Skocz do zawartości

AntyBMW


Slawek44

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Fakt ten egzeplarz e39 kupilem za tanioche na probe. Ale teraz mam odlozone prawie 10tys euro i caly czas skladalem z mysla o 530D. Jadnak uzytkujac ta co mam to zwyczajnie zniechecam sie do marki. Poprzedni wlasciciel nie byl raczej katem dla auta bo po pierwsze silnik slaby tylko 115 koni (po czipie bagora okolo140) to nie mial czym szalec po drugie jak juz pisalem z silnikeim nie mam zadnych problemow. Za to ze wszystkim innym tak. A radio nie ma byc cieple tylko ma miec podswietlanie i o tych zarowkach to blednie myslisz. Jestem elektronikiem i chociaz nie pracuje w zawodzie to wiem ze najlepszym rozwiazaniem dla panelu radia sa diody a nie CIEPLODAJNE zarowy. Moze ktos ma mercedesa w203 to niech sie szczerze wypowie czy to tez taki kasochlonny interes?

 

A o co mi tak naprawde chodzi? A o to ze BOJE SIE wydac taka sume i wpakowac sie w kolejne wydatki :mad2: Nie jestem biznesmenem i uskladac dla mnie 10kawalkow to szmat czasu. Za ta bume co mam teraz dalem 2200€ a juz 1500€ wladowalem w czesci. A jest to wersja podstawowa. To co bedzie jak kupie full opcje? Tam to dopiero bedzie sie mialo co psuc. A dlaczego E39? Dla oka!!! Jak ja widze to oczy sie smieja. ale jak sie zepsuje to smieje sie sklep z czesciami

 

Małe pytanko, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem :shock: , w której E39 jest silnik który ma 115 koni :?:

 

taki silnik jest w 2.5 TD jest to diesel z turbina bez intercoolera i tych wszystkich wynalazków, z tego co wiem bo znajomy mial taki w e36 ale w e39 tez widzialem i co do tych silnikow to jak on kupil te e36 to ja myslalem ze to jest auto ktorym bedzie sie cieszyl dlugie lata i sie pomylilem bo padla mu turbina a potem to juz bylo tylko gorzej , w ciagu miesiaga 3 razy widzialem jak byl holowany do domu , a potem mial nim dachowanie i pozbyl sie problemu . Myslalem ze tak prosty silnik o tak malej mocy od takiej marki jak bmw bedzie smigal dlugo i szczesliwie a jednak...

Edytowane przez arturo e39
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 91
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
W Niemczech nigdy nie sprzedawano E39 z takim silnikiem ale fakt, że gdzieś to dziwadło szło. :) Zresztą kolega Slawek44 ma w opisie 525tds więc normalny, a nie 115KM. No ale on generalnie pisze bzdury więc pewnie to S sobie dopisał. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak uwazacie czy buty maja wplyw na prowadzenie samochodu? Chodzi o to czy podeszwa lepiej by byla chropowata czy plaska, i czy podbicie jak np. w pantoflach moze przeszkadzac? Moje pytanie stad ze chce kupic sobite te buty allegro.pl/caterpillar-zachary-711138-r-43-5-nowe-i1477145615.html a z zawodu jestem kierowca i w sume zawsze prowadzilem w plaskim sportowym obuwiu a teraz niestey musze to zmienic prosze o przeniesienie tematu jak w zlym miejscu napisalem!

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

O takie sprawy to zapytaj kobiety, one lepiej wiedza jak to jest jezdzic na obcasach :D

Jak juz kupisz te buty to uważaj zeby zawsze jezdzic tylko w bialych skarpetkach i w czerwonych majtkach bo bedziesz mial pecha :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ja kupiłem 530d w touringu z 2000r za 22tyś.

Przebieg rzeczywisty 210 tyś, wyposażenie: pełna elektryka, skóra, klima.

Do wymiany standardowo filtry, oleje.

Do tego tuleje pływające, pompka progowa, regulatory w lampach, hamulce na tyle i pompka spryskiwaczy.

Przyjemność z jazdy bezcenna, silnik i reszta gratów w idealnej kondycji, nic nie zdechło, nic nie odpadło.

Zawsze pali, nigdy nie zawiódł.

Nawet na wybitych tulejach samochód mi nie pływał.

Nie znam lepiej prowadzącego się samochodu od BMW.

Jednak można trafić na okazje i kupić tanio dobre autko, do którego nie trzeba dokładać co chwile całej pensji.

Ale najważniejsza jest ocena samochodu przy kupnie, każda drobnostka powinna wzmagać czujność, bo potem po zakupie zostaje tylko płacz, zgrzytanie zębów i pusty portfel.

