[E39] Zblokował się silnik 525 tds

[nati006]

Witam!

 

Jestem nieszczęsną posiadaczką BMW E39 525TDS. Mam wielki problem. samochód mam od 2 miesięcy, najpierw poszła pompa wtryskowa potem silnik. Został kupiony inny. Wszystko było ok silnik chodził super, ale potem znowu zaczęły się schody z pompą. Po 3 regeneracji pompy (poprawkach) została wrzucona głowiczka od mana. Pompa nie została wyregulowana więc samochód wrócił do domu. po 3 dniach miałam jechać na ustawienie pompy i tu zaczęły się schody. samochód odpalił dobrze ale po przejechaniu 15 km coś zaczęło w nim stukać podczaszmiany biegów i dodawaniu gazu. W pewnym momencie podczas redukcji biegu samochód osłabł i sam zgasł. po kilku próbach odpalił z trudem ale po przejechaniu 4 km znowu zgasł no i na lawetę, żeby nie narobić więcej szkód. Zblokował się silnik w ogóle ni idzie nim przekręcić. Olej stan ok, płyn chłodniczy także. Co może być powodem osłabnięcia i zblokowania silnika. dodam że zaczęła się palić kontrolka oleju, ale jego stan jest max i smarowanie ma bo sprawdzane było.

 

Z góry dzięki za wszelkie informacje, bo nie wiem co mam robić.

[k631]

Zatarł się silnik :!:

[NetSerwer]

Nati, problemów może być 100. Bez diagnozy komputerem w warsztacie robiącym BMW się nie obejdzie.

Z włąsnego doświadczenia (niestety) wiem, że jak coś "puka", to lepiej nie ryzykowac dalszej jazdy! Od razu laweta!

Trzymam kciuki, oby to była jakaś pierdoła... :cool2:

[k631]

nati pisze że silnik zablokowało a to może nie być pierdołka ale,oby nie :cry:

[CICHY525]

Co oznacza że pompa nie została wyregulowana?

Jak można sprawdzic smarowanie(inaczej ciśnienie oleju) skoro silnik nie pracuje?

Ktoś coś tutaj miesza(mówi nieprawdę).Przy montażu pompy nie ma opcji aby jej nie wyregulowac(kąta zapłonu),napędzana jest przecież przez łańcuch rozrządu.Jeżeli nie będzie ustawiona dawka (trwa to chwilę),to auto nie będzie dobrze odpalac lub będą inne rzeczy typowe dla nastawnika pompy.

Jedno jest pewne remont silnika, zatarł silnik jak kolega już wspomniał lub ustąpiło coś na rozrządzie, to stukanie metaliczne to może byc uderzanie tłoków w zawory,wtedy się urywa zaworek i blokuje silnik.Przy opcji kiedy zaciera się silnik najpierw występują objawy gwałtownego przegrzania(wzrost temp.silnika) i ginące ciśnienie oleju,ale nawet w sytuacji kiedy zaświeci się kontrolka to nie oznacza że silnik zatarł,oznacza to brak ciśnienia a silnik jest tak spasowany że film olejowy na panewkach gładziach cyl.jednak zostaje i przy natychmiastowym wyłączeniu silnika nie powinien zatrzec.Chyba że ta piękna czerwona smarowniczka została olana.Stuki metaliczne są też wtedy kiedy brak jest ciśnienia oleju i klepią zawory bo szklanki nie pracują i nie kasowany jest luz zaworowy

Ale nie ma co gdybac bo człowiek niepotrzebnie wpada w chorobę nerwową :sad2:, zdjęcie głowicy wyjaśni wszystko.Jednym słowem jeździc trzeba umiec :D ,bo później jest ....niestety.

Ja tam kocham swojego TDS-ka(złego słowa nie powiem na silnik) i jest ze mną już 3-ci rok i jeszcze będzie(przynajmniej narazie) :cool2: :roll2:.

[nati006]

Smarowanie jest ciśnienie było sprawdzane przez fachowca i wszystko było w porządku. Potem 11 marca zmieniana była pompa na inną, po trzech dniach odebrałam samochód no i jak przyjechałam do domu to już nie odpaliłam. przyjechał fachowiec od pompy no i okazało się że znowu głowiczka poszła. samochód wrócił znowu do niego i wstawił głowiczke od mana. samochodu nie wyregulował, tzn. pompy bo było już za późno i miałam przyjechać po weekendzie bo robił to w piątek a w poniedziałek miałam przyjechać. samochód przez weekend nie był w ogóle ruszany ani odpalany. jak wrócił w piątek to chodził bardzo nierówno. Co do wyregulowania to ostatnio zajęło mu to 1,5 godziny, więc u niego to nie jest 15 min. Kontrolka oleju zapaliła się w drodze do niego na wyregulowanie. Podejrzewam, że dlatego iż ostatnio jak gość od pompy ją robił to zawiesił ją w błocie na podwórku i mógł się wypiąć czujnik lub spalić. miał to sprawdzić. Co do temperatury to była jak zawsze w normie, wskazówka na połowie. dziś rozmawiałam z mechanikiem, który od 12 lat robi bmw i dobrze zna silnik przy mojej bo go sprawdzał. mówi, że nie możliwe, żeby się zatarł lub żeby panewka się obróciła. według niego wewnętrzna śruba od pompy wtryskowej została źle wkręcona, poluźniła się i wpadła w rozrząd i zblokowała silnik lub przeskoczył łańcuch. na razie to takie gdybanie. może już dziś się czegoś dowiem lub jutro. Edytowane 23 Marca 2011 przez nati006

