Skocz do zawartości

320d - Czy warto zainwestowac 30 tyś w e46 z 2004?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
I znowu cały post o wyższości diesla nad benzyną, benzyny nad dieslem i szajsem jakim jest LPG.

Kolego ja ze swojego doświadczenia wiem jedno kupić zadbane auto graniczy z cudem swoje e46 330Ci w tej konfiguracji co mam szukałem prawie rok. Nie ważne czy kupisz zadbanego diesla, zadbaną benzynę, auta te mają swoje lata i nalatane pare setek km.

Zastanów się więc dwa razy nad wyborem auta, ja proponuje wziąć zadbaną benzynę (mam na stanie 530d i powiem tak moment może robi robotę ale to tylko tyle pierwszy i ostatni diesel)

 

raczej ci życzę bardziej realnie spojrzenie na fakty ,

 

5tke porównujesz do 3-ki - widzę że nadal nie rozumiesz i nie zrozumiesz , kup 530i i porównuj sobie do woli tak jak piszesz nigdy więcej disla , sprzedaj go kup 530i - może wtedy zrozumiesz różnicę między serią 3 a serią 5

 

a LPG to badziewie miałem i nigdy więcej , taniej może i się jeździ ale to i tak nie zmienia faktu że to badziewie . silniki są budowane z myślą o benzynie a nie o LPG .

sprzedawaj klekota , kupuj benzynę , ładuj do nich LPG i po pół roku porozmawiamy jak super ci się jeździ na LPG i jak komfortowo :)

 

porównasz sobie eksploatacje do klekota :cool2: teraz wołem roboczym jest u ciebie 530d , będzie 530i LPG - zrobisz przebieg nim na LPG to zrozumiesz o czym piszę :

 

Powodzenia w LPG - będzie ci potrzebne :)

  • Odpowiedzi 163
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

raczej ci życzę bardziej realnie spojrzenie na fakty ,

 

5tke porównujesz do 3-ki - widzę że nadal nie rozumiesz i nie zrozumiesz , kup 530i i porównuj sobie do woli tak jak piszesz nigdy więcej disla , sprzedaj go kup 530i - może wtedy zrozumiesz różnicę między serią 3 a serią 5

 

a LPG to badziewie miałem i nigdy więcej , taniej może i się jeździ ale to i tak nie zmienia faktu że to badziewie . silniki są budowane z myślą o benzynie a nie o LPG .

sprzedawaj klekota , kupuj benzynę , ładuj do nich LPG i po pół roku porozmawiamy jak super ci się jeździ na LPG i jak komfortowo :)

 

porównasz sobie eksploatacje do klekota :cool2: teraz wołem roboczym jest u ciebie 530d , będzie 530i LPG - zrobisz przebieg nim na LPG to zrozumiesz o czym piszę :

 

Powodzenia w LPG - będzie ci potrzebne :)

 

Kiedyś Ci już pisałem że nie mam zamiaru polemizować z Tobą, w tym poście nie porównuję 5 do 3 bo to naprawdę przepaść, tylko napisałem, że mam klekota i jest to mój pierwszy i ostatni diesel. Na gazie już trochę jeźdzę (nie moja pierwsza instalka) zrobiłem w e46 już ok 15 tyś km i nie widzę jakiś niepokojących objawów. A ty dalej żyjesz w czasach, że gaz tylko do zapalniczek i będziesz dalej cały czas wciskał swoje racje.

 

Miałeś w swoim zyciu trupy benzyna + lpg i to Ci się sypały, teraz masz e46 w dieslu może trafiłeś na cacko o które ktoś dbał, ale to tyle w temacie, niedługo będziesz się tak cieszył jak szczerbaty na suchary, a to wszystko przez to, że lejesz jakieś lewe - tanie paliwo.

 

Szkoda czasu matt662 na Ciebie, prawo jazdy mam już 10 lat i średnie rocznie robię ok 50-60 tyś km więc wiem o czym mówię, Ty masz auto a jeżdzisz komunikacją miejską, a tłumaczenie, że nie ma gdzie zaparkować to włóż proszę między bajki na półce nocnej. Auto użytkujesz tylko nocą i w weekendy tak jak napisałeś bo lubisz zap...., po terenie zabudowanym gonisz 180 km/h, ja Tobie życzę spokojnej starości i zero problemów z dieslem, a reszcie użytkowników tej drogi na której Ty jesteś szczęścia.

