[E87] Głośny nawiew

[vintec]

Witam,

 

Od jakiegos czasu moj nawiew zachowuje sie dosc glosno - po ustawieniu obrotow gdzie tak od polowy ( nie wiem cos kolo poziomu 4)slychac dziwny dzwiek, ktory mozna porownac do wlaczonych slinikow w samolocie :shock:

 

Ktos z Panow mial podobny problem ? bo szczerze nie bardzo wiem za co sie zabrac ..

 

Dzieki

[maly1011]

Rowniez mam tak samo ale nie wydaje mi sie ze to jest jakis problem. Poprostu tak to dziala :D

[max81]

Mi z kolei, czasem jak puszczę na max nawiew, np. przy rozmrażaniu szyby - zaczyna śśświszczeć :)

Dźwięk, jak by wpadło, coś do wentylacji. Nie przeszkadzało mi aż tak, dopóki, nie zaczęła parować szyba, miałem nawiew na nogi, środek, ale nie z podszybia. Normalnie, nie miałem nadmuchu w ogóle na szybę. Postał trochę w garażu, problem znikł, odmarzł.

[kamil20011]

wszystkie te objawy mogą być od filtra , może jest zle wsadzony lub zabrudzony nie wspominając o listkach z drzew.

[tsz79]

dokładnie jak coś świscze ,gwiżdże to coś siedzi w nawiewie ... liść ,zdechły karaluch czy cuś :)

[Hipo]

może również świszcześ sam "wiatrak", który dmucha powierze do kabiny, a dokładniej łożysko - zdejmij filtr kabiny i będziesz widział ten wiatrak, puść tam kropelkę oleju i będzie dobrze :cool2:

ehh ja jak zwykle temat już przerabiałem, ale w passacie...

[max81]

Ok, ale czy ta "kropelka oleju", nie sprawi, że nabije się tam syfu?? Filtr ok, liści nie ma, ostatnio zaglądałem przed śniegiem. Jak by coś tam było to pewnie świszczało by od początku, a świszczy jak trochę pochodzi na maks. Jaki olej byś proponował? Może silikon w sprayu?

[Hipo]

Ok, ale czy ta "kropelka oleju", nie sprawi, że nabije się tam syfu?? Filtr ok, liści nie ma, ostatnio zaglądałem przed śniegiem. Jak by coś tam było to pewnie świszczało by od początku, a świszczy jak trochę pochodzi na maks. Jaki olej byś proponował? Może silikon w sprayu?

 

Passat już drugą zimę po tym zabiegu jeździ i wszystko OK - ja zrobiłem najprostrzym i najszybszym sposobem - potrzebowałem jakiegoś oleju - dokładnie kropelkę... nigdzie nie było to wziąłem z BAGNETU! bagnet jest długi i nim posmarowałem łożysko. Tak jak napisałem do dziś wiatrak w passacie działa prawidłowo - nie piszczy.

[max81]

ok, thx

[Rufffa]

Hipo,

Nie wprowadzaj zamętu. Proponuję żebyś w sprawie Passata wypowiadał się na forum VW a nie tutaj.

może również świszcześ sam "wiatrak", który dmucha powierze do kabiny, a dokładniej łożysko - zdejmij filtr kabiny i będziesz widział ten wiatrak, puść tam kropelkę oleju i będzie dobrze :cool2:

ehh ja jak zwykle temat już przerabiałem, ale w passacie...

 

W E87 po zdemontowaniu filtra kabinowego nie ma dojścia do wiatraka, więc jedyne co możesz puścić to bąka ze zdumienia.

Żeby dostać się do wiatraka trzeba zdemontować wszystkie osłony silnika plus filtr powietrza (w 118d). Kropelka oleju dla świszczącego łożyska nic jednak nie daje na dłuższą metę. Wymieniasz albo cały wiatrak albo łożysko.

[Hipo]

Hipo,

Nie wprowadzaj zamętu. Proponuję żebyś w sprawie Passata wypowiadał się na forum VW a nie tutaj.

może również świszcześ sam "wiatrak", który dmucha powierze do kabiny, a dokładniej łożysko - zdejmij filtr kabiny i będziesz widział ten wiatrak, puść tam kropelkę oleju i będzie dobrze :cool2:

ehh ja jak zwykle temat już przerabiałem, ale w passacie...

