Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Utknalem wczoraj w koleinie na parkingu i ani rusz. Jak mialem auto z reczna skrzynia, to dalo sie je rozbujac i zwykle w koncu wyjechalo. Ale co zrobic z automatem? Rozbujac sie chyba nie da?
Opublikowano
Ja dziś rano się rozbujałem, też nie mogłem wyjechać z parkingu.Wrzuciłem R i niewielka ilość gazu żeby auto się nie kopało bujnąłem do tyłu, później szybko D też z niewielką ilością gazu do przodu i zaraz znowu R i auto rozbujałem. Zawsze możesz spróbować wyłączać jeden po drugim systemy trakcji (mi nie było to potrzebne), lub bawić się sekwencją, ruszać z 1 itd. Czasem pomagają dywaniki samochodowe gumowe podłożone pod koło. Ale z doświadczenia wiem, że jak masz lód pod kołami to tylko pomoc przechodniów Cię uratuje ;) Żadna łopata, nie da rady.
Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Opublikowano
kolego od tego przerzucania z r na d możesz potrzebować już tylko lawety i regeneracji skrzyni. Lekko można próbować bujać operując gazem.. ja jednak wole operować małą łopatą którą mam w bagażniku :P
Opublikowano

tylko, że wydaje mi się, że szybkie przełączanie biegów w automacie to prosta droga do uszkodzenia skrzyni...

 

:)

 

o już ktoś mnie uprzedził :)

 

generalnie próbowałbym ile się da do przodu, potem ile się da do tyłu, żeby choć trochę wyrobić sobie ruchu na rozpęd. Oczywiście łopatka i przygotowanie terenu to podstawa. no i ja mam jeszcze jeden taki patencik :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

felgi, opony, prestige tuning, elementy carbon, znaczki carbon, grile

hurtowe ceny na zimowe opony renomowanych marek

http://img169.imageshack.us/img169/4364/gpowerwheel.jpg

Felgi oraz akcesoria legendarnego G-Power!

http://www.inovit.pl http://www.kahndesign.pl http://www.wolfrace-wheels.pl

Opublikowano
Nie mówiłem, żeby to robić w nieskończoność, a zaledwie 2x wsteczny i raz D, żeby auto delikatnie się rozbujało i złapało przyczepność. Co innego to przygotowanie drogi wyjazdu, ale to wydawało mi się ze kolega zrobił, więc pomiąłem ów fakt ;). Łopata pomoże jak jest śnieg, jak już chwyci lód to ciężko go rozkruszyć pod oponą nawet metalową łopatą.
Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Opublikowano
jak lód to próba rozpuszczenia go oponą :P no i tak jak kolega wczesniej napisał, maksymalnie w przód, w tył.. ale nie ryzykowałbym szybkich przerzutów z r na d zwłaszcza w zimę, gdzie najczęściej zakupujemy się wyjeżdżając, początek jazdy = zimny silnik, zimna skrzynia. Apropo przerzucania biegów, zawsze przechodząc z r na d i odwrotnie, na n zatrzymuję się na ok sekundę, czy z r na p albo jeszcze dalej, z d na p powinienem na każdym stopniu tą sekundkę zaczekać?
Opublikowano
Łopata pomoże jak jest śnieg, jak już chwyci lód to ciężko go rozkruszyć pod oponą nawet metalową łopatą.

 

Dlatego mam zestaw łopat w bagażniku ... aż trzy rodzaje :) (szpadel, szufla i do śniegu) ... tak na wszelki wypadek

 

Co do zakopania ... zakopałem się już z 3 razy tej zimy ale po wrzuceniu na D lub R bez gazu (zależy jak stałem) i puszczeniu hamulca auto mozolnie ale samo wyjechało bez poślizgu kół. Nie musiałem się póki co bujać.

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Opublikowano
Podstawa to dobre zimówki , ja mam teraz nowe zimówki i narazie nie zakopałem się ani razu , puszczam hamulec i pomalutku wyjeżdżam
Opublikowano

A próbowaliście kiedyś wyjechać wyłączając systemy

Przytrzymać dłużej DTC i wtedy ogień w automacie D zamyka licznik i nie ma bata musi ruszyć.

Opublikowano
Jak zajrzycie do Instrukcji obsługi to znajdziecie tam informację, żeby w okresie zimowym wozić ze sobą...piasek. Kiedy pod kołami jest lód, posypać piachem i spróbować ruszyć. W żadnym przypadku nie praktykować tzw. "rozbujania" przy automacie, jak to przedstawił marv. To szybka droga do uwalenia skrzynki.
Prowadzę swoje życie, a nie BMW
Opublikowano
Podstawa to dobre zimówki , ja mam teraz nowe zimówki i narazie nie zakopałem się ani razu , puszczam hamulec i pomalutku wyjeżdżam

dokładnie :D ja też nie mam problemów z wyjazdem/wjazdem na miejsce parkingowe blokuje mnie tylko prześwit. Leciutko dodać gazu, elektronika pomoże i auto samo wyjedzie powoli ale wyjedzie.

