330d + brakuje momentu

[krisl]

Witam!

Od pewnego czasu moja 330d straciło werwę. Kiedy było w czasach świetności delikatne dotkniecie gazu powodowalo nagly zryw, teraz jest odczuwalna zwłoka, wyraźnie słabszy dół a i na wyższych obrotach nie gniecie jak powinno. Może powiem co do tej pory robiłem, wymienione wężyki podcisnieniowe na nowe, zamieniane elektrozawroki turbo z egr (z wyczyszczonymi filterkami ), wyczyszczony zawor egr ( z odłączonym egr-em też jeździłem. Oczywiscie podczas diagnozy komputerowej brak błędow, ekonomizer chodzi w pelnym zakresie, silnik kręci sie do konca, nie kopci. Acha w czasach świetności dyma puszczał teraz jakby mniej-może coś z mieszanka, moze przypchany kat.

Może mam coś źle podpiete, jak mechanik przepinał mi wężyki od zaworka sterujacego turbo to jakby sporo lepiej chodzil. Po wymienie wężykow podcisnieniowych podpiol mi tak ze nie dzialal zawór spustowy to tez mial zdecydowanie lepszy dol i nieźle gniotło tyle ze zawieszał sie czasami jak mial spore cisnienie ( chyba elektronika go stopowala bo nie bylo żadnej rekcji na gaz)

Generalnie na paliwie nie oszczędzam, jeżdze cały czas na schell v-power diesel. AA oleju tez nie bierze, turbo suche.

Prośba o jakieś sugestie

Z góry dzieki i pozdrawiam

[yoshimura01]

zawór spustowy

masz BOVa w dieslu??

[krisl]

Hmm generalnie operuje terminami ktore usłyszałem od mechanika, może źle to nazwałem. Jest to prawdopodobnie jakis zawor ktory upuszcza cisnienie z turbiny .. bynajmniej tak sobie na chlopski rozum tłumacze ( nie jestem fachowcem w tej dziedzinie) jak sie myle to sorry.

[yoshimura01]

Ty masz turbinę ze zmienną geometrią łopatek [czyli bez "bypassu"], a co za tym idzie sterowanie ciśnieniem doładowania odbywa się dzięki elektrozaworowi podciśnieniowemu [N75]. Uważam, że powinieneś przede wszystkim podpiąć z powrotem recyrkulację, następnie auto pod komputer i sprawdzić wartości w live data: czyli ciśnienie doładowania, ciśnienie na szynie CR i masę zasysanego powietrza [przepływomierz]. Jeżeli któraś z wartości będzie zaniżona to będziemy wiedzieli w jakim kierunku należy iść w rozwiązaniu problemu.

[krisl]

To było podpiete przez pomyłkę i po dwoch dniach powrocno do normalnego ukladu a ja opisalem moje odczucie zachwoania sie auta w danym momencie .

Te cisnienia o ktorych piszesz byly rowniez sprawdzane, podejrzenie padlo na elektrozaworek poniewaz przy 2 tys obr turbina zbyt malo pompowala okolo 1 bara a powinna chyba 1,1. Po odpieciu elektrozaworka pompowala ponad 1.2 bara cos takiego. Wiec wymienilem wczoraj ten elektrozaworek i dalej brak poprawy.

[yoshimura01]

to może trzeba szukać nieszczelności w układzie ZA turbiną tj rury IC, IC, no i przeczyścić czujnik ciśnienia doładowania na końcu kolektora ssącego... może to on fałszuje wartości. Bo nawet jak napisałeś, że jeździłeś z odpiętym EGR to nie wywalało błędu co jest nienormalnym zachowaniem sterownika, ponieważ przy odpiętej recyrkulacji ZAWSZE wypluwa błąd: AIR MASS TO HIGH. Jeżeli wszystko jest podpięte jak należy [szczelnie], brak dziury w dolocie i jego czystość to podejrzewałbym: czujnik ciśnienia doładowania lub zawieszająca się zmienną geometrię łopatek turbiny.

[krisl]

Odpięty był wężyk od zaworu EGR ( ten miedzy elektrozaworkiem a zaworem egr-u) no i tego błedu nie wywalało nie przypominam sobie a to dziwne. Jeżeli chodzi o te nieszczelnosci to nie byly sprawdzane, czujnik cisnienia doladowania tez.

A jak sie zawchowuje auto jak zamienimy wężyki od elektrozaworka sterujacego turbo?

Chętnie wybrałbym sie do kogoś kto ogarnia te tematy.

[yoshimura01]

Odpięty był wężyk od zaworu EGR ( ten miedzy elektrozaworkiem a zaworem egr-u) no i tego błedu nie wywalało nie przypominam sobie a to dziwne.

czujnik cisnienia doladowania tez

no właśnie dla mnie też dziwne... ale znowu wrócę do tego czujnika ciśnienia doładowania, jeśli jest zalepiony nagarem i wszelkim syfem to nie będzie dobrze mierzył wartości ponieważ moduł pomiarowy jest całkowicie "odizolowany" grubą warstwą nagaru od nacierającego powietrza i stąd zaniżony wynik przez co nie pluje błędem o zbyt wysokiej ilości sprężonego powietrza na suw [wychodzi ok 50mg/stroke].

Jeżeli chodzi o te nieszczelnosci to nie byly sprawdzane

rura od InteCooler'a wiadomo, przy doładowaniu [obciążeniu silnika] muszą SPUCHNĄĆ! W tym czasie NIE MOŻE być słyszane żadnego rodzaju syczenie/gwizdanie itp... jeśli jest to wiadomo, że guma rury sparciała lub pękła i trzeba jedynie to wymienić na nowe.

Następnie gumowym elementem jest kolanko [łącznik] od rury IC na zawór EGR. I diagnoza jak wyżej.

Szczególną uwagę trzeba zwrócić na InterCooler- ktoś doładowuje silnik, a Ty obczajasz dłonią czy w tym czasie nie naciera Ci na dłoń strumień zimnego powietrza z runnerów InterCooler'a. Trzeba kilka razy dokładnie to obadać i osłuchać. Jeśli jest nieszczelność najlepiej zaspawać u kogoś kto ma TIGa.

A jak sie zawchowuje auto jak zamienimy wężyki od elektrozaworka sterujacego turbo?

jeżeli są one tej samej średnicy lub mniejszej i są SZCZELNE to cały układ podciśnienia będzie hermetycznie zamknięty dzięki czemu układ pracuje na 100% swojej wydajności. Oczywiście przy prawidłowym działaniu vacum pompy :wink:

[krisl]

Jeżeli chodzi o tsyczenia to czegos takiego nie ma, tylko turbine słychać. No nic skupie sie na tym czujniku cisnienia doładowania i dokładnym sprawdzeniu szczelności.

Dzięki za cenne wskazówki

[yoshimura01]

może się przyda :wink: : http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-02/4c547211.jpg

[krisl]

Napewno się przyda, teraz wiem gdzie to jest i jak to wygląda.

Wielkie dzięki.

A może jest tu ktoś na forum z okolic Warszawy samej Warszawy kto ogarnia te tematy, chętnie podjade.

[krisl]

Po wczorajszej wizycie u mojego mechanika mam nadzieje, że udało sie w koncu znaleźć przyczynę niedomagania mojego autka.

Tak jak kolega wczesniej zalecal sprawdzony został dolot, rury od ic -wszystko OK. Wyjety został również czujnik cisnienia doładowania ( brak nagaru przed czujnikiem) więc tu raczej wszystko ok -tak twierdzi mechanik.

W związku z tym że nie sprawdzane były jeszcze wtryski więc zabrali sie do dzieła i tu jak sie okazała całkowicie przepuszcza wtryskiwacz na 5 cylindrze. Pewnie też dlatego silnik poźniej załapuje podczas rozruchu, no i brakuje mu paliwa na pozostałych cylindrach i co za tym idzie brakuje powera.

Zmylką jest brak kopcenia na czarno wiec tez nie sądzilem że to wtryskiwacz. Ciekawe czy miał ktoś taki przypadek?

Po wymianie dam znać jak auto sie zachowuje, mam nadzieje że to juz koniec niespodzianek.

Pozdro

[Dominik86]

Po wczorajszej wizycie u mojego mechanika mam nadzieje, że udało sie w koncu znaleźć przyczynę niedomagania mojego autka.

Tak jak kolega wczesniej zalecal sprawdzony został dolot, rury od ic -wszystko OK. Wyjety został również czujnik cisnienia doładowania ( brak nagaru przed czujnikiem) więc tu raczej wszystko ok -tak twierdzi mechanik.

W związku z tym że nie sprawdzane były jeszcze wtryski więc zabrali sie do dzieła i tu jak sie okazała całkowicie przepuszcza wtryskiwacz na 5 cylindrze. Pewnie też dlatego silnik poźniej załapuje podczas rozruchu, no i brakuje mu paliwa na pozostałych cylindrach i co za tym idzie brakuje powera.

Zmylką jest brak kopcenia na czarno wiec tez nie sądzilem że to wtryskiwacz. Ciekawe czy miał ktoś taki przypadek?

Po wymianie dam znać jak auto sie zachowuje, mam nadzieje że to juz koniec niespodzianek.

Pozdro

 

jaką miałeś korekcję na tym wtrysku?

[krisl]

Ciąg dalszy walki z 330d

Wtryskiwacz zregenerowany ( walnięta była komora + wszystkie uszczelnienia- koncowka OK) wyczyszczony kolektor ssący tu ciekawa niespodzianka, myslalem że mam kolektor z klapami a okazało sie że klap brak. Oczywiscie ponowna diagnostyka błedow brak.

Auto dalej chodzi nie tak jak powinno, w dalszym ciagu ciężko reaguje na gaz.Oczywiscie nie jest to muł ale brak mu lekkości. Wszystko wskazuje na turbine chociaz ona niby daje live data dobre cisnienie . Jeszcze została przepływka do sprawdzenie chociaż też nie widać niepokojących objawów a no i pytanie czy da sie ją jakoś na szybko sprawdzić?

[yoshimura01]

Jeszcze została przepływka do sprawdzenie chociaż też nie widać niepokojących objawów a no i pytanie czy da sie ją jakoś na szybko sprawdzić?

tak, odepnij i sprawdź czy będzie gorzej.

[krisl]

Jeszcze została przepływka do sprawdzenie chociaż też nie widać niepokojących objawów a no i pytanie czy da sie ją jakoś na szybko sprawdzić?

tak, odepnij i sprawdź czy będzie gorzej.

 

Tak też zrobię!!

Szczerze mówiąc to kończy mi się powoli cierpliwość !

[TC]

Ciąg dalszy walki z 330d

Wtryskiwacz zregenerowany ( walnięta była komora + wszystkie uszczelnienia- koncowka OK) wyczyszczony kolektor ssący tu ciekawa niespodzianka, myslalem że mam kolektor z klapami a okazało sie że klap brak. Oczywiscie ponowna diagnostyka błedow brak.

Auto dalej chodzi nie tak jak powinno, w dalszym ciagu ciężko reaguje na gaz.Oczywiscie nie jest to muł ale brak mu lekkości. Wszystko wskazuje na turbine chociaz ona niby daje live data dobre cisnienie . Jeszcze została przepływka do sprawdzenie chociaż też nie widać niepokojących objawów a no i pytanie czy da sie ją jakoś na szybko sprawdzić?

DISem jedyny pewny sposób przy przekłamującej przepływce ....

[trandolf]

DISem jedyny pewny sposób przy przekłamującej przepływce ....

 

Dokładnie jak TC napisał. A tak to wygląda:

[krisl]

Lewatywy ciąg dalszy!

Trzy dni temu chciałem sobie odpiąć przepływkę ale niestety wtyczka dosyć ciasno siedziała więc nie chcialem czegos urwać i przez przypadek zobaczyłem że wszystkie wężyki pomiędzy wtryskiwaczami (wszystkie były wymieniane na nowe podczas regeneracji wtryskiwacza) są ufajdane w paliwie. No więc za tel i dzwonie do mechanika-umowilem sie nadzisiaj.

Dzisiejsza wizyta przyniosla kolejne niemile niespodzianki, mechanicy zdziwieni ale wzieli sie za sprawdzanie przelewow a tu ZONK. Wszystkie wtryski leją (wraz z tym regenerowanym) jak cholera, mechanik tel do kolesia ktory regenerowal wtrysk (niby mnie uprzedzali że moga polecieć wszystkie jak ten zregeneruję) a on że dawać mu te wszystkie wtryski do sprwadzenia .AAA cisnienie na listwie w dalszym ciągu idealne wg specyfikacji.

Teraz pytanie, czy mozliwe jest żeby padły wszystkie na raz ?(coś mi sie nie chce w to wierzyć) Czy coś spier......li?? a może nie sprawdzili przelewow po wymianie wtryskiwacza chociaż o to prosiłem.

To jedno a druga sprawa to podmienilem przeplywke, przed jazda zczytanie błedow -brak. Przejechałem sie kilka razy podeptałem auto powrot na warszat-zczytanie bledow a tu bład POWER BOOST TOO LOW czy cos w tym stylu przy 2350 rpm

czyli Turbina nie daje odpowiedniego cisnienia hmmm.. Generalnie jakis czas temu mechanik mowil że mam prawdopodobnie pękniety kolektor wydechowy ale po tym błędzie bardziej sie temu przyjrzał, kolektor mam żeliwny (prawdopodobnie nie pękają) a spaliny idą przy depnięciu z okolic turbiny (wszystko dookola przydymione) co to moze byc?

Jeżeli to turbina to rozumiem że auto nie ma dołu, a moze tam jest jakas uszczelka pomiedzy turbo a czyms tam i to powoduje lipę.Dodam że auto w dalszym ciagu ma slaby dol i nie chodzi jak powinno

Troche sie rozpisałem

Prosze o jakieś sugestie rady itp, wszystko mile widzane bo przecież bete trzeba postawić na nogi!!!