Skocz do zawartości

F25 wady, błędy i usterki modelu (choroby wieku dziecięcego)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 823
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Nie trzeba być wysokim. Mi przy 176 cm też świeci po oczach jak dezaktywuję system.

 

Popiera 172 i w nocy masakra jak wyłączę system

pozdro

Opublikowano

W temacie świecącej diody.

Podobnie jak większość kolegów, dla mnie problemu nie ma. Przy wzroście 177 i stosunkowo wysokim ustawieniu fotela przycisk zasłania mi skutecznie dźwignia wycieraczek. Tak naprawdę, to jeżeli chcę dotrzeć do tego przycisku, sprawia to niejaki kłopot.

Aby go zobaczyć, trzeba zdecydowanie zmienić pozycję lub próbować ręką na wyczucie... :lol:

Opublikowano

Witam wszystkich serdecznie!

 

Niestety moja przygoda z F25 zaczęła się od opadającego pedału hamulca. Od dwóch dni auto stoi w serwisie, który za bardzo nie ma pojęcia co się dzieje. :evil:

Trochę kiepski to początek, że na tydzień od odbioru, auto już dwa dni spędziło w serwisie... :mad2:

Opublikowano

Dzisiaj jechałem i sprawdzałem jak to jest z tą kontrolką. Zauważyłem, że jeśli kierownicę miałbym 1-2 cm niżej to kontrolka świeciła by mi po oczach.

No i pytaie do tych co im świeci. Jakie macie kierownice? Bo M-pakietowe są chyba ciutkę mniejsze przez co odrobinę wyżej się je ustawia i w tedy kontrolka jest schowana za dźwigienką.

Dobry trop czy mnie fantazja poniosła?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dzisiaj jechałem i sprawdzałem jak to jest z tą kontrolką. Zauważyłem, że jeśli kierownicę miałbym 1-2 cm niżej to kontrolka świeciła by mi po oczach.

No i pytaie do tych co im świeci. Jakie macie kierownice? Bo M-pakietowe są chyba ciutkę mniejsze przez co odrobinę wyżej się je ustawia i w tedy kontrolka jest schowana za dźwigienką.

Dobry trop czy mnie fantazja poniosła?

Kierownica nie-M i jest ok.

 

Wydaje mi się, że to kwestia indywidualnej budowy kierowcy i upodobań związanych z ustawieniem siedzenia i kierownicy. Fakt, pozostaje faktem, że kontrolka mogłaby być zastąpiona przez jakąś infografikę na wyświetlaczu...

Będziesz Miał Wydatki


http://www.motostat.pl/user_images/40716/icon1.png

BavarianVIN: WODZIKZ68FST

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Witam wszystkich serdecznie!

 

Niestety moja przygoda z F25 zaczęła się od opadającego pedału hamulca. Od dwóch dni auto stoi w serwisie, który za bardzo nie ma pojęcia co się dzieje. :evil:

Trochę kiepski to początek, że na tydzień od odbioru, auto już dwa dni spędziło w serwisie... :mad2:

 

No cóż straszny pech, współczuje Koledze. A jak się to objawia? Możesz opisać?

Będziesz Miał Wydatki


http://www.motostat.pl/user_images/40716/icon1.png

BavarianVIN: WODZIKZ68FST

Opublikowano
No cóż straszny pech, współczuje Koledze. A jak się to objawia? Możesz opisać?

Jadac, szczegolnie w korku kiedy jest sporo dohamowywania zaczyna miekknac pedal hamulca.

Czyli zatrzymuje sie. Trzymam noge na hamulcu w jednej pozycji. Pedal hamulca opada, auto zaczyna ruszac. Jak jest zalaczony ASS, silnik sie wylaczy, pedal zaczyna opadac silnik sie zalacza mimo, ze dalej trzymam na hamulcu.

Kiedy zaczal "uciekac" z auto holda, stwierdzilem ze to juz nie sa zarty. :duh:

ASO stwierdzilo, ze cos jest na rzeczy, ale komp bledu nie wywala wiec oni sa jak dzieci we mgle.

Oczywiscie zaczeli od wgrywania ponownie soft do auta, czyli próbują leczyc niestrawnosc poprzez operacje mozgu... :mad2:

 

Nie moge zrozumiec jak takiej marce mogl sie przydazyc taki fuckup, zeby wypuscic z fabryki auto z niesprawnym ukladem hamulcowym i stwazajace realne zagrozenie na drodze. :shock:

Do tego to beznadziejne podejscie serwisu do sprawy. Jestem tak wsciekly, ze mam ochote naglosnic sprawe w branzowych mediach.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jadac, szczegolnie w korku kiedy jest sporo dohamowywania zaczyna miekknac pedal hamulca.