 

W E87 po zdemontowaniu filtra kabinowego nie ma dojścia do wiatraka, więc jedyne co możesz puścić to bąka ze zdumienia.

Żeby dostać się do wiatraka trzeba zdemontować wszystkie osłony silnika plus filtr powietrza (w 118d). Kropelka oleju dla świszczącego łożyska nic jednak nie daje na dłuższą metę. Wymieniasz albo cały wiatrak albo łożysko.

 

piszę, jak jest, a Tobie szczęścia i powodzenia życzę...

Rzecz jasna, że całej ręki tam nie włożysz przez otwór od filtra, ale go widać!!! co Ty piszesz? przyczyna piszczenia będzie w każdym wiatraku, łożysku taka sama w BMW, czy VW no chyba, że w naszych beemkach nie ma łożysk, a są krasnoludki, które napędzają dmuchawę...

Po co zdejmować obudowy silnika?! przecież wiatrak jest pod szybą i dostęp do niego jest od góry (od filtra kabinowego).

nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź i jej TON!

[Hipo]

wstawie Ci jeszcze foto...

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=UG51&mospid=48925&btnr=51_5442&hg=51&fg=20

z elementu nr 7 zdejmujesz filtr kabinowy i masz wąskie, ale w miare szerokie dojście do wiatraka.

Po co zdejmować obudowy silnika...?

[tsz79]

Zgadza się ,nie wiem po co się kolega unosił ,skoro Hubert przedstawił konkretny argument ... łożysko to łożysko ...

 

krasnoludki :D :D

[bl120d]

W moim E87 podobne problemy. Dałem trochę oleju na wirnik dmuchawy, poruszałem trochę wiatrakiem . później znów powtórzyłem czynność. Wszystko było dobrze ,lecz przez jeden dzień. Dziś mam znów ten sam problem. Może jakieś inne pomysły jak to naprawić ?

[pawel.sdrzwp.pl]

Witam,

 

Miałem podobny problem, otórz przy niedużych obrotach dmuchawy słychać było dziwne nieregularne świszczenie, ustawało dopiero w momencie podkręciania obrotów. Jak sie okazało problemem był liść który dostal sie pod filtr kabinowy wprost na dmuchawę.

Jeżeli ktoś nie wie jak sie tam dostać to w skórcie: odkręcamy na podszybiu obudowę filtra kabinowego sciągamy ją i po stronie pasażera mamy wnękę przez którą jak na dłoni widzimy dmuchawę :D

 

Pozdro,

[pawel.sdrzwp.pl]

To sie nacieszyłem cichym nawiewem :mad2:

Po paru dniach problem powrócił i znowu na niskich obrotach wetylatora dochodzą do kabiny jakieś dziwne dzwięki :evil:

Najlepsze jest to że podobny problem miałem w poprzdnim samochodzie czyli Bmw seria 3 e46, ten dziwny dzwięk wydobywający sie z nawiewów był identyczny, czyżby BMW nie uczyło sie na błędach?

Ma ktoś może jakiś pomysł jak raz na zawsze załatwić ten problem, byłbym wdzięczny bo takie dorbne usterki mogą doprowadzić do furii?

[tommylee]

no to odgrzeje temat, u mnie objawy identyczne jak piszecie, czyli piszczący nawiew przy małej prędkości.

Dziś zobaczę jak wygląda filtr i kanał dolotowy, ale pytanie czy ktoś z was taki wiatrak już wymieniał w razie czego i czy dużo z tym roboty?

[rosgaz]

u mnie było tak samo, przy małej predkosci ćwierczało cos z niego , na dłuzsza mete wkurzajace bardzo. po wyjeciu dmuchawy i wpuszczeniu oleju ( nie WD ) { chociaz dowiedzialem sie ze tak nie wolno bo on tam ma łożysko samosmarujace sie } problem znikł przynajmniej 3 tydzien :) a dla nie wtajemniczonych - dmuchawe nawiewu wyjmujemy pod schowkiem , 2 minuty i masz go w dloni.

[wlodi9]

Co prawda mam e46 ale problem jak widzę ten sam więc odgrzeję starocia. Czy po tym naoliwieniu wiatraka przeszło na wieki? Pytam bo również muszę się tym zająć.. przyj jeździe wieczorem przy cichej muzyce można oszaleć z tym terkotaniem.

 

 

pozdrawiam mx

[Wioletta]

... 2 minuty i masz go w dloni.

 

Ten schowek tak?

[dzinks23]

Mam podobny problem z tym swieszczeniem. Moze ma ktoś instrukcję jak wyjąć ten wiatraczek?

[BruceLee]

u mnie było tak samo, przy małej predkosci ćwierczało cos z niego , na dłuzsza mete wkurzajace bardzo. po wyjeciu dmuchawy i wpuszczeniu oleju ( nie WD ) { chociaz dowiedzialem sie ze tak nie wolno bo on tam ma łożysko samosmarujace sie } problem znikł przynajmniej 3 tydzien :) a dla nie wtajemniczonych - dmuchawe nawiewu wyjmujemy pod schowkiem , 2 minuty i masz go w dloni.

 

Czy możesz kolego trochę rozwinąć swoja wypowiedz, co i jak dokładnie trzeba rozkręcić by wyjąć dmuchawę (wiatrak ogrzewania) w E87? Kiedyś mi trochę popiskiwał ale teraz jak się zrobiło zimniej to przez pierwsze chwile w aucie jak odpalę nie idzie usiedzieć tak jarmoli :mad2: muszę go albo nasmarować albo wymienić :mad2: w nim łożyska o ile się da :norty: ostatecznie kupić drugi :duh:

[sobon2000]

Hey!

Moja metoda na zabicie świerszcza:

odkręcić osłonę pod schowkiem - wtedy naszym oczom ukaże się dół wentylatora. W dolnej części silnika wentylatora jest taka kwadratowa zaślepka - należy ją podważyć i wyskoczy (jest na zatrzaskach) i w ten sposób widać już wirnik, komutator i inne bajery:) Należy się uzbroić w strzykawkę z igłą i w mieszankę wd40 i oleju silnikowego 50/50. Delikatnie należy wstrzyknąć kilka kropel tak aby spłynęły na łożysko ślizgowe. Jest trochę trudny dostęp ale jak się trochę ponagina to jest to do zrobienia - no i oczywiście dobrą lampę bo ciemno jak w...:) Posmarowanie łożyska górnego - dostępnego po zdjęciu filtra pyłkowego nie przyniosło poprawy w moim przypadku i wentylator dalej piszczał. Jak wiozłem jakiegoś pasażera to podkręcałem radio bo wstyd mi było... 2 miesiące mijają i jest OK:)

Pozdrawiam!

[BruceLee]

Też właśnie myślę nasmarować łożysko bo kropla oleju od góry przez filtr kabinowy nie wiele dała w zasadzie nic. Wydaje mi się że łatwiej będzie nasmarować wiatrak jak go się zdemontuje bo to nie wiele roboty według kolegów, jutro będę z tym walczył o efektach tej walki poinformuje wieczorem :)

 

 

Dmuchawa nasmarowana, można znowu spokojnie bez wstydu wozić pasażerów :mrgreen: gdyby nie to że miałem problem z wyjęciem a potem z włożeniem tego czarnego kanału doprowadzającego nadmuch powietrzna na nogi pasażera to można powiedzieć, że operacja demontażu i montażu dmuchawy w naszych autach jest banalnie prosta i bardzo przyjemna :wink: dla zainteresowanych do nasmarowania użyłem oleju, który zaaplikowałem strzykawką na dolne i górne łożysko. Ciekawy jestem na ile to pomoże... z tego co udało mi się ustalić to chyba nie pierwszy raz była już reanimowana ta dmuchawa, poprzedni właściciel też to robił... ciekawe ile razy i jak często :norty:

[krzysiek555]

Szkoda ze ni zrobiles fotostory