Opublikowano
Proponuję żeby zakupić na zimę 4y woreczki cementu :P (może śmieszne ale skuteczne) po 25kg i autko idzie jak przecinak :norty: nawet po głębokim śniegu. Pozdrawiam.
Opublikowano

jak to juz kolega jacbosz wspomial DTC koniecznie wylaczyc przy ruszaniu!!!

inaczej beda "walczyc" systemy z silnikiem:)

obciazenie na tyl jet ok przy wolnej jezdzie pod gorke, nie ale potem przy szybszych zakretach:)

Nie zapominajmy ze BMW jest konstruowane i budowanie naciskiem na osie 50% / 50% (oczywiscie przy optnymalnam zaladowaniu).

Samochody z przednim napedem (czesto 70/30) lepiej radza sobie z ruszeniem w sniegu.

Tak wiec nie oszdzedzajcie na dobe opony a zdogonicie napewno "audiki" na trasie:)

Opublikowano
A próbowaliście kiedyś wyjechać wyłączając systemy

Przytrzymać dłużej DTC i wtedy ogień w automacie D zamyka licznik i nie ma bata musi ruszyć.

 

Doskonały sposób na rozwalenie dyfra.

Opublikowano

panowie, od siebie dodam, że nigdy nie wyłączam systemów o ile auto jedzie/porusza się w którąkolwiek stronę. jest to znacznie skuteczniejsze niż pałowanie, z kilku prostych przyczyn... a podstawowa jest taka, że zarówno same opony, jak i cokolwiek co ma podnieść przyczepność (piasek, ISSE), aby ją złapać muszą się poruszać powoli, a nie w poślizgu.

 

pałowanie dobre jest w błocie, albo ewentualnie w lepkim śniegu, gdy zależy Ci na oczyszczeniu przez siłę odśrodkową bieżnika.

felgi, opony, prestige tuning, elementy carbon, znaczki carbon, grile

hurtowe ceny na zimowe opony renomowanych marek

http://img169.imageshack.us/img169/4364/gpowerwheel.jpg

Felgi oraz akcesoria legendarnego G-Power!

http://www.inovit.pl http://www.kahndesign.pl http://www.wolfrace-wheels.pl

Opublikowano
jak to juz kolega jacbosz wspomial DTC koniecznie wylaczyc przy ruszaniu!!!

inaczej beda "walczyc" systemy z silnikiem:)

DTC blokuje obracające się koło, przenosząc moment napędowy na drugie koło. Działa jak blokada dyferencjału. Wielokrotnie w głębokim luźnym śniegu pomału z błyskającym ESP auto wychodziło z opresji. W przynajmniej jednym przypadku przednionapędówka nie była w stanie wyjechać o własnych siłach, a wspomagane systemami rwd wyszło samo.

Opublikowano
Proponuję żeby zakupić na zimę 4y woreczki cementu :P (może śmieszne ale skuteczne) po 25kg i autko idzie jak przecinak :norty: nawet po głębokim śniegu. Pozdrawiam.

 

Ja też dociążyłem bagażnik i odrazu inna jazda.

Opublikowano
Proponuję żeby zakupić na zimę 4y woreczki cementu :P (może śmieszne ale skuteczne) po 25kg i autko idzie jak przecinak :norty: nawet po głębokim śniegu. Pozdrawiam.

 

Ja też dociążyłem bagażnik i odrazu inna jazda.

 

myslenie typu fiat125p:)

nie zapominajmy ze predkosci od czasu wrzucania workow z piaskiem i szyn kolejowych sie troche zmienily.

wyjechac wolno z zakopnego somochodu jest napewno latwiej. bezpieczensto czyli zachowanie samochodu na drodze z takim obciazeniem na tyl jest nie poruwnywalne.

 

dct nie jest wylacznikiem dla zabawy (ok. nie tylko:))

Opublikowano
panowie, od siebie dodam, że nigdy nie wyłączam systemów o ile auto jedzie/porusza się w którąkolwiek stronę. jest to znacznie skuteczniejsze niż pałowanie, z kilku prostych przyczyn... a podstawowa jest taka, że zarówno same opony, jak i cokolwiek co ma podnieść przyczepność (piasek, ISSE), aby ją złapać muszą się poruszać powoli, a nie w poślizgu.

 

pałowanie dobre jest w błocie, albo ewentualnie w lepkim śniegu, gdy zależy Ci na oczyszczeniu przez siłę odśrodkową bieżnika.

Witam , popieram powyzszego posta , nie wylaczac systemow (ostatecznosc) delikatnie z gazem niedopuszczac do uslizgu , a jezeli juz jestes w lekkim dolku sniegowym to rozbujac ale samym gazem , u mnie zawsze to pomaga (oczywiscie + dobre zimowki) chyba ze sie zakopie po progi :lol:

m3GreenHell
Opublikowano
Pełny bak paliwa + dobre zimówki i jeszcze ani razu tej zimy sie niezakopałem :D

Zgadzam się, pełen bak naprawdę pomaga... Przetestowane i autem jeździ się o niebo lepiej, nawet przeprosiłem swoje goodyear'y chociaż i tak na następny sezon kupuję coś innego...

Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Opublikowano
1 litr oleju napędowego waży około 0,85 kg , zimą może troche więcej to jeżdżąc z pełnym bakiem zimą mamy dociążony tył o około 60 kg
Opublikowano
1 litr oleju napędowego waży około 0,85 kg , zimą może troche więcej to jeżdżąc z pełnym bakiem zimą mamy dociążony tył o około 60 kg
to taki "DOBRY" worek kartofli :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.