Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Wszystkich

Zauważyłem dziwny objaw automatycznej skrzyni biegów.

Przy zatrzymywaniu pobór paliwa idzie do maxa a jak staję to czuję szarpnięcie i pobór spada do zera.

E61 525d 2005 rok przebieg 155000km

Proszę o wskazówki lub sugestie

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Wszystko ok poza szarpnięciem, którego być nie powinno, i które nie ma nic wspólnego ze wskazaniem zyużycia paliwa.

Chwilowe zużycie przy bardzo małych prędkościach zawsze będzie duże (silnik pracuje, a samochód niemalże stoi). Poniżej pewnej prędkości wskaźnik chwilowego zużycia paliwa jest w BMW E6x deaktywowany (wskazanie spada do zera, pomimo że w rzeczywistości jak samochód stoi przy włączonym silniku to wynosi nieskończoność litrów/km). Głupio by chyba było gdyby zawsze przy zatrzymaniu wskazanie dobijało permanentnie na max...

W innych samochodach, w których jest cyfrowy wskaźnik, zużycie pawliwa na postoju podawane jest na ogół w litrach/h - my mamy w naszy autach wskaźniki analogowe, więc nie ma takiej możliwości.

Pozdrawiam

Opublikowano
Ale jak samochód stoi to zużyte paliwo też jest mierzone bo średnie zużycie rośnie.

Mierzone jest, ale nie jest wskazywane przez wskaźnik chwilowego zużycia (nazywany też ekonomizerem).

Opublikowano

Dzięki za wyjaśnienia

Czyli problem leży w skrzyni biegów przy zatrzymywaniu

wiązałem to z przepływomierzem bo takie sugestie padały w innych tematach a to chyba nie to.

Opublikowano
Ten wskaźnik to wartość litrow na 100km wiec jak się jedzie wolno to logiczne ze żeby przebyc ta odległość ledwo się tocząc zużycie będzie duże. W ukrytym menu pokazuje zużycie w l/h to jest niezależne od prędkości
Opublikowano
Witam Wszystkich

Zauważyłem dziwny objaw automatycznej skrzyni biegów.

Przy zatrzymywaniu pobór paliwa idzie do maxa a jak staję to czuję szarpnięcie i pobór spada do zera.

E61 525d 2005 rok przebieg 155000km

Proszę o wskazówki lub sugestie

Ale trafiłem ja mam dokładnie ten sam objaw bo nie moge nazwac tego problemem. Szarpniecie u mnie jest zazwyczaj gdy jest zimny olej. A jak w serwisie byłem to powiedzieli ze trzeba reset skrzyni zrobic i bedzie ok. Z tego wszystkiego ze objaw wystepował po zakupie a miałem gwarancje serwis dokonał resetu za friko i było ok.

Potem kolega powiedział mi ze skrzynia automat adoptuje styl jazdy i taki reset to moge samemu zrobic . Jak jezdze tylko w miescie i dynamicznie to na D zmienia biegi jak na sporcie wtedy wiem ze czas na reset. A mianowicie kluczyk w pozycje 2 (palą sie wszystkie kontrolki ) wciskam pedał gazu do podłogi na 20 sekund , puszczam i odpalam bez poprzedniego cofania kluczyka. Ma to swoje minusy , trzeba przejechac 30 minut autkiem spokojnie najlepiej trasa bez rajdowania. Do tej pory zrobiłem to dwa razy i pomogło.

Pozdro

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Witam, mam dokładnie ten sam problem, jak już się silnik zagrzeje to jest mocniej odczuwalne, bo na zimnym prawie zupełnie nie czuć, a mianowicie szarpnięcie na pierwszej najniższej zmianie biegów, w górę delikatnie, w dół konkretniej, dosyć niepokojąco. Powiedzcie szanowni forumowicze czy zabieg pomaga? Ewentualnie co pomaga na taką dolegliwość? Czy zrobić wymianę oleju i filtra? Czy tylko reset błędów skrzyni w serwisie?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie prawda, że skrzynia tak ma, szarpanie na pewno może być spowodowane zbyt niskim poziomem oleju. Jest duże prawdopodobieństwo, że olej może powoli wyciekać przez gniazdo elektryczne, bo nie trzymają już uszczelki, było o tym na forum, sam tak miałem.
Opublikowano
Ja też tak czasem mam, małe odczuwalne szarpnięcie jak hamuję nagle do zatrzymania.
Opublikowano
Ja mam wprawdzie 320i E90 steptronic - ale skrzynia ta sama (ZF6HP19) albo podobna. Opisywany objaw wystepuje czasami tylko przy bardzo delikatnym hamowaniu - tuż przed zatrzymaniem auta. Jeśli hamuję np. przed światłami w normalnym tempie nigdy tego nie zauważyłem. Myślę, że nie jest to usterka i wynika to z faktu, że skrzynia w niektórych przypadkach wrzuca niepotrzebnie 1-kę, która ma krótkie przełożenie. Również w manualu niesposób zredukować do 1-ki bez szarpnięcia.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mam dokładnie to samo. Ta skrzynia tak ma i koniec. To nie jest skrzynia najwyższych lotów. Zresetuj sobie.

 

Ta skrzynia jest bardzo wysokich lotów, szczególnie jak na swoje czasy.

Opublikowano

No fajnie, że używacie takich sformułowan jak

Nie prawda, że skrzynia tak ma, szarpanie na pewno może być spowodowane zbyt niskim poziomem oleju.

i

Ta skrzynia jest bardzo wysokich lotów, szczególnie jak na swoje czasy.

 

Ale sformułowanie "na pewno może być " jest samo w sobie świetne :D A "ta skrzynia jest taka i taka" bez żadnych argumentów zabija (też tak napisałem) :P

 

Męczenie tej skrzyni głównie w mieście doprowadza do takiego efektu. Mam olej w skrzyni i nigdzie nie cieknie. A lotność tej skrzyni na tle konkurencji objawia się sześcioma biegami i tyle. Reszta robiła 5 biegów w tym czasie. Tyle lotności.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Znaczy jakie skrzynie z tradycyjnym konwerterem z tego okresu są lepsze lub dorównują tym ZFom? Oświeć mnie..
Opublikowano
Nie prawda, że skrzynia tak ma, szarpanie na pewno może być spowodowane zbyt niskim poziomem oleju. Jest duże prawdopodobieństwo, że olej może powoli wyciekać przez gniazdo elektryczne, bo nie trzymają już uszczelki, było o tym na forum, sam tak miałem.

Ja również zalecam wszystkim sprawdzenie stanu oleju ponieważ u mnie podobnie zdarzały się lekkie szarpnięcia i "dziwne" zachowania skrzyni a po uzupełnieniu oleju (wg. mechanika brakowało około 1 litra) po paru dniach jazdy stwierdzam że jest dużo lepiej. :cool2:

Opublikowano

nie można generalizować. Hondy i Toyoty automaty z tego okresu maja 5 biegów (beznadziejnie zestopniowanych), ale zmieniają je szybciej (w tzw tiptronicu - od machnięcia drązkiem do faktycznej zmiany). Płynniej też zmianiają biegi w niektórych sytuacjach. ZF jest mega płynny ze zmianą jak się toczysz jak większość ogółu. Ale jak pociskasz to bywa że szarpnie trochę.

ZF robi masówkę. Co prawda teraz dali skrzynie do Bentleya bodajże, ale może ta to nowa jakość.

Nie będę przekonywał. Jeździłem kilkoma i tak samo jak inne ma swoje wady. Dlatego uważam, że to nic specjalnego.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Musisz trochę pojeździć różnymi autami żeby pojąć zalety tych skrzyń. Pomijam już, że są generalnie bardzo trwałe, ale nie tu tkwi ich plus. To bardzo skomplikowane i inteligentne skrzynie. To, że odczuwa się zmiany biegów w niektórych sytuacjach wbrew pozorom wynika z ich zalet a nie wad. Większość skrzyń konkurencji to proste jak konstrukcja cepa automaty, gdzie większość jazdy odbywa się poprzez sprzęgło hydrokinetyczne, które pożera gigantyczne ilości mocy silnika. Fakt, że jest miękko i płynnie bo sprzęgło to przekazuje napęd poprzez płyn, więc nie ma gdzie nastąpić szarpnięcie. Niestety auto pali wtedy dużo więcej i gubi masę osiągów, jest przez to wolne, mułowate i słabo reaguje na pedał gazu. Lock up załącza się najczęściej przy dwóch ostatnich biegach i wtedy skrzynia jest spięta na stałe z silnikiem i dopiero normalnie się jedzie.

 

Te skrzynie ZFa są bardzo skomplikowane i daleko były i nadal są przed większością konkurencji. ;) Tu nie chodzi już o ilość biegów, bo to ważne, ale nie najistotniejsze w tym momencie. Te ZFy są szybkie, "mądre" i mniej korzystają z konwertera, dzięki czemu auto ma lepsze osiągi i mniej pali. Lock up załączają na każdym biegu od 1 do 6, co powoduje, jak już pisałem wcześniej, mniejsze zużycie paliwa i lepsze osiągi auta. W bardzo skomplikowany i inteligentny sposób adaptują się do warunków na drodze i dobierają odpowiedni program pracy. Nie trzepią bez sensu biegami gdy nie jest to potrzebne, lepiej rozpoznają sytuację na drodze i potrzebę zmiany biegu.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
nie można generalizować. Hondy i Toyoty automaty z tego okresu maja 5 biegów (beznadziejnie zestopniowanych), ale zmieniają je szybciej (w tzw tiptronicu - od machnięcia drązkiem do faktycznej zmiany). Płynniej też zmianiają biegi w niektórych sytuacjach. ZF jest mega płynny ze zmianą jak się toczysz jak większość ogółu. Ale jak pociskasz to bywa że szarpnie trochę.

ZF robi masówkę. Co prawda teraz dali skrzynie do Bentleya bodajże, ale może ta to nowa jakość.

Nie będę przekonywał. Jeździłem kilkoma i tak samo jak inne ma swoje wady. Dlatego uważam, że to nic specjalnego.

 

skoro Ci szarpie to rozumiem skąd masz takie zdanie, moze przejedź sie innym egzemplarzem, takim co skrzynia nie szarpie, to zmienisz zdanie

Opublikowano

 

skoro Ci szarpie to rozumiem skąd masz takie zdanie, moze przejedź sie innym egzemplarzem, takim co skrzynia nie szarpie, to zmienisz zdanie

Nie no nie muszę, bo po resecie nic nie szarpie przez tydzień lub dwa. :cool2:

Opublikowano

Koledzy

Czy ktoś wie, czy w skrzyni automatycznej jest czujnik poziomu oleju?

Czy zapali się jakaś kontrolka jeśli będzie za mało oleju?

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano
Witam, mam dokładnie ten sam problem, jak już się silnik zagrzeje to jest mocniej odczuwalne, bo na zimnym prawie zupełnie nie czuć, a mianowicie szarpnięcie na pierwszej najniższej zmianie biegów, w górę delikatnie, w dół konkretniej, dosyć niepokojąco. Powiedzcie szanowni forumowicze czy zabieg pomaga? Ewentualnie co pomaga na taką dolegliwość? Czy zrobić wymianę oleju i filtra? Czy tylko reset błędów skrzyni w serwisie?

 

witam panowie tak czytam co piszecie na temat tych szarpniec poniewaz mam ten sam problem chodzi tu głownie o szarpniecia tylko i wylacznie przy redukcji z 2 na 1. Bmw 530 D 2004r. wczoraj bylem u mechanika który robi tylko i wylacznie skrzynie od bmw powiedzial ze to poczatki tzw Mechatroniki skrzyni i nalezy oczywiscie zmienic olej wraz z misa i filtrem i do tego wlac specjalny uszlachetniacz który jest zamawiany prosto z niemiec( widzialem puste opakowanien u niego na Półce ) niestety jest MEGA !drogi 1L 400 zł który niweluje owe szarpniecia na 99% jestem ciekaw tej diagnozy poniewaz cala taka usługa ok 1000zl facet jest sprawdzony i nie biore pod uwagę ewentualnych wyłudzen finansowych tym bardziej iz gwarantuje 99% efekt co o tym sadzicie?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie wiem czy ten "uszlachetniacz" to nie jest ten patent o którym pisałem kilka razy, smarujący elektrozawory. Mi w E39 530d usunął całkowicie problem. Nie kosztuje on 400 zł litr tylko około 50 zł o ile pamiętam, no ale jak coś jest mało spotykane to można na tym przyciąć jak widać. :) Jest też opcja, że to o zupełnie inny preparat chodzi.
Opublikowano
i do tego wlac specjalny uszlachetniacz który jest zamawiany prosto z niemiec

 

Uszczelniacz wlewa sie tylko z jednego powodu: zeby sprzedac uszkodzone auto :). A owy uszczelniacz to nic innego jak preparat rozrzadzajacy olej...

A co do szarpania przy redukcji to warto sprawdzic gume na wale- nawet z minimalnym luzem skrzynia glupieje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.