Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Dzisiaj, jadąc do pracy wpadłem w poślizg, kurcze, nigdy w życiu nie miałem czegoś takiego, skręcałem w lewo, nawet nie jechałem szybko... Jak jeździłęm Puntem to takie zakręty, nawet na lekko śliskiej, tak jak dzisiaj, nawierzchni brałem spokojnie bez żadnych dziwnych rzeczy, z wyższą prędkością, a tutaj tył stracił przyczepność i zaczęło mnie rzucać po 2 pasach.

Na suchym auto się trzyma jak przyklejone, ale wystarczy deszcz i sie ślizga :(

Czy u Was też tak jest, czy tesamochody są takie poślizgowe czy u mnie może być coś nie tak z zawieszeniem? Mam nowe opony, 225 amortyzatory są dobre... no i już wszystkie włosy mam siwe..tętno też 225 ... nie wiem co tam może być nie tak że to sie tak ślizga.

  • Członkowie klubu
Opublikowano
... nie wiem co tam może być nie tak że to sie tak ślizga.

Wg mnie albo masz bardzo słabe opony (mogą być dobre na suchym a na mokrym już nie) lub wcale nie jechałeś tak wolno i ostrożnie :wink:

Ja jeżdżę 316-tką od 3.5 roku i ani razu nie wpadłem w poślizg przez przypadek czy niechcący. Zresztą jak miałem E34 520i i 525iA to też nie miałem takich przygód. Potrafił się zdażyć delikatny uślizg tyłu jak spadł śnieg, ale był zawsze tak delikatny że ujęcie gazu momentalnie przywracało prawidłowy tor jazdy.

Generalnie - moje odczucia są takie że BMW daje wyraźnie znać odpowiednio wcześniej że przesadzasz z jazdą i że zaraz tył może wyprzedzić przód.

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Opublikowano

Jechałem normalnie, jak codzień nie wolno nie szybko, poprostu zwyczajnie, opony mam bieżnikowane http://www.allegro.pl/show_item.php?item=63978123 , nie dawno je kupiłem bo stare (z czasów poprzedniego właściciela były mocno zużyte). Wydaje mi sie czy bieżnikowane czy nie, jak nowe powinny sie raczej dobrze trzymać.

Tył poprostu nagle wyleciał aż mnie to zdziwiło. Przy tej prędkości moje stare punto trzymało się jak przyklejone.

Widzę że tutaj trzeba się bardziej pilnować i jeździć wolniej. W zasadzie odkąd kupiłem ten samochód pierwszy raz się zdarzyło że jechałem na śliskim i przy niższej temperaturze.

Kurcze, powiem szczerze że jeżeli chodzi o przyczepność spodziewałem się raczej czegoś lepszego niż moje stare punto :(

Opublikowano
Jechałem normalnie, jak codzień nie wolno nie szybko, poprostu zwyczajnie, opony mam bieżnikowane http://www.allegro.pl/show_item.php?item=63978123 , nie dawno je kupiłem bo stare (z czasów poprzedniego właściciela były mocno zużyte). Wydaje mi sie czy bieżnikowane czy nie, jak nowe powinny sie raczej dobrze trzymać.

Tył poprostu nagle wyleciał aż mnie to zdziwiło. Przy tej prędkości moje stare punto trzymało się jak przyklejone.

Widzę że tutaj trzeba się bardziej pilnować i jeździć wolniej. W zasadzie odkąd kupiłem ten samochód pierwszy raz się zdarzyło że jechałem na śliskim i przy niższej temperaturze.

Kurcze, powiem szczerze że jeżeli chodzi o przyczepność spodziewałem się raczej czegoś lepszego niż moje stare punto :(

ja też miałem Punto.Teraz posiadam BMW i nigdy nie miałem uślizgu tylnej osi.Raz przy przyśpieszaniu na 2 mi zamielił ale było tam trochę piachu więc się nie dziwie.Moje odczucia są takie że tam gdzie Putno już traciło przyczepność BMW daje rade i to luźno. Pozdrawiam.

Poziom poczucia humoru jest wprost proporcjonalny do Twojego IQ.

http://img407.imageshack.us/img407/5961/roxbury9je.gif

Opublikowano
o to to...ja również wole wydać więcej pieniędzy na nowe opony.Swoją drogą "michałki" Alpinki 2 będą dobre na zime?Bo takowe zamówiłem.

Poziom poczucia humoru jest wprost proporcjonalny do Twojego IQ.

http://img407.imageshack.us/img407/5961/roxbury9je.gif

Opublikowano

A jakie powinno być ciśnienie w oponach 225x50x16?

Bo ja od samego początku mam 2.5 atmosfery. Czy nie jest ono za duże?

Jeżdżę sam (63kg) oraz niekiedy z kobietą (45kg) więc obciążony nie jestem.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A jakie powinno być ciśnienie w oponach 225x50x16?

Bo ja od samego początku mam 2.5 atmosfery. .

Na słupku od strony kierowcy masz /pownieneś mieć/ naklejke na której wsio pisze ale dla 2 osób to max jest chyba 2.2

 

Druga sprawa to tylno napędowcem w zakręcie się nie ciśnie po gazie bo to nie punto z napędem na przód. I lepiej się tego naucz teraz jak nie ma śniegu bo po pierwszym przymrozku będziesz klepał bude.

Opublikowano

Zmniejsze ciśnienie do 'słupkowych' i zobacze jak będzie.

Zauważyłem że ogólnie jak spadnie deszcz auto gorzej hamuje, praktycznie leci, mimo ABS'u. Mam wrażenie że na śliskim Punktak lepiej hamował (za to na suchym bmw dęba staje, wiele lepiej niż Punto). Bylo to już zanim te opony założyłem (stare były zryte przez poprzedniewo właściciela, pana "Heinricha" ;))

 

BaX, zauważyłem już to, ale niekiedy przyznam że mam odruch po przednionapędowcu, dziś akurat jechałem nie cisnąc, poprostu, minimalnie zwolniłem przed łukiem i tyle, może za ostro skręciłem kierownice nie wiem :| Dla tych co bywająw wawie, to to był skręt w lewo z końca trasy łazienkowskiej, w kierunku ronda powstańców syberyjskich.

Opublikowano

Kupiłem raz opony bieżnikowane bardzo dobrej firmy do... Poloneza, NIGDY WIĘCEJ bieżnikowanych opon do samochodu z napędem na tył. Do tego jeszcze dołóż moc BMW i masz taniec pewien.

 

A przy okazji przegląd zawieszenia nie zaszkodzi, chociaż uparłbym się na te opony. Co najmniej na to wskazują objawy, jakie podajesz.

 

Lepiej (bezpieczniej i taniej) wyjdziesz kupując używane opony, niż bieżnikowane.

Kai
Opublikowano
Zmniejsze ciśnienie do 'słupkowych' i zobacze jak będzie.

Nie ma co eksperymentować z ciśnieniem, producent juz dawno przerobił ten temat :) Ponadnormatywne ciśnienie, zmniejsza powierzchnię styku opony, auto staje się bardziej podatne na zmiany obciążenia, dodanie bądź znaczne ujęcie gazu. Zwłaszcza na mokrej nawierzchni.

 

Zauważyłem że ogólnie jak spadnie deszcz auto gorzej hamuje, praktycznie leci, mimo ABS'u.

Zależy to od ciśnienie, wysokości i typu bieżnika oraz szerokości opony. Po za tym tarcie opony na mokrym jest mniejsze i zwykle maleje ze wzrostem prędkości.

 

Współczynnik przyczepności:

  • Nawierzchmia sucha ~0.9 (asfalt, beton)
  • Początek deszczu nawet ~0.5 (na powierzchni tworzy się cieniutka warstewka mazi, błotka)
  • Po deszczu ~0.65

 

ale niekiedy przyznam że mam odruch po przednionapędowcu, dziś akurat jechałem nie cisnąc, poprostu, minimalnie zwolniłem przed łukiem i tyle, może za ostro skręciłem kierownice nie wiem :|

Też mialem Punto. Większość masy ma z przodu, gdy natrafia na problem, czyli zakręt :mrgreen: , przednie koła są zwykle pierwsze w kolejce do utraty przyczepności.

 

Opona może przenieść skonczoną ilość sił, rozkładają się one na siły tarcia bocznego oraz siły hamowanie bądź przyspieszania. Dlatego masz dobry odruch, zmiejszasz gaz :wink: przed zakrętem. Czasem gdy ucieknie tył w Punciaku, trzeba go wyleczyć "gazem" :) na kontrze.

 

W bawarce "leczenie" wygląda trochę inaczej, musisz nauczyć się kontrować, ale uwaga kontra nie może być za "głęboka", bo wpadniesz w kolejny poslizg. Ci co jeździli "maluchami" w zimie znają temat :)

 

Dodając gaz na zakręcie znacznie zmniejszasz zdolność opony do przyjęcie dodatkowego tarcia bocznego, czyli możesz nie pokonać zakrętu z mniejszym promieniem skrętu, a wpaść w poślizg.

 

Nawet gwałtowna redukcja, bez wyrównania prędkości obrotowej silnika, może doprowadzić do poslizgu.

 

Polecam lekturę The 318ti Notebook. Są tam wyjaśnione pewne kwestie związane ze zmianą biegów i pokonywania zakrętów.

Opublikowano

Dzięki za link, poczytam.

Dziś mnie postawiło prawie 90 stopni w lewo w stosunku do zamierzanego kierunku jazdy, skontrowałem, widocznie za mocno właśnie, później w prawo i woziło na huśtawce przez około 100m :|

Opublikowano
Dziś mnie postawiło prawie 90 stopni w lewo w stosunku do zamierzanego kierunku jazdy, skontrowałem, widocznie za mocno właśnie, później w prawo i woziło na huśtawce przez około 100m :|

 

Znaczy się, za nerwowe reakcje. Jak spadnie śnieg to polecam jakiś placyk pusty, poćwiczysz reakcje i zobaczysz jak się zachowuje auto.

No i koniecznie zmień te gumy, jeśli chcesz kupić (w miarę) dobre używki to np. u tego gościa kupisz: www.autoopony.com

Opublikowano

Hej

 

Z tego co widze to sprawa opon.

 

Codziennie pokonuje ten łuk. Jest on ciut zdradliwy, bo jest płaski.

Auta piszcza jak jest sucho, tym bardziej że sie rozpędzają na poprzednich światłach na Kopińskiej.

 

Sądząc po tym, że jest to Twoje pierwsze RWD, Twoje umiejętności jazdy w drifcie są raczej żadne.

A skoro opanowałeś auto, choć dość długo nim woziło, to musiałeś jechac rzeczywiście wolno.

Więc jednak gumy.

Opublikowano
Znaczy się, za nerwowe reakcje. Jak spadnie śnieg to polecam jakiś placyk pusty, poćwiczysz reakcje i zobaczysz jak się zachowuje auto.

 

Zgadza sie, placyk nie zaszkodzi, lepiej poznać auto na placyku niż się zdziwić tak jak ja dzisiaj.

 

Boogie->Miałem 5 lat temu malucha (wiem, ciężko go porównać do czegokolwiek ;)), fakt faktem jeździłem nim spokojnie, był to pierwszy samochód, zresztą tylko pół roku. ALe zgadza sie, jeżeli chodzi o drifty to jestem noga i chciałbym w miare bezpiecznym miejscu, jak pisał Marco, z grubsza wyczuć BMW.

Opublikowano
ja chcialem sie jeszcze wypowiedzieć co do bierznikowanych opon. Ogladalem kiedyś na tvnturbo w jakimś program (bodajże w garazu) o bierznikowaniu opon. Pokzywali oni tam metody i wypowiadali sie różni ludzie na ten temat. Otóż opony takie NIE ODBIEGAJĄ JAKOŚCIĄ OD ORYGINALNYCH. Nie pamietam juz całego porocesu choć chcialbym tu go przypomnieć (jak dla mnie byl on bardzo wiarygodny). Aczkolwiek zaznaczylem ze te opony muszą być profesjonalnie wstępnie poddane selekcji potem obrobce i dopiero beirznikowaniu (wymagany jest specjalistyczny sprzet ktorego napewno nie ma zaden "oponiaż" w domciu na warsztacie.) Być moze wszyscy którzy się wypowiedzieli o tych oponach ze kupowali i byly do kitu to moze wlasnie nadziali sie na takie"podróbki domowe".
Opublikowano
Otóż opony takie NIE ODBIEGAJĄ JAKOŚCIĄ OD ORYGINALNYCH

 

Wiesz, jest też druga strona medalu. TVN Turbo nie jest zbyt wiarygodnym źródłem informacji, przynajmniej dla mnie, od czasu tego "wspaniałego" testu e34.

Poza tym nie wierzę, żeby opony bieżnikowane były tej samej jakości co oryginały...

Opublikowano (edytowane)
nigdy opony bieżnikowane nie będą dorównywały jakością do opon nowych, to moje zdanie. Edytowane przez De BMW

Poziom poczucia humoru jest wprost proporcjonalny do Twojego IQ.

http://img407.imageshack.us/img407/5961/roxbury9je.gif

Opublikowano
Otóż opony takie NIE ODBIEGAJĄ JAKOŚCIĄ OD ORYGINALNYCH

 

Wiesz, jest też druga strona medalu. TVN Turbo nie jest zbyt wiarygodnym źródłem informacji, przynajmniej dla mnie, od czasu tego "wspaniałego" testu e34.

Poza tym nie wierzę, żeby opony bieżnikowane były tej samej jakości co oryginały...

 

Niestety nie mam wiarygodniejszego źródła :cry: . Powtarzam to co usłyszałem.

Opublikowano

W Omedze 3000 używam zimówek bieżnikowanych.

Teraz będzie 3 sezon. Na mokrym i śniegu fajnie się trzymają.

Na suchym normalnie.

 

Firmy TARGUM. 195/65/R15 coś tam... snow

 

Powiem tak, super się jeździ. Żadnych problemów.

Nieraz jechałem około 200 mimo tego, iż indeks jest do 160 km/h.

 

Letnich nie miałem okazji kupować. Jednak latem

znacznie szybciej lubię pomykać...

 

A co do takiego gwałtownego uciekania tyłu na łukach to stawiam na

zawieszenie:

 

- luzy na tylnych wahaczach

- wywalone gumy od tylnego wózka

- niewłaściwy kąt tylnego koła

- znacząco za duże ciśnienie powietrza

- słabe amortyzatory

... na razie nic więcej sobie nie przypominam... :)

pozdrawiam

Marek

E32 750 V12 r. 91

Opel Senator B 3.0 24V

Omega 3000

Jeep Cherokee 4.0

Jeep ZJ 5.2

http://img129.imageshack.us/img129/2398/bmwe327501uv3.th.jpg

  • Członkowie klubu
Opublikowano

Jeździliśmy wczoraj w Radomiu na torze kartingowym. Było ślisko jak cholera, bo przypadał malutki deszczyk. Można było się ślizgać na butach jak zimą :shock:

I od razu wyszło kto ma dobre opony, a kto przyjechał dobić zużyte.

Majtało mną w miejscach, gdzie Andrzej jechał z wciśniętym gazem. Co prawda jeszcze kwestia różnych aut (E36 i E39), ale mimo wszystko...

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano
Mi się też już opony skończyły i czas je zmienić (225/40/18’)teraz na zimowe. Na mokrym jest efekt taki że sobie bokami jeżdżę .Druga sprawa jest taka że jeśli się ma trochę wyobraźni ,zna możliwości swoje i swojego samochodu to można jeździć bezpiecznie nawet na trochę gorszym ogumieniu . Aha auta same w poślizg nie wpadają zobaczcie czasem jak spokojnie stoją na parkingu. Pozdr.
Opublikowano

Ustawiłem cisnienie z 2.5 na 2.0. Różnica jest diametralna.

Jak będzie bardziej ślisko, pojadę na placyk i sprawdzę czy rzeczywiście jest dużo lepiej czy mi się wydaje.

Z tego co jeździłęm to znacznie lepiej się trzyma i lepiej dziury wybiera.

Opublikowano

Ja bym sprawdził zawieszenie...

Nie chce Cie straszyć, ale podobne objawy mają autka które zostawiają więcej niż dwa ślady...

A jak Ci się jeździ w koleinach...?

Black - Mighty - Wonderful

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.