Skocz do zawartości

bmw e60


igorwi

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem zainteresowany zakupem e60 550. Interesuje mnie czy ktoś z Państwa wie ilo litrowa butla lpg zmieści się w miejscu na kolo zapasowe?

Czy ktos z szanownych bywalcow tego forum może mi podpowiedziec jakiej marki instalacja jest " w miarę przyjazna dla tej maszyny"?

igorwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Podejzewam że butla która zmiesci Ci sie w dziure od zapasu na niewiele kilometrów Ci wystarczy przy tym silniku.. wiec pomysl nad czyms bardziej racjonalnym.

 

 

PS. Stać Cie na 550tkę i wkładasz w Nią gaz?? :duh: :duh: :duh: :duh:

 

 

aaaa... :!: rozumiem że to Twój pierwszy post, ale popraw nieco tytuł... bo nie wiadomo czego dotyczy ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym rozumiał 520i. No może 530i max. Ale do 550? Toż to grzech!!!

 

 

Wytłumacz mi dlaczego do 550 założyć gaz to grzech bo niebardzo łapię

 

może nie tyle grzech.. co w ogóle pomylenie z poplątaniem.... :nienie:

 

igorwi

 

może od razu pieprznij sobie M5 i zagazuj....

będziesz chyba 1wszy w polsce :norty: :norty: :norty:

 

kupujesz 550i do oszczedzania?

czy bardziej do upalania? i w ogole przyjemności z jazdy tymi 360 koniami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym rozumiał 520i. No może 530i max. Ale do 550? Toż to grzech!!!

 

 

Wytłumacz mi dlaczego do 550 założyć gaz to grzech bo niebardzo łapię

 

może nie tyle grzech.. co w ogóle pomylenie z poplątaniem.... :nienie:

 

 

ale dlaczego , przeciez porządna instalacja gazowa do V8 to to samo co porządna instalacja gazowa do rzędowej szóstki , do 4 cylindrowego fiata punto itd. Kwestia założenia odpowiedniego osprzętu , u ludzi znających się na rzeczy , żeby chodziło bezawaryjnie . Dlaczego w tym kraju jak ktos ma ochote miec V8 w gazie i jeździć przyjemnie ale troche taniej jest odrazu sprowadzany na ziemie tekstami w stylu " stać cię na 550 i zakładasz gaz" :mad2: Ja osobiście niewidze w tym nic złego , a temat był o butli czy wejdzie , a nie otym czy gaz to zło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem. Kwestia założenia dobrej instalacji...

Osobiście uważam ze założenie instalacji do 550i jest pewnie jak najbardziej możliwe.. choc nigdy nie mialem i stycznosci zapewne nigdy miec nie bede z ELPEGIE.

 

I pewnie założenie butli w koło też nie będzie problemem...

 

Jednakże WG MNIE to wszystko się trochę mija z celem... jak chce oszczedniej jezdzic przy słabszej dynamice i innym gangu silnika to niech kupi 520-530i.. silnik to lepiej zniesie.. no i nie spotka sie z opinią taką jak powyżej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butla w kole myślę że o pojemności około 74-81 litrów brutto -20% poduszki powietrznej da ci jakieś 60L - przy poziomie spalania notowanym w 550i (zapytaj Webbera lub poszukaj jego postów) na mieście to zasięg jakieś 300km :) Przy butli w bagażniku możesz pomyśleć o "setce" ;)

 

Problemem chyba nie będzie sama instalacja gazowa a znalezienie odpowiedniego człowieka który to zainstaluje tak by nie zmasakrować auta i nie odwiedzać go zbyt często. Oglądnij się za Prinsem do takiego potwora ;)

 

Poza tematem:

jakiś czas temu mojego dobrego znajomego odwiedził kontrahent z Niemiec - poważny człowiek po 50tce z mega kasą - nie lata samolotami bo się boi toteż podróżuje samochodami lub pociągami po całej Europie - nie lubi wibracji pochodzących od diesli i dlatego pomyka benzynką - tak go poinformował.

