Skocz do zawartości

[E39] - płyn chłodniczy, czerwony silnik... UPS


NetSerwer

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiejsza przygoda: jadę sobie grzecznie, a tu nagle widzę temperaturę silnika na czerwonym. Staję, czekam aż wystygnie i ruszam dalej. Znowu strzalka idzie w górę. Zatrzymuję się i oglądam - pod samochodem kałuża płynu chłodniczego! A coś mi się tak wydawało, że od wczoraj gorzej grzał mi w środku...

Laweta, warsztat i czekam na wyrok. Żebym tylko nie przegrzał silnika, bo między bogiem, a prawda nie mam pewności, ile na tym czerwonym jechałem... Ale na pewno nie więcej niż 5 km... :mad2:

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jeszcze, czekam na wyrok z serwisu... :duh:

UPDATE: Jest wyrok: termostat (nie jestem zaskoczony...) i luz na pompie wody. Panowie sprawdzą jeszcze, czy nie przepaliłem silnika i od razu zmienia mi zawiasy ze sportowych na normalne, naprawią ręczny (raptem 5-ty raz :duh: ) i spryskiwacz tylnej szyby. Zostaną mi tuleje z tyłu lub sprzęgło (nie wiadomo jeszcze co dokładnie) i się zobaczy co dalej :mrgreen: Uwielbiam ten samochód!!! :cool2:

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beti mnie lubi, tylko poprzednik naprawiał ją styropianem, patykami i klejem... Była zaje&^%$# na maxa, ale już jest praktycznie naprostowana.

A termostat poleciał po 5 miesiącach od założenia! Tandeta...

Dziś Panowie z serwisu mają się nią przejechać i sprawdzić tuleje z tyłu i sprzęgło. Zawiasy z przodu zamontowane, chłodzenie już sprawne.

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyło się na razie na szczęście na pompie wody i termostacie. Przy okazji zrobiłem zawieszenie z przodu ze sportowego na normalne (podniósł się o pół metra i mam teraz samochód terenowy :mrgreen: ), spryskiwacz z tyłu i łącznik wału. Do następnego razu starczy :duh: :mad2: :cool2: :mrgreen:
Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załamka. Jadę dziś do pracy i jakoś mi tak zimno... Patrzę zatem na temperaturę silnika co jakiś czas. A tu nagle SRU! i znowu na czerwonym :mad2: :mad2: :mad2: :duh: :duh: Znowu laweta, znowu warsztat... Zobaczymy co powiedzą tym razem :duh:
Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głowica po przegrzaniu może niestety pęknąć. Dlatego niech głowica idzie do sprawdzania na ciepło i na zimno. Potem jak będzie ok to do planowania. U mnie w mieście planowanie koszt 120zł sprawdzanie na zimno i gorąco 50zł no i przydało by się wymienić uszczelniacze na zaworach bo to już kilka zł za jeden uszczelniacz. Głowica i tak będzie zwalona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze, współczuję ci kolego tylu problemów z autem;/ Sam kupiłem swoje auto od gościa, który przez 2 lata jazdy nic nie robił i po zakupie okazało się, że 3/4 części eksploatacyjnych jest już na wykończeniu i wymieniłem pół auta;/ Chociaż może lepiej że nic nie robił niż miałby robić na druciki i taśmę klejącą.

A twój silnik to chyba musiał nieźle dostać w tyłek, bo awarie nakładają się na siebie, albo może poprzednik też zagotował parę razy silnik i za którymś razem u ciebie uszczelka nie wytrzymała. Długo jeździsz tym autem już?

 

P.S. Czy we wszystkich E39 tak często lecą termostaty? Co jakiś czas odwiedzam Wasze forum bo zbieram informacje na temat tego modelu w benzynie i dość często widzę tematy o przegrzewaniu się albo niedogrzewaniu silnika;/ Oryginalne termostaty to taki szajs? Czy po prostu ludzie kupują taniochę z allegro? (nie mam tu na myśli autora wątku, żeby nie było), ja w mercedesie rok temu wymieniłem termostat tak profilaktycznie i już 15tys przejechałem i nic się nie dzieje z termostatem.

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód mam 5 miesięcy, a poprzednik nie dbał o niego praktycznie wcale.

Zobaczymy, co powie warsztat, czekam jak na szpilkach...

A w nissanie żony termostat nigdy się nie zepsuł (10 lat, 100 tys.). :cool2:

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ te Nissany niezawodne są, nie to co BMW. Ja w swojej już musiałem wymienić (8lat, 300tyś) :cool2: W Nissanie będziesz miał spokój jeszcze przez jakieś....20lat :D Edytowane przez Yaza
Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż pojawił się jeden co nie wiedział...i zrobił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze, współczuję ci kolego tylu problemów z autem;/ Sam kupiłem swoje auto od gościa, który przez 2 lata jazdy nic nie robił i po zakupie okazało się, że 3/4 części eksploatacyjnych jest już na wykończeniu i wymieniłem pół auta;/ Chociaż może lepiej że nic nie robił niż miałby robić na druciki i taśmę klejącą.

