Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, oposze historyjke po krotce... Problem przedstaiwa sie nastepujaco, odpalam woz rano po nocy, odpala bez wiekszego problemu ale kultura pracy mocno srednia - czyt silnik faluje na obrotach i sie telepie (w malym stopniu przy dodatnich temperaturach ale jest to wyczuwalne) ruszam z miesjca po przejechaniu ilkunastu metrow uspokaja sie, jade sobie delikatnie i czekam zlapie temperature...

 

gdy zlapal juz prawidlowa temperature przy kazdej probie energiczniejszego przyspieszania - totalny muł - nie wiem jak ten woz podaje bez boostu ale chyba wlasnie tak :D czyli nie jedzie w ogole - zatrzymuje sie na swiatlach - gasze silnik i od razy odpalam drugi raz...

 

eureka ! cudowna naprawa - woz zaczal podawac jednak da sie zauwazyc, ze krzywa momentu na pewno nie plaska i rowna (czyli taka jakiej bysmy oczekiwali od diesla) auto do 3,5k rpm ciagnie srednio, powyzej zamyka juz obroty dosc szybko, wiec uzyteczny moment obr wystepuje dopiero od okolic 3,5-4rpm - mysle sobie no coz moze on tak po prostu ma ? no i wszystko bylo prawie ok dopoki nie zdarzylo mi sie kilka razy, ze nagle zaczal sie odpychac nadzwyczajnie dobrze (wciaz w gornym zakresie obrotow) zapewne lapal znaczne peaki w booscie.

 

doszedlem do wniosku, ze czas juz chyba wymienic popekany kolektor wydechowy - bo moze to wlasnie uciekajace spaliny przed turbo sprezarka powoduja bledne dzialanie aktuatora turbiny.... tak tez zrobilem kupilem zeliwny kolektor z 530tki E39, oddalem flansze do planowania, zlozylem wszystko na nowych uszczelkach, przy okazji zlokalizowalem usterke w postaci uszkodzonego oringu na przewodzie miedzy turbina a intercollerem, myslac ze to rowniez moglo miec wplyw na roznorodnosc mocy mojego silnika. wszystko poskladane do kupy pierwsze piejazdzka - rozczarowanie - znowu to samo, auto po pierwszym odpaleniu muli jak cholera, wiec gasze i odpalam po raz drugi, moc nagle przybyla ale wciaz w gornym zakresie obrotow...

 

na tym etapie bylem juz swiecie przekonany, ze dopiero program cos zmieni i wyrowna krzywa momentu obrotowego...

dzisiaj posiedzialem godzinke w aucie z laptopem, pobawilem sie impa, w miedzy czasie cos popsulem i woz w ogole nie chcial odpalic :duh:

ale jakms dziwnym cudem udalo sie naprawic, woz odpalil chodzil sobie kilka minut na jalowym z podlaczona IMPA poczym zaczal strasznie falowac... no nic - odlaczylem kompa i wsiadlem sie przejechac z ciekawosci czy bardzo cos popsulem czy moze dziala jak wczesniej.

 

No i w tym momencie pojawil sie problem ktorego sie spodziewalem, otoz woz zaczal sie mesko zbierac w calym zakresie obrotow :lol:

w koncu zaczal rownomiernie i nieukrywam calkiem sprawnie przyspieszac w calym zakresie obrotow - baa od 2k rpm bylo fajnie juz do odcinki - myslalem, ze to nie mozliwe bez programu a jednak :norty: nie zdarzylem zrobic zbyt wiele kilometrow, wiec nie wiem na ile sie ten stan rzeczy utrzyma ale jestem pewny, ze nie na dlugo - pytanie tylko co jest nie halo ??

 

czy to wina aktuatora przy turbinie ? jezeli tak to czemu nigdy nie wywalil jego bledu ?

 

ponizej jedyny blad jaki wywala modul silnika - czyli o ile dobrze wnioskuje - jest to blad sterownika swiec zarowych ??

 

http://bartek.evan.pl/inpa02.JPG

 

oraz blad po ktorym wystapil foch silnika i nie chcial w ogole odpalic..

ponadto przy laczeniu sie z modulem silnika wywala blad o niezgodnosci wersji impy i sterownika - czy to normalne czy lepiej sobie darowac zabawy z impa ??