Jego pojazd to Audi A8 4,2 quattro tiptronic 334PS - auto czteroletnie , przebieg 280.000km :) Oczywiście z LPG w ramach oszczędności i niższych kosztów - ponad 200tkm walnął tym samochodem na gazie. Bagażnik ma o wielkości zbliżonej do tego co jest w A-klasie mojej żony a to dlatego że ma dwie butle jak dobrze pamiętam po 120L każda :D. Żona jego jeździ Cayenne 4,5 .... zgadnijcie czym zasilany ;)

Dla niego LPG to nie obciach czy też profanacja - ale realne oszczędności w podatku ekologicznym, opłatach i paliwie a także możliwość wjazdu gdziekolwiek w każdą strefę miejską. Na opinie o tym że Polacy uważają (nie wszyscy) że LPG w aucie z segmentu premium to obciach(stać cię na auto stac i na paliwo) znajomy uslyszal odpowiedź:

Proszę się nie obrazić ale ci ludzie którzy tak twierdzą nie są mądrzy - nie umieją liczyć ... a najbardziej dobijające jest to że jesteście biedniejszym narodem,mniej zarabiającym od Niemiec i nie umiecie poszanować pieniądza.... unosząc się ambicjami tworząc stereotypy

 

:)

Edytowane przez Prezioso
Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za opinie.

Jestem zdecydowanym zwolennikiem jazdy na lpg. Uważam, że auto v8 niewiele straci na mocy w przypadku montażu takowej instalacji.

Konkretna v8 nad którą się zastanawiam jest maksymalnie wyposażoną wersją z 2006 roku i to mi bardzo odpowiada. Nie znaczy to jednak, że na stacji benzynowej muszę pozostawiac znaczną kasę. Szkoda mi tylko utraty znacznej części przestrzeni bagażowej na większą butlę. Z tego co czytałem widzę, że czeka mnie jednak montaż większej butli.

igorwi :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butla w kole myślę że o pojemności około 74-81 litrów brutto -20% poduszki powietrznej da ci jakieś 60L - przy poziomie spalania notowanym w 550i (zapytaj Webbera lub poszukaj jego postów) na mieście to zasięg jakieś 300km :) Przy butli w bagażniku możesz pomyśleć o "setce" ;)

 

Problemem chyba nie będzie sama instalacja gazowa a znalezienie odpowiedniego człowieka który to zainstaluje tak by nie zmasakrować auta i nie odwiedzać go zbyt często. Oglądnij się za Prinsem do takiego potwora ;)

 

 

 

:)

No i z tą wielkością tu się kolega myli.Miejsce na koło zapasowe jest w dolnej części wyprofilowane i mieści się tam styropian z elektroniką i właśnie przez to wytłoczenie nie wchodzi duża butla( co innego w 750, tam wchodzi spoko 80 l).

A jeżeli chodzi o instalację to nie trzeba od razu zakładać PRINS-a (jest bardzo dobry ale i kosztowny), można założyć tańszą instalkę w cenie ok 3500 zł i auto będzie śmigać jak na PRINS-ie (gwarantuję :cool2: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak powiedział Prezioso, butla w koło będzie za mała dla apetytu, jaki ma ten silnik.

W mieście starczy na max 200km.

Teraz co do samej instalacji:

1. Jest już M5 zagazowane w Polsce, gdzieś się przewija informacja na ten temat na tym forum.

2. V8 moim zdaniem nie jest łatwym tematem do zagazowania (vide temat o instalacji gazowej w pewnej 750i w dziale 7er, gdzie 2 silniki zakończyły swój żywot).

3. Co do samej instalacji myślę, że Prins może być dobrym rozwiązaniem. Na forum jest człowiek, który zajmuje się gazowaniem, ma nawet zagazowaną 545i chyba na instalacji STAG'a, można się jego podpytać. Ja ogólnie zwróciłbym się do producenta STAG, firmy AC S.A z zapytaniem, co myślą na temat gazowania tej jednostki napędowej, czy mają jakieś doświadczenie z tymi silnikami.

4. Niemiec ma trochę inną motywację do gazowania auta. On nie oszczędza na samej różnicy w cenie paliwa, ale również na podatkach oraz ograniczeniach dotyczących norm emisji spalin.

