Pierwszy raz w ASO

[xaan]

Witam. Za miesiąc wyskoczy mi wymiana oleju. Ponieważ książka serwisowa była jak dotąd na bieżąco uzupełniana chciałbym zrobić tą wymianę w ASO.

Moje pytanie jest następujące: czy podczas wymiany oleju odbywa się standardowy przegląd całego auta i jeśli tak to czy jeśli znajdą jakieś usterki (wiem o luźnym drążku kierowniczym) to czy będę musiał go u nich wymienić?

Za samą wymianę oleju krzyknęli 950zł więc drążek z wymianą powiedzą pewnie równowartość małego miejskiego autka :lol:

[kamil20011]

Cześć ,

Jak jedziesz na samą wymianę oleju to sama wymiana oleju , to czy ty masz kończącą się turbinę czy drążek do wymiany ich to nie obchodzi , chyba że poprosisz mechanika o sprawdzenie . Chyba że przy zleceniu naprawy zgłosisz że prosisz przegląd po np. 90 tys km wtedy skasują cię za niego i sprawdzą to i owo .

Nie wiem jak jest w innych ASO ale u mnie zawsze mówią że żadnych luzów nie ma itd . więc może to jest przewidziane takie sprawdzanie zawsze gdy auto jest na podnośniku .

[xaan]

W ASO powiedzieli mi, że każda wizyta dotycząca wymiany czegokolwiek co wskazał komputer jest połączona ze standardowym przeglądem. Na zdrowy rozsądek, każda znaleziona rzecz (jak na przykład wybity drążek kierowniczy) powinna być od razu usunięta. W przeciwnym razie te wszystkie pieczątki w książce serwisowej byłyby bez sensu i nie gwarantowałyby idealnego stanu technicznego auta. Więc czy po znalezieniu czegoś przez ASO i mojej decyzji, że sam to sobie zrobię dostanę pieczątkę w książce o odbytym przeglądzie czy nie?

[Prezioso]

Jak byłem po zakupie auta u Misiaka - to najpierw powiedziałem z czym się zjawiłem (wymiana oleju + filtr oraz wymiana oleju w skrzyni + miska olejowa z filtrem).Oczywiście wcześniej się umówiłem aby zamówili części. Przy odbiorze auta Pan serwisant poinformował mnie że za 7kkm będzie do wymiany filtr powietrza (odczytał info z kluczyka) - wiedziałem o tym więc się nie zgodziłem gdyż filtr sobie sam zmieniłem za 70PLN a nie za 200PLN. Po serwisie otrzymałem informacje że powoli trzeba myśleć o wahaczu prawym z przodu. Auto odebrałem umyte i posprzątane w środku. Na fakturze widniały pozycje:

- części zamienne (kupiłem lakier zaprawkowy)

- oleje

- filtry

- robocizna

Łącznie zapłaciłem coś około 2800 - z czego filtr + olej do silnika + robocizna (gratis) kosztowały około 650PLN, lakier 75PLN - reszta to była skrzyni.

 

Taki był mój pierwszy serwis.

[Rufio]

Byłem w kilku serwisach i było podobnie.

Wyminiają to co jest zlecone. Przed wykonaniem szacują koszt ile wyniesie.

Po naprawie dostaje inforamcję o znalezionych usterkach i kosztorys na ich usunięcie.

 

Niektóre serwisy mają duże upusty na serwis samochódów ponad 4 letnich.

(z bodajże Smorawiński w Poznaniu i Fota w Gdyni http://www.bmw-service-fota.pl/aktualnosci/newsId/ec92cd4c2d206d8bba59ec0a01035d3bi )

Edytowane 12 Marca 2011 przez Rufio

[JohnnyBravo]

W ASO powiedzieli mi, że każda wizyta dotycząca wymiany czegokolwiek co wskazał komputer jest połączona ze standardowym przeglądem. Na zdrowy rozsądek, każda znaleziona rzecz (jak na przykład wybity drążek kierowniczy) powinna być od razu usunięta. W przeciwnym razie te wszystkie pieczątki w książce serwisowej byłyby bez sensu i nie gwarantowałyby idealnego stanu technicznego auta. Więc czy po znalezieniu czegoś przez ASO i mojej decyzji, że sam to sobie zrobię dostanę pieczątkę w książce o odbytym przeglądzie czy nie?

 

Klient nasz pan :cool2: jestem pewien że dostaniesz pieczątkę. Np w ASO mercedesa przy zostawianiu auta określa się czynności serwisowe (przegląd A lub B) i mniej więcej koszty. W przypadku gdy znajdą coś niesprawnego w aucie to dzwonią z zapytaniem czy się tym zająć. Jeżeli odpowiedź jest negatywna robią swoje i tyle :wink: Podejrzewam że w przypadku ASO BMW i innych marek jest podobnie. Zdają sobie sprawę że wszelkie usterki można usunąć poza ASO znacznie taniej, jakby narzucali naprawy u nich pod groźbą nie wklepania pieczątki bardzo szybko pozbyliby się sporej częśći klientów. :wink:

Reasumując: pieczątki nie gwarantują idealnego stanu technicznego auta

[tomus12300]

Oczywiście, że nikt na siłę lub z własnej woli nic nie wymieni :D jeśli coś znajda to dostaniesz kosztorys i sam zdecydujesz czy, gdzie i kiedy to naprawić...

[xaan]

Dziękuję. Oczywiście jak mi zaproponują wymianę końcówki drążka za skromne kilka tysięcy to odmówię ale najważniejsza dla mnie jest pieczątka. Za kilka lat łatwiej będzie go sprzedać... :wink:

 

PS: Czy mogę dostarczyć serwisowi własny olej? Jak kupowałem auto to dostałem do niego dwie butelki Castrola i można by je wykorzystać :?:

[guzior2]

Kolego jeśli zależy ci tylko na pieczątce to na twoim miejscu zrobił bym w ASO tylko kontrole pojazdu ( koszt ok. 300 zł ) a wymianę oleju u zwykłego mechanika.

 

http://img860.imageshack.us/img860/4809/78040004.jpg

[JohnnyBravo]

To już lepszym rozwiązaniem wydaje mi się wizyta w stacji kontroli pojazdów + pięczątka z allegro....... :cool2: Ludzie serwisujcie auta dla siebie, aby dobrze Wam służyły a nie dla pieczątki....

[guzior2]

Ja uważam że dobrze można serwisować również u zaufanych mechaników którzy znają się na rzeczy i przeważnie lepiej sobie radzą z niektórymi problemami niż ASO a pieczątki w książce serwisowej z ASO i zapisy w systemie warto mieć wiadomo z jakich powodów.

[xaan]

Zgadza się Johny Bravo. Serwisujmy auta dla siebie a nie dla pieczątek ale jak kupowałeś auto to patrzyłeś na pieczątki i w ASO potwierdzałeś oryginalny przebieg... :shock:

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. Wiem już wszystko o co pytałem.

[tomus12300]

I bez przesady, to nie jest tak, że każda pierdoła w E60 to koszt 1000+ w serwisie, często taniej robią niż "zwykłe" warsztaty.

[xaan]

Możesz podać jakiś przykład? Dla mnie wymiana oleju i filtra za 950zł to przesada. Stopień skomplikowania: 0 :wink:

Inna sprawa, że można mieć pewność lub złudzenie pewności że załatwią temat profesjonalnie.

[xaan]

Guzior2 dzięki za podpowiedź. Chyba tak zrobię... :D

[marv]

ja dodam tylko tyle, że u bońkowskich w Szczecinie skasowali mnie za wymianę oleju z filtrem 1050zł ;) Tak więc jeszcze więcej niż krzykneli w Twoim ASO ;) Widzę, że tam gdzie nie ma konkurencji w postaci drugiego ASO ceny windują sobie ostro ;)

[guzior2]

ja dodam tylko tyle, że u bońkowskich w Szczecinie skasowali mnie za wymianę oleju z filtrem 1050zł ;) Tak więc jeszcze więcej niż krzykneli w Twoim ASO ;) Widzę, że tam gdzie nie ma konkurencji w postaci drugiego ASO ceny windują sobie ostro ;)

 

Różnica w cenie pewnie jest dlatego że do 525i wchodzi 6,5 litra oleju a do 530d 8,3 litra.

[mmw]

Jak chcecie do sprzedaży mieć historię w ASO to jeździjcie tam wymieniać żarówki i to najlepiej te, które się wymienia 5 minut (albo inna pierdołę). Ślad w kompie pozostanie z przebiegiem i wystarczy. :) Resztę serwisów i pieczątki w książce lepiej robić w tańszych ale zaufanych miejscach.

[suworow]

ja dodam tylko tyle, że u bońkowskich w Szczecinie skasowali mnie za wymianę oleju z filtrem 1050zł ;) Tak więc jeszcze więcej niż krzykneli w Twoim ASO ;) Widzę, że tam gdzie nie ma konkurencji w postaci drugiego ASO ceny windują sobie ostro ;)

 

Tylko olej wymieniali i filtr :shock: , jak tak to prawie 500pln za robociznę to jakby nie patrzeć, otwierać serwis i tylko oleje wymieniać :mrgreen:

[bratpit]

Ja płace w ASO za olej 670 zł plus filtr 91 zł plus wymiana 88 zł. Inchcape Wrocław , auto od początku serwisowane u nich

[jacek222]

Inchcape W-wa wymiana oleju,filtra oraz filtrów kabinowych 1120 w tym robocizna 200 zł. W Łodzi u Tłokińskiego to samo wycenili na 1600zł.

[Natek]

Niektórzy mają auto kupione nowe w salonie inni w leasingu i potrzebują mieć wszystkie koszty na fakturze jeszcze inni, mówią "nie kupuj BMW jesli nie stać CIe na serwis w ASO".

 

Sam szanuje bardzo swoją pracę a co za tym idzie szanuje swoją kasę. Nie chodzi już o to że jednemu łatwiej przychodzi a drugiemu trudniej ale ASO jest często niekonkurencyjne cenowo. Oczywiscie niektóre rzeczy warto zrobić w ASO bo koszty są niewiele droższe a jak coś zepsują to nie pozwole im się wymigac.

 

Ale są pewne czynnosci serwisowe gdzie nie tracąc ani troche na jakości można zostawic sporo kasy w portfelu, własnej kasy.

W ASO za:

- litr oleju liczą 50 czy 70 PLN, przyjeżdzam z własnym olejem 30 PLN za litr

- filtr oleju u nich 70 czy 90 PLN, mój MANN ze sklepu motoryzacyjnego 30 PLN

- wymiana oleju u nich 70-90 PLN, w innym punkcie 20-30 - warto w ASO bo mam odnotowaną wizyte w historii

- tarcze warto kupić oryginały na przód, na tył można już śmiało zamienniki

- klocki ATE, Jurid, TEXTAR w zupełnosci dają radę i nie widze sensu dopłacania 200 PLN do oryginałów z ASO

- odma oczywiscie kupowana w ASO bo gdzie inndziej sie nie dostanie itd.

[frack]

Witam

Tak, tylko jak nie widzisz auta podczas przeglądu w ASO, to skąd wiesz że rzeczywiście

masz zrobione to co zleciłeś. Na słowo to nie można im wierzyć, papier też przyjmie wszystko.

Pozdrawiam.

[jarek_pr]

Mi w ASO zawsze pokazywali zużyte części i nawet się pytali czy mają je zapakować bo może chcę je sobie zabrać. Pokazywali również na owej części na czym polegało to zużycie.

[frack]

Warto poczytać opinie o ASO w tym temacie:

http://moto.wp.pl/kat,123194,title,Nie-warto-samemu-kupowac-czesci,wid,13221589,wiadomosc.html?ticaid=1bf50&_ticrsn=5

Co do pokazywania części w ASO, dla nich to nie problem. Ich praca generalnie polega na

"wymienianiu" .

 

Warto pomyśleć, dlaczego w zwykłym warsztacie gdzie nabijam klimę, jest poczekalnia (z kawą i prasą) ale jest też system kamer gdzie wykonywane czynności widzę jak na dłoni.

Czyżby dla ASO to zbyt wielka technika? Wejścia na warsztat bronią jak skarbca.

Nie jeden wyjeżdża zadowolony, a jego silnik nowego oleju nie widział. Co najwyżej litr dolewki.