zajechany silnik 30d

[osc]

witam,

szukam odpowiedż na temat trwałość silnik 3.0d z 01-2008. Mam (to znaczy miałem) X5 od 3 miesięcy. Kupiłem w salonie z 124000km (oryginalny) na liczniku. Gwarancja nie ma ale auto jak igła.

niestety jady w Niemcy na autobahn 140 :8) (tempomat itd) i ... Zaswiecił mi sie kontrolka silnik itd. W serwisie w Niemcach powiedzieli ze blok jest do wymiany (koszt 12000 euro :shock: ). Czy ktos wie jaka wytrzymałość silnik 3.0d ma. Myśle ze wrobili mnie i silnik był zajechany, ale przy 130000km????

Chce podać sprawę do sądu ale szukam opinie na temat ten właśnie silnik.

z góry dzięki.

[tomus12300]

witam,

szukam odpowiedż na temat trwałość silnik 3.0d z 01-2008. Mam (to znaczy miałem) X5 od 3 miesięcy. Kupiłem w salonie z 124000km (oryginalny) na liczniku. Gwarancja nie ma ale auto jak igła.

niestety jady w Niemcy na autobahn 140 :8) (tempomat itd) i ... Zaswiecił mi sie kontrolka silnik itd. W serwisie w Niemcach powiedzieli ze blok jest do wymiany (koszt 12000 euro :shock: ). Czy ktos wie jaka wytrzymałość silnik 3.0d ma. Myśle ze wrobili mnie i silnik był zajechany, ale przy 130000km????

Chce podać sprawę do sądu ale szukam opinie na temat ten właśnie silnik.

z góry dzięki.

 

Na pewno ta trwałość nie wynosi 130tys km, 2-3 krotność tego przy ostrym "piłowaniu" to może tak choć i tak to mało prawdopodobne. A może to jakaś wada fabryczna niezależna od przebiegu?

[osc]

dzięki za odpowiedż,

 

tez myślałem o łady fabryczny. Taki silnik musi wytrzymać wielokroć. Ale jak to udowodnić.

[Bono]

moze jakis program? silnik przegrzany?

[osc]

witam Bono,

 

U mnie wszystko był ok. Ani znaku od silnika. Olej ok, temperatura ok. Elektronika ok. Jak mówiłem auto jak igła. Dzisiaj byłem u dealera i on mówił ze nic nie wie i auto jest od nowości u niego na przeglądy itd. 1e właściciel dbał (o ile widać) bo ten x5 kosztował nowe 345000 pln (duzo dodatki) i ktos kto da tyle nie ma problemu z portfelem u serwisu. Nawet kupił dodatkowe pakiet service do 150.000km. teraz mam serwis za darmo za złom.

[Bono]

no ok, tylko, ze ja sie nie ma samochodu od poczatku, to nie jest sie pewnym na 100% co z nim bylo... kolo mogl go przegrzac albo zrobic czipa... tak sobie gdybam...

 

pewnie teraz trzeba wrzucic silnik z jakiegos rozbitka, bo 12k eur za blok to raczej przesada

[cookie48]

Moze umow sie z jakims niezwiazanym ze sprawa dealerem na ekspertyze? Niech rozbiora i zobacza, moze cos znajda, jak nie to i tak musisz wymienic.

Jak to wada fabryczna to pewnie mozesz liczyc na jakis rabat od BMW na nowe czesci, moze tamten serwis cos zepsul, moze poprzedni wlasciciel, niewiadomo.

 

Tak czy siak musisz rozebrac silnik.

[osc]

witam cookie,

 

tak chyba trzeba robić. Bo ktoś musi zapłacić. jest to typowy kot w worka.

[Michał72]

Co to znaczy blok do wyminy ? blok silnika jest do wymiany jak pęknie. W pozostałych przypadkach jest do wymiany osprzęt. Kontaktowałeś się z serwisem który Ci sprzedał to auto ?

Jeżeli auto było serwisowane to kontaktuj się z Centralą BMW niech badają sprawę. Każda X5 ma swoją historię którą można odtworzyć. Nawet jeżeli jest już po gwarancji. W kluczyku jest zapisany prawdziwy przebieg auta. Może ten dealer z niemiec co Ci sprzedał auto coś ukrył co było z nim. Wtedy będziesz miał podstawę pozwu do sądu. Centala Bmw musi się odniesc do tego przypaku.

