Czy ktoś z forum ma F25??

[kolomanolo]

I ja uważam, że 8,5s do setki to jest wynik przyzwoity jak na SAVa. Porównując X3 do e46 czy e90 zawsze można się wpędzić w kompleksy, że 8,5s to za słabo. Tym bardziej porównanie 2.0d do silników trzylitrowych nie ma sensu.

Ja to widzę tak - jak jeździłem 1,9 tdi 105km ,to byłem zadowolony z dynamiki, zwłaszcza na wyższych biegach, a i prędkość 190 km/h była wystarczająca. Przyspieszenie było wystarczające do czasu, kiedy łyknął mnie jak świeżą bułeczkę koleś z Touarega 3,0 TDI. Jednak zaglądając w dane katalogowe tegoż Touarega dochodzę do wniosku, że jego osiągi nie są dużo lepsze niż X3 2.0d.

Ale z golfem TSI (czerwone TS) szedłem łeb w łeb, osłabłem dopiero przy ok. 160 km/h, jak już musieliśmy hamować przed rondem - zwycięzcy nie było. 'Próba' zaczęła się dość niemrawo, gdyż obaj nie wiedzieliśmy, że będziemy się ścigać. Golf jechał przede mną i tak jakoś wyszło, że zaczęliśmy poganiać. Nie był to start spod świateł.

Trzeba mieć więc na względzie, co się porównuje do czego.

 

To, co mi się w X3 podoba, to że nie kręci kapciem (przyspieszanie/hamowanie), tylko się zabiera żwawo do roboty, zwłaszcza w trybie manualnym, w którym po prostu utrzymuje wyższe obroty, więc i przyspiesza zdecydowanie.

 

PS

Zauważyłem, że jak jadę, nawet bardzo powoli, na skręconych kołach po tarce (wyjazd z garażu po łuku, tarka antypoślizgowa), to coś mi się tłucze w przednim zawieszeniu - też tak macie?

[lamer]

Zauważyłem, że jak jadę, nawet bardzo powoli, na skręconych kołach po tarce (wyjazd z garażu po łuku, tarka antypoślizgowa), to coś mi się tłucze w przednim zawieszeniu - też tak macie?

Czy odgłosy są słyszalne po stronie kierowcy? Tak miał jeden z testowych samochodów, którymi jeździłem (1000km przebiegu) kiedy wjeżdżałem na kostkę brukową na skręconych kołach. Zdaje się, że występowało to tylko przy skręcie w prawo (albo nie miałem okazji odpowiedni skręcić w lewo).

Dźwięk sugerował mi jakby jakiś metolowy element wpadał w rezonans.

[carghool]

Slyszalem pare razy stuk przy jednoczesnym skrecie w prawo i wjezdzie na przeszkode np krawężnik.

Nie zwróciłem na to większej uwagi ale z tego co piszecie to jednak coś w tym jest!

Słysze tylko z przodu, od strony kierowcy.

[kolomanolo]

Zauważyłem, że jak jadę, nawet bardzo powoli, na skręconych kołach po tarce (wyjazd z garażu po łuku, tarka antypoślizgowa), to coś mi się tłucze w przednim zawieszeniu - też tak macie?

Czy odgłosy są słyszalne po stronie kierowcy? [...]

Tak, przód od strony kierowcy. Jak widać, typowe.

[wojtek22]

Kurna Pany,

mi też coś walnie czasem ostro w zawiasie z przodu od strony kierowcy. Tak jakby amortyzator albo cuś podobnego.....

Czy ktoś zgłaszał to do serwisu?

Acha co do przyśpieszeń 2.0d. to nie zgadzam sie z przedmówcami.

I ide o zakład że do 100km/h moją f25 2.0d łykam wszystkie 320d (177KM) i 120d (177KM) w manualach!!!!!

 

A dlaczego??

 

Ponieważ mam większy moment obrotowy, mam nieco wiecej mocy, mam 4x4 wiec problem z trakcją znika a dodatkowo mam MEGA Automat!!!!!!!!