 

Jednakże 3mam kciuki i z ciekawością będę czekał na informacje, jak się auto sprawuje na gazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butla w kole myślę że o pojemności około 74-81 litrów brutto -20% poduszki powietrznej da ci jakieś 60L - przy poziomie spalania notowanym w 550i (zapytaj Webbera lub poszukaj jego postów) na mieście to zasięg jakieś 300km :) Przy butli w bagażniku możesz pomyśleć o "setce" ;)

 

Problemem chyba nie będzie sama instalacja gazowa a znalezienie odpowiedniego człowieka który to zainstaluje tak by nie zmasakrować auta i nie odwiedzać go zbyt często. Oglądnij się za Prinsem do takiego potwora ;)

 

 

 

:)

No i z tą wielkością tu się kolega myli.Miejsce na koło zapasowe jest w dolnej części wyprofilowane i mieści się tam styropian z elektroniką i właśnie przez to wytłoczenie nie wchodzi duża butla( co innego w 750, tam wchodzi spoko 80 l).

A jeżeli chodzi o instalację to nie trzeba od razu zakładać PRINS-a (jest bardzo dobry ale i kosztowny), można założyć tańszą instalkę w cenie ok 3500 zł i auto będzie śmigać jak na PRINS-ie (gwarantuję :cool2: )

 

Podobno !! butla taka wchodzi w miejsce koła zapasowego w E60 - kiedyś jak z ciekawości szukałem na mobile.de wersji z LPG natrafiłem na dwa samochody - jedno E60 miało butlę o pojemności 74L drugie 81/82L - nie sądzę żeby sprzedawca z Niemiec miał zaklinać temat ale tak jak mówię to nie jest moje osobiste doświadczenie więc zagwarantować nie mogę. Poza tym jak rozpatrywałem temat montażu LPG w BMW goście z Czakramu(BRC) na pytanie jaka butla odpowiedzieli: jakies 70kilka litrów może 80tka zobaczymy co i jak z tymi styropianami ;)

Co do PRINS'a :) bardzo dobry i kosztowny samochód to i taka powinna być instalacja - dostosowana do potrzeb i możliwości pojazdu.

Być może inne radzą sobie conajmniej tak samo dobrze ale problem leży chyba w dobrym gazowniku a nie w instalacji.

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Niemiec ma trochę inną motywację do gazowania auta. On nie oszczędza na samej różnicy w cenie paliwa, ale również na podatkach oraz ograniczeniach dotyczących norm emisji spalin.

 

Nie. Jedyna oszczednosc to wlasnie nizsze koszty paliwa.

Jak juz kiedys tutaj pisalem, mam w poblizu duzy i renomowany zaklad, w ktorym zakladaja LPG do samochodow. Widzialem tam juz rozne ciekawe samochody - Cayenne Turbo, Alpine B3, nie wspominajac o E60 i E-klasach oraz A6... Wlasciciel tego zakladu ma 911 Carrera S z LPG (ale zrobil to w celu raczej "marketingowym", bo i tak zbyt malo jezdzi, zeby to sie oplacilo).

Placenie 100€ za kazdy bak benzyny wcale nie jest takie przyjemne, nawet jezeli ma sie na to kase :roll: Szczerze mowiac, to przez krotki czas sam sie nad tym zastanawialem - kwestia tylko, czy w ostatecznym rozrachunku to naprawde sie oplaci? (koszt instalacji, jezdzenie na jakies regulacje, stracony czas itp. itd.). Mysle, ze nawet niewielkie, ale odpowiednio czeste usterki, moga zepsuc tutaj caly rachunek.

 

A ogolnie rzecz biorac: to nasmiewanie sie z zagazowanych drozszych samochodow zazwyczaj jest cecha tych, ktorzy bujaja sie >10letnimi samochodami, ale tylko w weekend, bo na codzienna jazde kasy na benzyne brak ;) :lol:

