Wielkość koła czy szerokość ważniejsza przy spalaniu?

[Krzychu24]

Panowie przedwczoraj zmieniłem już na letnie koła bo raził mnie już widok na tych fabrycznych szesnastkach :D

Założyłem 18 calowe z oponami 225 szerokość. Skasowałem spalanie i po przejechaniu ok 500km spalanie o ok. 1l więcej niż na zimowych 16 cali 205 szerokość przy porównywalnej jezdzie.

Zastanawia mnie co jest ważniejsze i bardziej wpływa na spalanie czy wielkość koła czy szerokość?

Pamiętam jak w vectrze b zmieniałem 15 cali 195 na 16 205 to i tam mi rosło spalanie o ok. 1l

Czy jeśli bym miał te same 16 cali tylko założył takie szerokie opony co mam na 18 czyli 225 to też będzie palił więcej?

[Andrzej62]

Wielkość ( średnica) koła tj.felga + opon , zawsze winna być taka sama bez względu ilo calową użyjesz felgę i nie ma znaczenia na spalanie. Natomiast szerokość opony jak najbardziej, im szerszy bieżnik tyn większe opory toczenia a co za tym idzie i wyższe spalanie. Nawet opony tej samej szerokości mogą mieć różne opory toczenia .

[clip]

i jedno i drugie, tzn liczy się rozkład masy w kole, im więcej masy dalej od środka tym większa bezwładność wirującego koła.

Moim zdaniem wzrost o 1litr jest zdecydowanie za duży żeby w całości zwalić na koła

[andrew55]

dokladnie tak jak wyzej kolega napisal,litr to za duzo przy porownywalnej jezdzie...dla przykladu ja zmienilem 16/205 na: przod 17 225/45 tyl 17 255/40 i spalanie wzroslo o ok 0.5 l/100km

[wlodek02]

tyl 17 255/40

 

ładne walce :mrgreen:

nie rozumiem czemu takie szerokie..... :D

chyba ,że po torze jezdzisz.....

[azajec]

tyl 17 255/40

 

ładne walce :mrgreen:

nie rozumiem czemu takie szerokie..... :D

chyba ,że po torze jezdzisz.....

Walce :D Ale w autach przedliftowych jest to rozmiar fabryczny a przód 225/45/17

[andrew55]

tyl 17 255/40

 

ładne walce :mrgreen:

nie rozumiem czemu takie szerokie..... :D

chyba ,że po torze jezdzisz.....

 

kolego takie sa fabryczne z m pakietu...roznicy w osiagach nie zauwazylem a auto o wiele lepiej sie trzyma

[JohnnyBravo]

Moim zdaniem średnica kół ma również znaczenie, np nowe opony mają bieżnik ok 9mm, zużyte powiedzmy 3mm (choć niektórzy do 1 mm potrafią zejść :wink: ) różnica w średnicy takich opon to już 12 mm, czyli różnica w obwodzie jeszcze większa, a co za tym idzie aby pokonać każdy kilometr potrzeba większej liczby obrotów koła.... :norty: Jeżeli liczymy spalanie to możemy brać pod uwagę wskazania komputera, lub wyliczyć lejąc pod korek - potrzeba do tego liczby zatankowanych litrów oraz ilości kilometrów na podstawie licznika.... który podaje nam dystans na podstawie ilości obrotów koła.... które mogą być różne dla ogumienia innej średnicy na tym samym realnym dystansie. W sklepach internetowych z oponami są kalkulatory z możliwością porównania średnicy poszczególnych opon a także przeliczenia jak wpływają na wskazania prędkościomierza w aucie (przy ogumieniu w rozmiarach dopuszczonych przez producenta nie są to duże różnice jednak w połączeniu ze zużyciem mogą mieć istotny wpływ na wskazania licznika).

Tak więc w moim przekonaniu szerokość koła ma jak najbardziej wpływ na spalanie ale dochodzi do tego również przekłamanie związane z obwodem opony. Możnaby zrobić prosty test na poparcie mojej teorii spiskowej, a mianowicie przed wymianą kół przebyć dany odcinek drogi, spisać dystans według licznika, następnie wymienić koła i powtórzyć pomiar. Jeżeli dystans według licznika na różnym ogumieniu będzie odmienny to będzie to dowodem na słuszność mojej teorii :norty:

Jeżeli coś pogmatwałem proszę o sprostowanie :cool2:

http://www.opony.com.pl/narzedzia/zamienniki-opon/

[clip]