 

Oczywiscie powyżej 100 to już inna gadka.

Ale śmieszy mnie że właściciele 320d śmieją się z osiągów f25 2.0d w automacie gdzie defacto wykręcają dużo słabsze przyśpieszenie do 100km./h

 

P.S. sam mam jeszczesz 123d i wiem o czym mówie. Powyżej 100km/h 123d z x3 2.0d robi wiatrak ale do 100 to już różnie....

[AO]

Acha co do przyśpieszeń 2.0d. to nie zgadzam sie z przedmówcami.

I ide o zakład że do 100km/h moją f25 2.0d łykam wszystkie 320d (177KM) i 120d (177KM) w manualach!!!!!

 

A dlaczego??

 

Ponieważ mam większy moment obrotowy, mam nieco wiecej mocy, mam 4x4 wiec problem z trakcją znika a dodatkowo mam MEGA Automat!!!!!!!!

 

Oczywiscie powyżej 100 to już inna gadka.

Ale śmieszy mnie że właściciele 320d śmieją się z osiągów f25 2.0d w automacie gdzie defacto wykręcają dużo słabsze przyśpieszenie do 100km./h

 

P.S. sam mam jeszczesz 123d i wiem o czym mówie. Powyżej 100km/h 123d z x3 2.0d robi wiatrak ale do 100 to już różnie....

szkoda "kasy" na zakłady, nawet jak masz: MEGA Automat!!!!!!!! :mrgreen: :mrgreen:

nawet Twój super MEGA Automat!!!!!!! w przypadku przyspieszeń od 0 do 100km/h nie spowoduje, że auto osiągnie czas poniżej ~8,5s... pytanie jest czy ~8,5s to dużo jak dla 320d lub 120d :?: :?: z tego co widziałem (miałem obydwa auta po 2,5 roku i nie było to problemem w przypadku suchej nawierzchni...), nie wiem jak jeździsz, ja prawie nigdy nie "ściagam" się od świateł do świateł, używam auto w realnych warunkach czyli jadę "x" km/h a następnie przyspieszam aby wyprzedzić wolniejszy pojazd, a wtedy 120d/320d tak jak napisałeś "robi wiatrak" z x3 2.0d i nie ma co się "denerwować" po prostu musi tak być: kształt, waga, napęd....

 

dla mnie X3 2.0d to prawie idelane auto dla mojej żony, która jeździ z dzieckiem po mieście (średnia prędkość z byłego miesiąca ~28km/h :mrgreen: ) a po za miastem nie przekracza 120km/h...

 

gratuluję zakupu :cool2: i radości z jazdy :cool2:

 

edit 1: materiały BMW podają:

1) X3 2.0d (184KM, automat) - czas 0-100km/h 8,8s,

2) 320d (177KM, manual) - czas 0-100km/h 7,9s

[guteg]

 

A dlaczego??

 

Ponieważ mam większy moment obrotowy, mam nieco wiecej mocy, mam 4x4 wiec problem z trakcją znika a dodatkowo mam MEGA Automat!!!!!!!!

 

Aha i jesteś cięższy o 400 kg :mrgreen:

[wojtek22]

Kolego AO

 

Sorki ale to nie moje pierwsze BMW i nie jedyne wiec wiem co oni piszą w danych technicznych!!!!!!

 

I mówię Ci nie ma opcji żebyś normalnie doposazonym 320d w manualu na felgach powiedzmy 17 ( z oponami 225) osiągnął 100km/h w 7,9 sek!!!!!!

No fucken way!!!!!

nie ma opcji. Ja próbowałem równać się z danymi podanymi przez bmw i nigdy ale to nigdy sie z tym nie zrównałem!! mówie o manualu i o serii.......

 

AO spróbuj osiągnąć swoją 320d 7,9 do setki!!!!!!!

 

Acha zobacz co bmw podaje w spalaniu - 5,2 litra średnie?????

 

A Ty ile masz???

to własnie tyczy sie przyspieszen!!!!!

