Realne zużycie paliwa X3 20d aut.

[wojtas300]

Spokojna jazda - nie udało się zejść poniżej 7,1lit/100km.

Procentowo 50/50 miasto/trasa.

:8)

[rafalpiasek]

Spokojna jazda to u mnie 6,2, normalna jazda do 120 km/h to około 7,5 litra, miasto ponad 10. Średnio na dystansie 8tys. km mam 8,9 litra.

 

Pozdrawiam

Rafał Piaskowski.

[HSN]

http://images43.fotosik.pl/1285/7dc4c8f384c0579emed.jpg

 

To z dzisiaj. Auto na dotarciu, właśnie stuknął pierwszy tysiąc kilometrów. Trasa Kraków - Warszawa. 2,5 osoby i pełen bagażnik.

Nie przekraczałem 140 km/h na odcinkach autostardopodobnych, a na odcinkach jednopasmowych to różnie, zależnie od warunków, ale raczej ja wyprzedzałem, niż mnie wyprzedzali.

 

Wyszło prawie 300 km w ponad 3 godziny i komputer pokazał 6,1 l/100 km.

[wodzik2]

To jest magia :) ECODRIVER z Ciebie na schwał :)

[dandanio]

[OFFTOPIC] Smieszny ten iDrive po polsku. :)

[wodzik2]

[OFFTOPIC] Smieszny ten iDrive po polsku. :)

A co w nim takiego śmiesznego? :?:

[wodzik2]

http://images43.fotosik.pl/1285/7dc4c8f384c0579emed.jpg

 

To z dzisiaj. Auto na dotarciu, właśnie stuknął pierwszy tysiąc kilometrów. Trasa Kraków - Warszawa. 2,5 osoby i pełen bagażnik.

Nie przekraczałem 140 km/h na odcinkach autostardopodobnych, a na odcinkach jednopasmowych to różnie, zależnie od warunków, ale raczej ja wyprzedzałem, niż mnie wyprzedzali.

 

Wyszło prawie 300 km w ponad 3 godziny i komputer pokazał 6,1 l/100 km.

 

Udało mi się wyrównać Twój rekord tj. 6,1l/100 km, na trasie długości 306 km, ale moja średnia prędkość była poniżej 60 km/h. Chylę czoła :cool2:

[dandanio]

[OFFTOPIC] Smieszny ten iDrive po polsku. :)

A co w nim takiego śmiesznego? :?:

Tłumaczenia mnie zawsze rozbrajają.

[wodzik2]

Masz rację, że tłumaczenia nie są najzręczniejsze... ale chwała im za to, że menu jest po PL. Mało który producent marki premium daje menu po PL

[rafalpiasek]

Ja zrobiłem dzisiaj średnie 5,9 :D :D Ale jazda w sznurku aut na trasie długości 120 km i nie przekraczaliśmy 80 km/h.

[wodzik2]

Ja zrobiłem dzisiaj średnie 5,9 :D :D Ale jazda w sznurku aut na trasie długości 120 km i nie przekraczaliśmy 80 km/h.

Jak wyrównasz lub poprawisz "rekord" to udokumentuj osiągniecie (zdjęcie) i wrzuć na forum - dla niedowiarków :D

[dandanio]

Ech... jak czytam to mnie taka pewna mala zazdrosc chwyta, ale za chwile wsiadam w mojego 35i, odpalam i setke osiagam w czasie ponizej 6 sekund :norty: Tylko co z tego, ze auto pali ponad dwa razy wiecej... :cry2: :mad2:

Tak mysle, ze mi bardzo brakuje jakiegokolwiek diesela X3 na rodzimym rynku. "Przytulilbym" 35d, a i 30d bym nie pogardzil...

[walt]

ostatnio przejechałem się na Sylwestra z Niemiec do Polski trasa-autobahn ok.640km+nasze drogi ok.150km,wóz na dotarciu-jechałem max.140km/h komputer wykazał 6,4 L

Powrotna droga;samochód już przekroczył magiczne 2000km,więc go trochę depnąłem -komputer 7,5L

Reasumując prędkości 130-140 km/h to prędkości ekonomiczne-później to rożnie bywa :wink:

[kuczyn58]

Obserwacje z wyjazdu na narty - Austria:

F25 2,0d aut.; trasa: Wawa - Katowice (1) - kawałek A4 (Gliwice) - ile się da A1 (Wodzisław Śl.) - potem w 95% autostrada i z powrotem; obciązęnie 3 osoby dorosłe + bagaż (ale bez kufra na dachu); trasa 2158 km; średnia prędkość wg komputera 101,2 km/h; średnie spalanie wg komputera 7,2; średnie spalanie rzeczywiste 7,32.

[sznauca]

Trasa na narty do Włoch.3 osoby i dobrze :D przymocowana trumna na dachu. Prawie cały czas autostrada - prędkości maksymalne i zużycie uważam bardzo przyzwoite 10,5 l.

[Kruk]

Trasa na narty do Włoch.3 osoby i dobrze :D przymocowana trumna na dachu. Prawie cały czas autostrada - prędkości maksymalne i zużycie uważam bardzo przyzwoite 10,5 l.

 

A czymże tak pędziłeś...:)

[sznauca]

Roczne F25 2,0d automat - więc szału nie ma ,ale w porywach 210 z trumną uważam za niezły wynik

[HSN]

http://images37.fotosik.pl/1358/88c52b983b1321b8med.jpg

 

Zamieszczam nowy wynik. W sumie bardzo podobny do poprzedniego. Spalanie ciut niższe, bo średnia prędkość również troszkę niższa.

Auto już dotarte, ale średnia prędkość niezbyt wysoka, bo trasa (Gliwice - Warszawa) na odcinku ok. 80 kilometrów jest w remoncie.

Parametry bez zmian, czyli 2,5 osoby i pełen bagażnik.

[banik]

Roczne F25 2,0d automat - więc szału nie ma ,ale w porywach 210 z trumną uważam za niezły wynik

 

Powiem tak też mam trumnę na dachu (thule dynamic + belki wingbar ) czyli wszystko turbo "areodynamic" i też mam ciężką nogę ale już nie zwracając uwagi na Bezpieczeństwo przy 160 km/h jest taki hałas w aucie , że przy 200 to chyba nawet ciężko jest myśleć dlatego też chyba zrobiłeś taki wynik jak można to nazwać wynikiem , nie chcę cię tutaj urazić nie o to mi chodzi .... Ale chyba 200 km/h z czymś na dachu to już jest OGIEŃ , rób jak chcesz jak ci wygodnie czy jak to sobie tam tłumaczysz ale jak być komuś zrobił krzywdę po drodze to w Austrii czy Italy Policjant potargał ci prawo jazdy a potem strzelił ci w głowę z bliska .. Nie wiem na kim chcesz zrobić wrażenie ...

Pozdrawiam cię serdecznie

[sznauca]

No dobra przyznam się,że była to mała prowokacja. Z trumną jeżdzimy już parę lat i faktycznie nawet nie z powodu trumny a z powodu bagażnika w aucie powyżej 120 jest bardzo głośno.Producent bagażników zaleca prędkości do 110.Na autostradzie wszyscy jadą ok.150, ale spotyka się też auta jadące dużo szybciej. Pisząc o prędkościach maksymalnych miałem na myśli dopuszczalne prędkości w danym kraju [no może 20 więcej :oops: ].Na terenie Austrii jadąc 130 na dozwolonym 120 policjant w wyprzedzanym radiowozie pogroził mi paluszkiem :nienie: . Gdybym jechał cały czas 200 km/h to spalanie pewnie by wyszło ok. 20l.W Niemczech z powodu dużego ruchu też nie da się szybciej jechać choć myślę,że auto to 210 mogłoby pojechać.Trumnę szczególnie podczas długich tras oraz wietrznej pogody zabezpieczam taśmą.Sorki za ten wpis ale czekałem aż ktoś napisze,że jechał z trumną 250 :D z górki i spalił 7l.Pozdrawiam Edytowane 29 Lutego 2012 przez sznauca

[robertino]

No to udała Ci się ta "mała" prowokacja!!! "Banik" Cię poważnie zganił, ale świetnie wybrnąłeś!

Trzeba przyznać, że z aerodynamiką przy jeździe z box-em mogłoby być lepiej. Jeździłem poprzednio RAV4 i hałas był mniejszy. Jednak przy podobnej prędkości, właściwości jezdne bez porównania, oczywiści na korzyć naszej Bemci :!:

Nawiązując do tematu spalania, zanotowałem w drodze powrotnej z nart wynik 6,7 l/100 km (1180 km, średnia 92 km/h, maks. 140 km/h, częściowo droga górska, box na dachu 4 osoby dorosłe, full bagażnik). Żeby było ciekawiej w tamtą stronę, przy porównywalnych parametrach było dobrych kilka dziesiątych więcej, chyba było po prostu więcej pod górkę :lol: A tak na poważnie to moim zdaniem zdecydowała jakość paliwa. Jestem ciekawy czy macie podobne doświadczenia?

[HSN]

Zawsze mam niższe spalanie przy powrocie z gór, ale nie sądzę żeby znaczenie miała tu jakość paliwa. Nie ma co demonizować, że u nas jest gorsze niż np. w Austrii.

 

Praw fizyki nie oszukamy. Wwiezienie 2000 kg parę tysięcy metrów w górę musi pochłonąć więcej energii, niż zwiezienie tych dwóch ton w dół, kiedy paliwa wręcz nie zużywamy.

[kuczyn58]

Nawiązując do tematu spalania, zanotowałem w drodze powrotnej z nart wynik 6,7 l/100 km (1180 km, średnia 92 km/h, maks. 140 km/h, częściowo droga górska, box na dachu 4 osoby dorosłe, full bagażnik). Żeby było ciekawiej w tamtą stronę, przy porównywalnych parametrach było dobrych kilka dziesiątych więcej, chyba było po prostu więcej pod górkę A tak na poważnie to moim zdaniem zdecydowała jakość paliwa. Jestem ciekawy czy macie podobne doświadczenia?

Od, można powiedzieć, dziesięcioleci praktykuję wakacyjne wyjazdy samochodem. Czym bym nie jechał (wczesniej Ople, Ford, Toyota) ZAWSZE po zatankowaniu paliwa w "starej" Europie spalanie spada mi o kilka dziesiątych na 100. Wiem to na pewno, bo bawiłem się z nudów w szczegółowe kalkulacje. Teraz wyrosłem z tego, ale jestem w 100% przekonany, że z paliwem sprzedawanym w RP jest dokładnie tak samo jak z proszkami do prania, które są niby takie same jak u niemców tylko że... inaczej piorą. A wynik kolegi Robertina jest ciekawy, bo z kufrem w 4 osoby uzyskał lepszy rezultat niz ja z trzema osobami i bez kufra. Tak samo jechałem na autostradach ok. 140 no i w Polsce "katowicką". Czy ten wynik jest wskazaniem komputera, czy obliczyłeś?

[banik]

No dobra przyznam się,że była to mała prowokacja.

 

No udała się :)

[ucofb]

@Kuczyn58

 

Spalanie jest zależne od paliwa, które zatankujemy to prawda. I tak wyróżniamy w nomenklaturze rynkowej ropę ural albo ropę brent, większe spalanie w PL jest związane z tym, że lotos i orlen kupuja ropę ural (jest ona bardziej zasiarczona od brent = czyt. jest gorszej jakości) od wschodnich partnerów i następnie ją odsiarczają. Nie da się jednak praktycznie uzyskać z ropy ural takiej jakości paliwa jak z ropy brent, którą na ogół tankujemy w zachodniej Europie.

 

Powodem zakupu przez polskie koncerny ropy ural są koneksje m.in polityczne z naszymi wschodnim "przyjacielem" oraz tym, że jest tańsza średnio o jakiś $ na baryłce. W ostatnich paru miesiącach ceny ropy ural i brent rozjechały się do historycznych maksimów i ten kto to zauważał, stosując arbitraż mógł przytulić bardzo dużo $$$ ale to tak na marginesie.

 

Przepraszam za offtopa ale nadal jest tyle tych dywagacji i różnicach jakości paliwa w Polsce i zagranicą, więc postanowiłem wytłumaczyć o co biega :)