pozdrowienia

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nie wiem jak to mistrzowie matematyki licza ale dla mnie zakladanie gazu do samochodu o znacznej wartosci mija sie z celem. Nie chodzi tu o "prestiz' jazdy na gazie ale o zwykla wygode uzytkownika oraz koszty wlasnie. Powiedzmy ze kupujemy uzywane E60 530, 545, lub 550 za 100k i jezdzimy nim przez 3 lata i powiedzmy 100tys km. Koszty eksploatacji w 3 lata na benzynie. powiedzmy ze mocna benzyna pali srednio 13l/100 a wiec na dystansie 100k km spali 13000l x 4,50 = 58500zl. Na gazie spalanie bedzie z 15 literkow a wiec 15000l x 2,20= 33000zl. Mamy w kieszeni 25000 ale teraz odejmijmy koszty instalacji ok 5000zl jakiegos dodatkowego serwisowania i na koniec zastanowmy sie ile wiecej straci na wartosci taka zagazowana e60 od "czystej". Powiedzmy po 3 latach samochod benzynowy wart bedzie 60k z tych zalozonych na poczatku 100k a zagazowany moim zdaniem conajmniej z 10k mniej! Po tych 3 latach zostaje wiec nam w kieszeni mniej niz 10k zl oszczednosci za co zaplacilismy mniejsza funkcjonalnoscia bagaznika, czestszym odwiedzaniem serwisu, mniejszym zasiegiem, mozliwymi awariami no i oslawionym "prestizem". Oplaca sie? Dla mnie zakladanie gazu do drogiego samochodu to jakis dziwny stan umyslowy wlasciciela i sam tego nie ogarniam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wziąć jeszcze pod uwagę to ,że pojezdzimy autem powiedzmy 3 lata- oszczędność jest a co do sprzedaży to myslę,że będzie na plus bo nasza e60 będzie wtedy przeciętnym prawie 10 cio letnim wozidłem tak jak teraz jest w przypadku e39 i gaz będzie już normalką. Na razie wydawac się może kosmosem, profanacją gazowanie e60 ale za te 3 lata bedzie to normalne jak teraz w e39. Dla jednego kupującego auto gaz to duży plus, dla drugiego minus a tzreci kupi bez gazu i sam go zamontuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to mistrzowie matematyki licza ale dla mnie zakladanie gazu do samochodu o znacznej wartosci mija sie z celem. Nie chodzi tu o "prestiz' jazdy na gazie ale o zwykla wygode uzytkownika oraz koszty wlasnie. Powiedzmy ze kupujemy uzywane E60 530, 545, lub 550 za 100k i jezdzimy nim przez 3 lata i powiedzmy 100tys km. Koszty eksploatacji w 3 lata na benzynie. powiedzmy ze mocna benzyna pali srednio 13l/100 a wiec na dystansie 100k km spali 13000l x 4,50 = 58500zl. Na gazie spalanie bedzie z 15 literkow a wiec 15000l x 2,20= 33000zl. Mamy w kieszeni 25000 ale teraz odejmijmy koszty instalacji ok 5000zl jakiegos dodatkowego serwisowania i na koniec zastanowmy sie ile wiecej straci na wartosci taka zagazowana e60 od "czystej". Powiedzmy po 3 latach samochod benzynowy wart bedzie 60k z tych zalozonych na poczatku 100k a zagazowany moim zdaniem conajmniej z 10k mniej! Po tych 3 latach zostaje wiec nam w kieszeni mniej niz 10k zl oszczednosci za co zaplacilismy mniejsza funkcjonalnoscia bagaznika, czestszym odwiedzaniem serwisu, mniejszym zasiegiem, mozliwymi awariami no i oslawionym "prestizem". Oplaca sie? Dla mnie zakladanie gazu do drogiego samochodu to jakis dziwny stan umyslowy wlasciciela i sam tego nie ogarniam.

:cool2: :cool2: :cool2: w 100% sie zgadzam :!: Jakis czas temu na forum e39 byl podobny temat ktos chcial gazowac M5 :mad2:

m3GreenHell
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że każdy ma po trochu racji - niemniej jednak należy pamiętać iż BMW to segment premium więc porównywanie fiata/forda/skody jest trochę nie na miejscu (wartościowo - BMW E60 z pierwszych lat jest warte tyle co nowa KIA czy Fiat lub jakiś Ford).

Wydaje mi się że najtrafniej ocenił to PAVKO - przecież nasze auta się starzeją ... mamy nowy model na rynku, więc prędzej czy później pojazdy podzielą los każdego modelu premium - trafią do szerokiego grona klientów którzy będą je gazować na potęgę (nie mam nic do LPG), tuningować, oklejać szyby, sztukować części, bawić się w przydomowe warsztaty itd itd......dlatego nie ma się co unosić i obrażać - jest to normalne. ... oczywiście M5 czy AMG to jest profanacja i to nie podlega dyskusji !!

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
A czemu nie do 550i? W tym silniku ma to największy sens bo auto paliwożerne. Dlaczego ktoś kto chce mieć ponad 300KM pod pedałem musi od razu wydawać majątek na paliwo? Słowa "profanacja" itd to już w ogóle jakieś nieporozumienie. Równie dobrze, można stwierdzić, że facet z brzuszkiem nie powinien mieć E60 tylko E klasę bo profanuje BMW, a z łysymi odwrotnie. Po co te stereotypy i inne głupie hasła? Wg logiki niektórych tutaj to profanacją jest w ogóle kupowanie 535d, bo przecież jak stać Cie na auto za tyle kasy to po co ci diesel, chcesz mieć w granicach 300KM to kupuj 550i. A co zabawne najwięksi krytycy gazu w 550i jeżdżą diesela'mi. Czemu nie kupiliście 530i, skoro stać was na E60 to powinno być stać na benzynę. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zabawne najwięksi krytycy gazu w 550i jeżdżą diesela'mi. Czemu nie kupiliście 530i, skoro stać was na E60 to powinno być stać na benzynę. ;)

I otóż to bo właśnie gdybym teraz miał kupić E60 po raz kolejny to pewnie bym brał mocną benzynę :) Z tym, że ja nie dużo jeżdżę ostatnio. Mam też ciągle jedno auto z gazem już od kilku lat, a mianowicie Vectre 2.0. Przejeżdżone na gazie ma już 90t km więc mogę powiedzieć, że te "oszczędności" wcale nie są tak wielkie. Dodając dodatkowe koszty utrzymania auta na gazie to się wcale tak ładnie nie kalkuluje. Tak samo czuć szybsze zużycie silnika. Już nie pracuje tak jak kiedyś i to właśnie przez gaz.

BMW to jest to co lubię najbardziej! Freude am Fahren!

http://img.userbars.pl/120/23959.gif

http://img153.imageshack.us/img153/6728/aaad.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
:lol: Tak tylko na gaz w 550i trzeba bedzie wydac tylko nieco mniejszy majatek :!: :duh:

 

Dobra instalacja np. BRC kosztuje góra 4-4,5 tys zł. Rzeczywiście majątek. Zwróci się mniej więcej po 15-20 tys km. Jak ktoś robi rocznie 30 tys km to po roku już jest do przodu kilka tysięcy złotych i ciągle oszczędza. Zrobi 100 tys km i jest do przodu już co najmniej 25 tys zł.

 

Oczywiście ma to wszystko sens jak ktoś jeździ bardzo dużo, ale założycie tematu raczej należy właśnie do tej grupy osób skoro decyduje się na gaz w 550i.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzilo mi o koszt instalacji tylko eksploatacji, przeciez ta v8 bedzie wciagac niesamowite ilosci tego gazu.Te wyliczenia sa baaardzo optymistyczne zeby nie powiedziec nierealne.Watpie zeby ktos chcac oszczednie jezdzic 30-40k rocznie kupilby 550i.
m3GreenHell
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zabawne najwięksi krytycy gazu w 550i jeżdżą diesela'mi. Czemu nie kupiliście 530i, skoro stać was na E60 to powinno być stać na benzynę. ;)

Jeśli chodzi o mnie.... nigdy nie mialem auta w benzynie, co prawda jeździłem i 26 :P i 70 i 180 i 250 konnymi benzyniakami i musze przyznac ze wieksza przyjemnośc daje mi jazda fajnym dieslem bo poprostu za benzynami nie przepadam. Lubie mocne diesle, duży moment obrotowy w niskim zakresie obrotów i tyle.. a jesli mialbym kupowac jeszcze raz e60tke to z pewnoscia kupilbym 535d.

 

Powracając do sprawy gazu w 550i.. to skoro P.Kowalski zakłada gaz z takim naciskiem na niskie koszta eksploatacji do takiego auta, o takiej mocy, wartego ~100-150tysi (albo i więcej) to jaka pewnosc ze ten Kowalski silnik bedzie zalewal Motulem czy czyms z jeszcze wyższej półki, a nie jakims shit'em z tesco za 15.99/litr, albo na lato/zime nie kupi dobrych gum CONTINENTALI/PIRELLI czy tam innych tylko np używane KORMORANY - bo przeciez po co przepłacać :duh:

 

Opinii na temat gazu w 550i będzie od groma, jedni bedą zwolennikami takiego posunięcia a drudzy odwrotnie :wink:

 

 

aaa i bardzo fajnie moim zdaniem sprawe opisał kolega Michael1916 :cool2: :cool2: :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.