 

http://bartek.evan.pl/INPA01.JPG

Opublikowano
miałem to samo z 535d, popekał mi kolektor a także klapka wewnątrz turbo a rezultat był ten sam - raz jechała raz nie, z tym że w moim wypadku miałem zawsze pełen zestaw błędów odnośnie ciśnienia doładowania i podciśnienia w dolotach. Co również dziwne serwis raz podleczył problem raz na krótko jakimś wężykiem podciśnieniowym a potem drugi raz na dłużej programowaniem. po wymianach i kosztach auto zbyłem natychmiastowo także w sumie nie wiem jak dalej sprawy się toczą ale słuchy mnie doszły, że autko jest nadal regularnym wizytatorem ASO i to bynajmniej na serwis...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
nie chce mieszać w temacie, ale dopiero zauwazylem, że HART masz auto z przebiegiem 426 tys km! jaki to silnik, napisz co sie z nim dzialo w czasie użytkowania
Opublikowano

pekajacy kolektor w tych silnikach to akurat zadna nowosc... nie trzeba bylo sie od razu wozu pozbywac :wink:

ktos kumaty tu jeszcze zaglada ?? bo nie mam pomyslu na ten problem :norty:

Opublikowano
Ze to nie nowośc to wiem, ale dręczy i mnie twój kłopocik, także niby przypadkiem nawiązałem dziś kontakt z następnym posiadaczem i oto co mi wypłakał; auto nadal cierpi na jakieś problemy z mocą, zgaszenie i zapalenie zawsze skutkuje, czasami jest jeden błąd po zczytaniu auta czasem cztery - nie umiał wyjaśnic jakie :( poza tym zmienił kolektor dolotowy miał już nowe turbo i kolektor, serwis jest obecnie na etapie teorii o przyczynie elektryczno - elektronicznej i testują drobiazgowo całą instalację odpowiedzialną za parametry jazdy, myślą o wymianie dde. To co mi się udało dziś wydusic, jutro powinniśmy się spotkac to wypytam więcej, wiem że coś tam jeszcze zmieniał także może nie pomogłem ci zbytnio w kwestii merytorycznej ale przynajmniej będziesz wiedział co to NIE jest :)
Opublikowano

dzieki za pomoc, zdecydowanie jest to problem natury elektronicznej jezeli pomaga dwu krotne odpalenie... tylko co konkretnie ? :cry:

mial ktos jeszcze podobny problem i go rozwiazal ?

Opublikowano
Najnowszy update od mojego następcy - zmienili czujnik masy powietrza przepływającego oraz elektrozaworek podciśnieniowy sterujący egr i podobno poprawa jest trwała ale wiem że przy okazji wszystko (znowu) rozbierali i składali poprawiając po kiepskim dniu pracownika wcześniejszy niezbyt dokładny montaż
Opublikowano

wracając do tematu...

 

może po prostu zaprogramowałeś sobie jakoś akurator (rozumiem, że masz elektroniczny), czyli moduł turbiny?

 

to, że auto po zgaszeniu i odpaleniu jechało przez jakiś czas prawie OK, to właśnie oznaczało, że turbina niby działała OK, do momentu gdy nie przeładowało jej, i moduł nie wchodził w tryb awaryjny... przynajmniej taka jest moja teoria na podstawie mojego case...

 

Ty jesteś z zalesia tego tutaj na dole? Może bym podjechał do Ciebie i pogmerał z INPA u siebie o ile to nie problem?

felgi, opony, prestige tuning, elementy carbon, znaczki carbon, grile

hurtowe ceny na zimowe opony renomowanych marek

http://img169.imageshack.us/img169/4364/gpowerwheel.jpg

Felgi oraz akcesoria legendarnego G-Power!

http://www.inovit.pl http://www.kahndesign.pl http://www.wolfrace-wheels.pl

Opublikowano
tak, dokladnie zalesie dolne. odezwe sie na pewno jak w warsztacie nic nie wymysla. dzieki za pomoc ! :wink:
Opublikowano

auto do 3,5k rpm ciagnie srednio, powyzej zamyka juz obroty dosc szybko, wiec uzyteczny moment obr wystepuje dopiero od okolic 3,5-4rpm - mysle sobie no coz moze on tak po prostu ma ?

 

Ja w mojej poprzedniej miałem to samo...Do 3,5 mułłł ,a póżniej wyrywa jak strzała.Zero błedów po podpieciu pod kompa

 

Przyczyna?-przepływomierz

 

U mnie wyglądało to tak

http://www.fotosik.pl/video/84bc2b21a21a0f97.html

Opublikowano
tak, dokladnie zalesie dolne. odezwe sie na pewno jak w warsztacie nic nie wymysla. dzieki za pomoc ! :wink:

to chętnie bym się spotkał roboczo :)

felgi, opony, prestige tuning, elementy carbon, znaczki carbon, grile

hurtowe ceny na zimowe opony renomowanych marek

http://img169.imageshack.us/img169/4364/gpowerwheel.jpg

Felgi oraz akcesoria legendarnego G-Power!

http://www.inovit.pl http://www.kahndesign.pl http://www.wolfrace-wheels.pl

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.