320d - Problem z odpalaniem

[bromal]

witam! jestem nowy więc proszę o wyrozumiałość.

 

mam problem z moją e46, 320d przedliftowa (136km), otóż ów problem zaczął się już trochę czasu temu, lecz niestety nic wielkiego z tym nie robiłem, problem polega na tym, że gdy temperatura spada poniżej -2, samochód odpala tylko na tak zwany "dotyk liny", czyli po podgrzaniu świec kręce nim kilka, kilkanaście sekund, trochę się odezwie, trochę zakopci na siwo i nie odpali, gdy podepnę go pod linę i pociągne drugim autem odpali, chwilę pokopci na siwo i problem znika, mogę ją wtedy zgasić i zapali bez większych problemów, i tak jest dopóki znów nie minie pewien czas (np. auto postoi przez noc). Latem nie mam tego problemu, przy niższych temperaturach również (o ile nie przekraczają -2), owszem gdy jest trochę zimniej (5 stopni) może trochę dłużej pokręcić ale zapali(zazwyczaj troche zakopci).

 

 

Coś ważnego co mogę dodać to to, że podejrzewałem że to świece, kupiłem tamtą zimą nowe świece "beru" bo poprzedniej zimy też miałem ten problem, aczkolwiek był on trochę mniej poważny niż teraz, ale jakoś przezimowałem, po wymianie świec "troszkę" lepiej paliła, kolejną rzeczą jaką zrobiłem to próbowałem uszczelnić wtryski, tzn. od jakiegoś czasu 2 wtryski bąbelkowały na zewnątrz (oblewały silnik ropą), więc kupiłem oryginalne podkładki pod końcówki wtrysków aby wymienić, dorobiłem sobie do tego specjalny klucz, pierwszy wtrysk wyszedł bez większych oporów(wybijakiem w górę), natomiast na drugi nie było szans, nawet już próbowałem na bardzo silną przeciwwagę o kielich długim łomem, w końcu zrezygnowałem z wyciągania tego 2 lejącego wtrysku, uszczelnienie jednego wtrysku nic nie pomogło, dodam jeszcze że auto od kąd zaczął sie problem dość dużo pali, jeżdżę spokojnie a spalanie wynosi ok 8 - 8,5 litra, gdzie jak ją kupiłem (3 lata temu) paliła przy mojej jezdzie 6 - 7max.

 

aha jeszcze jedno, dodam, że jak ją palę "pierwszy raz" na zimnie np. po nocy, nawet na tą linkę (wiem że nie powinno się diesla tak palić) to jak zapali to strasznie kopci na siwo, smierdzi ropą i przez jakieś 2 - 3 minuty gdy trzymam ją na pełnym gazie nie wkręca się powyżej 3 tys obrotów, po 2 - 3 minutach gdy się "przepali" to chodzi normalnie, normalnie się wkręca na obroty

 

czy przyczyną moze byc czujnik polozenia walu? czy grubsze sprawy typu uszkodzona pompa?

 

 

samochód był podpinany pod kompa i wyskoczyły następujące błędy:

 

4 błędy:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/c904a18d07a51035.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/acc2c65b88ef228b.html

 

odczyt z wykresów na wolnych obrotach:

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/53fdeb779bd730b2.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/70acfc1309ae023a.html

(na napięcie akumulatora nie zwracajcie uwagi bo akumulator był podpięty pod prostownik)

 

 

jeżeli ktoś miał podobny problem, albo domyśla się co to może być i może pomóc, byłbym bardzo wdzięczny

[yoshimura01]

cześć,

przede wszystkim błędy:

 

72 początek wtrysku

116 przekaźnik klimy

101 zawór turbiny

47 czujnik położenia wału korbowego

 

no i jedziemy... Twoim problemem jest zapowietrzanie się VP44 wynikające z nieszczelności wtryskiwaczy. Kolejna sprawa to walnięty czujnik wału korbowego i stąd też problemy z samodzielnym rozruchem ponieważ współpracuje z czujnikiem kąta w pompie. PRZEDE WSZYSTKIM usuń nieszczelność z układu wtryskowego.pozdr

[bromal]

zauważyłem bardzo ciekawą rzecz, mam powietrze w układzie paliwowym

[orion1987]

Czesc, radzilbym odpowietrzyc uklad paliwowy... Vp 44 bardzo nie lubi byc zapowietrzana ...

[bromal]

Czesc, radzilbym odpowietrzyc uklad paliwowy... Vp 44 bardzo nie lubi byc zapowietrzana ...

 

wiesz może jak odpowietrzyć taki układ?

[ziomekthx]

układ odpowietrza sie sam ale jesli masz go nieszczelny to sie nie odpowietrzy.