Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No teraz to sam nie sprawdzę bo do warsztatu ma ze 40km, mogę Adama o to poprosic.

To co własnie nie zgadza mi się w kwestii vanosów to fakt, że nie mam typowych ubjawów ich uszkodzenia. Obroty nie falują, zero błedów na kompie, spalanie może i jest nieco wyzsze niz kiedys ale o ok 0,5L wiec ciezko to zweryfikowac na 100%. Co do mocy to mam wrazenie, że jest niby mniej ale do kazdego auta da się przyzwyczaic i z czasem wydaje się, ze osłabło ;)

Istotne, ze hałas wzrasta wraz z nagrzewaniem silnika a nasila chwilowo się przy przejsciu przez ok 1000obr a potem ok 1800-2000obr.

  • Odpowiedzi 111
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Gdzie kupic zestaw naprawczy do podwójnych vanosów? Na allegro teraz nie ma a gośc co miał mowi, ze będa w ciągu 2 tygodni. Może jednak gdzies da się kupic?
Opublikowano
Ja właśnie kupiłem u tego gościa z Alledrogo w ubiegłym tygodniu,odczekałem swoje dwa tygodnie,bo tyle podobno trwa odprawa celna.Dodatkowo skontaktowałem się z nim i obiecał dać znać jak towar bedzie w Polsce( swoją drogą bardzo uprzejmy i rzeczowy).Jutro odstawiam auto do warsztatu,bo sam nie mam odwagi się za to zabrać.
Opublikowano

Po pół dnia poszukiwan też u niego zamówiłem. Faktycznie gość gada sensownie i tez obiecał dac znac jak towar dojdzie. Pozostało czekac 2 tygodnie, jezdzic golfem i transporterem i łudzic się, że wymiana pomoże bo siły mi się konczą.

Swoją drogą to ciekawe, ze nikt inny tego nie sprzedaje skoro to tak chodliwy towar.

Opublikowano
witam. Mam do sprzedania zestaw do podwójnego VANOS. Nowy oryginalny, zapakowany z USA. Zapraszam jeśli jest ktoś chętny.
Opublikowano

Hey!Po przebiegu 250 tys wymienilem same uszczelki vanosow i po tym zabiegu przestaly falowac obroty ale klikanie zostalo.Nastepnie wymienilem znowu uszczelki wraz z dwoma pierscieniami z BeisanSystem ,ale niestety klikal jeszcze wyrazniej jak przed naprawa.

W koncu zdecydowalem sie kupic caly vanosik po regeneracji ze stronki http://www.drvanos.com/ zaplacilem 400$ ,dostalem nowy,odeslalem stary i oddali 150$.Teraz jest rewelacja!Zero metalicznego przejscia na zmiennych obrotach,moment obr.w kazdych warunkach tam gdzie trzeba,mocny dol i td...Zobaczymy jak dlugo :?: :D Pozdrawiam!

Ile pali?Dwie radialki tygodniowo.
Opublikowano
Po wymianie samych uszczelek to czuc bylo delikatna roznice na niskich obrotach,byl mocnmiejszy.Ale juz wyzej jak wpadal w drgania,przestawal dzialac.Nie czyscilem w nim nic poniewaz nie bylo potrzeby.Zmieniam olej co 3000 mil i wnetrze silnika jak bez zadnych nagarow,osadow.
Ile pali?Dwie radialki tygodniowo.
Opublikowano
niezbyt pocieszające te ostatnie posty. Czekam juz 2,5 tyg na zestaw uszczelek do vanosa a teraz sie okazuje, ze pewnie nic nie pomogą. Jest oczywisce plan wymiany reszty ale liczyłem na pewne oszczednosci. Conieco cierpliwosc mi siada bo nie myslałem, ze mozna tyle czekac na czesci do tak typowego auta a ponadto rachunek rosnie.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
niezbyt pocieszające te ostatnie posty. Czekam juz 2,5 tyg na zestaw uszczelek do vanosa a teraz sie okazuje, ze pewnie nic nie pomogą. Jest oczywisce plan wymiany reszty ale liczyłem na pewne oszczednosci. Conieco cierpliwosc mi siada bo nie myslałem, ze mozna tyle czekac na czesci do tak typowego auta a ponadto rachunek rosnie.