 

Co innego jest jak jest auto z napedem 4x4 i automacie bo tu wciskasz gaz i ogień i do 100km/h nie masz szans z f25 (bo ma 8,5sek i tak jest faktycznie sprawdzałem).

wiec nie pozostaje nic innego tylko sie z tym pogodzić!!!!

 

miałem 123d i w kwitach było 6,8sekundy. Jednak realnie wychodziło 7,5 - 7,6 sek.

a auto było lżejsze, mniejsze, niższe, i o całe 26km mocniejsze i dwieturbiny wiec nie mów mi że Ty 320d wykrecasz takie czasy bo to śmiech!

 

niestety musimy sie pogodzic że bmw naciąga zarówno osiągi jak i spalanie.....

osiągi w nowych automatach nie są już tak podoawane nierealnie!

[wojtek22]

Acha jeszcze jedno

 

170KM audi A4 ma 9,8sek do 100!!!! a Twoje BMW (177) ma 7,9 do 100!!!!

Chyba że konie bmw liczą się razy 1,5.

 

Popatrz na rzetelene testy w niemieckich gazetach gdzie podają dane mierzone a nie wymarzone :mrgreen:

[guteg]

Acha jeszcze jedno

 

170KM audi A4 ma 9,8sek do 100!!!! a Twoje BMW (177) ma 7,9 do 100!!!!

Chyba że konie bmw liczą się razy 1,5.

 

Popatrz na rzetelene testy w niemieckich gazetach gdzie podają dane mierzone a nie wymarzone :mrgreen:

 

Ale Ty popatrz też na inne parametry, a nie tylko zasłaniasz się liczbą i katalogowym przyspieszeniem. Porównanie z Audi to non sens - przecież to dwa zupełnie inne auta, inne skrzynie biegów itd. Przecież na osiągi nie mają wpływu tylko km !

[AO]

1) super, że jesteś zadowolony :cool2: ,

2) chyba idelnie wstrzeliłeś się w ideę X3 ponieważ widzisz to czego inni nie dostrzegają, gratulacje za idelnie dobrane auto :cool2: ...

I mówię Ci nie ma opcji żebyś normalnie doposazonym 320d w manualu na felgach powiedzmy 17 ( z oponami 225) osiągnął 100km/h w 7,9 sek!!!!!!

No fucken way!!!!!

nie ma opcji. Ja próbowałem równać się z danymi podanymi przez bmw i nigdy ale to nigdy sie z tym nie zrównałem!! mówie o manualu i o serii.......

 

Acha zobacz co bmw podaje w spalaniu - 5,2 litra średnie?????

nie napisałem, że dane producnta są adekwatne do realu ale dają jakiś punkt odniesienia,

 

BMW AG chyba celowo nie zawyża jednych wyników (320d) w odniesieniu do drugiego rodzimego modelu (zaniżanie X3 2.0d)...ale mogą być różne teorie spiskowe, może 320d było tak "słabe", że trzeba było mu marketingowo pomóc...

 

osobiście uważam, że 320d w wersji kombi (e91) pomimo chipu było dla mnie zbyt słabym autem, używałem je przez 30 miesięcy (2007-2010) i więcej już auta z taką wagą i takim silnikiem nie kupię ...nie jestem odbiorcą dla tego typu produktu, dlatego pewnie mamy aż tyle silników do wyboru, każdy znajdzie coś dla siebie...

 

nie pamiętam jakie czasy miałem na serii, ponieważ po "dotarciu" (~4 tys. km) zrobiłem chip, który nie powodował jednak mojego "uśmiechu" podczas jazdy...

 

co do czasów/testów, słabsze motory w BMW zwane 1.8d ale ukazujące zalezność (moc/waga), którą "wyśmiałeś":

 

http://img844.imageshack.us/img844/7702/testvx.jpg

 

od 2010r używam 330d (seria 245/540Nm) i po dotarciu też został wgrany wirus (286KM/600Nm), czas jaki mam do 100km/h:

http://img228.imageshack.us/img228/1567/578xb.jpg

akcelerator ciągle "miga" więc trudno zrobić wyraźną fotkę, wg urządzenia (5,78s), nie "podnieca" mnie to, bo jak pisałem nie ścigam się od świateł do świateł ale obecny stosunek mocy/masy/właściwości jezdnych/doświadczenia powoduje, że na drodze "kontroluję" sytuację i czuję się bezpiecznie/pewnie, na pedale gazu nie mam pozycji tylko 0/1 ale też bardzo dużo pośrednich, "podnieca" jednak mnie to, że auto przyspiesza "w miarę porównywalnie" w każdym zakresie prędkości aż do odcięcia...

 

używałem też przez cały 2007r (więcej moja żona) suva Subaru wzmocnionego przez Maptek, 100km/h robił w 4,9s ale powyżej 150km/h też się zatrzymywał (znowu kształt/masa/napęd) i z powodu, że w relanych warunkach nie sprawdzał się (nie mam domu czy domku wakacyjnego na odludziu, nie jeżdżę też polnymi drogami) został sprzedany...

ja nie jestem targetem dla suvów , Ty patrząc na euforyczne wypowiedzi jesteś :cool2:

nie znaczy to, że suv jest dobry czy nie,

 

pewne jest, że auta te nie jadą tak szybko/komfortowo jak sedany z tymi samymi silnikami...jeżeli jednak w Twoim przypadku jest inaczej (suv 2.0d szybszy do 123d) to albo, któreś auto odbiega od normy lub jednym z aut (123d) nie jeździsz zbyt pewnie...

 

jeszcze raz udanego uzytkowania :cool2: i trochę więcej "szcunku" dla osób, które mają inne doświadczenia :cool2:

[marcych]

AO wszystko to ładnie ująłeś, nie ma się co spinać o osiągi czy przyspieszenie, pewnych praw fizyki się nie oszuka, a każdy wybiera auto według swoich potrzeb, chcesz siedzieć wyżej i mieć awd bierzesz x1,3,5,6 chcesz napęd na tył wybierasz 1,3,5,6,7, ja np unikam ścigania się od świateł ale nie raz przyciskam, chce siedzieć wyżej i mieć awd, przydało by się więcej mocy i momentu więc teraz wybiorę 3.0sd ;)

pozdrawiam

[wojtek22]

Ao

nie jestem odbiorcą SUV-ów ani ich miłośnikiem.

Ale kupiłem go bo poprostu na rynku nic fajnego nie było (mówie o BMW czy AUdi) w tej cenie.....

 

Pozatym jezdziłem 123d w mpakiecie i powiem tak lepszej fury nie miałem. Zapierdzielała jak dzika, skrecała jak wariat, hamowała że włosy wypadały.....

Było to najlepiej prowadzace sie auto z jakim miałem do czynienia (i wiem że zaraz posypią sie okrzyki itp. itd.) ale dla mnie tak było......

Niestety SUV nie da mi takich wrażeń z jazdy/ przyspieszen/ hamowan/ czy trzymania sie drogi/ zakretów/ itp. itd.

 

POwiem jedno auto czyli 123d w mpaku jest bezkonkurencyjne co chodzi o szybką jazdę w trasie....

tesknie za tym autem i żałuje że je sprzedałem....

ale niestety jak zmianiałem to wolałem kupić swierze X3 (2.0d.) niż stare e90 (3.0.d)

tym bardziej że jakbym miał kupiować 330d to wolałbym juz zostać przy 123d (fajniejsze i według mnie o niebo lepiej sie prowadzi, skreca i hamuje)

 

Także nie jestem miłośnikiem suvów

i nastpenym autem napewno bedzie kombi/sedan.

[AO]

nie jestem odbiorcą SUV-ów ani ich miłośnikiem.

Ale kupiłem go bo poprostu na rynku nic fajnego nie było (mówie o BMW czy AUdi) w tej cenie.....

...

