Skocz do zawartości

318i przy stanowczym dodaniu gazu zamula silnik


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Wie ktoś co może być przyczyną zamulenia się silnika gdy dodaje się mu gazu ale robi tak czasami np co trzeci raz ale jak będę wciskał delikatnie to wszystko jest ok i mogę jechać tylko jak wcisnę mocniej to już się zamuli i zgaśnie chyba ze puszcze pedał gazu. Powiem więcej pisze bo już wielu mechaników nie może sobie z tym poradzić. sprawdzone jest już chyba wszystko i dalej nic ma ktoś może jakieś pomysły ??

_________

Jak do tego doszło, że przegapiłem ten temat :roll: Tytuł poprawiony, proszę stosować się do formatu tytułowania wątków, albo będę zamykał i dawał ostrzeżenia do skutku. mattiss

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

kolego,

sprawdz przeplywke, ja co prawda w alfie ale mialem podobne objawy, przeplywka byla rabnieta i jak zapalalem auto i chcialem dodac gazu to sie dusil, kichal, prychal, dopiero jak sie deko rozgrzal to objawy ustepowaly.

podlaczales pod kompa? powinno cos pokazac co sie dzieje i wtedy bedzie latwiej rozmawiac

pzdr

yaz

Opublikowano

Zgadzam się z yaz-em, sprawdź przepływkę. Njaprostszy sposób to prośba do kogoś kto ma sprawną o pożyczenie na kilka minut i sprawa się wyjaśni :)

 

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano
A wiec jak juz pisałem dużo rzeczy jest juz sprawdzone przepływomierz sprawdzony sinliczek krokowy. pod kompa podłączany wiele razy i nic cały czas moge nim jeździć ale jak jade i ostro wcisne gaz to sie zadławia jak by mu coś sie wyłączyło. nie wiem co mam robic ale przepływomierz silnik krokowy wszystko oki nowe kable zapłonowe kopułka palec i swiece.
Opublikowano

Może Ci zalewać świece - wykręć i sprawdź każdą w jakim są stanie. Wprawdzie piszesz, że nowe, ale warto to sprawdzić

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano

Wypnij z kostki czujnik impulsów - ten który jest na kablu WN i zobacz jak reaguje. Mam rozumieć że to tylko tak się dzieje podczas wciśnięcia gazu??

A co do regulatora to jak kolega radzi też może szwankować i odpali normalnie ale mocy już nie będzie - tak mieliśmy raz 525i( i poematy były pisane,a po wymianie regulatora wszystko ok).

"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"
Opublikowano
wypięcie kabla impulsów jak narazie pomogło jest lepiej auto juz lepiej pali i jak próbujemy w garażu to jest spoczko jutro jeszcze tylko sprawdzimy na trasie. Wtedy potwierdzę ;)
Opublikowano

się wtrące :)

Czyli taki zwykły kabelek który owija każdy kabel WN to jest od czujnika impulsów ? bo mechanik wczoraj mówił ze pierwszy raz takie coś widzi i nie wie co to jest.

Opublikowano
Według mnie czujnik impulsów czy tam impulsator różnie na to mówią to to jest jeden kabel który jest naciagniety na czwarty kabel WN ;) a co owija wszystkie kable to nie wiem co to jest :P
Opublikowano
no to to penie będzie ten impulsator na koncu czyli tam gdzie jest zawinięty tą izolacją pewnie jest takie jakby kółko przez które powinien przechodzic ten kabel ale niekttórzy tego nie potrafią zrobic i po prostu go przyczepiają do tego kabla niby tez tak można ale tak bardzo to ja sie nie znam czytałem tylko na forum kiedys o tym. jak sprawdzisz cyz na koncu ma to kółko to moge napisac CI mniej wiecej jak go sie naciąga ale to dużo zależy od firmy kabli;P
Opublikowano
ja tam nie bede grzebał tylko pytałem co to bo sam nie wiedziałem :) Przy okazji jak by mechanik nie wiedział co to jest to mu powiem :D
Opublikowano
Wypnij z kostki czujnik impulsów - ten który jest na kablu WN i zobacz jak reaguje. Mam rozumieć że to tylko tak się dzieje podczas wciśnięcia gazu??

A co do regulatora to jak kolega radzi też może szwankować i odpali normalnie ale mocy już nie będzie - tak mieliśmy raz 525i( i poematy były pisane,a po wymianie regulatora wszystko ok).

 

wypiołem ten czujnik impulsów i niby było lepiej wiec kupiłem nowy za 120pln i jednak nic sie nie zmieniło dalej jak doadam gazu auto sie dławi jakby sie zalało albo nie wiem co ale jak potem wiec problem mam nadal i na kompie niuby pokazuje jakis błąd o wtryskach ale to moze przez to ze jest gaz ale gaz mam odłączone bo nigdy bym nie znalazł przyczyny dlaczego to tak robi

Opublikowano
Kolego po podłączeniu na kompa błędy pokasowałeś?? Czy nie :? Jeżeli tak to musisz wyciągnąć wtryski i oglądnąć końcówki jak wyglądają - ale tylko jeśli ci błąd wyskoczy powtórnie po kasowaniu :? jednak bym ci radził zrobić restart kompa na "aku" jak piszą na forum - pewniejszy niż z pod komputera, i wtedy będziesz widział. To na początek.
"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"
Opublikowano
wydaje mi się że już resetowałem tak kompa przez aku no ale spróbuje jeszcze raz ;) a jak nie to będę musiał wyciągać te wtryski ale jesli to by była wina wtrysków to by robiło tak ciągle czy istnieje możliwośc ze to robi tylko tak czasami ??
Opublikowano
Od wtrysków może robić tak cały czas ale nie musi :| mogą sie zawieszać od nagaru lub kamienia z benzyny i tak będą cudowały,no jeszcze sama benzyna może dawać w gary(dolej denaturatu bo może wode masz w niej), jeszcze ten regulator ciśnienia na listwie ale trudno bardzo by odpalał wtedy :? A błędy wtrysków po przełączeniu na gaz i tak wywali bo fizycznie je odcina i potrzebuje chwili na nową adaptację.
"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"
Opublikowano
no to nic mi nie zostaje tylko te wtryski sprawdzić i świece. a ten rególator ciśnienia chyba jest w porządku bo gościu to sprawdzał i cisnienie jest ok a odpala dość dobrze
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.