Skocz do zawartości

Dziwny dźwięk (chyba z pompy wspomagania)


witke

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z dziwnym "terkotaniem" w skrajnych położeniach kierownicy podczas manewrów na parkingu, poza tym sam układ wspomagania pracuje chyba za głośno. Podczas wizyty w ASO także zwrócili na to uwagę, jednak usłyszałem że za bardzo nie wiedzą gdzie leży przyczyna i należy czekać aż "coś się zepsuje do końca" (przypuszczam że chodzi o pompe).

Mam pytanie, czy ktoś może spotkał się z podobnym przypadkiem?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z dziwnym "terkotaniem" w skrajnych położeniach kierownicy podczas manewrów na parkingu, poza tym sam układ wspomagania pracuje chyba za głośno. Podczas wizyty w ASO także zwrócili na to uwagę, jednak usłyszałem że za bardzo nie wiedzą gdzie leży przyczyna i należy czekać aż "coś się zepsuje do końca" (przypuszczam że chodzi o pompe).

Mam pytanie, czy ktoś może spotkał się z podobnym przypadkiem?

 

Pozdrawiam

 

 

ja to przerabiałem w swojej 330XD z 2008 roku, auto mam na gwarancji, moja to miała chyba od nowości ale pewien tego nie jestem, zauważyłem to jak miała jakieś 4mce (auto kupiłem z fabrycznie zerowym przebiegiem 10.2009 i do 11.2011 mam je na gwarancji)

 

w ASO najpierw zdiagnozowali pompę wspomagania chociaż mieli wątpliwości, po wymianie dalej to samo, na drugi ogień poszła przekładnia kierownicza - oczywiście dalej to samo, za trzecim razem skonsultowali sprawę z BMW w Niemczech, w odpowiedzi przyszło że te wersje auta mają wadę konstrukcyjną polegającą na tym że jakieś wężyki są zbyt dużej średnicy - wymienili mi te węże i wgrali nowy soft do czegoś od wspomagania i problem prawie ustał (był do przebolenia - minimalny w skrajnym położeniu kół, moja miała taki objaw że przy kręceniu kierownicą blisko maksymalnego wychylenia był taki charakterystyczny dźwięk i wyczuwalne drgania) najlepsze jest to że parę dni temu (mrozy ???) to wróciło tyle że 10x bardziej, teraz mam tak że jak się zbliżam do maksymalnego skrętu kół to tak to "terkocze" że aż maska drży - po weekendzie umówię się do serwisu to dam znać co będą teraz wymieniać :)

 

poz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jest to ten sam problem, w skrajnych położeniach też wyczuwalne są drgania na kierownicy. Co ciekawe, serwis BMW stwierdził, że mogą wymienić pompę, maglownicę i kilka innych elementów, ale nie gwarantują że problem ustąpi więc zalecili "jeździć aż coś się zepsuje"(!).

W którym serwisie wymieniałeś te wężyki? Może podsunę pomysł swojemu ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ASO Fota w Gdyni, doradca coś mi tłumaczył że przy przepływie cieczy wężem o zbyt dużej średnicy powstawały zawirowania które powodowały ten objaw, ale najlepsze jest to że usterka powróciła w moim aucie i jest dużo gorzej niż było, ja mam auto na gwarancji więc można się pobawić, bo jakbyś miał za to płacić to chyba lepiej z tym jeździć aż coś rzeczywiście padnie :) szczególnie że usterka nie jest jakoś bardzo uciążliwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
W ASO Fota w Gdyni, doradca coś mi tłumaczył że przy przepływie cieczy wężem o zbyt dużej średnicy powstawały zawirowania które powodowały ten objaw, ale najlepsze jest to że usterka powróciła w moim aucie i jest dużo gorzej niż było, ja mam auto na gwarancji więc można się pobawić, bo jakbyś miał za to płacić to chyba lepiej z tym jeździć aż coś rzeczywiście padnie :) szczególnie że usterka nie jest jakoś bardzo uciążliwa

 

 

odświeżam wątek, po rożnych dyskusjach z ASO i ponownej diagnozie w przyszły piątek wymienią mi przekładnie kierowniczą - po raz pierwszy, okazało się że doradca na początku albo wprowadził mnie w błąd/ albo ja go nie zrozumiałem bo byłem przekonany że przekładnia była już wymieniona, wraz z nastaniem ciepłej pogody nasilenie usterki zmalało, dam znać jaki jest efekt wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

problem został rozwiązany, winna była przekładnia kierownicza po jej wymianie objawy usterki całkowicie ustąpiły dodatkowo czym jestem trochę zdziwiony znacznie lżej kręci się teraz kierownicą - subiektywnie jest to zmiana na gorsze ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia

 

trochę to wszystko trwało, ASO wprowadziło mnie w błąd/albo ja ich nie zrozumiałem - powiedzmy że trochę można to tłumaczyć faktem że doradca który zajmował się tematem od początku w międzyczasie zwolnił się z pracy i potem sprawę przejęła inna osoba, w sumie drobiazg który jednak wprowadził sporo zamieszania, to co mnie najbardziej martwi to fakt że ASO nie było w stanie zdiagnozować usterki i usuwało ją po omacku - wniosek który należy wyciągnąć z tej sytuacji jest bardzo smutny po zakończeniu gwarancji ta usterka była by w ASO nieusuwalna, wykupiłem sobie 2 lata dodatkowej jak się skończy auto praktycznie będzie 5-cio latkiem (auto pochodzi ze zwrotu od rumuńskiej policji i w chwili zakupu miało rok) z przebiegiem mniej więcej 100 tysięcy próba usunięcia jakiejkolwiek poważniejszej usterki w taki sposób będzie przekraczała wartość samochodu - przynajmniej już teraz wiem kiedy kupie sobie nowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.