1cm różnicy na kole o średnicy 63,4cm to 1,6%

1,6% przy spalaniu 8l (u mnie) to różnica 0,13l więc w zasadzie pomijalna

[Andrzej62]

Moim zdaniem średnica kół ma również znaczenie, np nowe opony mają bieżnik ok 9mm, zużyte powiedzmy 3mm (choć niektórzy do 1 mm potrafią zejść :wink: ) różnica w średnicy takich opon to już 12 mm, czyli różnica w obwodzie jeszcze większa, a co za tym idzie aby pokonać każdy kilometr potrzeba większej liczby obrotów koła.... :norty: Jeżeli liczymy spalanie to możemy brać pod uwagę wskazania komputera, lub wyliczyć lejąc pod korek - potrzeba do tego liczby zatankowanych litrów oraz ilości kilometrów na podstawie licznika.... który podaje nam dystans na podstawie ilości obrotów koła.... które mogą być różne dla ogumienia innej średnicy na tym samym realnym dystansie. W sklepach internetowych z oponami są kalkulatory z możliwością porównania średnicy poszczególnych opon a także przeliczenia jak wpływają na wskazania prędkościomierza w aucie (przy ogumieniu w rozmiarach dopuszczonych przez producenta nie są to duże różnice jednak w połączeniu ze zużyciem mogą mieć istotny wpływ na wskazania licznika).

Tak więc w moim przekonaniu szerokość koła ma jak najbardziej wpływ na spalanie ale dochodzi do tego również przekłamanie związane z obwodem opony. Możnaby zrobić prosty test na poparcie mojej teorii spiskowej, a mianowicie przed wymianą kół przebyć dany odcinek drogi, spisać dystans według licznika, następnie wymienić koła i powtórzyć pomiar. Jeżeli dystans według licznika na różnym ogumieniu będzie odmienny to będzie to dowodem na słuszność mojej teorii :norty:

Jeżeli coś pogmatwałem proszę o sprostowanie :cool2:

http://www.opony.com.pl/narzedzia/zamienniki-opon/

 

Kolega Krzych24 nie pytał czy i jaki wpływ na spalanie ma stopień zużycia bieżnika. Ma ale bez przesady ,większy na pewno wpływ ma ciśnienie powietrza w oponie bo wtedy zmienia się nie tylko średnica ale co ważniejsze opory toczenia.

[Andrzej62]

i jedno i drugie, tzn liczy się rozkład masy w kole, im więcej masy dalej od środka tym większa bezwładność wirującego koła.

Moim zdaniem wzrost o 1litr jest zdecydowanie za duży żeby w całości zwalić na koła

 

W którym przypadku jest więcej masy na zewnątrz ? :shock: ,Jeżeli felga ma mniejszą średnicę i masę ,to opona montowana jest wyższa a co się wiąże cięższa i na odwrót .Suma sumarum na to samo wychodzi , pomyśl. :wink:

[clip]

i jedno i drugie, tzn liczy się rozkład masy w kole, im więcej masy dalej od środka tym większa bezwładność wirującego koła.

Moim zdaniem wzrost o 1litr jest zdecydowanie za duży żeby w całości zwalić na koła

 

W którym przypadku jest więcej masy na zewnątrz ? :shock: ,Jeżeli felga ma mniejszą średnicę i masę ,to opona montowana jest wyższa a co się wiąże cięższa i na odwrót .Suma sumarum na to samo wychodzi , pomyśl. :wink:

 

Sprawdzałeś czy tak ci się wydaje?

 

Po pierwsze zastanów się ile w feldze wazy rant a ile "szprychy" lub "ramiona" i co się dzieje jak ten rant odsuwasz od środka

Po drugie jak zakładasz szerszą felgę to gdzie dokładasz masy w środku czy na obwodzie? A szersza opona gdzie dokłada masy?

 

Jak to cię nie przekonuje to zobacz na jakich kołach jeździ się na ćwiartkę

[zetti]

Cm3 gumy zawsze bedzie lzejszy od cm3 jakiegokolwiek metalu.

Jezeli wlozysz felgi 18-calowe i do nich opony to zestaw w wiekszosci przypadkow bedzie ciezszy niz ten z 16 calowymi oponami (no chyba ze 16tki ROF).

U mnie w Z4 17" zimowka wzor 103 + contiwinter non RF jest lekka jak piorko (przy montazu trzymam ja 1 reka) w porownaniu z letnimi 18tkami od Z4M.

Zerknij tu:

http://felgenkatalog.auto-treff.com/

wzor 225 19tki od mpakietu waza 12.6kg. wzor 158 - std w wiekszosci 6-cylindrowek - wazy 9.3kg

Pewnie laczna masa kompletu (felgi i opony) przy tej samej szerokosci to roznica 20kg. A poruszenie takiej masy pewnie tez jest trudniejsze.