Czyli zatrzymuje sie. Trzymam noge na hamulcu w jednej pozycji. Pedal hamulca opada, auto zaczyna ruszac. Jak jest zalaczony ASS, silnik sie wylaczy, pedal zaczyna opadac silnik sie zalacza mimo, ze dalej trzymam na hamulcu.

Kiedy zaczal "uciekac" z auto holda, stwierdzilem ze to juz nie sa zarty. :duh:

ASO stwierdzilo, ze cos jest na rzeczy, ale komp bledu nie wywala wiec oni sa jak dzieci we mgle.

Oczywiscie zaczeli od wgrywania ponownie soft do auta, czyli próbują leczyc niestrawnosc poprzez operacje mozgu... :mad2:

 

Nie moge zrozumiec jak takiej marce mogl sie przydazyc taki fuckup, zeby wypuscic z fabryki auto z niesprawnym ukladem hamulcowym i stwazajace realne zagrozenie na drodze. :shock:

Do tego to beznadziejne podejscie serwisu do sprawy. Jestem tak wsciekly, ze mam ochote naglosnic sprawe w branzowych mediach.

 

Rzeczywiście żenujący i wstydliwy przypadek, a co więcej niebezpieczny.

 

1. Wpadka z wypuszczeniem uszkodzonego samochodu

- czy od pierwszych kilometrów hamulec tak działał?

Jak tak, to rzeczywiście kontrola jakości nie zadziałała wcale... Fabryka w Spartanburgu w Północnej Karolinie to nie Magna Steyer w Grazu... ciekawe jak się będę kształtować statystyki niezawodności nowej generacji X3 - stara trzymała się wysoko w statystykach.

 

Mam nadzieję, że to odosobniony przypadek i jak to się mówi "...jedna jaskółka wiosny nie czyni", tak czy inaczej warto napisać do Centrali, żeby Ci twoje bóle jakoś zrekompensowali

 

2. ASO i ich podejście

- Jak to stacja Obsługi?

- Co Ci się w nich nie podobało?

 

Nie będę bronił ani BMW ani ASO - ale niestety takie czasy, że już więcej niż połowa "dziwnych zachować" to sprawa oprogramowania. Wgranie nowego, nie zaszkodzi, a pomóc może... moim zdaniem to prewencja. Fakt jest jeden, dąży się do max. skomputeryzowania nowych modeli... i każdy mechanik "starej daty" Ci powie, że nie da rady zdiagnozować nowych modeli, nieważne jakiego producenta bez komputera... chyba, że to ewidentna usterka mechaniczna.

 

Daj znać jak się sprawa zakończy.

Będziesz Miał Wydatki


http://www.motostat.pl/user_images/40716/icon1.png

BavarianVIN: WODZIKZ68FST

Opublikowano

Rzeczywiście żenujący i wstydliwy przypadek, a co więcej niebezpieczny.

 

1. Wpadka z wypuszczeniem uszkodzonego samochodu

- czy od pierwszych kilometrów hamulec tak działał?

Jak tak, to rzeczywiście kontrola jakości nie zadziałała wcale... Fabryka w Spartanburgu w Północnej Karolinie to nie Magna Steyer w Grazu... ciekawe jak się będę kształtować statystyki niezawodności nowej generacji X3 - stara trzymała się wysoko w statystykach.

 

Mam nadzieję, że to odosobniony przypadek i jak to się mówi "...jedna jaskółka wiosny nie czyni", tak czy inaczej warto napisać do Centrali, żeby Ci twoje bóle jakoś zrekompensowali

 

2. ASO i ich podejście

- Jak to stacja Obsługi?

- Co Ci się w nich nie podobało?

 

Nie będę bronił ani BMW ani ASO - ale niestety takie czasy, że już więcej niż połowa "dziwnych zachować" to sprawa oprogramowania. Wgranie nowego, nie zaszkodzi, a pomóc może... moim zdaniem to prewencja. Fakt jest jeden, dąży się do max. skomputeryzowania nowych modeli... i każdy mechanik "starej daty" Ci powie, że nie da rady zdiagnozować nowych modeli, nieważne jakiego producenta bez komputera... chyba, że to ewidentna usterka mechaniczna.

 

Daj znać jak się sprawa zakończy.

Nie moge jednoznacznie stwierdzic, ze tak dzialal od pierwszych kilometrow, bo nasila sie to po dluzszej jezdzie w korku. Jednak mozna zalozyc, ze problem wystepowal od poczatku. Tylko czlowiek sie cieszy z nowego nabytku i nie do konca zwraca uwage na szczegoly.