[ttrol]

Hej, musisz niestety zmienić mechanika na takiego co zna BMW, już nie jeden się naciął oszczędzając na silniku. Również mój kolega zniszczył silnik, notabene TDS, jak mu mechanik pozrywał gwinty w bloku silnika, bo dokręcał złymi momentami.

[CICHY525]

Dlatego nie ma się stresic na zapas.

okazało się że znowu głowiczka poszła i wstawił głowiczke od mana.

samochodu nie wyregulował, tzn. pompy bo było już za późno i miałam przyjechać po weekendzie bo robił to w piątek.

Co do wyregulowania to ostatnio zajęło mu to 1,5 godziny, więc u niego to nie jest 15 min.

Kontrolka oleju zapaliła się w drodze do niego na wyregulowanie. Podejrzewam, że dlatego iż ostatnio jak gość od pompy ją robił to zawiesił ją w błocie na podwórku i mógł się wypiąć czujnik lub spalić. miał to sprawdzić.

Chociaż przyznam że mechanicy bardzo dziwni, normalnie bac się takich trzeba.

[nati006]

silnik, który kupiłam był własnie od gościa co siedzi w bmw już 12 lat i dałby sobie ręke uciąć, że jest ok. No i tak było, został założony i wszystko było super dopóki nie dostał jej gość od pompy.

[KamillOdh]

No to powiem tak, jeśli gość od pompy popełnił błąd, a według mnie popełnił wypuszczając auto z warsztatu z niewyregulowaną pompą wtryskową, a na dodatek z tego co piszesz masz do niego kawałek drogi. Teraz trzeba jakoś wyłudzić od tego "fachowca" jakiś rachunek na wymianę tej pompy, jak już da jakieś pokwitowanie że wymieniał pompę to wtedy go za jajca pociągnąć (nie dosłownie :P ) i kazać pokryć koszty naprawy/wymiany silnika oczywiście u innego fachowca, a jak nie będzie chciał płacić no to można mu wytoczyć proces cywilno-prawny o niefachową naprawę i zniszczenie mienia oraz odmówienie pokrycia szkód. A jak nie będzie chciał dać pokwitowania na tą wymianę pompy, a tak pewnie będzie jeśli koleś ma choć trochę oleju w głowie, to iść do urzędu skarbowego i spełnić obywatelski "obowiązek" i powiedzieć urzędasom, że ten i ten Pan z takiego i takiego warsztatu przy ul.Pseudo Fachowców odmawia wystawienia rachunku po wykonaniu naprawy samochodu. Oni się tym zajmą bo tylko szukają takich żeby im kary dowalać i to nie małe.

 

A odnośnie silnika i samochodu, to współczuję Ci koleżanko, 2 miesiące i tyle kosztów, pompa silnik druga pompa i znowu rozwalony silnik, oby tylko rozrząd zblokowany, a nie zniszczony cały silnik.

 

To co mówi ten drugi fachowiec co 12lat BMW naprawia jak piszesz, to może być prawdopodobna przyczyna awarii, tzn ta śruba, metaliczny dźwięk wydobywał się bo śruba tarła/dotykała/zaczepiała gdzieś o rozrząd, no i jak się bardziej wykręciła to zrobiło trach.

 

P.S. Tego fachowca co zniszczył silnik też bym zniszczył, udałbym się do wszelakich instytucji, żeby go "podpieprzyć" i robił mu wszędzie taką antyreklamę, że poszedłby z torbami, może i straciłbym kupę czasu i nerwów, ale satysfakcja, że zniszczyłem takiego śmiecia co powinien motorynki naprawiać a bierze się za BMW byłaby bezcenna.

 

Oby po naprawie u prawdziwego fachowca autko sprawowało się wzorowo :cool2:

[NetSerwer]

Nati006, coś wiadomo? Daj znać, bo strasznie jestem ciekawy Twoich losów.

Ja u siebie w ciągu pół roku od zkupu wymieniłem tyle (w tym silnik!), że zostałą mi już tylko stara skrzynia i pompa Nivo (obie do wymiany! :mrgreen: ) Reszta nowe i markowe :cool2:

[nati006]

No to ciekawie miałeś. Mam nadzieję, że u mnie jakoś będzie. Jak na razie wiem tyle, że niekoniecznie pompa miała udział w zblokowaniu silnika, no ale jest taka możliwość. Nic dokładnie nie wiem, bo nikt nie chce się podjąć, każdy się boi bo to tds, a one są wadliwe. Wczoraj się dowiedziałam, że niedaleko jest mechanik co naprawia tylko bmw w tym tds-y. W czwartek jadę do niego jeszcze raz, bo go nie zastałam ostatnio. Podobno będzie w stanie mi już coś powiedzieć po samym opisie awarii. Gorzej pewnie z czasem u niego będzie. Najwyżej będę czekać, bo szkoda mi sprzedawać auto w takim stanie bo dostanę groszę.

[NetSerwer]

nati006, trzymam kciuki za naprawę. Wiem, co czujesz. Te same rozterki miałem... :mad2:

[oggy]

nie tdsy wadliwe, tylko mechanicy nie specjalnie wiedza co z nimi zrobic. Cokolwiek - glowiczka od mana jest do mana, a nie do tdsa... i nawet jesli to wina mechanika, to smiem twierdzic, ze bedzie sie jej usilnie wypieral. Powodzenia w naprawie! i daj znac co tam dalej.

[nati006]

Nic na razie się nie dowiedziałam. W czwartek 7.04 zabiera ją mechanik. Będzie rozbierał silnik i zobaczymy czy remont czy nowe serducho będzie trzeba. Jeśli znowu silnik to chyba wrzucę 3.0 bo podobno nie są takie awaryjne jak 2.5. Zobaczymy. Mam tylko nadzieję, że jak zrobię to będzie już chodzić dobrze i nie będę mieć żadnych problemów przez dłuższy czas.

[k631]

Nic na razie się nie dowiedziałam. W czwartek 7.04 zabiera ją mechanik. Będzie rozbierał silnik i zobaczymy czy remont czy nowe serducho będzie trzeba. Jeśli znowu silnik to chyba wrzucę 3.0 bo podobno nie są takie awaryjne jak 2.5. Zobaczymy. Mam tylko nadzieję, że jak zrobię to będzie już chodzić dobrze i nie będę mieć żadnych problemów przez dłuższy czas.

 

 

Nieda rady zamienić na 3.0 za duże koszty.

[NetSerwer]

Racja, zostań przy swoim. :nienie:

[dani3011]

Kolerzanko Nati jak tam twój TDSik,dzisiaj jest 7.04 więc mechanior ma zbadać twoją bunie.Napisz nam jak cos dowiesz sie.

POzdr i powodzonka

[nati006]

dziś jest 06.04. mechanik ma po nią przyjechać jutro. wtedy będzie u siebie rozbierał i sprawdzał. jak tylko czegos sie dowiem to napisze.

[CICHY525]

Ja bym poprosił już 10-ty,bo to Matki Boskiej Pieniężnej(przynajmniej u mnie).

[dani3011]

Może zanim Nati będzie musiała przetrzepać portfel bedzie MB pienieznej.Daj jej Boze tym razem mini wydatek choć temat smierdzi.POzdr

[nati006]

No to wykrakaliście, bo dzwonił, że na początku przyszłego tygodnia dopiero weźmie auto. :( a już myślałam, że coś będę wiedzieć i w końcu będę mieć bunie na chodzie..

pozdro

[HugoEmPe]

Do sądu tego dziada podać! Jak mógł oddać Ci do jazdy niesprawne auto! Znajomy właśnie sądzi się z mechanikiem, on z kolei "nie miał czasu" ustawić zbieżności po wymianie drążka, oddał mu auto i kazał przyjechać następnego dnia. Kolega wjechał po drodze na oblodzony fragment i... dach :D O tyle dobrze, że wziął od mechanika fakturę... Ja się kiedyś naciąłem z Busem, dałem do wymiany sprzęgło "mechanikowi" a ten mi zepsuł i sprzęgło, i skrzynię, i linki biegów pourywał :D A ja nie miałem faktury.... ;P

[dani3011]

Nati jest po 10-tym po MBP,mechanior zbadał twoje nieszczęście??POzdr

[nati006]

Niestety jeszcze nie. Już zaczynam się wkurzać bo strasznie przeciąga. Dziś z nim rozmawiałam i kończy jedną Bunie, później musi do drugiej zajrzeć i dopiero ja. A myślałam, że już na swięta będzie gotowa, chyba że się spręży i w ciągu 1,5 tyg się wyrobi pod warunkiem, że w środę czwartek ją zabierze.

Pozdr