Także nie jestem miłośnikiem suvów

...

suvy są to dobre auta dla osób, które chcą mieć/jeździć suvem...

dodatkowo F25 jest wg mnie najlepszym :cool2: suvem w swojej klasie, choć ja bym kupił "gorszą" Q5...

Pozatym jezdziłem 123d w mpakiecie i powiem tak lepszej fury nie miałem. Zapierdzielała jak dzika, skrecała jak wariat, hamowała że włosy wypadały.....

Było to najlepiej prowadzace sie auto z jakim miałem do czynienia (i wiem że zaraz posypią sie okrzyki itp. itd.) ale dla mnie tak było......

chyba nikt kto jeźdźił tym autem :cool2: tego nie zaneguje, a osby, które nie jeździły raczej nie powinny wypowiadać się na ten temat ...

tak jak napisałeś: auto ze względu na mały rozstaw osi rewelacyjnie skręca a ze względu na małą masę spontanicznie reaguje na pedał gazu, mała masa powoduje też b. dobre hamowanie...

ale niestety jak zmianiałem to wolałem kupić swierze X3 (2.0d.) niż stare e90 (3.0.d)

...

większośc tak by zrobiła (ja jestem tą mniejszościa :mrgreen: ....), tym bardziej, że "stare" ale "nowe" E90 3.0d w przypadku "dużego" (normalnego) doposażenia jest drożesze o ~70tys. zł, czyli za E90 3.0d możesz kupić nowe F25 2.0d i używane 3 letnie 123d...

tym bardziej że jakbym miał kupiować 330d to wolałbym juz zostać przy 123d (fajniejsze i według mnie o niebo lepiej sie prowadzi, skreca i hamuje)

...

tutaj jedynie mogę potwierdzić, że lepiej skręca, pomimo mniejszej masy hamuje gorzej ponieważ hamulce w 330d LCI są "lekko" zmienione, większe hamulce ma jedynie M3, co do prowadzenia trudno mi okreslić ponieważ u siebie mam opcję "aktywny układ kierowniczy" (zależność siły wspomagania i wartości skrętu proporcjonalna do prędkości) a w "1" możesz mieć tylko "servotronic" (choć ja swojej "1" nie miałem nawet tego...) a w tej konfrontacji: układ/servotronic wygrywa zdecydowanie układ...

 

ale widać, że opinie są różne, w poniższym teście 123d przegrało jak auto nawet z 320d:

 

http://www.auto-motor-i-sport.pl/testy/wiekszy-czy-mniejszy-BMW-123d-320d-porownanie-test-porownawczy-11724.html

 

i nastpenym autem napewno bedzie kombi/sedan.

życie ukaże :mrgreen:

pozdr.

[sznauca]

Witam! Każdy kupuje taki samochód jaki mu pasuje. Ja mam go 2 miesiące i po pierwszych wątpliwościach pomału się do niego przekonuję.Gdybym miał jednak okazję nim pojeżdzić przed zamówieniem [dealerzy nie mieli jeszcze demo],to być może z silnikem 2,0d bym go nie wziął. Między 2,0d a 3,0d różnica cenowa jest dość istotna więc już sam nie wiem co bym zrobił gdyby 3,0d było wcześniej.

Powtarzając moje poprzednie wpisy - do klekotu silnika już się nie przyzwyczaję,spalanie katalogowe nieosiągalne [ostatni bak - tylko w mieście 11,2l],osiągi wydawały mi się ok,do momentu kiedy na światłach obok mnie stanąl stary Avesis combi diesel,wiedziałem ,że na następnych światłach będę musiał zmienić pas - dodusiłem i co? [lepszy start BMW bo Toyota lekko się toczyła przed zielonym] do 50km/h szliśmy równo,a potem.... Avensis pomału odjechał, cudowny automat za małej mocy nie przeskoczył. Na następnych światłach zamieniliśmy się pasami - dawno nie widziałem kierowcy z tak dużym bananem na twarzy :lol: .

