Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

co do automat vs manual - według instrukcji obsługi, w mieście są 2 litry różnicy (11,8 vs 9,7). W trasie mamy już wynik 6,3 vs 5,6. Wygląda na to, że tak mała różnica w trasie wynika z tego, co mmw napisał. Także obaj panowie macie racje :wink:

 

z własnego doświadczenia (touring, automat) przy równej jeździe w okolicach 140 - 160 mój samochód bierze około 8 litrów (może nawet trochę mniej, zależnie też od obciążenia).

Edytowane przez reemo
  • Odpowiedzi 160
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
gdzies -ale nie pamietam gdzie- jest napisane jak wół, ze powyzej 90km/h sprzęgło w automatach się zacieśnia na stałe i pracuje tak jak manual; tzn. nie ma żadnych strat związanych z poślizgiem... :cool2:
najpiękniejszy dźwięk na świecie- R6 w BMW
Opublikowano
Oj widzę, że nie masz za bardzo orientacji w tym jak działa skrzynia automatyczna. W skrócie Ci powiem, że starego typu automaty palą więcej, ale różnica wynika tylko i wyłącznie z tej części pracy skrzyni, w której skrzynia korzysta ze sprzęgła hydrokinetycznego czyli akurat w E39 530d dotyczy do biegów od 1 do 3 podczas rozpędzania się. W trasie różnic nie ma żadnych więc tłumaczę Ci po raz kolejny, że E39 530d spala przy prędkości 140 km/h około 7,5 do 8 litrów na 100 km. Nie próbuj z tym nawet polemizować bo takie są fakty i jeżeli komputer w Twoim aucie pokazuje co innego to znaczy, że pokazuje źle. :)

 

A można to sprawdzić porównując spalanie z komputera z wyliczeniem przy dystrybutorze ile auto spaliło po przejechaniu 100, 200, 300 czy 400 kilometrów.

Opublikowano
gdzies -ale nie pamietam gdzie- jest napisane jak wół, ze powyzej 90km/h sprzęgło w automatach się zacieśnia na stałe i pracuje tak jak manual; tzn. nie ma żadnych strat związanych z poślizgiem... :cool2:

 

No ja niestety znam inna teorię którą mówi że powyżej 3000 obrotów przy stałej jeździe. że poniżej to sprzęgło hydrokinetyczne cały czas lekko wysprzegla. Dlatego ja swoim jadąc non stop 130 km/h spalam 6,1 l/100km a mój kolega manualem spala 5,3 l/100km.

Opublikowano

z własnego doświadczenia (touring, automat) przy równej jeździe w okolicach 140 - 160 mój samochód bierze około 8 litrów (może nawet trochę mniej, zależnie też od obciążenia).

 

hmm, no to i tak coś te diesle mało ekonomiczne bo mnie 3.0l benzyna pali tyle samo w trasie przy tych prędkościach ( mierzone zalanym do pełna bakiem wielokrotnie na typowo autostradowych wypadach, jazda w wiekszosci na tempomacie ) :norty:

najpiękniejszy dźwięk na świecie- R6 w BMW
Opublikowano
Oj widzę, że nie masz za bardzo orientacji w tym jak działa skrzynia automatyczna. W skrócie Ci powiem, że starego typu automaty palą więcej, ale różnica wynika tylko i wyłącznie z tej części pracy skrzyni, w której skrzynia korzysta ze sprzęgła hydrokinetycznego czyli akurat w E39 530d dotyczy do biegów od 1 do 3 podczas rozpędzania się. W trasie różnic nie ma żadnych więc tłumaczę Ci po raz kolejny, że E39 530d spala przy prędkości 140 km/h około 7,5 do 8 litrów na 100 km. Nie próbuj z tym nawet polemizować bo takie są fakty i jeżeli komputer w Twoim aucie pokazuje co innego to znaczy, że pokazuje źle. :)

 

 

 

I co ty na to mmw??Masz odpowiedzi uzytkownikow MAN I AUT wiec nie polemizuj ze automat pali tyle samo...