A twój silnik to chyba musiał nieźle dostać w tyłek, bo awarie nakładają się na siebie, albo może poprzednik też zagotował parę razy silnik i za którymś razem u ciebie uszczelka nie wytrzymała. Długo jeździsz tym autem już?

 

P.S. Czy we wszystkich E39 tak często lecą termostaty? Co jakiś czas odwiedzam Wasze forum bo zbieram informacje na temat tego modelu w benzynie i dość często widzę tematy o przegrzewaniu się albo niedogrzewaniu silnika;/ Oryginalne termostaty to taki szajs? Czy po prostu ludzie kupują taniochę z allegro? (nie mam tu na myśli autora wątku, żeby nie było), ja w mercedesie rok temu wymieniłem termostat tak profilaktycznie i już 15tys przejechałem i nic się nie dzieje z termostatem.

Też od jakiegoś czasu czytam posty innych użytkowników i moim zdaniem najczęstszym problemem jest umiejętność mechaników/użytkowników odpowiedniego odpowietrzenia układu chłodzenia. Przy moim poprzednim aucie przyznam, że nie było problemów bo układ sam się odpowietrzał czasami trzeba było tylko mu pomóc ale nie było to takie skomplikowane jak w e93 ;)

Głowica R6 jest długa jak trafi się bańka powietrza to moim zdaniem szybko można wykończyć głowicę bo temp jest o wiele wyższa niż gotująca się woda..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czemu w E39 układy same się nie odpowietrzają :?: U mnie w Mercedesie też sam się odpowietrza, we wigilie pękło mi plastikowe kolanko wodne od parownika (niby Landi Renzo a kolanka z tandetnego plastiku), no i niestety wracałem do domu na holu, ale wymieniłem kolanko (akurat pasowało od starego parownika) i wlałem płynu odpaliłem po 2-3min pracy silnika dolałem płynu i tak do dzisiaj jeżdżę i wszystko jest ok.

 

Co do umiejętności a raczej ich braku w przypadku większości mechaników to ja nie mam z tym problemu bo sam jestem mechanikiem z zawodu ale nie mam praktyki w zawodzie prawie żadnej bo nie pracuję w tym zawodzie, ale wszystko sam robię przy swoim aucie i nigdy się jeszcze nie zawiodłem, a dobrego mechanika niezwykle trudno znaleźć zwłaszcza mając starego poczciwego Merca bo tu nie ma komputera i 99% mechaników na widok W124 mówi "tu nie ma komputera, nie mam jak się podpiąć żeby zczytać błędy, tego się nie da tak prosto naprawić" a prawda jest taka, że gdyby nie komputer i kody błędów to 99% polskich mechaników zmieniałaby tylko koła sporadycznie olej i żarówki, bo jak nie ma kompa to siedzą w kącie i płaczą: :cry2:.

 

No ale wróćmy do termostatów, to one tak szybko się psują w E39? Czy tyle postów na forum jest o grzaniu się silników i awariach termostatów przez to, że ludzie kupują jakieś tanie badziewia albo nie wiem co, no bo chyba nie da się "źle wymienić termostatu", dziwna sprawa z tymi termostatami.

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ciekawe czemu w E39 układy same się nie odpowietrzają :?: U mnie w Mercedesie też sam się odpowietrza, we wigilie pękło mi plastikowe kolanko wodne od parownika (niby Landi Renzo a kolanka z tandetnego plastiku), no i niestety wracałem do domu na holu, ale wymieniłem kolanko (akurat pasowało od starego parownika) i wlałem płynu odpaliłem po 2-3min pracy silnika dolałem płynu i tak do dzisiaj jeżdżę i wszystko jest ok.

 

Co do umiejętności a raczej ich braku w przypadku większości mechaników to ja nie mam z tym problemu bo sam jestem mechanikiem z zawodu ale nie mam praktyki w zawodzie prawie żadnej bo nie pracuję w tym zawodzie, ale wszystko sam robię przy swoim aucie i nigdy się jeszcze nie zawiodłem, a dobrego mechanika niezwykle trudno znaleźć zwłaszcza mając starego poczciwego Merca bo tu nie ma komputera i 99% mechaników na widok W124 mówi "tu nie ma komputera, nie mam jak się podpiąć żeby zczytać błędy, tego się nie da tak prosto naprawić" a prawda jest taka, że gdyby nie komputer i kody błędów to 99% polskich mechaników zmieniałaby tylko koła sporadycznie olej i żarówki, bo jak nie ma kompa to siedzą w kącie i płaczą: :cry2:.

 

No ale wróćmy do termostatów, to one tak szybko się psują w E39? Czy tyle postów na forum jest o grzaniu się silników i awariach termostatów przez to, że ludzie kupują jakieś tanie badziewia albo nie wiem co, no bo chyba nie da się "źle wymienić termostatu", dziwna sprawa z tymi termostatami.