No i zawsze zostaje ta zraza do konkretnej marki.

 

No ale dałeś w miarę normalną cenę jak na takie auto w stanie jakim podałeś i z takim przebiegiem (a może był lekko wyższy, bo te końcówki handlarze lubią cofnąć tak żeby nie przegiąć w stosunku do dokumentów, więc auto mogło mieć 230-240 tys km, chyba że sam sprowadzałeś to ok). Nie zapłaciłeś żadnych okazyjnych pieniędzy więc co się dziwisz, że auto chodzi ok i nie masz problemów. Jak byś kupił za 15 tys takie auto to już byś pewnie z 10 tys do niego dołożył żeby w ogóle jakoś śmigał. ;) Więc to nie była okazja, ale normalna cena i dobrze, bo teraz dzięki temu jesteś zadowolony.

 

Fakt, cena taka sobie, chociaż i tak to jeden z tańszych egzemplarzy który brałem na celownik.

Naprawdę, lepiej dołożyć te 5 tyś do ceny samochodu, niż 15 do niego po kupnie i to tak na dzień-dobry.

Chciałem polifta, ale mimo wszystko za te pieniądze była by lipa, więc wolałem kupić zwykłą, i upgrade zrobić na nowszy model :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Moim skromnym zdaniem cena nie do końca jest wyznacznikiem bezawaryjnej jazdy oraz dobrego stanu technicznego.Można kupic za 10k i jeździc x-czasu i nic się nie dzieje,a można kupic to samo za 30k i za parę dni chodzic w płaskim sportowym obuwiu aby nie wpaśc w poślizg :mrgreen: bo wszystko się rozsypie.Rozrzut cen jest tak duży że równie dobrze można sprowadzic za marny grosz trochę podszykowac czyli zrobic nówkę miód malina i sprzedac za 2 razy tyle.

Co do tzw pewnych aut to części mają jakąś trwałośc(ta sama inaczej się zużyje w dwóch różnych autach)i po jakimś okresie czasu będzie trzeba je wymienic.Najbardziej bezawaryjne auta po np. 10 latach zużywają się i robią się awaryjne i też będzie trzeba ponieśc koszty,nic nie jest wieczne a czym nowsze to gorsze,nie ma aut "NIE WYMAGA WKŁADU FINANSOWEGO" albo "DOINWESTOWANY" to co dla kogoś jest super to dla kogoś innego to złom.

To jest tylko maszyna i ma prawo,nie znasz dnia ani godziny to tak jak u ludzi "z prochu powstałeś i w proch się obrócisz"

Co do butów to to samo kolega zamieścił w poście "BMW seri 5 ery nowożytnej" :mrgreen: :duh:

Skoro nie płaska podeszwa to szpilki,koturny.A taki kompromis to gumofilce :mrgreen:

Nieprzemakalne,ciepłe,są w miarę płaskie,mają mały obcas,łatwo utrzymac w czystości no i są tanie.Same plusy.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja dodam coś od siebie :)

W sierpniu 2008 sprzedaliśmy wraz z żoną nasze dwa auta (megane oraz golf IV) i postanowiliśmy kupić e39.

Znaleźliśmy na mobile.de ogłoszenie dotyczące sprzedaży BMW i od razu się w niej zakochaliśmy. Problemem była tylko jej lokalizacja(Holandia).

Zadzwoniłem do właściciela i po angielsku doszliśmy do wstępnego porozumienia. Po dwóch dniach wsiedliśmy w autobus do Hamburga, a stamtąd udaliśmy się do Holandii. Za e39 520D edition exclusive z marca 2003 roku zapłaciliśmy wtedy 10 tys euro, nie wiem czy to dużo czy mało ale zdecydowaliśmy się wydać te pieniądze. Przebieg auta w momencie zakupu wynosił 237 tys km. Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że wiele ryzykujemy podejmując taką formę zakupu (nie znam się na mechanice samochodowej, brak mechanika przy oględzinach, wyjazd do Holandii w ciemno tylko na podstawie ogłoszenia, wiem że czytając to myślicie sobie co z nas za idioci :D :D :D ) ale się zdecydowaliśmy.

