COMMON RAIL - wtryski, nierówna praca silnika

[PIOCHU-M]

Witam!

 

Od dobrego tygodnia zauważyłem dziwne objawy pracy silnika mojej beemki (530D) i bardzo mnie to zaniepokoiło. Silnik momentami nierówno pracuje, szarpie, jakby nie dostawał paliwa i nie pracował na wszystkie gary. Dzieje się to głównie gdy silnik jest zimny, a szczególnie na wolnych obrotach.

Podejrzewam, że zaczyna mi szwankować któryś wtrysk!

Nie jest to dla mnie zaskoczeniem, gdyż nie ma silników idealnych!

Coś za coś!

Wiadomo też jakie mamy paliwo na naszych stacjach!

W najbliższych dniach jadę na komputer sprawdzić co się dzieje - chyba nie ma co czekać aż coś siądzie!

 

Czy jeżeli któryś wtrysk padnie, to wymienić można tylko jeden, czy trzeba wszystkie.

Czy ktoś to przerabiał? Jakie to koszty?

Podobno ktoś w Poznaniu, czy okolicy specjalizuje się w nich i już je regeneruje.

Czy ma ktoś namiary na dobrego fachowca od common rail?

Bo pewnie i mnie to niedługo czeka :doh: :doh: :doh:

[robertbmw]

Z tego co wiem, gdyby padł wtrysk - choćby jeden, to auta napewno byś już nie odpalił. Ale wszystko możliwe.

Można wymienić tylko jeden wtrysk ale z Poznania nie jestem, więc o fachowcach nic nie wiem.

[Rekin_Poznań]

Ja jestem z Poznania ale mechanika do tej pory dobrego nie mam :evil:

Proponuje ci na poczatek zdjac listwe z wtryskami i je w nafcie pedzelkiem wytrzyscic ja jako 1 co zrobiłem po zakupie to zwaliłem kolektor i czysciłem wtryski m40 ma dostep słaby u ciebie nie wiem.

 

Moze byc ze masz tylko brud na wtryskiwaczu i to ci zakłoca jego prace, przy okazji sprawdz wtyczki czy są pewnie wpiete :)

[robertbmw]

Drogi rekinku z Poznania

W tym temacie toczy się problem z dieselkiem, a nie z benzynką :D

[Rekin_Poznań]

:oops: :oops: hehe nie zauwazyłem ze ma diselka :oops:

[sarna1]

z tego co wiem to z common railem jest ciezka sprawa - znajomemu tez walnely wtryski tyle ze w MB - koszt nowych 16 000 pln i niesetety w jego przypadku bylo to jedyne rozwiazanie :(

[Raphael]

mam dobre doświadczenia z serwisem Mikołajczaka w Poznaniu. Jest namiar na niego w polecanych warsztatach, jest też post zawiedzionego kolegi, ale ja sam nie mogę narzekać na wiedzę i umiejętności zarówno samego pana Mikołajczaka jak i jego chłopaków. Robiłem u nich już trzy razy różne rzeczy (od wymiany poduszek zawieszenia silnika po padnięte NIVO) - rzetelnie diagnozują, a co najważniejsze mają bardzo duże doświadczenie - zajmują sie tylko BMW, widziałem u nich już wszystkie modele z najnowszym M6 włącznie.

Ale :( mają dwie wady: - nie są fanami perfekcjonizmu (przynajmniej jak ja :lol: ) - np. olali zatkane liśćmi korytka odpływowe, o wyczyszczeniu chłodnic z much i innego świństwa (były już kompletnie zatkane) sam im musiałem powiedzieć itp.

- no i te ceny :mad2: - w zasadzie tylko części oryginalne, bez chęci pomyślenia, czy coś można taniej BEZ szkody dla jakości (np. czy się nie da zlutować pęknięty kabelek od czujnika klocków zamiast wymieniać na nowy - 30-40 zł) i robocizna BARDZO kosztowna (za wymianę wężyka ciśnieniowego w NIVO - zwykły plastikowy ciśnieniowy wężyk 40 cm i odkręcenie 8 srub - 400zł; oczywiście -wiem - te pieniądze to nie za wężyk tylko za wiedzę, gdzie szukać usterki, ale jednak...)

 

Za to GIGANTYCZNIE taniej mam fachowca w Turku (140 km od Poznania) - wymieniał mi turbinę, bardzo dobrze zna się na silnikach w ogóle,ale... ma znacznie mniejsze doświadczenie w BMW, w szczególności moja 530d to pierwszy ten silnik w jego doświadczeniu, ale... z mniejszymi pojemnościami BMW miał do czynienia (przy mnie grzebał właśnie w dwulitrowym dieselku), ale... nie ma komputera do dokładnej diagnozy (Mikołajczak oczywiście ma, a ściślej jego elektryk).

 

No to zeznałem wszystko, co wiem. Jak będziesz chciał namiar na tego w Turku, to daj znać, zadzwonię tam wcześnie to Cię lepiej potraktuje.

 

Pozdrawiam serdecznie!

R

[PIOCHU-M]

Raphael dzięki za wyczerpującą wypowiedź!!!

Właśnie te ceny z kapelusza w serwisach mnie przerażają.

No cóż eksploatacja samochodów BMW, a szczególnie troszkę nowszych modeli odpowiednio kosztuje. Ale nie żałuję w co się wpakowałem! :lol:

 

Dzięki podpowiedziom kolegi robertBMW trochę pokombinowałem i chodzi lepiej, ale na komputer i tak się przejadę! Wolę dmuchać na zimne!

[Mlodzik18]

zajmują sie tylko BMW, widziałem u nich już wszystkie modele z najnowszym M6 włącznie.

 

R

 

Powiedz mi tylko, kto przyjezdza do jakiegos kolesia od Beemek swoja M6. Przeciez te auta sa swieze i jak ktos kupuje taki samochod to chyba jezdzi tylko do serwisow autoryzowanych BMW a nie do jakis zadupi. Wydajac 400 tys. zl na auto raczej masz gwarancje.

[Raphael]

Powiedz mi tylko, kto przyjezdza do jakiegos kolesia od Beemek swoja M6.

 

Też mnie to zastanowiło, więc spytałem - i prosta sprawa, M6 sprowadzona z Niemiec z jakimiś wadami silnika. A to, że nie w autoryzowanym się serwisuje, tylko u Mikołajczajka, to wcale się nie dziwię po dwukrotnej bytności u Olszowca w ASO - ceny usługi horrendalne, poziom fachowości w żaden sposób nie różniący się od Mikołajczaka, za to kontakt z klientem diametralnie inny. Jesteś anonimowy dla nich - jak trafiłem raz na fajnego mistrza, to wytłumaczył, co zrobili, ale za drugim razem nawet nie pozwolili wejść do hali warsztatowej, nie mówiąc o przyjrzeniu się jakości pracy. Odbierasz potem kota w worku.

A jak masz wydać 30 tys. na naprawę (tyle miało to w M6 kosztować), to po pierwsze - w ASO pewnie to samo za 50 tys., po drugie - nie możesz dopilnować, czy chociaż rzetelnie się starają. A tu szef-fachowiec sam ci wszystko tłumaczy, pokazuje, wiesz za co płacisz (chociaż czasem ZDECYDOWANIE za dużo :jawdrop: )

[Mlodzik18]

No dobra, ale jak Cio M6-stke ktos kupuje to musi sie liczyc z kosztami, a w ASO masz ten PLUS, ze dostajesz gwarancje. I raczej nie bedzie problemow z reklamacja. I masz pewnosc zawsze oryginalnych czesci. NO i serwis napewno na wyzszym poziomie. Moze niektore serwisy BMW w Polsce rzeczywiscie pozostawiaja wiele do zyczenia, ale to tylko 5%, a moze az 5%. Gdybym ja mial M6 to napewno wydal bym 20 tyz zl. wiecej ale robil wszystko w serwisie. Pozdrawiam.

[PIOCHU-M]

Wracając do tematu!

Byłem na komputerze i sprawa chyba wyjasniona!

Trochę się nakombinowali, bo wtryski okazały się jak najbardziej OK :cool2: , a od czasu do czasu zdarzało się jednak wahnięcie obrotów.

Okazało się, że przewód paliwowy zasilający pompę wysokociśnieniową przepuszcza paliwo i przez to łapie też lewe powietrze! To właśnie powodowało prawdopodobnie zaburzenia obrotów!

Jak na razie problem mam z głowy! :D :D :D

[PIOCHU-M]

Minął dobry rok, a u mnie znowu podobna sytuacja z szarpaną pracą silnika. Teraz jest jednak inaczej!

Zimny chodzi OK. Jak się rozgrzeje, to szarpie na niskich obrotach (niezależnie od biegu), ale nie zawsze. Jakby przytykał się dopływ paliwa. Po dodaniu gazu (większe obroty) szarpanie ustaje i idzie jak burza. Wyrównanie pracy silnika i niższe obroty (ok.1900-2000) znowu szarpanie.

Najlepsze, że czasami jedzie super, a czasami szarpie mocniej lub słabiej.

Zastanawiałem się, czy to nie filtr paliwa, ale wtedy byłby spadek mocy i nie wchodziłby tak na obroty - a u mnie jak depnę to wciska, tylko ta czasami szarpana praca silnika na niższych obrotach wkur...

Na wolnych obrotach jest OK.

Może to pompa wtryskowa?

Ma ktoś jakieś sugestie?

[matipako123]

U mnie jest podobnie - szarpanie zaczyna sie od 1500 obr.

Jak ktoś zna przyczynę tej usterki to proszę o odpowiedź.

[NEZZA]

U mnie jest podobnie - szarpanie zaczyna sie od 1500 obr.

Jak ktoś zna przyczynę tej usterki to proszę o odpowiedź.

 

80% pompa wtrysku

[bialy2005]

u mnie falowanie obrotów jest tylko na biegu jałowym i na zimnym silniku, jak myslice co jest przyczyna. Komputer nie pokazuje błedów

[PIOCHU-M]

u mnie falowanie obrotów jest tylko na biegu jałowym i na zimnym silniku, jak myslice co jest przyczyna. Komputer nie pokazuje błedów

 

Miałem te same objawy rok temu - rozwiązanie czytaj wcześniej.

Nadmieniam, że diagnostyka komputerowa też nie wykazała błędów!!!