Mając BMW należy mieć do tego auta pokorę, zrozumiesz jak nie uda Ci się jakiś manewr ("mało" jeżdziłem, "mało" widziałem co wyprawiają kolesie w starych przechodzonych BMW), przez takich jak Ty ta marka ma taką a nie inną opinię.

 

Do autora kup co wolisz bo jasnej informacji tutaj nie otrzymasz, zawsze możesz kupić dwie e46 BMW 330d i 330i oraz warsztat samochodowy..... :)

A na koniec uzytkownik klekota i benzyny w lpg powiem tak:

...."W gaz się nie baw bo to dziadostwo, szajs i szkoda kasy na jego zakładanie matt662 dobrze gada tylko diesel i czip"..... OT

brokat_
Opublikowano

_brokat żal się tego słucha

 

przyjedź do wawy i zaparakuj sobie na 1 dzień to zobaczysz koszty które niewidzisz - nierozumiesz mieszkając w Pcimu , wiesz ile kosztuje parkowanie w wawie na 8h ? jak nie wiesz to się nie wypowiadaj o czymś o czym zielonego pojęcia człowieku nie masz - w tym przypadku paliwo nie jest tak istotne

leje to co leje i nic ci stary do tego - ty lepiej tego nie rób bo faktycznie z twoim pojęciem i rozumowaniem tylko krzywdy sobie narobisz , podpowiedziałem to życzliwie innym i pisałem konkretnie co lać i z jakiego źródła - jak nie rozumiesz co się pisze - to trzeba wrócić do szkoły , nikogo tutaj nie chciałem w oko dźgać - zwyczajnie jak masz klekota to masz takie rozwiązania a nie inne - żyjemy w Polsce przypomnę i trzeba sobie radzić

 

i ja tam się nie wstydzę powiedzieć że mnie nie stać parkować na codzień w wawie w strefie parkowania a tam niestety pracuję , i to że liczę kasę na co wydaje , nie będę udawał bogacza i podjeżdżał pod dystrybutor LPG - kolejne żenuła - ale rżnij bogacza :) do roboty chodzę z buta tzn mam 50m do przystanku autobusowego i dalej MZK jazda , i w dupie mi się nie poprzewracało jak tobie

 

_brokat ty w terenie zabudowanym jeździsz 50 km/h ? - ale się uśmiałem , to jak jeżdzę to moja sprawa , nigdy nie miałem wypadku od 6 lat kiedy mam prawko -ale ty oczywiście wysnuwasz i oceniasz mnie jak jeżdżę - odwal się kolego i pouczaj swoje dzieci !!! - tak przyznam ci się że w trasię na ekspresówce zdarza mi się często i 240 lecieć , ba ostanio testowałem nową trasę wawie na poznań w 240 zapięte bajka trasa i co ? napisz donos !!! nie widziałeś trasy ale wiem jakie wnioski wysuniesz ? tam gdzie można to jeżdżę i nie będę udawał że tak nie jest , nie będę jak Zientarski walił moralizatorskie mowy w telewizji o bezpieczeństwie a prywatnie latał 300 tam gdzie 120 było strach , i jeszcze przykład Hołowczyca - jakie piękne gadki przed TV a na mazurskich drogach swojego czasu tak trenował że czołówkę strzelił z bogu winnym człowiekiem który normalnie jechał itd znam takich , 6 lat i zero wypadków .

