Wyciek płynu do spryskiwaczy

[strzalka]

Mam wyciek płynu do spryskiwaczy w okolicy lewej przedniej lampy (ksenon), około 30 cm od reflektora. Patrząc pod maskę nie zlokalizowałem gdzie nastąpiło rozszczelnienie, zdjęcie dolnej obudowy podwozia też nic nie pomogło, obawiam się, że konieczne będzie zdjęcie zderzaka, bowiem wszystko wskazuje na jakiś element doprowadzający do spryskiwacza lampy, choć równie dobrze płyn może spływać z innego elementu i kapać w okolicach lampy. Wyciek nie jest duży, ale płynu ubywa. W serwisie powiedzieli mi około 500 zł za zdjęcie zderzaka i naprawa (plus koszt nowego elementu i ewentualna dodatkowa robocizna)...

 

Czy ktoś z Was miał podobną awarię? Możecie wskazać jakiś element bardziej awaryjny niż inne w tym układzie? Mam rację obstawiając doprowadzenie do ksenonu?

 

Z góry dzięki.

[klagosz]

Miałem to samo dwa razy w swojej poprzedniej e90.

Spaduje jakiś wężyk od spryskiwaczy lamp.

Po spryskaniu lamp ubywa gwałtownie płyn.

Ale nie jedź z tym do serwisu BMW bo jak cię mają skasować 500zł to jakieś nieporozumienie.

Sprawny mechanik zrobi to w "ułamku sekuny" i weźmie 20-50zł.

[strzalka]

Dzięki klagosz. Powiedz czy potrzebne będzie zdejmowanie zderzaka czy można to załatwić w inny sposób. Chciałbym uniknąć grzebania przy lampach i zderzaku, szczególnie zimą.

[klagosz]

Zderzaka na pewno nie trzeba ściągać wydaje mi się że wystarczy odchylić nadkole.

Niestety dokładnie jak to się robi i w którym miejscu to cieknie nie powiem ci bo auto zwykle zostawiam (serwis znajomego) przy okazji np. zmiany filtru.

[Tom75]

Częstą przypadłością są cieknące same spryskiwacze reflektorów, ich plastikowa obudowa się rozszczelnia w miejscu "wychodzenia" teleskopa z dyszą.

Po zdjęciu (odsunięciu) nadkola będzie widać zacieki: albo na spryskiwaczu i wtedy jest on do wymiany, albo na przewodzie i wtedy trzeba poprawić jego mocowanie (tak jak napisał przedmówca)

[AO]

1) :search: :search: :search: było o tym "kilka" postów, zakładanych przez co drugą osobę z forum jak zobaczyli "kałużę",

2) jest to także opisane przez kilkanaście osób w usterkach naszej serii, większość osób to miała, ponieważ jest to typowe jak przepalanie po pewnym czasie halogenu,

3) z racji tego, że jest to typowe to na 90% masz "dyszę" do wymiany a nie cieknący wężyk,

4) aby wymienić dyszę wystarczy odkręcić nadkole, łatwiej jest jak dodatkowo zdjemiesz koło (ale nie trzeba)...

5) dyszy nie kupisz za 5zł, najlepiej robić 2 szt. na raz, jak zrobisz jedną to nowa będzie trzymać ciśnienie i za chwilę poleci druga...

 

 

na przyszłość :search: :search: dotyczy to także innych zagadnień: opony, koła, felgi, ET, dywaniki, halogeny, chipy, warsztaty ogólnie wszystko co się zepsuło a masz auto, które jest "powszechne" na forum i przez innych było już dłużej uzywane to pewnie na forum jest opisane :search: :search: ....

[halfi]

miałem dokładnie to samo. czyli kałuże pod autem w ASO z racji oszczędności na gwarancji wymienili jeden spryskiwacz po czym okazało sie ze drugi tez "sączył" ale o wiele mniej. reasumując do wymiany dwie dysze spryskiwacza.

[strzalka]

Dzięki za rady i za :search: także. Szukałem, ale tego nie znalazłem, może nie trafiłem z wpisaniem odpowiednich fraz.

 

Dzięks :wink:

[eXiDe]

Szukacie a znajdziecie, sam napisałem instruktaż łopatologiczny wymiany pompki spryskiwacza.

 

Pzdr.

[szymonb]

99% cieknie ci dysz spryskiwacza.

 

1.) Zdejmujesz koło.

2.) Zdejmujesz przednia część nadkola (1 plastikowa nakrętka 10'', 4 8'' we wnęce koła, 4 8'' pod zderzakiem bo nie trzeba odkręcać wszystkich śrub).

Teraz widać spryskiwacz.

