Skocz do zawartości

e36 318 korek od oleju w majonezie po wymianie uszczelki pod


cichy.318i

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Mam taki problem.Wymieniłem uszczelkę pod głowicą,zalałem nowym olejem 5w40,nowy filtr oleju.Po przejechaniu kilkunastu kilometrów na korku od wlewu oleju pojawił mi się znowu "majonez".Niemożliwym jest złe założenie uszczelki,wszystkie śruby dobrze dokręcone(nowe).Czy jest możliwe to,że pozostałości z poprzedniego oleju nie zostały do końca "zlane".Na pewno mniej jest tego "majonezu"niż wcześniej a przy bagnecie jest go troszkę.Jakie są Wasze sądy?!? :cry2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz trzeba wymieniać??Możliwe,że tego starego trochę zostało ale nie na tyle,żeby jakiś harmider w silniku robić.

Czy jest jakiś środek który dolewa się do oleju w celu usunięcia resztek starego?

są środki do płukania

ale te środki dolewa się do oleju który następnie zlewamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się skupił na przyczynie, a nie jak usunąć skutki. Odpowiedz na kilka pytań: dlaczego wymieniłeś uszczelkę podgłowicową, czy robiłeś to sam, czy planowałeś głowicę i przede wszystkim, czy po zdemontowaniu starej uszczelki jednoznacznie było widać że jest uszkodzona?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelkę wymieniałem sam,mam jakieś doświadczenie ponieważ zajmuję się serwisem motocyklowym.

Uszczelkę wymieniłem dlatego,że pewnego razu odkręcając korek był cały biały .Odkręciłem górną osłonę i cała była w majonezie,włącznie z plastikową osłoną wałka rozrządu.Na bagnecie też był majonez i to bardzo dużo.Spuściłem raz olej,wymieniłem filtr,wlałem nowy i to samo(miałem 4L oleju zapasu dlatego zalałem).Postanowiłem rozebrać głowicę w styczniu.Po zdjęciu głowicy uszczelka w jednym miejsc była ewidentnie wyżłobiona ,silnik od 1991 nie był ruszany-wszystko było seryjnie.Założyłem uszczelkę trochę grubszą,głowica była planowana,gniazda zaworowe był w dobrym stanie,nie puszczały.Założyłem też o-ring który jest między blokiem silnika a kanałem płynu chłodzącego bo uszczelka wyglądała na sparciałą ,kruszyła się w palcach.Nowy komplet śrub,nowe uszczelki do krućców płynu chłodzącego do głowicy.Złożyłem ,odpaliłem,układ odpowietrzyłem.Trochę wariowały mi obroty na jałowym biegu,kiedy silnik był zimny,wskazówka temperatury tak do połowy i silnik zaczynał wariować,obroty spadały.Po dogrzaniu silnika problem w pewnym stopniu ustąpił,mam jeszcze wymienić czujniki w głowicy i wtedy będę wiedział czy to to.Obecnie zalałem silnik olejem 5w40 wymieniłem filtr ale nie wypłukałem silnika po poprzednim.Pojeżdżę trochę ,zdejmę dekiel i zobaczymy jak się sprawa wtedy będzie mieć.Zastanawiałem co może mi się ukazać jak odkręcę miskę oleju.W sobotę będę modził bo na razie nie mam zbytnio czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam,że tak post pod postem.Zdjąłem górna pokrywę-majonezu jest mało,filtr oleju dobrze wyłapuje resztki.Muszę silnik dobrze dogrzać.sprawę można uznać za zamkniętą no chyba,że ktoś ma coś jeszcze do powiedzenia w tej sprawie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema

 

Kumpel miał ten sam problem - po prostu tak się nieraz dzieje jak po zmianie oleju robi sie mały przebieg. Trzeba się wybrać na jakąś dłuższa "wycieczkę" i problem sam zniknie :D

 

Pozdrawiam.

Buczu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.