Zamawiajac X3 tez sie obawialem "amerykanskiej" produkcji. Sa nawet duze dyskusje na forum Bimmers na ten temat i jednak sporo ludzi zaklada, ze miejsce produkcji nie powinno miec wplywu na jakosc, bo przeciez to BMW. ;)

 

Narazie nie podam nazwy dealera. Zgodnie z umowa maja sie wykazac do poniedzialku i przedstawic konkrety.

Co mi sie nie podobalo? W pierwszej chwili bagatelizowanie problemu, lacznie z potraktowaniem mnie jak debila, bo przeciez to normalne ze pedal hamulca opada.

Zero konkretow. Nic nie wiemy, moze, chyba... Sciemnianie przez dwa dni. Zmiany wersji. Zero kontaktu z ich strony, az musialem sam do nich jechac. Ogolne traktowanie jak intruza...

I brak auta zasteczego, lub bardziej niechec do jego wydania.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ja bym stawiał na wadliwą pompę hamulcową. No ale ASO jak nie ma błędu w kompie to uważa, że samochód jest sprawny nawet jeżeli ewidentnie widać, że coś jest nie tak.
Opublikowano
Ja bym stawiał na wadliwą pompę hamulcową. No ale ASO jak nie ma błędu w kompie to uważa, że samochód jest sprawny nawet jeżeli ewidentnie widać, że coś jest nie tak.

Niestety te nowoczesne procedury, wedlug ktorych wszystko musi byc komputerowo zdiagnzowane, czesto zawodza.

Na moja sugestie, by zaczac od rzeczy najprostrzej czyli odpowietrzenia hamulcow odpowiedzieli - nie mozemy, bo diagnostyka tego nie wykazala... :duh:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Na moja sugestie, by zaczac od rzeczy najprostrzej czyli odpowietrzenia hamulcow odpowiedzieli - nie mozemy, bo diagnostyka tego nie wykazala... :duh:

Mam znajomego w ASO i rozmawiałem z nim na temat tych procedur. Wytłumaczył mi, że po prostu BMW nie chce płacić za "zbędne zabiegi". Standardowo wygląda to tak, że skoro komputer nie wykazuje usterki to ASO nie dostanie kasy za naprawę. Za to odwrotnie też do działa! U mnie wymieniono cały silnik na gwarancji z powodu wycieku spod zaślepki w silniku. Procedury podpowiadały, że w tym przypadku częścią zamienną jest ...blok silnika. Pomimo, że każdy normalny mechanik wymienił by zaślepkę :)

Opublikowano

Mam znajomego w ASO i rozmawiałem z nim na temat tych procedur. Wytłumaczył mi, że po prostu BMW nie chce płacić za "zbędne zabiegi". Standardowo wygląda to tak, że skoro komputer nie wykazuje usterki to ASO nie dostanie kasy za naprawę. Za to odwrotnie też do działa! U mnie wymieniono cały silnik na gwarancji z powodu wycieku spod zaślepki w silniku. Procedury podpowiadały, że w tym przypadku częścią zamienną jest ...blok silnika. Pomimo, że każdy normalny mechanik wymienił by zaślepkę :)

Tym samym sie zaslaniali, ze BMW im nie zaplaci. Jednak jak dla mnie to jest kompletnie niezrozumiale.

Zarobili na mnie, na dwoch kupionych u nich autach wystarczajaco, zeby te odpowietrzenie zrobic w gratisie. :?

Jezeli by sie okazalo, ze to tylko taka blachostka to ich by prawie nic nie kosztowalo, nie narazali by mnie na strate czasu i stres. Jednoczesnie wypadli jako profi...

A tak to dwa dni diagnostyki, nerwy... I dalej nic nie wiadomo, bo diagnoza nic nie wykazuje.

Jak dla mnie to jest chore podejscie zarowno ze strony ASO, jak i BMW... Sprowadzac role mechanika do bezmyslnego wykonywacza instrukcji. Tylko, ze jak zdazy sie przypadek nieprzewidziany w instrukcji, to kazdy rozklada rece, bo procedura zakazuje mu logicznego myslenia. :evil:

Opublikowano

Kolego jedno ci powiem :

Gdyby nie procedury to więcej samolotów by spadało .

 

Z drugiej strony czy uważasz, że masz realne połączenie między pedałem hamulca a pompą hamulcową, bo ja powątpiewam .

To nie tak technologia.

