Skocz do zawartości

320d - Wywalilem klapki:) nie dmucha turbo;(


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam

 

Przeczytałem sporo postów i dziś postanowiłem wywalić nieszczęsne klapki z kolektora dolotowego. Trzeba przyznać że się nie spieszyłem, ale mimo wszystko zajęło mi to ponad 5h :duh: Samo czyszczenie EGR zajeło mi ponad 1h (grubo syfu było). Klapki były według mnie w idealnym stanie (148tys przebiegu), ale skoro miałem je na wierzchu to je wywaliłem a w miejsce ich wkręciłem blachowkręty. Po złożeniu wszystkiego do kupy z duszą na ramieniu odpaliłem auto - odpalił odrazu, idealne obroty, 0 błedów na desce rozdzielczej. Zadowolony postanowiłem zrobić rundę i zobaczyć czy troche mniej kopci (po przeczyszczeniu EGR). Niestety, ale okazało się że turbo nie dmucha wogole:( Zamiast 150 mam teraz jakies 70km :mad2: Czy ktoś ma pomysł co mogłem złożyć nie tak? Jedyne co mi przychodzi do głowy to:

 

1. Źle podpiąłem wężyki od podciśnienia (lub któregoś nie podłączyłem) - czy mają być po 2 wężyki do zaworków przy kolektorze i jeden do EGR? Teraz dokładnie nie pamiętam, ale wydaje mi sie że mam teraz tak podłączone. BTW sciągając jeden wężyk troche mi sie ułamał (oznacza to że nie są pierwszej świezoći i planuje je wszystkie wymienić) - obciąłem go w miejscu złamania i na szczęscie starczył (podłaczony do EGR)

2. Podczas czyszczenie EGR drapałem trochę srubokrętem bo było dosłownie grubo syfu - czy mogłem go w jakiś sposób uszkodzic i co za tym idzie mam teraz takie objawy (brak doładowania)?

 

Bardzo proszę o odpowiedz, jutro pewnie i tak nic nie zrobie (święto) ale we wtorek musze to jakoś rozwiązac bo mi spokoju nie daje :cry2:

Edytowane przez sampras
Opublikowano
Zapewne masz problem z podcisnieniem. Sprawdz dokladnie jeszcze raz wezyki ... od zaworku do egr idzie jedna sztuka ... dalej pod kolektorem masz od sterowania zaluzja z dwoma wezykami oraz ten od "klapek". Moze zapomniales ktoregos zalozyc lub zsunal sie. EGR - raczej nic mu nie powinienes zrobic ... sprawdz czy jakims cudem nie pekla Ci membrana.
Opublikowano

Jakos nie przypominam sobie zebym zakładał wężyk w mechanizmie który porusza klapkami.. Oznacza to że bede musiał znow odkręcać kolektor :cry2: Mimo, ze klapek juz nie ma (i to podciśnienie steruje tylko tym mechanizmem od klapek) to mogę mięć takie objawy? O którą męmbranę chodzi? Bo niestety jestem zielony :mad2: Apropo elektorzworków - czyści się w nich jakieś filterki ale za groma nie mogłem ich znależć. Jedyne co było rozbieralne to okrągła część (wielkości może 2gr) pod która nie było żadnego filterka a w środku czysciutko.

I jeszcze jedno pytanie - jutro musze zrobic okolo 40km, czy moge w takim stanie jezdzic czy lepiej nie?

Opublikowano
Kolego rozwaliłeś [rozszczelniłeś] sobie zaworek! filterki są pod prostopadłościennymi platikowymi nakładkami...

To kółko które zdjąłem było na takie zatrzaski, nie wyglądało jakby to było jakoś szczelne, zdjeło się dość lekko, pozatym złożyłem to jak było - wskoczyło w zatrzaski i niewydaje mi się żebym cos tam popsuł :?: . Czy to znaczy ze czeka mnie kupno nowego zaworka?

Opublikowano
No wygląda na to, że jednak coś się spitoliło... na pewno dobrze podpiąłeś podciśnienie??

No włąśnie tego nie jestem pewny. Mogłem sobie to jakoś zaznaczyć. Dziwi mnie ze rozbierajac wszytsko wężyki wydawały sie takiej długości ze inaczej nie mozna by ich podpiac. Jednak jak juz skladalem wszystko do kupy to jak wspomnialem jeden wezyk mi sie naderwal, i mimo ze go obcialem (jakies 2cm) to jeszcze z zapasem pasowal miedzy egr a pierwszym zaworkiem. Może sprostujcie jeśli źle myślę ale ma byc tak:

1. do zaworka przy egr wchodzi jeden wezyk (laczy egr z zaworkiem)

2. do drugiego zaworka wchodza 2 wezyki czy tez 1? nie wiem od czego ale jesli wchodza 2 to chyba odrotnie nie da sie ich podlaczyc? Wiem ze dla ludzi znajacych temat wydaje sie to smieszne, ale niestety ja dzis pierwszy raz zdejmowalem kolektor i nie sadzilem ze tyle bedzie tam tych wezykow:/ Chyba we wtorek kupie nowe wezyki tylko pytanie czy dostane jakies uniwersalne czy raczej szukac oryginalnych? Mam nadzieje ze jednak tego zaworka nie rozwalilem :mad2: No i jeszcze powtorze pytanie: czy jesli nie podlazylem wezyka odpowiedzialnego za poruszanie klapkami (ktorych juz nie ma) to tez moga byc takie objawy jak mam?

Opublikowano (edytowane)

A zaslepiles podcisnienie ktore przychodzilo na sterowanie tymi klapkami ktore wymontowales? Jesli chodzi o sterowanie podcisnieniami to na zaworkach masz VAC i VAC out, Vac out wychodzi na element wykonawczy i tyle, a na VAC przychodzi podcisnienie z pompy podcisnieniowej.

 

Wezyk ktory sterowal klapkami zaloz i zaslep sruba tak zeby bylo szczelne, inaczej spierdziela ci podcisnienie i mozesz miec objaw braku mocy.

Turbo zeby moglo ladowac na maksa w zakresie niskich obrotow musi dostac podcisnienie na gruszke zeby odciagnac (zassac) sztange turbiny.

 

Napewno szczelnie zlozyles kolektor dolotowy??

Edytowane przez Tomek1983asd
.
Opublikowano

Nikt się z Ciebie nie śmieje! Wiadomo, że zawsze musi być ten pierwszy raz... no a u Ciebie było trochę grzebania i możliwe, że coś przeoczyłeś. Do rzeczy:

- elektrozawór EGR: 2 wężyki [vacum i OUT]. OUT do zaworu EGR.

- elektrozawór TURBO: 2 wężyki [vacum i OUT]. OUT do gruszki turbiny.

 

Jak zauważyłeś wężyk podpisany na elektrozaworach OUT jest podłączany do siłownika wykonawczego tj. zawór EGR, grucha turbo. Takie podpięcie jest prawidłowe! Jeśli popierniczyły Ci się OUT z VACUM to wiadomo, że będzie tryb awaryjny. Wężyki muszą być średnicy 3,5mm [OEM] lub 4mm. Ważne żeby były docięte z ori wymiarów. Nie muszą być oryginalne! Wystarczy zwykły wężyk paliwowy. Do wolnego wężyka siłownika klap wkręć jakiś blachowkręt, albo wciśnij kulkę z łożyska.

Opublikowano
Ok, bardzo dziekuje, mniej wiecej mam sprawe naswietlona:) jesli chodzi o kolektor to moim zdaniem szczelnie go zlozylem. A gruszka sterujaca klapkami - ja wywalilem same klapki a ten caly mechanizm ktory nimi sterowal zostawilem, wiec chyba nie musze zaslepiac zandego wezyka tylko podlaczyc wszystko tak jak bylo?
Opublikowano
Na poczatku chcialbym bardzo podziekowac wszytkim za zaangazowanie :cool2: Dzis zabralem sie znow za sciaganie kolektora. Okazalo sie ze wszystkie wezyki byly podpiete, a przyczyna awari byla banalna :oops: nie podpialem jednej wtyczki :duh: mianowicie wtyczki ktora jest podlaczona do elektrozaworu przyczepionego do kolektora (blizej sciany grodziowej). Apropo elektorozaworkow: W jednym z poprzednich watkow pisalem ze rozebralem jeden elektrozawor - tylko ze rozebralem ten elektrozawor ktory jest podczepiony pod kolektor ssacy. Dopiero dzis zauwazylem ze elektorozawor o ktorym tak glosno na forach jest kolo zbiorniczka od plynu do wspomagania - u mnie jest tam tragiczny dostep wiec darowalem sobie z czyszczeniem. Ogolnie autko zbiera sie bardzo dobrze, idealne reaguje na gaz, ciagnie do 4500 (dalej nie probowalem ale to i tak bez sensu) bardzo dobrze, jedyne co mnie niepokoi to ze puszcza dymka po wcisnieciu gazu. Niedlugo czeka mnie zmiana oleju i chyba wymienie tez odme (sprawdzalem filterek 10tys km temu i wedlug mnie wygladal idealnie - mam stary typ). Patrzac jak zawalony byl EGR i kolektor (kolektora niestety nie czyscilem ) to chyba wymienie filterek na separator i przeczyszcze caly dolot ale to dopiero na wiosne:) OK bo sie rozpisalem... Najwazniejsze ze nie ma klapek (dynamika taka sama, wygaszanie takie samo!) i ze fura smiga jak powinna :lol:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.