Opublikowano
chyba nie dojdziemy do porozumienia- w sumie to się wtrąciłem w ta rozmowę a zawsze byłem temu przeciwny, bo i tak uwazam ze kazde auto ; tym bardziej nie nowe jest inne od drugiego i wyniki nigdy nie są obiektywne... :cool2:
najpiękniejszy dźwięk na świecie- R6 w BMW
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
gdzies -ale nie pamietam gdzie- jest napisane jak wół, ze powyzej 90km/h sprzęgło w automatach się zacieśnia na stałe i pracuje tak jak manual; tzn. nie ma żadnych strat związanych z poślizgiem... :cool2:

 

No ja niestety znam inna teorię którą mówi że powyżej 3000 obrotów przy stałej jeździe. że poniżej to sprzęgło hydrokinetyczne cały czas lekko wysprzegla. Dlatego ja swoim jadąc non stop 130 km/h spalam 6,1 l/100km a mój kolega manualem spala 5,3 l/100km.

 

Znasz niestety złą teorię. Lock-up przy tej prędkości jest zapięty na maksa (bo w tym GMie jest stopniowy). To, że koledze manual spala mniej wynikać może z tego, że automat ma krótszą 5tkę niż manual 6tkę, więc są wyższe obroty silnika i przez to wyższe spalanie przy skrzyni automatycznej.

 

I co ty na to mmw??Masz odpowiedzi uzytkownikow MAN I AUT wiec nie polemizuj ze automat pali tyle samo...

 

Kolego. Pisałeś fantazje, że auto pali Ci przy 140 km/h 5 litrów a teraz odwracasz kota ogonem. Nigdzie nie pisałem, że palą identycznie. Próbowałem Ci tylko wytłumaczyć skąd duża różnica i w jakich warunkach ona się objawia.

Edytowane przez mmw
Opublikowano
chyba nie dojdziemy do porozumienia- w sumie to się wtrąciłem w ta rozmowę a zawsze byłem temu przeciwny, bo i tak uwazam ze kazde auto ; tym bardziej nie nowe jest inne od drugiego i wyniki nigdy nie są obiektywne... :cool2:

a to jest druga storna medalu i tez jest prawda ze kazde auto inaczej pali choc ma ten sam silnik ale ksiazkowo automat pali wiecej i w rzeczywistosci tez tak jest...

PS

teraz bylem na miescie zimny silnik skasowalem spalanie odpalam auto ruszam a tu 17l pojechalem do miasta i spowrotem jak wrocilem komp pokazywal 8,5 korki byly raczej male ale godzina 16 wiec luzno tez nie bylo....

Opublikowano
ja to sie przeraziłem jak kolega sobie ostatnio kupił sejczento 1.1... jak zajrzałem w instrukcje i zobaczyłem ze w mieście to auto pali 8l/100km to mi szczena opadła.... to ja juz wole zeby moje mi 12 paliło, przynajmniej sie jedzie :mrgreen:
najpiękniejszy dźwięk na świecie- R6 w BMW
Opublikowano
Znasz niestety złą teorię. Lock-up przy tej prędkości jest zapięty na maksa (bo w tym GMie jest stopniowy). To, że koledze manual spala mniej wynikać może z tego, że automat ma krótszą 5tkę niż manual 6tkę, więc są wyższe obroty silnika i przez to wyższe spalanie przy skrzyni automatycznej.

 

Nie pisałem o tym że różne skrzynie były bo były 5 biegowe i u mnie w automacie i u niego a maualu. Poza tym standardowo moje auto pali o 1 litr więcej niż manual. Niestety nie mogę się zgodzić z tobą że Lock-up jest zapięty na stałe widać to świetnie przy podjeździe na tempomacie pod górkę, obroty lecą do góry szybko spalanie wzrasta a prędkość auta nie rośnie. Oczywiście zwiększone spalanie jest spowodowane tym że auto musi utrzymać daną prędkość ale obroty nie powinny znacząco wzrastać a wzrastają co pokazuje że automat leci na tak zwanym pół sprzęgle.

Druga sprawa jest to że automat zawsze będzie palił więcej a nie tyle samo co maual bo cześć energii idzie na samą prace automatu wiec te straty przeliczają się na paliwo.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Może obroty Ci wzrosły bo automat zredukował pod górkę? Jeździłem swoim 530d nawet z lawetą i nigdy na 5tce nie włączył się konwerter. W żadnym aucie tak nie jest a jeździłem już dziesiątkami różnych modeli z automatyczną skrzynią biegów. Nie wiem czy w ogóle w tej skrzyni GMa jest taka możliwość. Jak brakowało ciągu to skrzynia redukuje na 4kę. Poczytam trochę dokumentację tego GMa to sprawdzę. Kiedyś tę skrzynie analizowałem dokładnie, ale nie pamiętam już wszystkich aspektów technicznych.

 

Co do palenia więcej bo idzie energia na pracę automatu to nie bardzo rozumiem co masz na myśli. Pamiętać należy, że automat jest zawsze cięższy bo skrzynia jest cięższa, a do tego wyposażenie auta ma wpływ na masę itd. Stąd mogą się brać niektóre różnice.

Opublikowano

Automat nie redukował, załatwił sprawę na danym biegu, redukcje bym odczuł.

 

Pisząc o stratach związanych z praca samego automatu mam na myśli że skrzynia maualna jest prostsza i działa typowo mechanicznie. Ma zapięty bieg to poprzez zębatki przenosi siłę z silnika na napęd.

Natomiast Automat jest rozbudowany, ma konwerter, ma sterownik do zmiany biegów, działa na zasadzie ciśnień oleju. Tak wiec wszystkie te elementy do napędzenia czy też funkcjonowania z używają trochę energii wyprodukowanej przez silnik i nie przenosi się to wprost na napęd. Te straty powodują większe z użycie paliwa aby osiągnąć dana prędkość. Suma summarum wychodzi tak ze mi automat pali litr więcej niż koledze maual.

Opublikowano (edytowane)

To ja wtrące swoje 3 grosze ;)

 

To, że automat z zapietym lockupem spala tak samo jak manual (w co szczerze wierzę), nie znaczy, ze podczas jazdy skrzynia nie korzysta z konwertera w czasie całej trasy. Przeciez też jakis odcinek przemieszczasz się po mieście, poza tym musisz się rozpędzić, bo tam gdzieś skręcić, tu wyhamować bo ktoś skręca, tam traktor przyhamował. tu TIR nam wyjechał, itd. To wszystko wymaga znów rozpędzania się i reasumując całkowite spalanie - automat spali te 0.5-0.6 litra wiecej co manual, zgodnie z instrukcją (w rzeczywistosci może i wiecej)

 

Tak samo manual - ludzie sie podniecają ze im spala 5 w trasie - zgoda, ale tylko wtedy gdy osiągniesz te 80-90 i zresetujesz wskazania. Jak skasujesz na kompie spalanie przed domem, to po dojechaniu do celu NIGDY nie bedzie to 5l z w/w powodów, bo także trzeba się rozpędzać.

Przy emeryckiej jezdzie da sie zejsc do 6, nocą można zobaczyć nawet 5.6-5.7. Normalnie to okolo 7 wychodzi.

Z całkowitego przebiegu 45tyś km wykalkulowane mam 7.8l/100 wg spritmonitor.de.

Edytowane przez ar_w
Opublikowano

adam.gaweda, pewnie, że "nie takie oszczędne". Już przy rozmowach o samochodzie użytkownika Kamilodh (jeżeli przekręciłem to przepraszam) byłem w szoku kiedy on podawał zużycia swojego 540i. Jest jeszcze jedna ważna rzecz w porównaniu do konkretnie mojego spalania - touring jest cięższy niż sedan, ja w trasy jeżdżę najczęściej troszeczkę obładowany i przede wszystkim - silniki benzynowe są dużo lżejsze od diesli.

 

Co do krótkiej piątki w automacie - nie wiem jakie są przełożenia w 320d (i czy nie ma tam ZF) ale w mojej gmowej skrzyni wszystkie biegi są dość długie. Właściwie piątki mogłoby w ogóle nie być na upartego. Wątpię, żeby którykolwiek z 5 biegów był krótszy niż te z 6 stopniowej skrzyni.

 

 

 

Automat zawsze spali więcej ? W tym momencie już raczej nie :wink:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Automat nie redukował, załatwił sprawę na danym biegu, redukcje bym odczuł.

 

Pisząc o stratach związanych z praca samego automatu mam na myśli że skrzynia maualna jest prostsza i działa typowo mechanicznie. Ma zapięty bieg to poprzez zębatki przenosi siłę z silnika na napęd.

Natomiast Automat jest rozbudowany, ma konwerter, ma sterownik do zmiany biegów, działa na zasadzie ciśnień oleju. Tak wiec wszystkie te elementy do napędzenia czy też funkcjonowania z używają trochę energii wyprodukowanej przez silnik i nie przenosi się to wprost na napęd. Te straty powodują większe z użycie paliwa aby osiągnąć dana prędkość. Suma summarum wychodzi tak ze mi automat pali litr więcej niż koledze maual.

 

Ale o czym piszemy? O średnim spalaniu czy spalaniu przy stałej prędkości 140 km/h??? Z bzdurnej teorii jednego z kolegów, że mu 530d manual pali poniżej 5 litrów przy równej jeździe 140 km/h zrobił się temat rzeka. Na zapiętym lockup'ie i stałej prędkości nie działa konwerter, sterownik i hydraulika skrzyni. Automat jest wtedy można powiedzieć manualem. Wystarczy spojrzeć na prędkości maksymalne przy tych samych silnikach. Nie mam nowszej instrukcji od E39 zawierającej dane 530d ale przy 523i jest to odpowiednio 228 km/h i 226 km/h, przy 528i 236 i 234 km/h, przy 535i 247 i 244 km/h. W każdym przypadku automat jest cięższy o 30 kg. Różnica tych 2-3 km/h pewnie wynika właśnie z różnicy mas zakładając, że najwyższy bieg w automacie i manualu jest tak samo zestopniowany.

 

Dajcie więc panowie spokój z dyskusją na temat strat jakie daje automat przy stałej wysokiej prędkości bo to nieprawda i wszystko w temacie. Jeżeli by one były to przy tak dużej prędkości jak 230-240 km/h opory toczenia i powietrza są tak gigantyczne, że straty skrzyni dawały by wyraźne różnice a nie 2-3 km/h.

 

A koledze szatynwroc proponuję sprawdzić czy ma skrzynię sprawną skoro mu pod górę zaczynają obroty rosnąć. ;)

  • Moderatorzy
Opublikowano
Nie mam nowszej instrukcji od E39 zawierającej dane 530d

Instrukcja dla 530d 194KM podaje:

Masa własna samochodu(z kierowcą, gotów do jazdy,z pełnym zbiornikiem paliwa,bez wyposażenia dodatkowego)

Z ręczną skrzynią-1700/1810,z automatyczną 1710/1820

Zużycie paliwa-

W mieście-9,7 / 9,6. Automat 11,8 / 11,6

Poza miastem-5,6 / 5,9. Automat 6,3 / 6,7

Łącznie-7,1 / 7,3. Automat 8,3 / 8,5

Osiągi-

Największa prędkość 230/227. Automat 230/227

0-100 7,8/8,1. Automat 8/8,3

Kilometr od 0 w czasie-28,5/28,9.Automat 29,2/29,6

Pierwsza wartość limuzyna / druga touring.

ec2Wze6.jpg
Opublikowano
Różnica tych 2-3 km/h pewnie wynika właśnie z różnicy mas zakładając,

Masa nie wpływa na ograniczenie predkosci, tylko opory powietrza (Cx), opory toczenia oraz straty w ukł. napędowym. W 530d predkosci wypadają tak samo, ale jak już pisałem poprzednio, średnia spalania z trasy zawsze wyjdzie wiecej niz w manualu.

 

że najwyższy bieg w automacie i manualu jest tak samo zestopniowany.

Nie jest. W automacie przy 200kph jest okolo 3600rpm, w manualu blisko 4000.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Różnica tych 2-3 km/h pewnie wynika właśnie z różnicy mas zakładając,

Masa nie wpływa na ograniczenie predkosci, tylko opory powietrza (Cx), opory toczenia oraz straty w ukł. napędowym. W 530d predkosci wypadają tak samo, ale jak już pisałem poprzednio, średnia spalania z trasy zawsze wyjdzie wiecej niz w manualu.

 

Powtórzę, że nie pisaliśmy o średniej ale o spalaniu przy 140 km/h. A co do masy i jej wpływu na prędkość to skąd się biorą opory toczenia jak nie z masy pojazdu? ;) Zresztą w 530d różnica w ciężarze jest minimalna i od razu prędkości maksymalne są takie same.

Opublikowano

No wiadomo, ze masa coś tam wpłynie na opory toczenia i te 50kg bedzie niezauważalne.

 

 

Wracajac do tematu. Jezdzic tak samo jak kazdym innym autem - nie rozpedzać sie nadmiernie po to, zeby zaraz to wyhamować, czyli planowac jazdę z jak najmniejszą iloscią uzywania hamulca, w ostateczności.

Diesel nie lubi wysokich obrotow, wiec dobrze zmieniac biegi juz przy 2000rpm. Z kolei dwumas nie lubi małych obrotow i dobrze nie schodzić ponizej 1400-1500.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

pytanko do posiadaczy 184konnej wersji ze skrzynia GM.

przy jakich obrotach skrzynia zmienia wam bieg na wyzszy?

mam wrazenie ze moja nie chetnie zmienia mi bieg na wyzszy i przez to mam dosc spore spalanie

Opublikowano

spalanie mojego kombika miesci sie w przedziale od 6,5 do 7,6 litrow. Rzadko przekracza 7,6.

Ale co zauwazylem - w zeszlym roku mialem opony 225 60 15 i spalanie w przedziale 6,5 - 7,2, obecnie mam 225 55 16 i spalanie w przedziale 7,1-7,6. cisnienie ja na nalepce przy drzwiach.

Styl jazdy jest podobny, przelotowe predkosci w przedziale 130-160 (niemieckie autostrady).

W miescie prawie wogole nie uzywam samochodu. tankuje zwyklego diesla na orlenie lub carrefourze (spalanie w sumie bez roznicy).

W przyszlym sezonie letnim planuje powrot do opon 225 60 15 i wtedy bede wiedzial, czy to wina opon.

Opublikowano

na pewno jest to wina opon, marki takze.

Ja po przesiadce z dunlopów do nexenów, pali ponad litr wiecej.

O spalaniu ponizej 6l mogę zapomnieć, nawet po emerycku.

Opublikowano
spalanie mojego kombika miesci sie w przedziale od 6,5 do 7,6 litrow. Rzadko przekracza 7,6.

Ale co zauwazylem - w zeszlym roku mialem opony 225 60 15 i spalanie w przedziale 6,5 - 7,2, obecnie mam 225 55 16 i spalanie w przedziale 7,1-7,6. cisnienie ja na nalepce przy drzwiach.

Styl jazdy jest podobny, przelotowe predkosci w przedziale 130-160 (niemieckie autostrady).

W miescie prawie wogole nie uzywam samochodu. tankuje zwyklego diesla na orlenie lub carrefourze (spalanie w sumie bez roznicy).

W przyszlym sezonie letnim planuje powrot do opon 225 60 15 i wtedy bede wiedzial, czy to wina opon.

 

Sama wielkość felg już swoje robi. Szesnastki zawsze są cięższe od piętnastek. Skoro szerokość opon się nie zmieniła to tu bym widział różnicę.

Opublikowano
spalanie mojego kombika miesci sie w przedziale od 6,5 do 7,6 litrow. Rzadko przekracza 7,6.

Ale co zauwazylem - w zeszlym roku mialem opony 225 60 15 i spalanie w przedziale 6,5 - 7,2, obecnie mam 225 55 16 i spalanie w przedziale 7,1-7,6. cisnienie ja na nalepce przy drzwiach.

Styl jazdy jest podobny, przelotowe predkosci w przedziale 130-160 (niemieckie autostrady).

W miescie prawie wogole nie uzywam samochodu. tankuje zwyklego diesla na orlenie lub carrefourze (spalanie w sumie bez roznicy).

W przyszlym sezonie letnim planuje powrot do opon 225 60 15 i wtedy bede wiedzial, czy to wina opon.

 

Sama wielkość felg już swoje robi. Szesnastki zawsze są cięższe od piętnastek. Skoro szerokość opon się nie zmieniła to tu bym widział różnicę.

 

racja, zle sie wrazilem, podejrzewam wlasnie wielkosc felg a nie szerokosc opon.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.