moze auto typowe ale vanos jako czesc wystepuje w całosci w oryginale stad problem

Opublikowano

Odebrałem auto! :)

Trwało to 3 tygodnie bo czekalismy na oringi z USA. Wymiana zaworu pompy oleju nie dała pożądanego efektu więc Adam podziałał dalej. Zostały wymienione oringi vanosów oraz napinacz łancucha vanosów. Oringi nie były pękniete ale zdradzały objawy stwardnienia i czesciowej utraty swoich własciwosci (to moje wnioski po rozmowie z fachowcem ;)) . Napinacz miał lekkie slady zuzycia mechanicznego wiec został wymieniony profilaktycznie. Oczywiscie doszły nowe uszczelki. Po przejechaniu 60km mogę powiedziec, że narazie jest dużo lepiej. Nie wiem czy jestem juz przeczulony ale cos tam nadal słyszę, nie jest to jednak juz to co było. Musze porównac pracę silnika u kogos innego.

Rysą na diamencie jest fakt, że w ciągu 3 tygodni postoju, ktoś przyjezdny uznał, że jedyną rzeczą niezbędną dla pełni jego szczęscia jest zaslepka haka z mojego przedniego zderzaka. Adam szybko zamówił nową także jakos to będzie ;)

Resumując wielkie dzięki dla Adama i jego ekipy za chęć zaoszczedzenia moich pieniedzy oraz usunięcie trapiącego mnie problemu. Dzięki także wszystkim, którzy służyli poradami.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Odebrałem auto! :)

Trwało to 3 tygodnie bo czekalismy na oringi z USA. Wymiana zaworu pompy oleju nie dała pożądanego efektu więc Adam podziałał dalej. Zostały wymienione oringi vanosów oraz napinacz łancucha vanosów. Oringi nie były pękniete ale zdradzały objawy stwardnienia i czesciowej utraty swoich własciwosci (to moje wnioski po rozmowie z fachowcem ;)) . Napinacz miał lekkie slady zuzycia mechanicznego wiec został wymieniony profilaktycznie. Oczywiscie doszły nowe uszczelki. Po przejechaniu 60km mogę powiedziec, że narazie jest dużo lepiej. Nie wiem czy jestem juz przeczulony ale cos tam nadal słyszę, nie jest to jednak juz to co było. Musze porównac pracę silnika u kogos innego.

Rysą na diamencie jest fakt, że w ciągu 3 tygodni postoju, ktoś przyjezdny uznał, że jedyną rzeczą niezbędną dla pełni jego szczęscia jest zaslepka haka z mojego przedniego zderzaka. Adam szybko zamówił nową także jakos to będzie ;)

Resumując wielkie dzięki dla Adama i jego ekipy za chęć zaoszczedzenia moich pieniedzy oraz usunięcie trapiącego mnie problemu. Dzięki także wszystkim, którzy służyli poradami.

jak to u Adama ukradli ci zaslepke? :shock:

Opublikowano
no wiesz, auto stało na moją prośbę bo nie chciałem zabierac go tylko po to aby stało u mnie a potem musiałbym kogos zatrudniac do ponownego odprowadzania. Samochód stał pośród wielu innych, przodem do bramy więc dostęp był łatwy. Nie chciałbym aby to było najważniejszą kwestią mojego poprzedniego postu ;) No ale fakt faktem, że 4-5 cm2 tworzywa dało komuś niesłychane poczucie radości :duh: .
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
no wiesz, auto stało na moją prośbę bo nie chciałem zabierac go tylko po to aby stało u mnie a potem musiałbym kogos zatrudniac do ponownego odprowadzania. Samochód stał pośród wielu innych, przodem do bramy więc dostęp był łatwy. Nie chciałbym aby to było najważniejszą kwestią mojego poprzedniego postu ;) No ale fakt faktem, że 4-5 cm2 tworzywa dało komuś niesłychane poczucie radości :duh: .

wiem jak stało bo byłem na wymianie odmy u Adama i widzialem twoje auto ale dziwi mnie ze ktos sie polaszczył od razu bym ręke obcioł gnojowi

Opublikowano

Nie wiem juz co myslec. Rano byłem na giełdzie, tak dla ogólnego rozeznania. Auto jechało nomalnie. Pojechałem potem na BMW Premium Selection do stolicy. Podczas jazd szarpnęło mi na na małych obrotach na 3ce ale uznałem to za przypadek. Niestety szybko się okazało, że szarpie juz i na 1ce i na 2ce i na 3ce do ok 2000obr. Szarpnięcia są mocne, wyczuwalne także przez pasażerów. Wygląda mi to na jeden z wymienianych objawów uszkodzonych vanosów! Na domiar złego powrócił hałas i hrobotanie z vanosów! Wyczuwalne są stuki, tak jak przed naprawą.

Zauważyłem tez w piątek, że poziom oleju znowu wariuje. Poprzednio pomogło upuszczenie ok 0.8L. Teraz poziom oleju sięga max, bo wlane było u Adama tyle ile trzeba. Po jezdzie bagnet i korek są lekko "zassane". Na bagnecie poziom oleju przekracza max o ok 5-7cm! po chwili z wyjętym bagnetem lub odkręconym korkiem (cisnienie spada), poziom oleju obniża się do max. Wtedy juz zarówno bagnet jak i korek chodzą lekko. Co może byc przyczyną i czy mogło to spowodowac jakies następstwa w vanosach? Biorę pod uwagę odmę lub kanały olejowe. Pompa oleju była rozbierana i czyszczona, zawór zmieniony. Czy warto stosowac jakąś płukankę? Jaką?

Pomóżcie jak możecie bo tracę uczucie do tego auta, op pieniądzach nie wspominając.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie wiem juz co myslec. Rano byłem na giełdzie, tak dla ogólnego rozeznania. Auto jechało nomalnie. Pojechałem potem na BMW Premium Selection do stolicy. Podczas jazd szarpnęło mi na na małych obrotach na 3ce ale uznałem to za przypadek. Niestety szybko się okazało, że szarpie juz i na 1ce i na 2ce i na 3ce do ok 2000obr. Szarpnięcia są mocne, wyczuwalne także przez pasażerów. Wygląda mi to na jeden z wymienianych objawów uszkodzonych vanosów! Na domiar złego powrócił hałas i hrobotanie z vanosów! Wyczuwalne są stuki, tak jak przed naprawą.

Zauważyłem tez w piątek, że poziom oleju znowu wariuje. Poprzednio pomogło upuszczenie ok 0.8L. Teraz poziom oleju sięga max, bo wlane było u Adama tyle ile trzeba. Po jezdzie bagnet i korek są lekko "zassane". Na bagnecie poziom oleju przekracza max o ok 5-7cm! po chwili z wyjętym bagnetem lub odkręconym korkiem (cisnienie spada), poziom oleju obniża się do max. Wtedy juz zarówno bagnet jak i korek chodzą lekko. Co może byc przyczyną i czy mogło to spowodowac jakies następstwa w vanosach? Biorę pod uwagę odmę lub kanały olejowe. Pompa oleju była rozbierana i czyszczona, zawór zmieniony. Czy warto stosowac jakąś płukankę? Jaką?

Pomóżcie jak możecie bo tracę uczucie do tego auta, op pieniądzach nie wspominając.

uwierz mi ze uczucie jest bardzo mocne trzymam za Ciebie kciuki

Opublikowano

plukanka chyba nie pomoze, tylko wizyta u mechanika i znalezienie przyczyny

ja uzylem liqui molly jak zmienialem z syntetyk castrol na motul, bo po niej olej robi sie jak woda i wiecej go wyleci

Opublikowano

Uczucie może i mocne, w koncu to moje trzecie BMW i piąte w rodzinie, ale żadne nie sprawiało kłpotów oprócz tego. Nie wyobrażam sobie jazdy inną marką ale ...

Dzis odstawiam znowu.

Opublikowano

POczas ostatniej wizyty zstała wymieniona odma aby "głupienie" oleju ustało. Tego czy pomogło jeszcze nie sprawdziłem. Adam wymeczył auto podczas jazdy, sprawdzając szarpanie, az do zapalenia "check". Wyszło, że cewka nr5, choc najpierw stawiał na przepustnicę. Jako że swiece miałem jeszcze oryginalne :oops: zostały one wymienione. Wydaje się, że szarpanie ustąpiło ale przejechałem zaledwie 5-6km.

Pojechałem po odbiór auta. Podczs odpalanie silnika zobaczyłem, że niezle nim zatrzęsło. Drgania wyczuwalne są na wolnych obrotach, postawiona puszka po piwie drży i porusza się, ruchy cyklicznie się wzmagaj i słabną. Otwarta klapa podobnie drży. Wydawało mi się po minie Adama, że dekiel vanosów jest za gorący.

Co może TERAZ dolegac autu, chodzi o te wibracje na wolnych.

POdsumowując dla kogoś komu nie chce się czytac cąłości. W aucie zostały wymienione:

- zawór pompy oleju

- visco

- olej i filtr

- kpl odma

- kpl (vanosy oringi, talerzyki)

- napinacz łancucha vanosów

- swiece (wsadzone Bosch bo NGK nie było od ręki)

 

Nie mam juz nerwów i kasy na walkę z tym. Na początku przerazał mnie 1000zł na czesci a uzbierało się juz ok 2500zł i nadal daleko do zadowolenia.

Opublikowano

U mnie też po wymianie oringów od Beisan System dekiel od vanosa jest gorący, a wcześniej mogłem na nim położyć rękę i napewno taki nie był... Nie wiem co z tym autem, przerywa, szarpie, gubi zapło, pali jak smok, vanos jest głośniejszy niż był, normalnie porażka... Jakie kupiłeś świece z tego co wiem na świecach BKR6E auto będzie gubiło zapłon, a na BKR6EQUP jest ok. Może kupiłeś zamiennik boscha ale nie taki, było gdzieś na jakiśm forum, że gość założył i za tydzień zmieniał na BKR6EQUP. Podobno pomogło. Ja na takie właśnie czekam. Jak wymienie zdam relację co i jak. Smacznego jajka życzę wszystkim

:D

Opublikowano

Swiece brał Adam i sam zmieniał. Muszę sprawdzic symbol.

Czujniki chyba by wyszły pod kompem a teraz (wczoraj ok 12) nic nie wychodziło. Nawet na ciepłym silniku, podczas pracy, po odkręceniu korka oleju zaczynają się wydobywajakies dziwne dzwieki i silnik nie za bardzo ma ochotę pracowac. Kiedys na cwilę słabł a potem sam dodawał obrotów aby wyrównac pracę.

Opublikowano

Przepraszam, ze 2 pod rzd ale byłem z poranną wizytą u buni i tak... poziom oleju ok (max), poziom płynu chłodniczego ponad max (nie wiem czy dolewali czy nie a trochę za wczesnie by dzwnic). Odpaliłem, drgania większe i praktyczie juz w kazdym zakresie do 2000obr (wiecej nie kreciłem bo zimny), trzesie juz całą budą, może dltego że zimny. Sprawdziłbym jak po nagrzaniu ale... zapaliła się kontrolka "check engine"! :?: :shock:

Stare swiece to były NGK BKR6EQUP. Symbol nowych Bosch z dołu pudełka +48 FGR 7 DQP+

HELP! HELP! HELP!

Opublikowano
wyglada na to ze swiece ok. Podobne objawy powoduja uszkodzone weze od odmy, najczesciej ten co idzie do bagnetu od oleju, lubi sie zatkac. Moze tez przebiblcie na ktorejs fajce? Czujnik polozenia walka i walu nie wywali bledu dopoki calkiem nie padnie. Tak sobie gdybamy a auta dalej jak chodzily tak chodza. Pisze z komorki dlatego nie ma polskich znakow. Dam Ci znac jak wymienie swiece i fajki czy dalej chodzi tak samo...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.