 

a ty pouczaj innych i opowiadaj bajeczki jak to ty przepisowo i jeździsz - tylko mylisz jak zwykle pojęcia - to że przpisowo to może się zgodzę ale czy bezpiecznie ?

zapewne wleczesz się na lewym pasie na ekspresówce 110 km i pouczasz innych że szybciej nie wolno jechać - pominełeś się z powołaniem , zapisz się do Policji - ukryj się w krzakach i łap "Piratów"

 

i tyle , to co robię to piszę i nie wale ściem typu jeżdże 50 tys rocznie - tylko na czym jeździsz ? jeździj na LPG i wtedy porozmawiamy ,

miałem szroty bo nie mam bogatego "tatusia" kupywałem to na co mnie było stać i na co zarobiłem - tak jest do dzisiaj - kupuje na co mnie stać a nie robię Pozerkę i Lanserkę

 

Pozer i ściemniacz

Opublikowano
_brokat żal się tego słucha

 

przyjedź do wawy i zaparakuj sobie na 1 dzień to zobaczysz koszty które niewidzisz - nierozumiesz mieszkając w Pcimu , wiesz ile kosztuje parkowanie w wawie na 8h ? jak nie wiesz to się nie wypowiadaj o czymś o czym zielonego pojęcia człowieku nie masz - w tym przypadku paliwo nie jest tak istotne

leje to co leje i nic ci stary do tego - ty lepiej tego nie rób bo faktycznie z twoim pojęciem i rozumowaniem tylko krzywdy sobie narobisz , podpowiedziałem to życzliwie innym i pisałem konkretnie co lać i z jakiego źródła - jak nie rozumiesz co się pisze - to trzeba wrócić do szkoły , nikogo tutaj nie chciałem w oko dźgać - zwyczajnie jak masz klekota to masz takie rozwiązania a nie inne - żyjemy w Polsce przypomnę i trzeba sobie radzić

 

i ja tam się nie wstydzę powiedzieć że mnie nie stać parkować na codzień w wawie w strefie parkowania a tam niestety pracuję , i to że liczę kasę na co wydaje , nie będę udawał bogacza i podjeżdżał pod dystrybutor LPG - kolejne żenuła - ale rżnij bogacza :) do roboty chodzę z buta tzn mam 50m do przystanku autobusowego i dalej MZK jazda , i w dupie mi się nie poprzewracało jak tobie

 

_brokat ty w terenie zabudowanym jeździsz 50 km/h ? - ale się uśmiałem , to jak jeżdzę to moja sprawa , nigdy nie miałem wypadku od 6 lat kiedy mam prawko -ale ty oczywiście wysnuwasz i oceniasz mnie jak jeżdżę - odwal się kolego i pouczaj swoje dzieci !!! - tak przyznam ci się że w trasię na ekspresówce zdarza mi się często i 240 lecieć , ba ostanio testowałem nową trasę wawie na poznań w 240 zapięte bajka trasa i co ? napisz donos !!! nie widziałeś trasy ale wiem jakie wnioski wysuniesz ? tam gdzie można to jeżdżę i nie będę udawał że tak nie jest , nie będę jak Zientarski walił moralizatorskie mowy w telewizji o bezpieczeństwie a prywatnie latał 300 tam gdzie 120 było strach , i jeszcze przykład Hołowczyca - jakie piękne gadki przed TV a na mazurskich drogach swojego czasu tak trenował że czołówkę strzelił z bogu winnym człowiekiem który normalnie jechał itd znam takich , 6 lat i zero wypadków .

 

a ty pouczaj innych i opowiadaj bajeczki jak to ty przepisowo i jeździsz - tylko mylisz jak zwykle pojęcia - to że przpisowo to może się zgodzę ale czy bezpiecznie ?

zapewne wleczesz się na lewym pasie na ekspresówce 110 km i pouczasz innych że szybciej nie wolno jechać - pominełeś się z powołaniem , zapisz się do Policji - ukryj się w krzakach i łap "Piratów"

 

i tyle , to co robię to piszę i nie wale ściem typu jeżdże 50 tys rocznie - tylko na czym jeździsz ? jeździj na LPG i wtedy porozmawiamy ,

miałem szroty bo nie mam bogatego "tatusia" kupywałem to na co mnie było stać i na co zarobiłem - tak jest do dzisiaj - kupuje na co mnie stać a nie robię Pozerkę i Lanserkę

 

Pozer i ściemniacz

 

Obrazasz brokata pisząc ze mieszka w Pcimiu.

 

Swoją drogą jak uzywasz auta tylko weekendowo i do jazdy nocami to nie rozumiem po co wziałes 330d, do tych celów duzo lepiej nadaje się 330i.

 

Nich kazdy jezdzi czym chce i na co go stac i czym lubi, ale troche pokory i szacunku wobec innych!!!!

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano

nie czytałem całości ale jazda 180 w zabudowanym to już przegięcie, trudno znaleźć dobre określenie dla takich ludzi...

6 lat mieć prawko to wg mnie może być dużo i mało, zależy ile się jeździ, jak całą noc i cały weekend to może sie nazbiera :wink:

 

a teraz ogólnie i troche poważniej

uważam że najbardziej niebezpieczny na drodze jest młody gniewny który nie ma prawka od wczoraj, tylko zrobił już ok. 5-10 tys.km i uważa że wie wszystko i przewidzi wszystko, poza tym po takiej ilości km jest mistrzem kierownicy...

Opublikowano
nie czytałem całości ale jazda 180 w zabudowanym to już przegięcie, trudno znaleźć dobre określenie dla takich ludzi...

 

zdefiniuj obszar zabudowany. znam takie miejsca, gdzie jest świetnej jakości droga krajowa z poboczami, w oddali stoją 2-3 domy i jest już znak "teren zabudowany".

Opublikowano

 

a teraz ogólnie i troche poważniej

uważam że najbardziej niebezpieczny na drodze jest młody gniewny który nie ma prawka od wczoraj, tylko zrobił już ok. 5-10 tys.km i uważa że wie wszystko i przewidzi wszystko, poza tym po takiej ilości km jest mistrzem kierownicy...

 

Slusznie uważasz, to o czym piszesz jest udowodnione naukowo przez psychologów transportu oraz przez policyjne statystyki w róznych krajach.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano

i nawet w takich warunkach uważasz że 180 to bezpieczna prędkość?

 

nie znam dobrze definicji, wydaje mi się że ileś tam domów w jakiejś tam odległości od siebie

niestety albo stety trzeba zaufać znakom...

Opublikowano
i nawet w takich warunkach uważasz że 180 to bezpieczna prędkość?

 

nie znam dobrze definicji, wydaje mi się że ileś tam domów w jakiejś tam odległości od siebie

niestety albo stety trzeba zaufać znakom...

 

znam zarówno takie miejsca, gdzie stoi ograniczenie do 50km/h a przy małym natężeniu ruchu można jechać spokojnie trzy razy tyle jak i miejsca gdzie nie da się rozwinąć więcej niż 40km/h by nie zawinąć się na drzewie, a ograniczenie jest do 90km/h.

Opublikowano

sorx ale jak kogoś dziwi płatna strefa parkowania - to mieszka w tzwn "Pcimiu" i co więcej z tego Pcimia nosa nie wystawia , _brokat nie zrozumie dopuki się z tym nie zetknie , kto wie za parę lat i do jego miejscowości to zawita - raczej to jest nieuniknione patrząc na inne kraje UE

 

jak widzę masę tu moralizatorów a sami napewno jeżdżą z godnie z przepisami - kolejna ściema ale pominę to ,

andie dam ci dobrą radę - zaufaj zdrowemu rozsądkowi a nie "znakom" to że jest 90 nie znaczy że możesz tyle jechać , ja to też stosuję w drugą stronę ale napewno zaraz walniesz mowę moralizatorską ,

co prawda u nas w wawie sporo się zmieniło - wkońcu uporządkowli trochę znaki - bezsens totalny było ograniczenia prędkości do 50 tam gdzie jest droga szybkiego ruchu z trzema pasami - nikt tego nie respektował i tylko Policja i straż miejska miał łatwy zarobek , teraz moim zdaniem jest oki bo 70-80 i w dzień zrobiło się mniej korków - moralizatorzy już nie zwalniją ludzi i nie powodują niebezpieczeństwa

 

no i zachęcam sie do przejechania ta nową trasą przedłużenie toruńskiej w stronę ursusa - andie tam jest 110 w terenie zabudowanym , 3 pasy i bezkolizyjne skrzyżowania - czyli zwyczajnie autostrada w mieście w terenie zabudowanym , mało kto tam jedzie 110 :) więc zanim zaczniesz pouczać to może trochę popatrz jak świat wygląda :)