[osc]

witam Michał,

No własnie tak powiedział dealer w niemczych: Blok, Pompa i wtryski (czyli to co się sepsuć ma) reszta jest ok.

Skontaktowałem się z BMW w Niemczych, ale na razie nie ma odpowiedż.

stan na dzisiaj:

Wezłanie do Olszowiec o naprawę na podstawie art. 556 564 i 568 Kodeks Cywilny. (tam wszystko jest dość jasny).

Holowałem auto do Olszowiec aby ich dać szanszy do naprawa, ale odmówili przyjęcia samochód. Więc skieruje samochód do innego garazu. Może ktoś ma dobre adres do naprawa ten silnik???

Skieruje sprawę do sądu. Zgłośiłem do Auto kasko (Tiur Allianz przez BMW) którzy są bardzo pomocny. Chyba tez nie chcą płacic :D .

Poniedziałek będę dalej dzwonić.

Poinformuje was jak tam dalej.

Może to będzie lekcja dla oszustów!!!

[osc]

witam wszysce,

 

długo nić ale tak jak obiecałem dlasze historia moje doświadczenie z firma Olszowiec.

Wieć tak. Holowałem samochód z niemiec do Olszowiec. Jak to się nie innacej spodziewać był odmowa przyjęcia samochód. Holowałem dalej do mojego garazu. Dzwoniłem i pytałem dlaczego. Odpowiedż nie dostałem konkretnego. Między czasie dostałem telefon od BMW w Monachium. Tak Tak, oni się tez zainteresowałi dlaczego taki piękny auto nie chcę się obudzić po zaledwie 130 tys km. Dzwonili nawet 2 razy i powiedzieli ze kiedy samochód dostarczam do sprzedawca, czyli Olszowiec, to mozna rozkręcić wszystko i zabaczyć w czym ktwi problem. Jezeli jest wada fabryczny to oni go naprawiają :cool2:

Tak jest na zachodzie. Bez problemów się da porozmawiać i szukać zadowalającego rozwiązanie dla dwojga. Do tego musiał iść że muśiałem pisać pismo z powołaniem się na artykuł 556 kodeks cyw. itd. Nie chcę przypominać jak to jest u Olszowiec a w szczególności u sprzedawca Pan Bąk :nienie: .

Skontaktowałem się z Olszowiec a termin ustalony na wtorek o godzina 14:00 (2 tygodnie temu). Dzwoniłem rano bo nie mogłem znaleszcz laweta, i pytałem czy oni nie mogą po niego przyjechać. Był to zaledwo 1,5km od garzau. Nie mogą bo laweta jest w Warszawie. Więć powiedziałem że będę szukać dalej.

Przyjechał kolega i o 14:05 dojechał do Olszowiec. A co oni powiedzieli: nie przyjmujemy samochód. Kolega do mnie zpowrotem i zdał relacja. Ja juz prawie wybuchałem i zadzwoniłem. Powiedzieli mnie ze jestem umówiony na środę i kierownika nie ma. Ja do nich że mi to nić nie obchodzi bo ja mam dostarczyć samochód jak uzgodniony z BMW w Monachium i pana kierownika i to na zaraz bo umowa był na 14:00. Wieć trceci raz juz osobiście (zwolniłem się z pracę) dojechałem i w końcu przyjeli.Pytałem na kiedy mogę się spotykać wyniki. Na to ze w Środę (tydzien temu).

Dostalem między czasie list od Olszowieć i to od samego dyrektora Pana Skupiński, ze nie mogą przyjąć reklamacji bo zaniedbałem instrukcji obsługi samochodu i zatarłem silnika z powodu oleju. :shock:

Juz mi było za duzo. Pisałem znowu do BMW w Monachium i pytałem co jest grany. Bo się umówiliśmy na rozebranie silnika a potem wnioski. Dopuki nie wiemy co jest uważam ze Olszowiec powinno być cicho o trąbić ze nie ma gwarancja, brak oleju itd. Istny skandal, i tak powiedziałem Olszowiec, ze się nie będę bawić w piaskownica bo z tegto wyrosłem.

Na to Monachium ze przekazą sprawa dalej (warszawa??). Parę maily wysłałem i dzwoniłem. Umówiliśmy się wielu razy ale ani raz Olszowiec nie był słowny i nigdy z własnej woli nie dzwonił do mnie. Zawsze musiałem sam dzwonić. I tak teraz. Dzwoniłem w Sobotę, bo termin na kontakt zemną na Piątek juz przepadł. Odbierał pracownik i powiedział ze nic nie wie i nkt nie ma.

