Zapłon bez kluczyka?

[jareczek]

Witam,

 

zauważyłem u siebie (320 d xdrive, automat, 2008), że gdy wyłączę silnik i wyjmę kluczyk ze stacyjki mogę slnik włączyć ponownie już bez wkładania kluczyka do otworu.

Czy to normalne?

[Mlodzik18]

Witam,

 

zauważyłem u siebie (320 d xdrive, automat, 2008), że gdy wyłączę silnik i wyjmę kluczyk ze stacyjki mogę slnik włączyć ponownie już bez wkładania kluczyka do otworu.

Czy to normalne?

 

Absolutnie normalne, masz na to 10 sekund. Identycznie jest w przypadku Keyless go, gdy wyłączysz silnik i nie masz kluczyka przy sobie. Masz również 10 sekund, po tym czasie nie włączysz auta.

[AO]

Absolutnie normalne, masz na to 10 sekund. Identycznie jest w przypadku Keyless go, gdy wyłączysz silnik i nie masz kluczyka przy sobie. Masz również 10 sekund, po tym czasie nie włączysz auta.

nie rozumiem mam ten system, jak kluczyka nie ma w obrębie zarysu wnętrza auta, jest np. włożony w szufladzie otwartych drzwi bocznych lub w bagażniku to u mnie nie ma możliwości odpalenia auta....

mogę natomiast wyjść z auta z kluczykiem w kieszeni i auto zostanie z włączonym wcześniej silnikiem, silnik będzie pracować do momentu gdy będzie miał paliwo, pojawi się jedynie napis, że kluczyk jest po za autem i w przypadku zgaszenia motoru ponowne uruchomienie nie będzie możliwe...pozdr.

[eXiDe]

Witam,

 

zauważyłem u siebie (320 d xdrive, automat, 2008), że gdy wyłączę silnik i wyjmę kluczyk ze stacyjki mogę slnik włączyć ponownie już bez wkładania kluczyka do otworu.

Czy to normalne?

 

Absolutnie normalne, masz na to 10 sekund. Identycznie jest w przypadku Keyless go, gdy wyłączysz silnik i nie masz kluczyka przy sobie. Masz również 10 sekund, po tym czasie nie włączysz auta.

 

U mnie tak samo jest, z resztą poruszaliśmy już ten temat.. :search:

 

Nie mam opcji 'keyless go' ale kiedy kluczyk siedzi w dziurze :mrgreen: i jak go wyciągnę to mogę odpalić auto bez kluczyka.

Ale z tego co ktoś pisał nie należy w ten sposób jeździć, bo auto zgaśnie i będzie kuku :mrgreen:

 

Pzdr.

[xelion]

Witam,

 

zauważyłem u siebie (320 d xdrive, automat, 2008), że gdy wyłączę silnik i wyjmę kluczyk ze stacyjki mogę slnik włączyć ponownie już bez wkładania kluczyka do otworu.

Czy to normalne?

 

Absolutnie normalne, masz na to 10 sekund. Identycznie jest w przypadku Keyless go, gdy wyłączysz silnik i nie masz kluczyka przy sobie. Masz również 10 sekund, po tym czasie nie włączysz auta.

 

U mnie tak samo jest, z resztą poruszaliśmy już ten temat.. :search:

 

Nie mam opcji 'keyless go' ale kiedy kluczyk siedzi w dziurze :mrgreen: i jak go wyciągnę to mogę odpalić auto bez kluczyka.

Ale z tego co ktoś pisał nie należy w ten sposób jeździć, bo auto zgaśnie i będzie kuku :mrgreen:

 

Pzdr.

 

Nic się nie stanie jak zgaśnie. W ciągu 10 sekund zapalisz je ponownie.