3.) Wypinasz spryskiwacz (z lewej i prawej jego strony ma zaczepy najlepiej zobacz sobie na allegro jak to wygląda) wyciągając go do siebie wewnątrz. Oczywiście najpierw zdejmujesz zaślepki ze spryskiwacza od strony zderzaka. Robi się to psikając i łapiąc dysze gdy jest wyciągnięta. Delikatnie rozchylasz nóżki zaślepek i zdejmujesz.

Teraz możesz sprawdzić co cieknie czy wąż na łączeniu ze spryskiwaczem czy sam spryskiwacz. Przechyl go do dołu na podłączonym wężu i powinien zacząć cieknąć bardziej. W ASO koszt pompki to 130 PLN więc nie warto się bawić w używki.

 

Pozdrawiam

Szymon

[strzalka]

thx :P

[gooldi1]

Witam, w moim e91 w wersji bez ksenonow płyn do spryskiwaczy wypływa z przodu od strony pasażera między progiem a blotnikiem. Nie wiem jeszcze czy dzieje się to tylko po użyciu spryskiwacza i może jakiś odpływ z szyby jest przypchany i wypływa tam czy tez jest wyciek i nawet bez używania spryskiwacza ucieka. W wyżej wspomnianej szparze robi się niebieski zaciek w kolorze płynu. Może ktoś coś podpowie. Dzięki

[aaben]

Odpływ z szyby tam właśnie jest i jest to bardzo źle rozwiązane. Cała woda (i syf) z szyby leci pomiędzy słupkiem a zbiornikiem płynu po błotniku i warto tam zajrzeć i wyczyścić co jakiś czas, poza regularnym (co każde mycie auta) czyszczeniem wyjmowalnych kratek po obu stronach podszybia oczywiście.

Co do zagadki kiedy jest wyciek to trzeba poeksperymentować.

[kulfon3]

Odpływ z szyby tam właśnie jest i jest to bardzo źle rozwiązane...warto tam zajrzeć i wyczyścić co jakiś czas, poza regularnym (co każde mycie auta) czyszczeniem wyjmowalnych kratek po obu stronach podszybia oczywiście.

 

ba, jest to nawet jeszcze gorzej rozwiązane w autach,gdzie maska w razie wypadku strzela do góry np E92 LCI (nie wiem jak się ten system cały nazywa),bo tam nawet tej kratki nie wyjmiesz,bo są nad nią naboje piro do podrzucenia maski :duh:

[aaben]

Czyżbyśmy się pomału dowiadywali jaka jest następna fura kulfona. :o

[kulfon3]

Hahaha, nie ma co spamować. Znajomy znajomego mówił mi, że tak jest :lol:

[gooldi1]

Okazało się że płyn wyciekał spod pompki spryskiwacza bezpośrednio przy zbiorniku, po wymianie pompki na nową po problemie.

[BreakMyWallet]

Temat stary i wałkowany milion razy ale nie znalazłem informacji na swoją przypadłość...

Auto mam od lipca i jakoś tak nie zwracałem uwagi, że mam co chwilę alarm o małym stanie płynu w spryskiwaczach... dolewając zauważyłem, że wycieka z tego węża od wlewu - wymieniłem cały ten wąż, zadowolony dolałem płynu i co?

Dzisiaj patrzę czy te ksenonowe spryskiwacze działają, uruchomiłem spryskiwanie i.... potężny wyciek przy ksenonie od strony PASAŻERA, dodatkowo chyba się nie otwiera, a ksenon od strony KIEROWCY się otworzył ale niczym nie prysnął...

Jakieś pomysły co to może być? Wywaliło gdzieś jakiś przewód/wężyk? Nie mogłem za bardzo namierzyć pod maską czy gdzieś jakiś wężyk wypadł (ale płynu tam było dość sporo, ochlapane wszystko)

Czemu się ten jeden nie otworzył (ten gdzie jest wyciek), a drugi otworzył i nie prysnął? One mają jakieś połączenie jednym przewodem? Jeśli tak to który teoretycznie szybciej ma ten płyn? Chyba właśnie ten co się otworzył (przy zbiorniku)? Jak tak to czemu nie prysnął? :D kurde... strefa 51 i UFO przy tym to pikuś :D

EDIT: Fuck, nie zauważyłem, że ten temat (w google mi wyskoczył) dotyczy serii 3... mój pacjent to BMW E60 525i 2003 rok.

[humppa]

Ja rok temu wymieniałem spryskiwacz i było dobrze. Ostatnio zapaliła się lampka niskiego poziomu płynu. Wlałem prawie 3 litry i po kilku dniach to samo. Na dole zderzaka jest mokro.

Przy jakim poziomie zapala się kontrolka?

[Paszczaku]

Jak tak może litr zostaje albo mniej . Te pompki sprysków to zaraza jest .

[lukaszewski]

przestańcie używać sprysków na lampy (krótkie naciśnięcie dźwigni) to po dolaniu płynu nic nie ucieknie :) płyn ucieka w momencie jak pryśnie na lampy i płyn zapełni układ powyżej pompek