Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszystko ok

A jak wjedziecie w śnieg który dochodzi do podwozia to ni chu chu nie da rady wyjechać.

Kiedyś się zakopałem w śniegu że autko zawisło, nawet nie pomogło to jak kumpel skakał w bagażniku żeby dociążyć, nic nie pomagało

Znaczy pomogło przyjechała żona terenówką i poszło.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.