Reasumując silnik 2.0 d idealny dla przygłuchych emerytów i dla wolno jeżdżących taksówkarzy,dla kierowców czerpiących radość z jazdy niekoniecznie. Być może do auta jeszcze bardziej się przekonam po jeżdzie w warunkach zimowych - byle do zimy.

[rafalpiasek]

Ostatnie zdanie zadziwiło mnie totalnie :D Ja mam co prawda auto 3 tygodnie ale wrażenia całkiem odmienne. W trybie sport skrzynia bardzo fajnie chodzi. To zupełnie inna skrzynia niż w Normal. Zresztą pedał gazu też inaczej reaguje. Przyspieszenia bardzo ok, co do pościgu Avensisa to tu kompletnie nie wiem o co chodzi. Miałem Avensisa kombi i do 100km/h ma jakieś sekunde więcej do setki. Bądź masz auto źle dotarte, bądź Twoja skrzynia szwankuje i nie wykorzystuje całej mocy. Klekot jest straszny ale na zewnątrz, w środku podczas normalnej jazdy prawie go nie słychać. Jedynie podczas ostrego przyspieszenia słychać go dość mocno. W sumie to nie wiem, może mamy inne auta :D Acha, ja mieszkam w małym mieście i średnie spalanie dwa ostatnie baki to 8,5 l/100km. A ponoć powyżej 2000 km będzie mniejsze.

[guteg]

To prawda. Ja też na początku byłem zszokowany spalaniem w nowiutkim x1 23d (pisałem nawet gdzieś o tym na forum). Teraz gdy przebieg jest nieco większy, choć i tak niewielki (6000km), zużycie paliwa spadło. I teraz jest dobrze :) Ponoć podobnie jest z osiągami.

Jechałem jakiś czas temu tą X1 trasę 100km, było dynamicznie (skrzynia na sport lub zmiany łopatkami). W pewnym momencie przyczepiło się do mnie nowe bravo. Zacząłem wyprzedzać kilka samochodów tak do 180 km/h i o dziwo, mimo iż wystartowałem z gazem w podłodze, to nie powiem żebym mocno odszedł temu bravo. Nie wiem jaki tam był silnik, raczej mocny skoro nie zostawał w tyle. W każdym razie zmartwiony całą sytuacją porozmawiałem z pracownikiem ASO, który powiedział mi, że osiągi powinny się jeszcze poprawić. Proces takiego "układania" silnika trwa nawet do 20 000 km (wg niego).

[sznauca]

Ostatnie zdanie zadziwiło mnie totalnie :D Ja mam co prawda auto 3 tygodnie ale wrażenia całkiem odmienne. W trybie sport skrzynia bardzo fajnie chodzi. To zupełnie inna skrzynia niż w Normal. Zresztą pedał gazu też inaczej reaguje. Przyspieszenia bardzo ok, co do pościgu Avensisa to tu kompletnie nie wiem o co chodzi. Miałem Avensisa kombi i do 100km/h ma jakieś sekunde więcej do setki. Bądź masz auto źle dotarte, bądź Twoja skrzynia szwankuje i nie wykorzystuje całej mocy. Klekot jest straszny ale na zewnątrz, w środku podczas normalnej jazdy prawie go nie słychać. Jedynie podczas ostrego przyspieszenia słychać go dość mocno. W sumie to nie wiem, może mamy inne auta :D Acha, ja mieszkam w małym mieście i średnie spalanie dwa ostatnie baki to 8,5 l/100km. A ponoć powyżej 2000 km będzie mniejsze.