 

Nie bronię tu broń Boże serwisów bo we wszystkich markach tak mają . ( kiedyś miałem samochód marki Ford i po błędzie << błędne położenie pedału gazu>> wymienili mi ten pedał , przepustnicę , wtryski, znowu pedał, pompę klimatyzacji, aż w końcu wysłali list co centrali a ta zadecydowała o wymianie komputera << soft był ok ale elektronika gdzieś się zagubiła >>)

 

Swoją drogą to tylko czekam jak zaczną pisać wirusy na samochody ( podłączenie internetu w samochodzie )

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Z drugiej strony czy uważasz, że masz realne połączenie między pedałem hamulca a pompą hamulcową, bo ja powątpiewam .

To nie tak technologia.

Za dużo się naczytałeś o Fly By Fire ;) W samochodzie pedał hamulca podłączony jest mechanicznie do pompy hamulcowej.

Opublikowano

Ja nie mam nic przeciwko procedurom.

Stwierdzam jedynie fakt, ze w codziennym zyciu procedury nie sa w stanie przewidzieć wszystkiego, a wtedy nic nie zastapi zdrowego rozsadku. :cool2:

Opublikowano

Co do pedału hamulca.Nie mówiłem, że jest sterowany komputerem, natomiast jak wyjaśnić następujące rzeczy :

1. Podczas hamowania z udziałem ABS w innych samochodach czuć strzały ciśnienia na pedale hamulca.

2. Podczas wielokrotnego naciskania hamulca pedał "puchnie"

3. Podczas hamowania z udziałem ESP ( też wzrost ciśnienia w układzie ) żadnych oznak na pedale.

Takich oznak nie zauważyłem w innych ( fakt niższych klasą ) samochodach.

Nie pamiętam ale chyba cztery lata temu była gorąca dyskusja w UE nad zgodą na układy hamulcowe sterowane elektronicznie ( właśnie bez trwałego powiązania z pedałem)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
jak wyjaśnić następujące rzeczy :

1. Podczas hamowania z udziałem ABS w innych samochodach czuć strzały ciśnienia na pedale hamulca.

2. Podczas wielokrotnego naciskania hamulca pedał "puchnie"

3. Podczas hamowania z udziałem ESP ( też wzrost ciśnienia w układzie ) żadnych oznak na pedale.

1. Bo po drodze między pompą hamulcową a zaciskami jest jeszcze pompa ABS

2. Wspomaganie ma za mało ciśnienia

3. Kwestia konstrukcji układu, zaworów zwrotnych, itp.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zapowietrzony byl uklad hamulcowy! :lol:

Gdyby w ASO pracował jakiś mechanik samochodowy a nie sami wymieniacze części to samochód byłby naprawiony w 15 minut :(

Opublikowano

Auto naprawione, kierownik przeprosil za zachowanie jego pracownikow, wiec nie ma co podawac nazwy, bo w koncowym rozrachunku wyszli w miarę z twarza. ;)

 

Ja im mowilem o odpowietrzeniu od razu zostawiajac auto.

Twierdza, ze odpowietrzali kilkukrotnie, ale nic to nie dawalo i dopiero ponowne zaprogramowanie modulu DSC przynioslo rezultaty.

Czy blad wystepuje w jakiejs partii tych modulow, czy to jednostkowy przypadek - nie wiedza. Przekaza wszystko do producenta.

Plus jest taki, ze moze na przyszlosc producent/dealer zaostrza procedury testowe, by ktos mniej doswiadczony nie przydzwonil...

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Witam na Forum

Mam F25 20D automat i pewien problem...

Podczas przyspieszanie,kiedy odpuszczę pedał gazu,słychać dziwne odglosy ,przypominajace "sapanie",coś w rodzaju pojawijącego się przez chwilę dzwięku

os,os,os,os....Może to trochę śmieszne,ale tak to brzmi....Troczę przypomina jazdę po jezdni z wymalowanymi "akustyczną"farbą pasami linii przerywanej.

Wydaje mi się ,ze ww. efekt maleje w miarę rozgrzania,ale nigdy nie znika.

Czy ktos spotkał takie efekty akustyczne?

Pozdrawiam Forumowiczów

 

Witam,

mam bardzo podobny problem :( Był "weryfikowany" już w trzech serwisach. Doradcy serwisowi w dwóch pierwszych serwisach wmawiali mi, że wszystko jest OK - oni nic nie słyszą, podczas diagnostyki żaden błąd się nie pojawia etc. W trzecim Szef serwisu przejechał się ze mną i wiedział o czym mowa.

U mnie trochę to inaczej wyglądało niż u Ciebie noniron. Na początku dźwięk podczas puszczania gazu to było metaliczne "buczenie". Po tym jak został "naprawiony" w trzecim serwisie pojawiło się takie syczenie, o którym piszesz. Planuję ponownie to zgłosić, ale już podczas przeglądu, bo nie mam na to czasu :(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.