Skocz do zawartości

Tylni naped zima


menior

Rekomendowane odpowiedzi

seler tak samo wciska Cię w siedzenie jak startujesz na asfalcie i lodzie? Zastanów się co piszesz.

 

Ale czy ja piszę że tak samo? Zastanów się.

Jednakże cokolwiek się nie powie, zarówno na asfalcie jak i na śniegu obowiązuje ta sama, newtonowska fizyka: ruszasz->przyspieszasz->bezwładność->dociążenie tyłu

Jakkolwiek byś nie zaklinał te siły będą działać proporcjonalnie do przyspieszenia, zarówno w fwd jak i rwd.

W autach tej klasy (i masy) rozkład mas na osie jest mniej więcej 50/50 +/- 5-10% (w samym e90 jest to 48-56% na tylną oś w zależności od silnika i wyposażenia) więc nie mają one takiego przełożenia na start, ważniejsze jest umiejętne ruszanie, jak nie zerwiesz przyczepności na starcie i płynnie przyspieszysz to cała fizyka jest po twojej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 198
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Mam przejechane kilkaset tysięcy RWD i podobnie FWD.

Zimą lepiej jest FWD choćby ze względu napędzania kół skrętnych

 

Ja to uważam za największą wadę fwd zimą.

Każda utrata przyczepności spowodowana momentem obrotowym powoduje utratę sterowności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednakże cokolwiek się nie powie, zarówno na asfalcie jak i na śniegu obowiązuje ta sama, newtonowska fizyka: ruszasz->przyspieszasz->bezwładność->dociążenie tyłu

Jakkolwiek byś nie zaklinał te siły będą działać proporcjonalnie do przyspieszenia, zarówno w fwd jak i rwd.

 

no chyba wreszcie załapałeś o co chodzi.

Działa proporconalnie do przyspieszenia - zakładając że na lodzie przesuwasz rozkład masy na tył o 2% a na asfalcie o 20% *

 

W accordzie który ma rozkład 61% do 39% przy przyspieszaniu na lodzie zmieniasz go na 59% do 41% a na asfalcie na 41% do 59%

W bmw 320d który ma rozkład 50% do 50% przy przyspieszaniu na lodzie zmieniasz go na 48% do 52% a na asfalcie na 30% do 70%.

Czyli na lodzie masz w accordzie 59% masy na kołach napędzanych a w beemce 52% i dostaje sromotny łomot. Na asfalcie jest 59% w accordzie i 70% w beemce.

Tyle teorii

 

Praktyka jest taka że mam accorda na nokianach (teoretycznie średnia opona) i beemkę na continentalach (teoretycznie bardzo dobra opona) i accord na lodzie/sniegu nie przyspiesza lepiej. Przyspiesza o niebo lepiej.

 

Jeżeli masz jakieś inne doświadczenia to powiedz jakiego FWD objechałeś na bardzo sliskiej nawierzchni

 

* nie wiem czy to bedzie 2% i 20% czy 1% i 30% i nie chce mi się tego liczyć skoro praktyka pokazuje że FWD przyspiesza lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Seler po prostu ma dużo teorii z tych swoich szkół jazdy. W teorii jest wszystko pięknie a praktyka weryfikuje swoje. W zamierzchłych czasach każda syrenka wyjechała z dużej zaspy a każdy polonez i 125p zostawało przy byle lodzie. Wyjątkiem był 126p ale sory on był prawie jak porsche, 70procent masy jest na kołach tylnych. Mieszkałem na wosce gdzie to domu musiałem dojechać 400 polną drogą w takim półmetrowym dole. Zimą jak zawiało to sory ale Wartburgiem zawsze wjechałem a wielu moich znajomych to 50 metrach zawracało. I nie ważne jakie opony miało. Może fizyka mówi co innego ale przez 25lat mieszkania tam to wiem że przedni napęd zimą jest o niebo lepszy niż tył.

 

A sama jazda na mokrym czy przyśpieszanie na śniegu to też przód napęd jest lepszy i każdy normalny z praktyki to wie. Ale jak ktoś tak jak np. seler ma nawciskane teorii to potem opowiada bajki.

Edytowane przez KRIS85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
ważniejsze jest umiejętne ruszanie, jak nie zerwiesz przyczepności na starcie i płynnie przyspieszysz to cała fizyka jest po twojej stronie.

 

Umiejętne ruszanie?? Masz e91, dsc esp i inne cuda które dbają o to byś ruszył, przesiąć się na coś co nie ma takich rzeczy. Bedziesz wiedział co znaczy umiejętne ruszanie.

Edytowane przez KRIS85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ważniejsze jest umiejętne ruszanie, jak nie zerwiesz przyczepności na starcie i płynnie przyspieszysz to cała fizyka jest po twojej stronie.

 

Umiejętne ruszanie?? Masz e91, dsc esp i inne cuda które dbają o to byś ruszył, przesiąć się na coś co nie ma takich rzeczy. Bedziesz wiedział co znaczy umiejętne ruszanie.

 

coś pomieszałeś z cytatami to nie ja pisałem że ważne jest umiejętne ruszanie (co nie oznacza że tak nie uważam) i nie ja mam e91

 

Też miałem napisać o wyższości malucha nad borewiczem :)

 

co do szkół jazdy to też w takiej byłem - fajna zabawa polatalem bokami zrobiłem kilka slalomów, łosi czy gwałtownych manewrów na płycie poślizgowej potem kilka czasówek 300 konnymi samochodami AWD, RWD, FWD i tyle. Żeby rzeczywiscie poprawić technikę jazdy trzeba regularnie trenować na torze. Raz w roku jest warte tyle co weekendowy kurs samoobrony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chyba wreszcie załapałeś o co chodzi.

Działa proporconalnie do przyspieszenia - zakładając że na lodzie przesuwasz rozkład masy na tył o 2% a na asfalcie o 20% *

 

Zauważ że nie jest to rozkład liniowy, przyspieszasz-dociskasz tył ergo możesz mocniej przyspieszyć ergo dociskasz mocniej tył itd.

I to nie jest teoria tylko. Ważne by na początku nie zerwać przyczepności.

 

Jeżeli masz jakieś inne doświadczenia to powiedz jakiego FWD objechałeś na bardzo sliskiej nawierzchni

 

W niekontrolowanych warunkach (ruch miejski, biała jezdnia, zalodzone skrzyżowania itp) nie zdarzyło mi sie żeby ktoś ruszył sprawniej, ale to pomijam, czynnik ludzki, może różne warunki na poszczególnych pasach nie wnikam.

To co dla mnie miarodajne to były próby na płycie poślizgowej start/stop. Miałem próby min z golfem V i accordem, startowałem z wyłączonym dsc. Warunki identyczne, kierowcy z tą samą wiedzą (jak ruszać) i zaangażowaniem (konkurencja).

 

Żeby zakończyć (z mojej strony) ten temat bo tu nikt nikogo nie przekona (jak zwykle na forach), przejechałem sporo ponad 700tys fwd w każdych warunkach i dla mnie rwd jest nieporównywalnie łatwiejsze do jazdy zimą. Cóż zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Poprawione, oczywiście miał być cytowany seler.

A tak z ciekawości zapytam tych co brali udział z takich szkoleniach, ile taka zabawa kosztuje??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ważniejsze jest umiejętne ruszanie, jak nie zerwiesz przyczepności na starcie i płynnie przyspieszysz to cała fizyka jest po twojej stronie.

 

Umiejętne ruszanie?? Masz e91, dsc esp i inne cuda które dbają o to byś ruszył, przesiąć się na coś co nie ma takich rzeczy. Bedziesz wiedział co znaczy umiejętne ruszanie.

 

Proszę Cię, znasz mnie? Skąd wiesz czym i jak jeździłem?

Jeśłi chodzi o e91 to po białym jeżdże z wyłączonym dsc a włączonym dtc, dużo więcej kontroli nad autem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby rzeczywiscie poprawić technikę jazdy trzeba regularnie trenować na torze. Raz w roku jest warte tyle co weekendowy kurs samoobrony

 

Rozumiem że zakładasz że pojawiam się raz do roku :) Same wróżki normalnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
[dla mnie rwd jest nieporównywalnie łatwiejsze do jazdy zimą. Cóż zrobić.

 

Co poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawione, oczywiście miał być cytowany seler.

A tak z ciekawości zapytam tych co brali udział z takich szkoleniach, ile taka zabawa kosztuje??

 

 

To zależy, między 250 a 400zł kilkugodzinny kurs, ja jeżdżę najczęściej na Rakietową we Wrocławiu i z tych na które jeździłem najciekawiej prowadzili.

No i mają matę poślizgową z sekwencyjnymi kurtynami i matę długą po łuku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jak dla mnie to przednią napędówką łatwiej zmienia się pas gdy leży duż obłota pośniegowego, łatwiej się przyśpiesza przy wyprzedzaniu na śliskiej nawierzchni. (zmieniam pas i gaz w podłogę a auto bedzie zawsze ciagnąć, a z tyłem to trzeba delikatnie gazu bo zaraz postawi). I każy to potwierdzi. Ale ty w brew temu co mówisz, to jeździsz z dcs i elktronika CIę wyręcza. Ale poderzewam że jeszcze kilka kursów to i zimówek nie bedziesz potrzebował.

 

Jak pisałem trochę wcześniej. Wpadnij to mnie na wioskę jak nawali z 40cm śniegu i wjedź 400 m pod góre. Objadę cię syrenką lub wartbugiem.

 

Nie zmienia to faktu że mam tylny napęd i nie narzekam. Radzę sobie bez problemu. Bez DSC,ABS i innych wynalazków dla mięczaków :twisted:

 

Seler i umówy się. Jesteś po szkoleniu więc ogarniasz tył. Ja nie jestem i też ogarniam bez problemu. Ale dla każdego co mało jeździ tyłem lu przesiada się z przedniego na tył to nie ogarnie. Zawsze przedni napęd bedzie lepszy. Bezpieczniejszy

Edytowane przez KRIS85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z praktyki to jest tak, ze moja Mke na sniegu wylomocze na starcie wiekszosc aut przednionapedowych >100KM, na suchym asfalcie, chyba zadne seryjne fwd.

Bylo:

E30 316 (M10b18) 86r - sedan

E30 325i (M20b25) 89r - coupe

E30 325i (M20b25) 87r - Mtech1 coupe

E30 325i (M20b25) 87r - Mtech1 sedan

E36 328i (M52b28) 95r - sedan

E39 540i manual

E36 M3 3.2 sedan

E36 318Ti Compact

E46 330iA Touring

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie upieram sie tyl-przod a po prostu przytaczam sytuacje...

 

Ruszalem tej zimy ze swiatel pod leciutka goreczke. Bylo slisko ale lodu nie bylo.

Wciskam delikatnie gaz, ale po chwili widze, ze cos nie gra... Obroty silnika nie ida w gore a ja caly czas stoje!

No to juz kumam o co chodzi, DSC z powodu uslizgow kol zamyka przepustnice.

 

W Clio nigdy mi sie takie cos nie zdarzlo, zebym nie mogl ruszyc z miejsca.

Wzrok tych co stali za mna na swiatlach mowil sam za siebie...

 

Opony na jakich jezdze to Dunlop SP Winter Sport M3.

Mocno sie zastanawiam, czy w przyszla zime nie zalozyc czegos z kolcami...

-------------------------------------------

pozdrawiam

obara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednakże cokolwiek się nie powie, zarówno na asfalcie jak i na śniegu obowiązuje ta sama, newtonowska fizyka: ruszasz->przyspieszasz->bezwładność->dociążenie tyłu

Jakkolwiek byś nie zaklinał te siły będą działać proporcjonalnie do przyspieszenia, zarówno w fwd jak i rwd.

 

no chyba wreszcie załapałeś o co chodzi.

Działa proporconalnie do przyspieszenia - zakładając że na lodzie przesuwasz rozkład masy na tył o 2% a na asfalcie o 20% *

 

W accordzie który ma rozkład 61% do 39% przy przyspieszaniu na lodzie zmieniasz go na 59% do 41% a na asfalcie na 41% do 59%

W bmw 320d który ma rozkład 50% do 50% przy przyspieszaniu na lodzie zmieniasz go na 48% do 52% a na asfalcie na 30% do 70%.

Czyli na lodzie masz w accordzie 59% masy na kołach napędzanych a w beemce 52% i dostaje sromotny łomot. Na asfalcie jest 59% w accordzie i 70% w beemce.

Tyle teorii

 

Praktyka jest taka że mam accorda na nokianach (teoretycznie średnia opona) i beemkę na continentalach (teoretycznie bardzo dobra opona) i accord na lodzie/sniegu nie przyspiesza lepiej. Przyspiesza o niebo lepiej.

 

Jeżeli masz jakieś inne doświadczenia to powiedz jakiego FWD objechałeś na bardzo sliskiej nawierzchni

 

* nie wiem czy to bedzie 2% i 20% czy 1% i 30% i nie chce mi się tego liczyć skoro praktyka pokazuje że FWD przyspiesza lepiej.

 

moje odczucia są podobne, też mam accorda....

ta właściwa beemka gdzieś na mnie czeka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby rzeczywiscie poprawić technikę jazdy trzeba regularnie trenować na torze. Raz w roku jest warte tyle co weekendowy kurs samoobrony

 

Rozumiem że zakładasz że pojawiam się raz do roku :) Same wróżki normalnie :)

 

W tym poscie pisałem akurat o sobie i swoich doświadczeniach ze szkółką jazdy. Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz że to było o Tobie

 

e30.318 nie chcę tu wchodzić w rolę moda ale masz opcję edytuj żeby nie pisać 3 postów jeden pod drugim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Clip, dzięki za uwagę. Co mogłem to poprawiłem. Resztę mody usuną i mam nadzieję że nie dostnę po głowie. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony na jakich jezdze to Dunlop SP Winter Sport M3.

Mocno sie zastanawiam, czy w przyszla zime nie zalozyc czegos z kolcami...

Chyba trocher przesadzasz, ja mam pirelli sottozero tez nowe i sobie radze, a ja nie mam zadnych systemow i ponad 300KM, czasami lepiej jest wylaczyc systemy, pokombinuj.

Poza tym jazda z kolcami jest w Polsce zabroniona.

Bylo:

E30 316 (M10b18) 86r - sedan

E30 325i (M20b25) 89r - coupe

E30 325i (M20b25) 87r - Mtech1 coupe

E30 325i (M20b25) 87r - Mtech1 sedan

E36 328i (M52b28) 95r - sedan

E39 540i manual

E36 M3 3.2 sedan

E36 318Ti Compact

E46 330iA Touring

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100% prawdy.

Chyba ze 3-4 sekundy trwalo zanim samochod zaczal sie w koncu toczyc.

Prawdopodobnie pomogloby ograniczenie DSC trybem DTC, wtedy jednak bylo to dla mnie takie zaskoczenie, ze nie pomyslalem o tym.

 

Po Polsce na kolcach nie wolno - wiem, ale tam nie jezdze.

Te zimowki, ktore mam zostawilbym wlasnie po to, zeby miec na ewentualne wyjazdy za granice.

-------------------------------------------

pozdrawiam

obara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100% prawdy.

Chyba ze 3-4 sekundy trwalo zanim samochod zaczal sie w koncu toczyc.

Prawdopodobnie pomogloby ograniczenie DSC trybem DTC, wtedy jednak bylo to dla mnie takie zaskoczenie, ze nie pomyslalem o tym.

 

Po Polsce na kolcach nie wolno - wiem, ale tam nie jezdze.

Te zimowki, ktore mam zostawilbym wlasnie po to, zeby miec na ewentualne wyjazdy za granice.

Sorry Bartek, nie zerknalem na twoj profil. Jak masz mozliwosc to bierz kolce, tylko po asfalcie beda halasowac, chyba ze zadko jezdzisz w zime po suchym.

Bylo:

E30 316 (M10b18) 86r - sedan

E30 325i (M20b25) 89r - coupe

E30 325i (M20b25) 87r - Mtech1 coupe

E30 325i (M20b25) 87r - Mtech1 sedan

E36 328i (M52b28) 95r - sedan

E39 540i manual

E36 M3 3.2 sedan

E36 318Ti Compact

E46 330iA Touring

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oponki z kolcami fajna sprawa :cool2:

jeśli są dobrej marki to nie jest wcale tak głośno - w aucie, bo na zewnątrz słychać je wyraźnie.

na gołoledź to zbawienie, szczególnie jeśli ktoś przed tobą jedzie na kolcach a ty bez... :norty:

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jezdzilem dwa sezony na oponach Goodyear Ultra Grip 7 bez kolcow naprawde dobre opony i daja sobie swietnie rade wiadomo z kolcami inna sprawa ale jest maly problem z oponami z kolcami mozna jezdzic tylko w krajach gdzie sa dozwolone i druga sprawa jak sie kolce koncza opona nie ma takiej dobrej przyczepnosci jak standartowa opona zimowa bez kolcow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.