W zamian za zaufanie (no i 10 tys euro oczywiście :D ) dostaliśmy super zadbane autko, kapitalnie trzymające się drogi, mega wygodne i komfortowe. Przez półtora roku użytkowania dokonaliśmy tylko drobnych napraw takich jak wymiana końcówki drążka stabilizatora, przeczyszczenie odmy oraz drobne naprawy elektroniczne związane z czujnikami odległości i niezbędne czynności eksploatacyjne. Jesteśmy także świadomi, że przy obecnym stanie polskich dróg niezbędne będą wymiany kosztownych elementów zawieszenia, elektronika również prędzej czy później da o sobie znać. Ale według nas plusy przysłaniają minusy i jeżeli dba się o autko, wymienia i naprawia wszystko na czas w warsztatach znających się na tego rodzaju autach, używa dobrej jakości paliwka (w naszym przypadku ON Verwa na stacjach Orlen)autko odwdzięczy się nam za takie traktowanie. A nawet jeśli czasami strzeli focha to według mnie i trak warto inwestować w ten samochód.

Wiem, że wielu z was drodzy koledzy forumowicze dyskredytuję e39 z silnikami 2.0i oraz 2.0d. Osiągi w nich nie są zadowalające i na pewno nie są to auta wyścigowe ale mi wystarczy te 136 koni do normalnej wygodnej jazdy do pracy, weekendowych wypadów za miasto oraz bycia szczęśliwym posiadaczem BMW e39.

Przykro mi czytać to co wypisuje Slawek44 bo chyba na prawdę wyjątkowo źle trafił albo na samochód albo na nieuczciwego sprzedawcę ale myślę, że jeżeli zapłaci rozsądną oraz adekwatną do dobrego stanu auta cenę to również zacznie cieszyć się jazdą i posiadaniem BMW e39.I przestanie krytykować:)

Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak uwazacie czy buty maja wplyw na prowadzenie samochodu? Chodzi o to czy podeszwa lepiej by byla chropowata czy plaska, i czy podbicie jak np. w pantoflach moze przeszkadzac? Moje pytanie stad ze chce kupic sobite te buty allegro.pl/caterpillar-zachary-711138-r-43-5-nowe-i1477145615.html a z zawodu jestem kierowca i w sume zawsze prowadzilem w plaskim sportowym obuwiu a teraz niestey musze to zmienic prosze o przeniesienie tematu jak w zlym miejscu napisalem!

 

Pozdrawiam!

Dobry kon nawet po blocie pojdzie.Co to za pytanie,jeszcze nie wiesz czy w dobrym miejscu napisales posta, a jak myslisz,czy dzial Mechanika, Elektryka, Elektronika, Eksploatacja & Części pasuje do twojego pytania? :cry2: ale cyrk :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mmw nie czyta dokladnie. Mialem e39 z 115 konnym silnikiem ktore brat mi rozbil. Tydzien temu kupilem TDS-a dlatego w opisie mam TDS. Wczesniej mialem TD w opisie. Czytaj uwaznie mmw a jak nie to sie nie udzielaj

Aha i jeden pan napisal ze ja krytykuje. Otoz nie. W pierwszym poscie wylalem swoje emocje ale ogolnie zwyczajnie pytam jakie jest Wasze zdanie na temat kupowania taniego bmw i ladowanie w niego kasy. Nie jestem powiedzmy swiezym uzytkownikiem tej marki poniewaz beemek mialem juz (lub jak kto woli DOPIERO) cztery. A tanioche kupuje nie dlatego ze nie mam kasy (Juz kilka lat siedze w holandii i zarabiam nie zle) Poza tym w kazde auto wydaje drugie tyle na czesci. Powiem tez ze lubie naprawiac to co potrafie i lubie mechaniczne wyzwania zeby wiedziec wiecej na temat mechaniki. Moja dziewczyna tez narzeka na mnie ze zamiast kupic cos mlodszego to kupuje szroty i wiecznie w smarach po lokcie.... W ubieglym roku namawiala mnie na kupno (na spolke) e60 530d ale po pierwsze mowia jaskolki ze.... a po drugie co wspomnialem w pierwszym poscie boje sie wydac 60 80tys na auto ktore tez moze miec cos zwalone a wiadomo nowsze to i drozsze w naprawie. Mam kolege ktory kupil audi z 90tys a teraz po pol roku sprzedaje z 65 bo ma jakas wade ale nie chce mi powiedziec co. No i wcale nim nie jezdzi. Pomyka citroenem c1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak powiem ode mnie 3 grosze e39 100Kw 2011 rok koniec full opcja ze skóry i zic hajcungów:) przebieg przy zakupie rok temu 278tys i jest to realny przebieg na 9-10 letnie auto jeżdzone po Goebelsowie lub Zielandii tirbina padła przy 303 tysiach regenracja zrobiłem tył i przód zawieszenie jeżdze tankuje nie narzekam rewelacja nie wiem Sławku co kupiłeś ale chyba jaiegoś tureckiego szrota. Generalnie na zimnym silniku mogła by mniej palic w zimie:) bo to jest 9-11 litrów plus nieszczęsne webasto którego nie potrafię obsłużyć jest już temat o webasto nie chce go zaśmiecac moze ktoś na PW mi wytłumaczy jak to ustrojstwo włączyc żeby mi dziąłoło nie tylko jak spadanie do 3 lub tam 4 stopni cos śłyszałem ze można płynnie tym sterowac z radia nikt mi nic nie chce powiedzieć kazdy mówi poszukaj w necie więc szukam :) dzięki za pomoc z góry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Chlopie , czytalem twojego posta 3 razy bo nie moglem nic zajarzyć , jakies brednie . Ty masz e39 z 2011 r???????!!!!! i to jeszcze z końca ??

Ale z drugiej strony dawno sie tak nie nasmialem hahahahahaha!!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem niedawno e39. Poprzedni właściciele bardzo dbali o ten egzemplarz. Wszystko wymieniane na czas i w serwisie. Auto w stanie perfekcyjnym, mimo że ma wypalone piksele na wyświetlaczu, niestety to bolączka e39. Mam również do wymiany kilka elementów w zawieszeniu. Pewnie któryś wachacz i łączniki stabilizatorów. Na większych nierównościach coś tam troszke stuka. Trzeba to jak najszybciej wymienić, jak każdą usterkę i niedociągłość należy jak najszybciej usuwać i naprawiać. Jedna usterka powoduje kolejną. Dużo zależy od poprzednich właścicieli, jak oni olewali stan samochodu to nie ma co liczyć na cuda. Wszystko ma prawo się zepsuć i z tym trzeba się liczyć kupując limuzynę BMW. Kupując samochód należy również patrzeć na koszty utrzymania, zakup samochodu to dopiero zakup przysłowiowej skarbonki. Wymieniać wszystko na czas i jeździć. :8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

A ja nie rozumiem jeszcze tego "tirbina padła przy 303 tysiach regenracja zrobiłem tył i przód zawieszenie jeżdze tankuje nie narzekam "

Zrobiles regeneracje turbiny , ale co ty tankujesz w te zawieszenie :shock: ??? (domyslam sie tylko ze kase????)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wiecie co ja proponuje zrobic taki dzial na forum jak "Śmieszne posty" :) Ten byl by tam napewno i jeszcze ten co koles pytal o buty na obcasie czy dobre do jazdy :lol: :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze tak sie spytam co oznacza

"zic hajcungów"?

 

albo

"jeżdzone po Goebelsowie lub Zielandii" (rozumiem ze zielandia to tam gdzie zioło jest legalne?)

to gdzie wkoncu jezdziło?

 

reszte jakos udało sie zrozumiec

 

Co to zic hajcungów, to się poddaję. Domyślam się, że Goebelsowie to Niemcy, a Zielandia to Holandia ;)

 

EDIT: Już wiem, co to zic hajcunhi... :8) Chodzi chyba o podgrzewane fotele :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zic hajcungi to fotele podgrzewane panowie ;)

I chyba kazdy może zrozumieć, że pomyłka się może trafić - pewnie miał na myśli 2001 rok. :norty: :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zic hajcungi to mi sie wydaje ze 5-6tys euronów,Angielski i hiszpański znam a z niemca tylko tyle kojaze.Chodziło mu raczej o to że zapłacił 5-6 tysiaków.Gebelsy na bank germania i zielsko tak jak kolega pisał hohlndia(troche tego pokarmu na praktyce zjadłem).Ale ten koleś pomotał tego posta,nie mogłem zajazyć jak czytnąłem szybko.Podejżewam że trzeba najpierw albo się nawalić albo najarac,wtedy zero problemu ze zrozumieniem.Wspólny jezyk.POzdr

Z postu o jakims trupie za grosze zeszło na jaranie i chlanie.Którys kolega dobrze pisał-admin musi założyc nowy temacik:zioło-jak chodować i jarac,chlanie-jak chlać jechac i nie dac sie złapać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie rozumiem jeszcze tego "tirbina padła przy 303 tysiach regenracja zrobiłem tył i przód zawieszenie jeżdze tankuje nie narzekam "

Zrobiles regeneracje turbiny , ale co ty tankujesz w te zawieszenie :shock: ??? (domyslam sie tylko ze kase????)

 

To ja Ci wytłumaczę, że po prostu chłopak nie postawił przecinków tam gdzie trzeba, ale można to zdanie zrozumieć bez problemu, ale jak 3 razy czytałeś i nie zrozumiałeś to gratulacje :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.