No i na reszcie po jeszcze jeden mail pan Dyrektor Skupiński odpowiedział iż mam dzwonić do pana Szczepanik (dyrektor serwisu który nie oddzwoni). Dzwoniłem dziś rano i informacje taki:

Pękł łancuch rozrządu, uszkodzony tłoki,zawory,prawdopodobno wał, głowicy itd itd

Na tak, to ja to mam. Ale Pan Szczepanik mi mówił iż juz się skontaktował z BMW Warszawa i wygłąda na to ze dostany nowiutki silnik od firma BMW :cool2:

Na reszcie sprawiedliwość. Okazuje się ze nie tak jak Olszowiec twierdzi był to moje winna. Nie zatarł silnik z powodu brak oleju. Był to zwycajny pech i BMW z łaski swojej dba o dobro firma. Czapka z głów dla BMW. tak powinno być.

Aco do Olszowiec??? Krótko; nie polecam :nienie: A co do Pana Bąk który oświadczył ze łancuch jest ok i możemy jechać co najmniej 1/4 million km, mam nadzieje ze dostanie zakaz prowadzenie ten zawód tak jak to jest u lekarzy. Bo jego zachowanie nawet nie spotkałem u inny marek, i juz parę samochodów kupiłem.

Czekam dalej na nowy silnik i życze wszytkim szeroki drogi z omijęciem Spólka Olszowiec i spółników.

[Michał72]

TAK JEST W POLSCE - DEALERZY - SERWIS JAK MOGĄ OSZUKUJĄ KLIENTÓW. Jak mogli napisać Ci że silnik zatarty z powodu braku oleju to jest OSZUSTWO.

Powinieneś to pismo przetłumaczyć i wysłać do Monachium - pokazać jak oszukują klientów.

Bardzo ciężko jest znaleźć znaleźć dobry i odpowiedzialny serwis który zaoferuje nie tylko odpłatną usługe, ale POMOŻE W TAKICH SYTUACJACH JAK TA.

Dzięki za info o OLSZOWIEC.

[AO]

... kolo mogl go przegrzac albo zrobic czipa... tak sobie gdybam...

 

:mad2: :duh: :mad2:

Bono jak nie masz pojęcia jak działa chip co zmienia, co niszczy to nie pisz takich spostrzeżeń , nie chcesz mieć w swoim aucie to nie rób :cool2: ale nie pisz tak :nienie: :nienie: Twój wpis ma się tak jak diagnoza ASO Olszowiec...

 

a co do przegrzania auta :mrgreen: :mrgreen: to tak jak z chipem ...

 

dobrze, że Kolega OSC "znalazł" przyczynę bo idąc w tym kierunku jak będzie miał rysy na tapicerce to pewnie też będzie winny chip, którego nie ma ....

[Bono]

AO, wiem, ze nalezysz do ludzi, którzy wierza w cudowny wpływ czipa na trwałość silnika. Ja wiem, ze zdaniem niktorych takie np. turbiny i wtryski maja wydluzone zycie po modyfikacji programu – boze, trzeba zawiadomic o tym centrale bmw, dlaczego oni na to nie wpadli?

 

Nie wypowiadam się autorytatywnie (nie mam wykształcenia technicznego), dlatego dodalem, ze sobie gdybam – nie mozna?

 

Jakbym wszedl do dyskusji w tej chwili kiedy ty wchodzisz, to bym nie pisal tego co napisałem, bo teraz jest troche wiecej informacji – wyskoczyles jak filip z konopii

 

ps

Nie wal tak glowka w mur, bo jeszcze cie rozboli

[zent]

Współczesne diesle są już i tak wyżyłowane, więc chip na pewno skraca żywotność jednostki napędowej. Natomiast autor postu najprawdopodobniej trafił na wadliwy silnik, a w szczególności na wybitną ignorancję naszego ASO.

[AO]

Nie wypowiadam się autorytatywnie (nie mam wykształcenia technicznego), dlatego dodalem, ze sobie gdybam – nie mozna?

dlatego nie należy pisać stwierdzeń skreślających dany produkt/usługę...

ja z wykształcenia i zawodu jestem konstruktorem i nie wypowiadam się tak mocno jak Ty, gdybanie jest OK :cool2: ale jak nie sugeruje danej odpowiedzi...

AO, wiem, ze nalezysz do ludzi, którzy wierza w cudowny wpływ czipa na trwałość silnika. Ja wiem, ze zdaniem niktorych takie np. turbiny i wtryski maja wydluzone zycie po modyfikacji programu – boze, trzeba zawiadomic o tym centrale bmw, dlaczego oni na to nie wpadli?

każda dobrze zrobiona modyfikacja, "firmowa/garażowa" skraca żywotność podzespołów, jest tylko pytanie w jakim stopniu (czytaj ile km mniej przejedziesz od założonych przez producenta)...jeżeli patrzymy przez boxy (np. AC Schnitzer), któr utrzymuje (na warunkach opisanych w umowie/gwarancji) gwarancję producenta to nie można przejmowac się "dobrym" chipem zrobionym w garażu , który jest po prostu lepszy technicznie...jeżeli patrzysz na chip "firmowy" tzw. "power kit" to też można przyjąć, że "dobry" chip garażowy jest bezpieczny ponieważ też jest lepszy...

 

każda "zła" modyfikacja, "firmowa/garażowa" może zepsuć auto :!: :!: ale ja osobiscie nie znam osób, które wydadzą na auto 300 tys. w górę i dadzą je tunningować "Heńkowi", który mówi "jestem najlpeszy, zaufajcie mi...",

 

BMW ma wiedzę, nie należy im niczego sugerować, są mądrzejsi od ludzi, którzy mają tylko wiedzę a nie praktykę z 10000000000000000000000 wyprodukowanych aut, dlatego auto jak nie jest "pechowe" to przy maksymalnym "żyłowaniu" i jeżdżeniu jak "wariat" nie powinno się zepsuć, przegrzać przez okres określony w gwarancji, tak jest zaprojektowane, konstrukcja jest na 100% wysiłku przez okres 100000km, uwzgledniając współczynnik bezpieczeństwa, więc nawet jako osoba nie techniczna możesz sobie odpowiedzieć czy "dobry" chip znacząco skróci żywotnośc Twojego auta jak używasz go "normalnie" (nie jeździsz cały czas jak "wariat")....

 

a co do zmian prgramowych, tak jak kiedyś Ci pisałem zobacz na różnice w silnikach/osprzęcie 2.0d (177/184KM) czy 3.0d (245/258KM), odpowiedź nie ma różnic, jedyną różnicą jest program...nie piszę o innych silnikach ale o tych, które wymieniłem...

 

Jakbym wszedl do dyskusji w tej chwili kiedy ty wchodzisz, to bym nie pisal tego co napisałem, bo teraz jest troche wiecej informacji – wyskoczyles jak filip z konopii

 

ps

Nie wal tak glowka w mur, bo jeszcze cie rozboli

 

głowa i tak już boli, jedno więcej uderzenie nic nie zmieni, ale dzięki :cool2:

chodzi mi tylko o to, że nie należy "krytykować" jak się zbytni nie wie o co chodzi, dla przykładu, moje obecne auto ma chipa, miało 2 usterki, diagnoza ASO:

1) winny jest chip, nawet nie próbowali poświecić "trochę" czasu tylko diagnoza po jeździe próbnej przez "mistrza", po wizycie w NIE ASO okazało się, że winne były felgi...

2) kolejna awaria i znowu diagnoza ASO winny jest chip, kolejna wizyta w NIE ASO i okazało się, że winny jest soft sterowania układem DSC...

 

nie nakłaniam nikogo do chipu ale zawsze będę negował osoby, które nie mając doświadczenia negują chipy...

 

pozdr.

[houek]

Hehehehe Olszowiec i Pan Bąk :mad2: Miałem też kiedyś do czynu z baranem Bąkiem - ten gość to jakieś nieporozumienie: kłamie, zwodzi, jest nadęty, nieuprzejmy i bezczelny! A Olszowiec? Jakbyście Panowie wiedzieli, co w tym serwisie się wyprawia.....Moja rada - pod żadnym pozorem nie zostawiać tam samochodu na 2 lub kilka dni!!

[radek7019]

a tak z ciekowosci ten Olszowiec to była namenklatura czy kadry sb bo kto na samym poczatku lat 90-tych nagle mógł stac się dealerem samochodowym, zwykly kowalski?