Zmiana z e46 na e39 tylko benzyna

[krys32]

ja miałem e46 w kombi 2.0d 136km, e46 coupe 2.0i 150km a teraz e39 540i i raczej nigdy już nie przesiądę się na 3. Ostatnio piliśmy parę piwek u mojego kolegi, który ma e46 w sedanie i bardzo ciasny się zdawał, choć dopóki ja nie miałem 5 wydawał się w miarę, lecz teraz porażka. W eksploatacji również wychodzę lepiej niż jak miałem 3

[theded]

Uzasadnij w jaki sposob 540i jest tansze od e46, bo ciezko mi uwierzyc.

[krys32]

Np. kolego jak robiłem zawieszenie gdzie w e39 mogę sobie wprasowywać tuleje a w e46 tego nie zrobię i w ogóle nie które części są tańsze. A i e39 mniej jest do roboty niż przy e46 (przynajmniej u mnie)

[theded]

W e46 raz kupisz wahacze meyle i bedziesz sobie same sworznie wymienial. W e39 faktycznie wprasujesz tuleje, ale sworznia juz nie wymienisz. A caly wahacz dobrej firmy kosztuje i masz ich troche wiecej niz w trojce.

 

Pewnie kupiles piatke w lepszym stanie niz miales trojke i dlatego tak piszesz. Obiektywnie to wyglada odwrotnie.

[krys32]

Może i tak. Na paliwie tez wychodzę lepiej. Ale nie ma co gdybać. Kolega i tak kupi co będzie chcial

[krys32]

A i komfort jest bez porównania.

[arturo e39]

Może i tak. Na paliwie tez wychodzę lepiej. Ale nie ma co gdybać. Kolega i tak kupi co będzie chcial

pali też mniej od 3 :shock: :shock: :shock: :shock:

[Maciek323]

Może i tak. Na paliwie tez wychodzę lepiej. Ale nie ma co gdybać. Kolega i tak kupi co będzie chcial

 

na paliwie?

przeciez 540i pali niemal 2 razy wicej jak najbardziej paliwozerne e46.

 

Jezdzac 540i na gazie, to kosztowo wyjdzie niemal na to samo, co 318i na benzynie

[Amnezjanin]

Nie mam wielkiego porównania do trójki, jednak chciałem podzielić się wrażeniami zarówno moimi jak i współtowarzyszy wyprawy do Frakfurtu we wrześniu na IAA. Jazda tam, zwiedzanie, jazda z powrotem (900km w każdą stronę). Nikogo nic nie bolało ani po powrocie nie mięli "ochoty" wysiadać. W połowie drogi powrotnej zachwycali się wygodą mimo rocznika `99. Sporo jeżdżą mazdami 6, sharanami nówkami,a trzeci astrą.

Podsumowując każdy z nas nie spotkał się z wygodniejszym samochodem za długą podroż, przynajmniej nie za tą cenę. Pozdrawiam

[krys32]

tak mniej! moja e46 coupe 320i 150km przy naprawdę spokojnej jeździe wychodziła 10,4 l benzyny (nie było gazu) na 100km (mowie o mieście). Natomiast w e39 rzadko kiedy ale potrafię zejść do 15l gazu na 100km. Ostatnio jechałem ze swoją kobietą po samochód i na pełnym baku 47l zrobiłem 430km!!!!! Jazda tylko do 100km. Zauważcie, że 540i nie trzeba wcale wkręcać na obroty. ja np. startując ze świateł do 3000 obr/min zostawiam 3/4 samochodów za sobą. Przy coupe musiałem wyżej kręcić co i tak nie miało takiego efektu!!!! A po za tym automatem trzeba też umieć jeździć!!! Nie wystarczy wciskać gaz.