Merc 124 trudny w naprawie? :shock: :shock: :shock: A po drugie kolego, zczytanie bledu to jedno, a naprawa to drugie wiec nie przyrównuj e39 do 124 bo to niebo a ziema :nienie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety zdejmujemy głowicę... :cry2: Podobno jest zbyt wysokie ciśnienie i stąd problem. Oby skończyło się na uszczelce, bo jak głowica poszła, to już będzie bolało... :duh: Jutro pod wieczór będę wiedział co i jak.
Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
a dobrego mechanika niezwykle trudno znaleźć zwłaszcza mając starego poczciwego Merca bo tu nie ma komputera.

Dziwna twoja wypowiedź,przecież to prosta konstrukcja i to potrafi naprawic każdy,a zresztą po co naprawiac W124?-przecież to się nie psuje :D no chyba że jakieś zajechane na maxa.Właśnie schody i "płacz" zaczyna się wtedy kiedy na komputerze pojawja się litania błedów i nie wiadomo co z tym zrobic.

Może to trochę dziwne ale sam pomyślałem o kupnie "legendy i ostatniego prawdziwego" Mercedesa jakim jest W124 + 300D(wolnossąca),w ostateczności 300TD(doladowana).Ale cofnął bym się z wiekiem samochodu do 20-to latka :!: .Za dobrze utrzymany lub przyzwoity egzemplarz z przebiegiem 500-800tyś km trzeba dac 12-18 tyś,czyli dużo.Jest to wózek nie do zaj......a,ale przy takim przebiegu też to i owo trzeba wymienic i już taki bezawaryjny to on nie jest,pozatym zaczynają w nich siadac blachy szczególnie w tych intensywnie eksploatowanych.Przemyślę to jeszcze bo z autem ok.20 lat też zaczną mi się problemy,no i archaiczny wygląd wewnątrz i na zewnątrz szczególnie T(kombi),ale łza kręci się kiedy się wspomina W 124 i to bardzo,bardzo pozytywnie.

Podejrzewam że nasze E39 w porównaniu do coraz nowszych konstrukcji też bedzie dużo mniej bezawaryjne.Wszędzie nawalone elektroniki która się pi...oli,zobaczymy jak trwałe będą te nowe silniczki-mała pojemnośc,zużycie paliwa, duża moc i turbo :mad2:

Ogólnie rzecz biorąc w bardzo złą stronę zmierza obecna motoryzacja i takich aut z charakterem już nie będzie,zostają plastikowe wytwory produkowane przez księgowych(liczy się sztuka) :cry2: .

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ja tez to zauważyłem i to mnie dziwi ,ze w tych czasach robi sie gorsze samochody niz 20 lat temu. Wspominajac stare auta myslamem ze bedzie juz tylko lepiej a tu..... :cry2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mam swap silnika... Poprzedni właściciel wymieniał uszczelkę śrubokrentem i kluczem nasadowym i przekręcił gwinty w bloku. Ponoć nie ma co kombinować, bo za kilka miesięcy problem wróci... BUUUUUU!!!!! :mad2: :duh: :cry2:

Swoją drogą trzeba być skończonym debi&^%$#, żeby się brać za taką robotę z wiedzą babci klozetowej...

Zobaczymy, co dalej mnie czeka... :oops: :shock:

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Tez to przechodzilem ale przez te pie...ne klapki od kolektora. Wiecie ile chcieli odemnie w serwisie za wymiane jednego tloka i reszte tych dupereli ?!!!!!! powiedzieli ze powinienem w 12 tys sie zmiescic :jawdrop: Wiec pojechalem do szpeca z naszej okolicy od bmw i znalazl mi silnik taki sam 2.5d 163 km za 3 tys +robocizna+ oleje i jeszcze takie inne duperele wiec wszystko wynioslo mnie 4.5 tys ale za to silnik ma orginalne 120 tys (spisalismy z gosciem umowe na orginalnasc przebiegu i dal jeszcze 3 miechy gwarancji) Jezdze juz 2 lata i od wyjazdu od tego mechanika jescze nic nie robilem o prucz wymiany oleju.

Na jaki motorek bedziesz robil swapa bo jak dla mnie lepszej benzynki od 2.8 to nie ma jesli chodzi o spalanie/moc/awaryjnosc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie kombinuj z nowszym silnikiem typu TU lub innymi powyzej 11.98r bo bedziesz mial jaja z elektroniką typu elektryczna przepustnica inne wejscia do komputera ASC obroto0mierzem ktory jest na szynie kan z innymi gadzetami .

ogolnie szukaj silnika do roku 98 w ostatecznosci do wrzesnia 98

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999784431_3.gif

Mechanik BMW w Dąbrowie Górniczej

Diagnostyka inpa pasoft carsoft

http://www.autocentrum.pl/awc/godzill1/bmw-seria-5-1997/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.