[eXiDe]

Ale jak np. udostępnisz komuś auto, a kluczyk będziesz miał przy sobie lub uruchomisz auto bez kluczyka a kluczyk będziesz miał w kieszeni i będziesz jechał to jak wyobrażasz sobie włożenie kluczyka w czasie jazdy? :roll:

[xelion]

Chodzi o 10s od zgaszenia silnika. Kluczyk nie ma tu nic do rzeczy. Możesz wiecznie jeździć bez kluczyka, jeśli auta nie będziesz gasił na dłużej niż 10 s. :)

 

A włożyć kluczyk w czasie jazdy można. Nie wiem za bardzo czy dobrze Cię zrozumiałem :)

[eXiDe]

Chodzi o 10s od zgaszenia silnika. Kluczyk nie ma tu nic do rzeczy. Możesz wiecznie jeździć bez kluczyka, jeśli auta nie będziesz gasił na dłużej niż 10 s. :)

 

A włożyć kluczyk w czasie jazdy można. Nie wiem za bardzo czy dobrze Cię zrozumiałem :)

 

 

Ja wolę już nic nie kombinować :mrgreen: :cool2:

 

Pzdr

[kota]

U mnie podobnie :D ,tylko gdy juz zgasze auto bez kluczyka w środku to dalej gra radio,wiec i tak wkladam kluczyk i zaraz wyciagam aby radio sie wylaczylo :D :mrgreen:

[obara]

Siema,

 

W uproszczeniu:

W EWS (immobilizer) od wersji II ECU przechowuje dane identyfikacyjne kluczyka przez 10 sekund po wylaczeniu zaplonu.

 

Jezeli nastepuje ponowny zaplon proces identyfikacji nie jest uruchamiany na nowo.

Tak samo utrata danych identyfikacyjnych przez ECU w trakcie pracy silnika nie powoduje jego wylaczenia.

Immobilizer po prostu ignoruje taka sytuacje.

 

Nie ma co sie bac. Jazda bez kluczyka napewno niczego nie popsuje... :cool2:

[sati5bmw]

Wszystko jasne, ale czy ktoś wie co to ma na celu?

Jaki był zamysł producenta umożliwiając odpalenie samochodu bez kluczyka?

[Bad_Boy]

jako ciekawostke podam ze kazde auto ma tzw tryb serwisowy

kiedys kolega pokazywal mi jak odpalil Alfe 156 kombinacja naciskania na gaz, albo Opla Omege MV6 tez tak odpalil-

otwieral i zamykal drzwi, naciskal gaz, wlaczal rozne funkcje i auto odpalilo bez kluczyka...

Tyle ze ten kolega tym sie zawodowo zajmuje :lol:

Mowil jeszcze ze te wszystkie systemy, immobilizery uzbrajaja sie dopiero po 2 min wiec radzil szybko nie wysiadac z auta.

[radek_rr]

Nie napisałeś, że kolega pracuje w jakimś serwisie, tylko, że zawodowo :D oj skojarzenia przychodzą do głowy :wink:

Ja na przestrzeni kilku lat mogę powiedzieć, że nic się nie może stać jeżdżąc w ten sposób. O ile się nie mylę, zgasnąć może jak kluczyk będzie poza autem.

Zauważyłem też, że nie odpala po wyjęciu kluczyka jak nie zrobiłem żadnego przebiegu.

Co do tych 2 minut - przez ten czas nawet po wyjściu z auta najczęściej jeszcze mamy go na oku ;)

Ta funkcja jest przydatna szczególnie latem, jak gdzieś wychodzę na chwilę i auto zostawiam na słońcu, to autko zostawiam na chodzie, zamykam z kluczyka i klima sobie chodzi. Albo jak jest strasznie nagrzane w środku, to schłodzi tez fotele :)

[artuj]

Wszystko jasne, ale czy ktoś wie co to ma na celu?

Jaki był zamysł producenta umożliwiając odpalenie samochodu bez kluczyka?