[theded]

Glupoty piszesz, ale w koncu forum wszystko przyjmie :P

 

Sama buda e36 vs e39. W piatce wielowahacz, skomplikowana elektronika- po prostu duzo elementow. Nie ma prawa kosztowac mniej niz trojka. Moze Tobie sie nie zepsulo, ale tansze na pewno nie jest. Tarcze drozsze, amory drozsze (w v8 kilka "nietypowych" czesci- jeszcze drozsze). Czesto w piatce jest automat, co znacznie podwyzsza koszty obslugi i ewentualnej naprawy.

 

Silniki 4gary vs 8 garow. Jesli trojka jezdziles jak szaleniec, a piatke krecisz w granicach rozsadku, to wiadomo, ze przepasci nie bedzie, ale co to za porownanie 540 lpg vs 318 pb? 4.4 to silnik stosunkowo oszczedny, ale przy mojej jezdzie 12-20l to by wciagnal spokojnie. Pamietaj ze instalacja gazowa moze miec np uboga mieszanke, a Ty sie cieszysz z malego spalania- warto to posprawdzac. Koszty napraw? Pomijam takie ekstremum jak zrobienie glowic, bo to zaboli. Glupi termostat jest stosunkowo drogi do v8. Dobrac sie tam do czegos to tez nie latwa sprawa. Oleju wiecej, plynu chlodniczego wiecej itp. Juz nie wspominajac o takich gadzetach jak nivomat czy piatka po lifcie a vanosem- wtedy jest na prawde drogo. Mysle ze koszt utrzymania przynajmniej 2x wiekszy i to biorac pod uwage niezbyt "kosztowna" wersje piatki.

[emge]

Godzill podrzuć te zasady

miales przygde z chlodzeniem jak byc pojechal dalej to koszty

np raz na rok czy na 2 czyscic chloedznie alternatora jak nie to po pewnym czasie 350zł regenracja

albo niech szczeli regulator napiecia od tego i popali ci elektryke :duh:

diagnostyka komp raz na jakis czas nie zaszkodzi pozniej są jaja to nie dziala i tamto

serwis prawidłowy bez zbednej zwłoki oleje paski ...... łozyska

 

nie ma tym zadnej filozofi ale czesci tanie nie są

powiedzmy :gałki kierownicze mają luzy co za tym idzie mozna rozwalic sobie przekładnie kierowniczą w matizie koszt 250zł nowa w bmw 1500zł+ wymiana

 

i tak moge pisac i pisac wiekszosc jest tu na forum

Co to są te gałki kierownicze za 1500?

Czyścić chłodzenie alternatora?

Regulator to mi strzelił w drzewiej Polonezie- popaliło jak piszesz elektrykę, a nic z BMW mój egzemplarz wspólnego nie miał (przynajmniej nic o tym nie wiem).

Diagnostyka lol jakie jaja po podłączeniu?

[gatewayfl]

STARY chcesz jezdzić komfortowo..... kup e39 (warunek w miarę zadbany egzemplarz, a to równa się małej awaryjnośći...)

miałem e36 coupe 1,8 iS kocham tą budę dalej i uważam za kultowy samochód..... spalanie w niej miałem na granicy 10-12 litrów średnio na Pb bo gazu nie miała, teraz mam 540i A silnik 4,4l +gaz i uwierz taniej jeżdzę.... przy spokojnej jeżdzie...bo i tak większość aut mijasz.... nie jest problemem osiągnąć spalanie ok. 16 l LPG.... (miasto 80%, 20%trasa). A kogo nie przewieziesz jest pod wrażeniem, komfortu, ciszy (oprócz boskiego pomrukiwania V8).. itp.

 

 

Ja jeżdzę BMW i innym autem nie będę...nie jest dla mnie samochodem tylko typowo użytkowym, lecz coś więcej... nie trzeba dużej filozofii...... przyjemność, komfort, przyśpieszenie, moc = koszt utrzymania, tu zależy co cenisz w samochodzie.... ja mam to wszystko.... uważam... za w miarę rozsądne pieniądze...

 

Pierw pomyśl na czym Ci zależy bardziej...