 

Takze pewnie 0.5 litra tracisz na szerokosci opony a drugie 0.5 litra na masie zestawu. :(

Czytajac niemieckie fora przecietnie przyjmuje sie, ze 20mm szersza opona to 0,5l wiecej/100km i 10km/h nizsza predkosc maskymalna.

Tak na logike - masa bedzie miala wiekszy wplyw na miejsce spalania - miasto/trasa (ciagle trzeba rozpedzac czeste auto), a w przypadku szerokosci srednia predkosc wplywajaca na opor (przy 300km/h w motocyklu opona kreci sie o 10% szybciej niz wynika to z predkosci pojazdu)

 

P.S. Nie znam sie na fizyce, ale ruszenie biodrami dzieciecym "hula-hop" jest latwiejsze niz opona od traktora :mrgreen:

Edytowane 5 Marca 2011 przez zetti

[Andrzej62]

i jedno i drugie, tzn liczy się rozkład masy w kole, im więcej masy dalej od środka tym większa bezwładność wirującego koła.

Moim zdaniem wzrost o 1litr jest zdecydowanie za duży żeby w całości zwalić na koła

 

W którym przypadku jest więcej masy na zewnątrz ? :shock: ,Jeżeli felga ma mniejszą średnicę i masę ,to opona montowana jest wyższa a co się wiąże cięższa i na odwrót .Suma sumarum na to samo wychodzi , pomyśl. :wink:

 

Sprawdzałeś czy tak ci się wydaje?

 

Ani jedno ani drugie

 

Po pierwsze zastanów się ile w feldze wazy rant a ile "szprychy" lub "ramiona" i co się dzieje jak ten rant odsuwasz od środka

 

Jeszcze raz ,rozpatrujemy całe koło a nie samom felgę :mad2:

 

Po drugie jak zakładasz szerszą felgę to gdzie dokładasz masy w środku czy na obwodzie? A szersza opona gdzie dokłada masy?

 

Tej kwestii nie poruszałem.

 

Jak to cię nie przekonuje to zobacz na jakich kołach jeździ się na ćwiartkę

[clip]

najpierw piszesz że suma sumarum wyjdzie to samo a potem że ani tego nie sprawdzałeś ani nawet tak ci się nie wydaje, więc tak naprawdę o czym ta rozmowa?

 

Jeszcze raz ,rozpatrujemy całe koło a nie samom felgę :mad2:

 

No i co wychodzi z tego rozpatrywania? Że jak zwiększając felgę i zmniejszając oponę zastąpisz część opony cięższym i większym rantem felgi to rozkład masy zostanie taki sam?

 

w obydwu przypadkach środek ciężkości jest w tym samym miejscu?

 

 

http://images43.fotosik.pl/689/89b5f95ad8565c87.jpg

 

p.s. popraw cytaty

Edytowane 5 Marca 2011 przez clip

[Andrzej62]

najpierw piszesz że suma sumarum wyjdzie to samo a potem że ani tego nie sprawdzałeś ani nawet tak ci się nie wydaje, więc tak naprawdę o czym ta rozmowa?

 

Jeszcze raz ,rozpatrujemy całe koło a nie samom felgę :mad2:

 

No i co wychodzi z tego rozpatrywania? Że jak zwiększając felgę i zmniejszając oponę zastąpisz część opony cięższym i większym rantem felgi to rozkład masy zostanie taki sam?

 

p.s. popraw cytaty

 

Zakładam że koło z większą felgą i cięższą ale za to z niższą i lżejszą oponą będzie w przybliżeniu tyle samo ważyło co koło z mniejszą i lżejszą felgą i lżejszą ale za to z wyższą i cięższą oponą . Oczywiście zakładamy iż używamy te same typy felg jak i opon.

Ale się napiszemy , tylko czy dojdziemy do konsensusu :) :cool2:

Edytowane 5 Marca 2011 przez Andrzej62

[clip]

Zakładam że koło z większą felgą i cięższą ale za to z niższą i lżejszą oponą będzie w przybliżeniu tyle samo ważyło co koło z mniejszą i lżejszą felgą ale za to z wyższą i cięższą oponą . Oczywiście zakładamy iż używamy te same typy felg jak i opon.

Ale się napiszemy , tylko czy dojdziemy do konsensusu :) :cool2:

 

nawet jeśli obydwa koła będą ważyć tyle samo to to które będzie miało więcej masy na obwodzie a mniej w środku będzie trudniej rozpędzić i na tym polega cały pic (w poprzednim poscie udało mi się w koncu wkleić obrazek który to dobrze ilustruje)

[Andrzej62]

najpierw piszesz że suma sumarum wyjdzie to samo a potem że ani tego nie sprawdzałeś ani nawet tak ci się nie wydaje, więc tak naprawdę o czym ta rozmowa?

 

Jeszcze raz ,rozpatrujemy całe koło a nie samom felgę :mad2:

 

No i co wychodzi z tego rozpatrywania? Że jak zwiększając felgę i zmniejszając oponę zastąpisz część opony cięższym i większym rantem felgi to rozkład masy zostanie taki sam?

 

w obydwu przypadkach środek ciężkości jest w tym samym miejscu?

 

 

http://images43.fotosik.pl/689/89b5f95ad8565c87.jpg

 

p.s. popraw cytaty

 

To nie jest dobry przykład , zmieniły się średnice zewnętrzne . W przypadku kół mimo różnych średnica felg , średnice zewnętrzna kół są taka sama.

[clip]

zmieniła się średnica? :)

na rysunku jest dokładnie taka sama :)

to jest przekrój połowy felgi (od piasty do opony)

[Andrzej62]

Zakładam że koło z większą felgą i cięższą ale za to z niższą i lżejszą oponą będzie w przybliżeniu tyle samo ważyło co koło z mniejszą i lżejszą felgą ale za to z wyższą i cięższą oponą . Oczywiście zakładamy iż używamy te same typy felg jak i opon.

Ale się napiszemy , tylko czy dojdziemy do konsensusu :) :cool2:

 

nawet jeśli obydwa koła będą ważyć tyle samo to to które będzie miało więcej masy na obwodzie a mniej w środku będzie trudniej rozpędzić i na tym polega cały pic (w poprzednim poscie udało mi się w koncu wkleić obrazek który to dobrze ilustruje)

 

Zgadzam się . Tylko skąd będziemy wiedzieć (baz dokładnego ważenia oddzielnie felg i opon ) które komp.koło będzie miało więcej masy na obwodzie,o ile w ogóle .

[clip]

 

Zgadzam się . Tylko skąd będziemy wiedzieć (baz dokładnego ważenia oddzielnie felg i opon ) które komp.koło będzie miało więcej masy na obwodzie,o ile w ogóle .

 

http://images50.fotosik.pl/690/a2f87007a1b428f8m.jpg

 

no jak to które? Przecież to widać bez ważenia.

 

p.s. to nie jest teoria którą wymysliłem na potrzeby tej dyskusji. Takie są fakty większa felga gorsze przyspieszenie. Dlaczego na cwiartkę dobre czasy robi się na "balonach"

Edytowane 5 Marca 2011 przez clip

[Andrzej62]

zmieniła się średnica? :)

na rysunku jest dokładnie taka sama :)

to jest przekrój połowy felgi (od piasty do opony)

 

Masz rację ,tylko musiałem głowę ustawić pod kątem 90 stopni :D

[Andrzej62]

 

Zgadzam się . Tylko skąd będziemy wiedzieć (baz dokładnego ważenia oddzielnie felg i opon ) które komp.koło będzie miało więcej masy na obwodzie,o ile w ogóle .

 

http://images50.fotosik.pl/690/a2f87007a1b428f8m.jpg

 

no jak to które? Przecież to widać bez ważenia.

 

p.s. to nie jest teoria którą wymysliłem na potrzeby tej dyskusji. Takie są fakty większa felga gorsze przyspieszenie. Dlaczego na cwiartkę dobre czasy robi się na "balonach"

 

Kurde, chyba mnie przekonałeś ,chwila moment :D dzięki za wytrwałość :cool2:

[Johny88]

Jak w E46 zmienilem z 16 na 18 wzroslo mi rowniez o 1l spalanie. Dla mnie to normalny objaw. Rośnie opor toczenia bo zmieniasz z 205 na 225 + waga koła bo zawsze przy mniej wiecej tym samym stopie aluminum 18' bedzie ciezsze niz 16' .Faktem jest rowniez ,ze przy wiekszej feldze ilosc gumy maleje ale nie jest to proporcjonalne. Pozdrawiam

[zetti]

Oprocz oporu toczenia nie bez znaczenia jest opor aerodynamiczny: zarowno czolowy (szerokosc opony) jak i boczny. Zobaczcie ja zblizony ksztalt felg maja eko aut jak np Prius czy X6 Active Hybrid