 

Aby uratować tyłek, w wypadku gdyby zgasł mu samochód na środku niestrzeżonego przejazdu kolejowego i jednocześnie padła by cewka w gnieździe pilota lub sam pilot. Również wszelkiego rodzaju zabezpieczenia dodatkowe (takie miałem w poprzednim samochodzie), dawały kilkadziesiąt sekund aby ponownie wszystko odpalić samochód jak zgaśnie bez dodatkowych zabiegów.

 

Pozdrawiam

[stuffik]

Absolutnie normalne, masz na to 10 sekund. Identycznie jest w przypadku Keyless go, gdy wyłączysz silnik i nie masz kluczyka przy sobie. Masz również 10 sekund, po tym czasie nie włączysz auta.

nie rozumiem mam ten system, jak kluczyka nie ma w obrębie zarysu wnętrza auta, jest np. włożony w szufladzie otwartych drzwi bocznych lub w bagażniku to u mnie nie ma możliwości odpalenia auta....

mogę natomiast wyjść z auta z kluczykiem w kieszeni i auto zostanie z włączonym wcześniej silnikiem, silnik będzie pracować do momentu gdy będzie miał paliwo, pojawi się jedynie napis, że kluczyk jest po za autem i w przypadku zgaszenia motoru ponowne uruchomienie nie będzie możliwe...pozdr.

 

a dlaczego dostęp komfortowy pozwala na odjechanie autem bez kluczyka w obrębie pojazdu ?

[artuj]

Przy dostępie komfortowym samochód nie może zgasnąć, jest to wymóg prawny a nie producenta który w tej kwestii musiał się dostosować.

Nie prawdą jest, że nie można uruchomić ponownie samochodu bez kluczyka wewnątrz samochodu przy dostępie komfortowym. Mimo komunikatu o braku kluczyka, samochód po kilku sekundach od zgaszenia można ponownie odpalić.

 

Tak więc dostęp komfortowy nie spełnia funkcji antynapadowej.

 

Pozdrawiam

[AP 61]

Moja w garażu nie odpaliła bez kluczyka, ale po dłuższej jeździe owszem odpaliła. :think: Czyli trzeba ruszyć? Czy może rozpędzić się do xx :?:

[arcisz]

Uruchom silnik, zgaś go, wyjmij kluczyk i spróbuj odpalić jak zawsze.

[AP 61]

No właśnie: odpalam, po chwili gaszę, wyjmuję kluczyk i odpalam jak zawsze a ona ... nic. :roll: Jutro mam wyjazd więc jeszcze trochę ją potestuję. Może poproszę :modlitwa: albo postraszę. :mrgreen: Przed chwilą próbowałem ponownie i znów nic :mad2: Pzdr.

[radek_rr]

Mi nigdy żadne bmw nie odpalało bez kluczyka jeśli się nie przejechałem. Podejrzewam, że trzeba osiągnąć prędkość jak przy ryglowaniu automatycznym drzwi, wystarczy że się do sklepu (300m) przejadę i już odpala bez kluczyka. Podjeżdżam, gaszę, wyjmuję kluczyk, odpalam, zamykam i idę na zakupy, a auto się grzeje.

[rasta78]

u mnie działa :) dowiedziałem się czegoś nowego :mrgreen:

[arcisz]

radek_rr - u mnie wystarczy tylko odpalić i zgasić, nie muszę ruszać z miejsca.

[AP 61]

Dziś wyjechałem z garażu - nie odpalił bez kluczyka, wyjechałem za bramę - odpalił :shock:

[arcisz]

Masz drzwi zamknięte? nie otwierasz ich po zgaszeniu? Automat czy manual? Jesli auto, to trzymaj hamulec po odpaleniu, zgaś na hamulcu, wyjmij kluczyk i odpal na nowo z noga na hamulcu + drzwi zamknięte.

[AP 61]

Mam manuala. Nie trzeba ruszać, odpala bez problemu a wcześniej chyba nie zawsze zamykałem drzwi. :)

Arcisz - dzięki. :clap: