Skocz do zawartości

523i vanos- wymiana. Warto?


Przemas

Rekomendowane odpowiedzi

Odma była zmieniana, cały kpl. Czyszczone były wszystkie mozliwe kanaliki/rurki, w tym ta odchodząca od bagnetu wg zapewnien Adama. Może jakaś częśc miała uszkodzenie ale to się okaże podczas następnej naprawy, która to niedługo spowoduje u mnie nieodwraclne zmiany psychiczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 111
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

:D tez mi pomaga, ze sam nie jestem ;)

3cie BMW, spełnienie wieloletniego marzenia o posiadaniu e39. Wyszukany i przepłacony, mimo słabego wyposażenia, u Niemca egzemplarz a tu tak się odwdzięcza. Nie widzę mozliwosci zakupu innej marki,ale praktycznie nie ma bezproblemowego silnikaw autach do 35000zł. Chciałem kiedys kupic 530i ale juz tez sie nasłuchałem o nim. iałem juz audi i wiem jakie to przykre doswiadczenie jak sie nie ma logo BMW. Przykrym jest natomiast fakt, ze siostra emigrując zostawiła mi do jazdy golfa 1.9TD 95r i podchodząc do niego nawet do głowy nikomu nie przyjdzie, że może nie odpalic, że może hałasowac, rzęźic i szarpac a warty jest pewnie tyle ile juz włożyłem w e39. :mad2: :cry2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest niestety przykre, ja jedynie łudzę się tym, że po wymianie świec i fajek będzie wszystko w porządku, choć to złudzenie staje się coraz słabsze zagłębiając się w tematyke gubienia zapłonu. Już nawet były teorie o zapieczonych pierścieniach na tłokach co raczej odpada zważając na fakt, że samochód większość swoich kilometrów przejezdził ze mną na pełnym syntetyku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jadac rano do kosciola zaswiecil mi sie check. Po powrocie szybko po laptopa i... Cewka na cylindrze 4 i 6 padnieta. Samochodem szarpalo, nie mial mocy, chyba padly do konca, i wywalilo blad. Zamawiam zaraz komplet uzywek na alledrogo i zobaczymy po swietach, mam nadzieje, ze to bedzie koniec problemow. Dziwne tylko, ze przed ruszeniem vanosa bylo ok, moze przez to, ze sciagalismy fajki i cewki, ktore przez 10lat nie byly ruszane i sie wkoncu odezwaly...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby Ci pomogło choc teoria chyba wysoce samopocieszająca ;). Ja sam nie zdiagnozuję usterki a w swieta nikogo nie chciałem fatygowac. Jutro ma Adam zabrac auto. Ogólnie to chyba juz wrzodów się nabawiłem bo żołądek nie przestaje mnie napierniczac jak pomyslę o tym wszystkim :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ze 2 pod rzd ale byłem z poranną wizytą u buni i tak... poziom oleju ok (max), poziom płynu chłodniczego ponad max (nie wiem czy dolewali czy nie a trochę za wczesnie by dzwnic). Odpaliłem, drgania większe i praktyczie juz w kazdym zakresie do 2000obr (wiecej nie kreciłem bo zimny), trzesie juz całą budą, może dltego że zimny. Sprawdziłbym jak po nagrzaniu ale... zapaliła się kontrolka "check engine"! :?: :shock:

Stare swiece to były NGK BKR6EQUP. Symbol nowych Bosch z dołu pudełka +48 FGR 7 DQP+

HELP! HELP! HELP!

Sprawdź czy masz dobrze podpięte sondy, czy nie są zamienione przewody - tzn czy sonda nr 1 nie jest podpięta do kabla sondy nr 2. Zamieniałem sondy miejscami w swojej E39 i źle podłączyłem kable - objawy były identyczne jak u Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sondy nigdy nie były rozpinane, Adam potwierdził wczoraj że są OK. Ale dzięki za podpowiedz.

Wczorajsze podłaczenie pod kampa wykazało Misfire na 6 cyilndach! Ponadto zawieszenia zaworu z vanosów (wydech). Po skasowaniu błedy nie wróciły ale samochód dalej chodzi nierówno, drży, choc delikatniej niż w sobotę rano. Przy każdym zejsciu z obrotów występuje bujnięcie dokładnie przy 1000obr.

Gorzej, że poziom oleju delikatnie wzrosł po pracy ok 5-10 min. Temp oleju i płynu ok ale czuc zapach benzyny lub spalin na korku oleju co nasuwa na mysl... pierscienie! Samochód nigdy nie dostal po d..., wskazówka NIGDY nie bujnęła sie poza pion, na kompie mialem kiedys bład 123, który znikąnął po wymianie termostatu a mimo to wygląda faktycznie na "długotrwałe przegrzanie o 5st". Ponadto wyraznie Adamowi ni epodoba się gorący dekiel vanosów. Najnowsze objawy pojawiły sie po wymianie odmy i swiec. Nawet na ciepłym silniku, po odkreceniu korka oleju obroty się nie wyrównują a kiedys tak było (przed wym odmy). Dzis pomiar cisnienia ale to juz wg formalność i nie wiem co dalej robic bo naprawiana glowica to juz nie to co trzeba :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jedynie napisze od siebie, że u mnie wymiana świec i fajek, oraz naprawa przetartego przewodu od 6 cewki pomogła. Objawy ustąpiły całkowicie. Dekiel od vanosa jest tak samo gorący (po wymianie oringów). Czasami jeszcze wyskoczy mi błąd cewki 6 tak przy 6000obr/min (poza błędem, nie ma żadnych objawów padniętej cewki, nie odłącza cylindra, nie faluje, pracuje jak nowy), cewkę wymienię jutro dla świętego spokoju i może będę miał spokój... a jak nie to kupię golfa i zapomnę o naprawach silnika... Naprawa zamknęła się w 300zł i jak narazie jezdzi tak jak przystało na r6 :P Pojezdze parę dni i się odezwę czy objawy nie wróciły. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompy traktuję jak dżumę także nawet nie wiem o co pytasz ;) Przebicie fajek zapewne byłoby widoczne jako bład podczas wczorajszego testu, który trwał ok 30 min, cały czas na podłaczonym kompie Adama. Dzis miał mi dac znac ale albo nimiał czasu na moje auto albo nie chce mnie dobijać na noc. Fakt faktem, że nie sądzę aby słaba kompresja spowodowała objawy z oboty, które to zaowocowały błedami. Myślę już, że mam słabą kompresję ale oprócz tego jeszcze coś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie u mnie fajki lub któraś cewka miała przebicie jedynie pod obciążeniem. Sprawdz jeszcze odme odkręcając korek oleju, obroty powinny się zawachac a pod pokrywą zaworów powinno wytwarzać się podciśnienie (nie jestem tego w 100% pewien, ale sprawdzałem na kilku samochodach ze sprawną odmą) Właśnie tym programem DIS sprawdzisz takie rzeczy jak przepływomierz, sondy, wszystkie czujniki, zobaczysz jakie powinny mieć wartości w danym zakresie obrotów a jakie mają rzeczywiście. Jest to typowe oprogramowanie do naszych aut, które potrafi dużo więcej niż kompy na stacjach diagnostycznych. Tego używają w serwisach BMW. Zapytaj Adama czy wie o co chodzi, może ma do niego dostęp. Sprawdz czasy wtrysków, czy ECU ich nie wydłuża albo nie skraca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba tego własnie używał. Pokazane były wartości jakie powinny byc a także jakie są u mnie. Niezgodny był tylko zawór na wydechu vanosów,jakby się przycinał.

Piszesz, ze obroty powinny się zawahac po odkręceniu korka oleju, ale czy powinny wrócic do normy po chwili czy nie. Miałem 320i (1 vanos) i po chwili wracały do normy poimo odkreconego korka. W tym aucie tez tak było do czasu wymiany odmy, teraz nie wracają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie przy nie wymienionej odmie obroty sie zawachaja i wracja do normy, tylko czuc jak sie przylozy reke, ze pod pokrywa jest podcisnienie. Zalacze jutro zdjecia jednej fajki, ktora miala przebicie i porownaj ze swoimi czy przypadkiem tak nie wygladaja jak moja. Dzisiaj wymienilem olej i vanosy sie uciszyly calkowicie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówiłem. Załączam zdjęcia fajek. Po lewej masz fajkę, która miała przebicie, po prawej fajka która przebicia nie miała. Jak nie były nigdy wymieniane to raczej są do wymiany. Na gumie widać pęknięcia po zgnieceniu palcami.

 

http://images41.fotosik.pl/825/4cca211737bd542am.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za foto :) Oczywiście auto stoi u Adama więc nici z porównania narazie. Czekam dzis na tel od niego i powinno byc juz potwierdzenie. Myslę, że przebicia wykazalby komp, ponadto nie powodowałyby zapachu benzyny/spalin w oleju, o wzroscie jego stanu nie wspominając.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przebicia u mnie nie wykazywało na kompie, a cewke wykazało dopiero jak padła całkowicie. Komputer nie wykaże błędów jeżeli zadane wartości mieszczą się w normach. Ja już mam spokój , tylko chłodnice zmieniam w poniedziałek, klime naprawiam i koniec napraw...

 

P.S. U mnie zawór vanosa też się przycina, ale można go wyczyścić, wykręcając elektrozawór wydechowy. Wyciągasz wtedy sprężynke i tłoczek, myjesz i składasz. U mnie pomogło ale nie na długo... Wiesza się dalej wg komputera, ale nie odczuwam tego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozmawiałem z Adamem. Podobno cisnienie mam 11,1- 11,3, co jest o tyle dziwne, że katalogowo powinno byc 10,5. Nie wiem czy to dobrze czy źle, czy może jest jakas tolerancja błedu pomiaru itp.

Adam zwalił znowu dekiel aby sprawdzic vanosy ale wsio OK. Wymienił tez zacinający się zawód wydechowego vanosa i trwa test do piątku. Fajki podobno są w super stanie, miękkie i czyste. 2 swiece były "podlane" paliwem, jakby nie było dobrze przepalane.

Moje realacje to tylko przekaz tego co ustalam z Adamem przez telefon bo do auta mam 40km przebijania się przez W-wę więc nie jeżdżę do niego w odwiedziny ;)

Dam znac o nowosciach jak tylko się pojawią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe wiesci. Po wymianie zaworu vanosa wolne obroty spadły do ok 700, wczesniej było ponad 740 o czym nie pisalem. Na wolnych po wyjęsciu bagnetu mniej słychac chlupotanie oleju, które to zaczęło sie po wymianie odmy. Odkręcenie korka oleju na pracującym, ciepłym silniku powoduje nadla spadek obrotów i nie ma powrotu do normanych dopóki sie nie zakręci korka.

Tak czy inaczej auto jezdziło 2x w drogę praca-dom, dom-praca (Adama) bez zarzutu az do wczoraj. Na swiatłach zaczęło telepac. Auto zgaszono i odpalono ponownie i było ok. Na kompie znowu wyszło Misfire na 1,3,4,5,6. Drugi nie wyskoczył, podobno było tak i poprzednio. Adam ma podmienic cewki na dalszą probę ale wydaje mi się, że cos powoduje zanik napiecia do cewek bo pomaga wyłaczenie auta. Powoli zauważam u siebie syndrom wystepujący u przypalanych ogniem. Przez minutę czują ogromny ból a potem podobno palone tkanki obumierają i obojetnieją. Nadal cos tam czuję ale próg mojej cierpliwosci jest bliski do osiągnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłby mi ktos napisac jak powienien sie zachowywac sprawny silnik, ze sprawną odmą, po ngrzaniu do tem roboczej po odkręceniu korka oleju? Chodzi mi o to czy obroty powinny spaść i tak pozostac czy po chwili powinny sie wyrównc, pomimo odkręconego korka? Różne są oinie, nawet na tym forum.

Ponadto, czy przy zakreconym korku oleju ale wyjętym bagnecie powinno byc słychac lekkie "chlupotanie" przez rurkę bagnetu?

Chętnie bym tez przeczytał jak powinno sie zachowywac visco, bo u mnie po odpaleniu zimnego auta, visco załącza się na chilę juz po ok 20 sekunach, po chwili zwalnia i załącza się dopiero przy nagrzanym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Nie wiem czy mam sprawną odmę, alez silnikiem już nic się nie dzieje, Jak odkręce korek wlewu oleju, to obroty lekko się zawahają na około sekundę, później chodzi równo. Jak wyjmę bagnet słyszę chlupotanie oleju... Co do visco to się nie wypowiem, bo go nie mam... Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, a około 60-70% postów jakie znalazłem zawiera opis, że przy sprawnej odmie i odkreceniu korka oleju silnik chodzi nierówno, czasem nawet gasnie.

Nie masz visco w 320ci? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.