 

może i dla ciebie 6 lat to mało prawka ale ja jeżdżę regularnie od 6 lat , za miszcza kierownicy się nie uważam ale wiem co mogę a czego nie , młody gniewny ? a może stary i głupi który znakom zawierza swoje życie i bezpieczeństwo ? pozwalam sobie na szybką jazdę na drogach których znam lub na trasach szybkiego ruchu i autostradach , i przy odpowiednich warunkach , nie jeżdżę szybko w terenie zabudowanym itd itp .... ale po co ja ci to tłumacze - ty już wyrobiłeś sobie opinię .

 

po co mi 330d ? a po co tobie 320d - przecież ty tylko jeździsz 50km/h w porywach do 110km/h - żenua twoje teksty

330d służy głównie do wypadów na wekendy i w trasy , 330i to jak piszesz na miasto poszaleć i popiszczeć - w trasie się zwyczajnie słabo spisuje .

,

a jazda w mieście to tylko i wyłącznie nocą - tak zdarza mi się - wybaczcie że lubie sobie pojeździć normalnie a nie stać w korkach lub wlec się 50 km tam gdzie spokojnie stówką można polecieć , a na ekspresówce i autostradzie tak zdarza mi się 200 przekraczać , tak lubię klimat nocy i oświetlonego miasta i jeżdżę bez celu dla samej frajdy , no i nie jestem w tym odosobniony bo często łapie się z innymi bejkami i innymi , widocznie już za starzy jesteście , po co wam wogóle BMW - dobra trakcja , wyważenie , prowadzenie , do toczenia się wam wystarczy fiat Panda z klimatyzacją i wspomaganiem i gwaranacją na 3 lata :)

 

a teraz proszę o lincz i o mowy przewodnie i moralizatorskie

Opublikowano
Nie doczekasz się pewnie. Popatrz na mnie, ja proszę od pół roku o nierobienie z siebie durni i zaprzestanie pisania wypocin w tym temacie. I co? Nie skutkuje.
Opublikowano

nie no spox to była ironia

 

denerwują mnie tacy ludzie co piep.... o bezpieczeństwie , a co sami jeżdżą przepisowo ? to po co mu 320d , do rozwijania 110 km na autostradzie ,

piszę tak jak jest i nie ściemniam ale widzę że trzeba dać se na luz , tutaj są po prostu prowokatorzy ,

nie kupiłem 330d żeby jeździć 110km/h

Opublikowano
Jestem tym który niedawno kupił combi 2.0 D z końca 2004. Auto ma teraz 194 tys km przebiegu i wiem, że jest pewny, z czego 3 tys zrobiłem ja. Kosztowało mnie z opłatami itd niecałe 30 tys zł. Jak czytam to forum to coraz bardziej zaczynam się bać. Normalnie bym Ci polecił, bo jeżdzi mi się nim świetnie, ale z racji postów na tym forum o różnej treści, to na Twoim miejscu wybrałbym do przemieszczania się komunikację publiczną :D .
Opublikowano
Jestem tym który niedawno kupił combi 2.0 D z końca 2004. Auto ma teraz 194 tys km przebiegu i wiem, że jest pewny, z czego 3 tys zrobiłem ja. Kosztowało mnie z opłatami itd niecałe 30 tys zł. Jak czytam to forum to coraz bardziej zaczynam się bać. Normalnie bym Ci polecił, bo jeżdzi mi się nim świetnie, ale z racji postów na tym forum o różnej treści, to na Twoim miejscu wybrałbym do przemieszczania się komunikację publiczną :D .

Na tym polega magia internetu :norty: jak ktoś jest zadowolony z auta (czy czegokolwiek innego) to nie pisze bo niby po co ma je zachwalać aby mu ukradli :wink: za to jak coś się zepsuje to płacz i lamęt, rozdmuchiwanie sprawy :cool2: ktoś zostanie oszukany to już sami oszuści na świecie itp. Na początku też czytałem wątki o różnych awariach, ale szukanie dziury w całym prowadzi tylko do kłopotów :cool2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.