 

X3 kupiłem głównie żeby mieć napęd na 4 kółka,dlatego czekam na śnieżną zimę aby wypróbwać ten napędzik. Avensisem jeżdziłem 7 lat i kilka razy zawiódł mnie przy ostrych podjazdach na ośnieżonych górskich trasach. Dokładnie wiem jak Toyota jedzie bo jechałem kilkoma z różnymi silnikami,ostatnio nowym 2,0 dieslem i miałem wrażenie,że X3 jednak jedzie lepiej.Być może na światłach trafiłem na Avensisa 2,2 [chyba 177 KM]. Spalanie najniższe jakie miałem to 8,8 l. Jeżdżę prawie cały czas w korkach więc myślę ,że spalanie już się nie poprawi.Co do warkotu silnika to jest to subiektywne odczucie. Kolega,który ma nową 5 z tym silnikiem stwierdził u mnie cichą pracę silnika :shock: .20 ostanich lat jazdy benzyną wyostrzyło mi słuch :mrgreen:

Pozdrawiam i życzę miłej jazdy

[drpop3]

Co do warkotu silnika to jest to subiektywne odczucie. Kolega,który ma nową 5 z tym silnikiem stwierdził u mnie cichą pracę silnika :shock: .20 ostanich lat jazdy benzyną wyostrzyło mi słuch :mrgreen:

Pozdrawiam i życzę miłej jazdy

 

To Wam opowiem ciekawostkę :) Jadę sobie dzisiaj rowerkiem (bo to też lubię :wink: ), a tu mija mnie X3. Ja pi@#$%e jaki warkot. VW'eje w TDI'ku się chowają, coś okropnego. Co prawda ja jeszcze czekam, ale zaczynam żałować, że zamówiłem 2.0d.

Jeszcze piszą ludzie, że silniki padają (rozrząd, koła, wałki, panewki), o wycieraczkach już nie wspomnę. Napiszcie proszę coś optymistycznego o tym samochodzie, bo u mnie na razie pełna załamka :(

[sznauca]

Być może 3.0d z racji wielkości będzie 1,5 raza głośniejszy :lol: Wtedy na wyposażeniu będą stopery do uszu GRATIS.

[guteg]

GRATIS.

 

No nie powiedziałbym... ;)

[marcych]

bardzo jestem ciekaw tego 3.0d w f25, głośniejszy to on raczej nie będzie, na pewno będzie też ładniej brzmiał z racji ilości cylindrów, to będzie już niezła rakieta

[sznauca]

Gratis dla kierowcy i pasażerów, przechodnie ,rowerzyści i pracownicy ASO :lol: będą musieli dopłacić

[Karol_Szczecin]

drpop3, nie załamuj się :) Ja naszym X3 przejechałem ponad 6 tyś km, tata kolejne 4 i narazie jesteśmy z niego bardzo zadowoleni :) Mi czasami zdarza się narzekać na słaby motor (choć też bez przesady :wink: ), tata który też lubi depnąc i jeździ naprawde szybko jest zaś nim zachwycony... Przyśpieszenia naprawde wystarczają do wyprzedzania w zdecydowanej większości sytuacji drogowych, a ponadto uważam że w środku X3 jest naprawde fajnie wyciszone. Wieć klekot słychać, ale przede wszystkim na zewnątrz :)

Co do silnika... auto kupowaliśmy pod koniec listopada, więc nawet nie było rozmowy o czymś innymi niż 20d. W silnik 35i nie był wyposażony ani jeden egzemplarz przewidziany na Polskie w 2010, a 30d wszedł dopiero w marcu tego roku. I ja, i tata naprawde byliśmy do tego silnika sceptycznie nastawieni. Nasze poprzednie auto to W211 E320 CDI (204 KM), wiec było czym jeżdźić, ponadto często mieliśmy styczność z innymi ponad 3 litrowymi dieslami. A gdy tylko auto odebraliśmy i się nim przejechaliśmy, wszelkie obawy prysły :) Nie jest to rakieta, ani 35i ale naprawde przyjemnie sie nim jeździ. I tak naprawdę niedostatki mocy dało sie odczuć pierwszy raz dopiero przy kreceniu tych filmów na YT przeze mnie. Drugą taką sytuacją było, gdy dostałem do testów 35i. Ale to już zupełnie inna bajka.

 

Pozdrawiam

Karol_Szczecin

[walt]

Toś mnie pocieszył bo zacząłem już być sceptyczny podobnie jak drpop3 :cool2: