Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

wymarzyłem sobie E46. Mam budżet 25 000zł - na allegro pełno jest takich samochodów nawet za 20tys. Pytanie tylko, czy kupując 10-cio letnią E46 za 25000zł, z przebiegiem ok. 180-220tys. będę bardzo narażony na totalnego paścia? Gdy będę sprowadzać/kupować - na co zwracać największą uwagę? No i czy jest w Krakowie jakiś specjalizujący się w BMW serwis, warty polecenia? Coby móc przywieźć potencjalny nabytek na badanie :) Samochód chcę kupić na max 3 lata :)

 

No i jeszcze pytanie o common rail - podobno w wersjach 136km jeszcze nie ma tego cuda, jest tylko w tych 150km. Warto dopłacić 4-5tys. za taki silnik? Dlaczego tak/nie?

 

Z góry dziękuje za wyrozumiałość i pomoc :)

 

--

Piel

Opublikowano

....może na autko przed liftem kwota będzie wystarczająca(silnik 136km)jednak spokojnie mozesz zakładac że auto będzie miało przebieg rzędu 400tyś km a to juz niestety moze skutkować awariami(turbo pompa itd)jezeli robisz mało kilomtrów rocznie to skłaniał bym sie ku beznynie a jezeli jednak zalezy ci na dieslu to tylko z pełną historią napraw i potwierdzonym przebiegiem,autko mozesz sprawdzic np tu:

Dealer BMW M-Cars

ul. Góra Libertowska 14

30-444 Kraków - Libertów

 

tel.: (0 12) 256-45-55

fax: (0 12) 270-38-19

(*pozdrawiam*)
Opublikowano
....może na autko przed liftem kwota będzie wystarczająca(silnik 136km)jednak spokojnie mozesz zakładac że auto będzie miało przebieg rzędu 400tyś km a to juz niestety moze skutkować awariami(turbo pompa itd)jezeli robisz mało kilomtrów rocznie to skłaniał bym sie ku beznynie a jezeli jednak zalezy ci na dieslu to tylko z pełną historią napraw i potwierdzonym przebiegiem,autko mozesz sprawdzic np tu:

Dealer BMW M-Cars

ul. Góra Libertowska 14

30-444 Kraków - Libertów

 

tel.: (0 12) 256-45-55

fax: (0 12) 270-38-19

 

 

kolego nie zawsze jest tak jak piszesz(chodzi mi o przebieg)!!

Osobiście mam E46 320d Touring 136ps z 2001(przed liftem) i za jakieś 3 miesiące będę chciał zmienić na E38 a przebieg mam 187tyś-jest oryginalny w 100%,sprawdzałem w ASO po za tym posiadam oryginalną ks.serwisową i wszystkie faktury z przeglądów w Niemczech!!!

Wiem że spory procent aut na allegro ma cofnięte liczniki ale zdarzają się wyjątki!! Proponuje przy zakupie sprawdzić auto w ASO i będzie wszystko wiadomo!!!

Bmw pewność na każdym kilometrze.....
Opublikowano

Dzięki za informacje :)

 

Benzynę też biorę pod uwagę, problem w tym, że mam dość ciężką nogę i nienawidzę oszczędnej jazdy :)

 

A co z silnikami 1.8? Czy są bardziej awaryjne niż 2.0? Zarówno benzyny jak i diesle :)

Opublikowano

Fakt, muszę sobie jeszcze poczytać o silniczkach.

 

Przeżułem ten genialny wątek: viewtopic.php?f=69&t=136003 - oprócz oczywistego wniosku - lepsze zadbane przed liftem, niż dachowane po lifcie wychodzi sporo różnych zabaw z dieselkami.

 

Tak drastycznie rzecz ujmując - czy ktokolwiek miał takiego farta, aby kupić na tyle zadbanego 8-10cio latka (dyszla) i przez rok dwa nie byłoby czegoś totalnie drażniącego? Przez totalnie drażniące mam na myśli genialne cechy Renault (Megane):

- zamek centralny kocha nas tylko w pierwsze piątki miesięcy nieparzystych (jeśli pójdziemy do spowiedzi) - we wszystkie pozostałe dni otwiera/zamyka samochód za 30stym razem;

- po zapaleniu samochodu w zimie nie da się jechać, bo człowiek ze szczęścia otwiera szampana, bo za 25 razem w końcu zakręcił i nie zgasł;

- obrotomierz jest po to, aby na biegu jałowym machać do nas wskazówką (nawet gdy nie dodajemy gazu);

- sonda lambda jest po to, aby przez zepsucie się, sygnalizowała każde kolejne przejechane 15 tysięcy km;

 

Więcej nie będę wymieniał - sami widzicie, że desperacko szukam samochodu pięknego, ale i bardziej przyjaznego użytkownikowi ;) po tych lekturach zaczynam naprawdę poważnie myśleć o 1.8 benzynie albo 2.0 benzynie, bo za 25tys. chodzą całkiem milusińskie, a te 5-6tys. które dołożę rocznie do paliwa pokryją mi się z naprawami diesla + dopłatą do diesla ;) czy dobrze rozumuje?

Opublikowano

jak kupisz naprawde zadbanego diesla z pewna historia eksploatacji będziesz napewno zadowolony ;) miałem już kilka Diesli poczawszy od Forda Mondeo MkIII silnik 2.0 TDDi 115 KM i powiem tak choc zaczynało stukac koło dwumasowe auto i tak jedzilo i jedziło zawsze odpalal zima nie zima nie bylo problemów choc kazdy muwił ze silnik sie sypia itd. ale do puki sam nie sprubujesz to sie nie przekonasz pozniej miałem Renault Laguna II silnik 1,9dci 120km tez mialbyć taki awaryjny fakt faktem ze potrafił zakopcić jak stary autosan ale jezdzil bez problemów ;) zwróć uwage ze wszystkie auta ciężarowe od dawien dawna maja silniki diesla i robia nimi takie przebiegi ze z benzynowym motorem mozesz tylko pomazyc wiec to jest temat naprawde do przemyslenia dla ciebie ;)

muwil :arrow: mowil

do puki :arrow: dopoki

sprubujesz :arrow: sprobujesz

pomazyc :arrow: pomarzyc

:duh:

Bayerische Motoren Werke
Opublikowano

Wiadomo, zadbana benzyna w cenie wychechłanego diesla będzie dużo lepszym wyjściem. Choć za 25k można szukać i diesla - przed liftem.

A jeśli pytasz o doświadczenia, ja obecny gnojowóz użytkuję już ponad rok i jedyne, co wymieniłem, to zawór turbiny (110pln). Żadnych awarii, których nie można by usunąć własnym sumptem i za przysłowiowe parę groszy. Tyle, że był to najdroższy egzemplarz, jakie oglądałem. Większość tych najtańszych igiełek ląduje potem tu na forum w tematach zaczynających się na "Pomocy!!!"

Opublikowano

dokładnie zgadzam sie z kolegą ;)

a jesli diesla to najlepiej przed liftem i nie bój sie np. o pompe a powiem ci dlaczego bo jesli juz okaze sie ze ci sie zepsuje to jak sobie ja naprawisz to przynajmniej bedziesz wiedział co masz i bedziesz sie cieszył z jazdy aczkolwiek te pompy nie padaja tak szybko i tym bardziej bez przyczyny ;) jak dbasz tak masz

Bayerische Motoren Werke
Opublikowano

ja kupiłem w Niemczech dizelka i sam samochód kosztował 3.800EUR - z opłatami jeszcze nie liczyłem ile wyszło ale na pewno w 20 tys. się zmieściłem E46 z 1999 roku 2.0 136 KM najechane 220 tys. wyposażenie nie najbogatsze ale jest wszystko co potrzeba i jeszcze trochę (a jeśli patrzeć z perspektywy czasu to jak na 99 rok bajka) samochód serwisowany cały czas (ostatni wpis w książce serwisowej 9 tys. km temu) w środku super zadbany na zewnątrz też praktycznie nowe felgi i opony wszystkie płyny uzupełnione na max jak odwiozłem go do znajomego mechanika żeby przejrzał to chociaż usilnie szukał nie znalazł nic do remontu/naprawy samochód chodzi pięknie naprawdę nie można się przyczepić ani do niczego w wyglądzie zewnętrznym/wewnętrznym ani do strony mechanicznej - tak że da się kupić zadbanego diesla za naprawdę fajną kasę najważniejsze to znaleźć dobre źródło - polecam www.autobid.de - byłem na 2 aukcjach na żywo i właśnie na 2 udało mi się go wychaczyć - strona jak najbardziej wiarygodna i samochody są dużo leprze niż na ogólnodostępnych niemieckich serwisach o wiele atrakcyjniejsze ceny, każdy samochód rzetelnie wyceniony zaznaczone wszystkie uszkodzenia nie ma obaw że samochód był kręcony jak miał stłuczkę zawsze o tym piszą - jedyny minus to to że musisz znać kogoś kto ma zaproszenie na aukcje przez nich organizowane.

 

ale na moim przykładzie widać że można taki samochód spokojnie znaleźć i że nie jest to jakiś ewenement trzeba tylko trafić na samochód od porządnego właściciela który o niego wcześniej dbał

Opublikowano

RaVi86, zielo, Trax - dzięki piękne za info :)

 

To zaczynam poszukiwania :) mam nadzieję, że jak go już kupie to jedyne moje posty będą kolejnymi pytaniami o ringi i chipowanie (no ok, będę szukał zanim napiszę ;) ).

 

Forum wydaje się milczeć w temacie zawieszenia - więc nie mam się co spodziewać niespodzianek inżynierskich jak w Audi A4 z podobnych latek?

Opublikowano (edytowane)
RaVi86, zielo, Trax - dzięki piękne za info :)

 

To zaczynam poszukiwania :) mam nadzieję, że jak go już kupie to jedyne moje posty będą kolejnymi pytaniami o ringi i chipowanie (no ok, będę szukał zanim napiszę ;) ).

 

Forum wydaje się milczeć w temacie zawieszenia - więc nie mam się co spodziewać niespodzianek inżynierskich jak w Audi A4 z podobnych latek?

 

zawienie bardziek trwałe niz w a4 i mniej do zepsucia :cool2: jeden wahacz na strone tylko koszt 350zł wiec tragedii nie ma:)

wachacz :arrow: wahacz

Edytowane przez Balugass
Opublikowano
Za tą cene spokojnie znajdziesz furke po FL np z 2002r w kombi, oczywscie w srodku kaseta bez skory i ksenonów z,tym musisz sie liczyc sam kupilm tylko ,że sciaganą z niemiec za podobną cene w dieslu z 2002r byla sprawdzana miernikami lakieru i tylko jedne drzwi byly malowane (nie szpachlowane) skrzynia igla silnik igła (nie bierze oleju) na zegarze miala 185tys zbiera sie ładnie jedyne co musialem zrobic to wymiana wezyka od podcisnienia od zaworu egr (sparciał) wymianiłem amory na starych można było jeszcze spokojnie jezdzic (były jeszcze fabryczne) , ale co nowe to nowe wiadomo . Wiec wydaje mi sie że można znależć cos konkretnego w tej cenie i to w dyzlu :) oczywiscie sczegoolna uwaga na dwumas,wtryski i sprzeglo , jak na spojojnie poszukasz to znajdziesz cos dobrego i napewnio lepiej brac po liftingu wersje z railem jest o niebo cichszy mniej pali nie traci mocy nie pada pompa i turbo jesli 320d to tylko po 2001 roku !!!
Opublikowano
Tak drastycznie rzecz ujmując - czy ktokolwiek miał takiego farta, aby kupić na tyle zadbanego 8-10cio latka (dyszla) i przez rok dwa nie byłoby czegoś totalnie drażniącego

 

W dieslu kupionym za 25 tys to raczej nie mozliwe, trzeba by mieć super farta zeby takie auto kupić. Ewentualnie auto po znajomym, rodzinie. Od handlarza zapomnij, żeby za 25 tys trafic az tak świetne auto.

 

Za to w benzyniaku to możliwe i to jak najbardziej. Ja kupiłem swojego rowno 2 lata temu, troche drozęj bo za 30 tys zł ale przez ten czas nie zdażyła się zadna powazna awaria. Najdrozszy element jaki zmieniłem to termostat (oryginał BMW 220zł) bo ten stary się delikatnie pocił.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano
zaczynam naprawdę poważnie myśleć o 1.8 benzynie albo 2.0 benzynie, bo za 25tys. chodzą całkiem milusińskie, a te 5-6tys. które dołożę rocznie do paliwa pokryją mi się z naprawami diesla + dopłatą do diesla ;) czy dobrze rozumuje?

 

Moim zdaniem całkiem sensownie rozumujesz. Jesli nie robisz 30-40 tys km rocznie, to spokojnie rozgladaj sie za benzyną.

Np z silnikiem 1.9 (ma oznaczenie 318i przed wrzesniem 2001 roku). Potem po wrzesniu 2001 model 318i wyposażono w 143 konny silnik 2 litrowy. Tez godny polecenia - mocny i oszczędny.

 

Jesli nie boisz sie spalania to bierz model 320i - super silnik. Najpierw miał 150 konny silnik 2.0 R6 a potem wkladali do niego 170 konny silnik 2.2 litra. Mocny i aksamitna praca, śliczny dzwięk. Esencja BMW.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano
Kolego ja osobiście proponuje ci ropę a nie benzynę.Sam jeżdżę 320d z roku 2001 i powiem ci ze jest to bardzo przyzwoite autko.Jeździłem benzyną i wiem ile to kosztuje.Widziałem tez i takich kolegów co mówili ze jeżdżą benzyną a tankowali gaz.Co do Bmw 320d to mam je prawie rok i większych kłopotów nie było.Poza Turbiną (ale wiadomo prędzej czy później każdy te Turbo wymienia).Ap-ropo --- jeśli dysponujesz kwota 25.tyś to nawet jeśli będziesz miał po jakim czasie problem z tą Turbiną to majątku na tym nie stracisz (aż takie koszta to to nie są żeby płakać)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ja jezdziłem swoją 320d ok. 3,5 roku i zepsuł mi sie tylko elektrozaworek od turbiny koszt 100 zł i termostat a poza tym wymieniałem tylko czesci eksploatacyjne.
Opublikowano
zaczynam naprawdę poważnie myśleć o 1.8 benzynie albo 2.0 benzynie, bo za 25tys. chodzą całkiem milusińskie, a te 5-6tys. które dołożę rocznie do paliwa pokryją mi się z naprawami diesla + dopłatą do diesla ;) czy dobrze rozumuje?

 

Moim zdaniem całkiem sensownie rozumujesz. Jesli nie robisz 30-40 tys km rocznie, to spokojnie rozgladaj sie za benzyną.

Np z silnikiem 1.9 (ma oznaczenie 318i przed wrzesniem 2001 roku). Potem po wrzesniu 2001 model 318i wyposażono w 143 konny silnik 2 litrowy. Tez godny polecenia - mocny i oszczędny.

 

Jesli nie boisz sie spalania to bierz model 320i - super silnik. Najpierw miał 150 konny silnik 2.0 R6 a potem wkladali do niego 170 konny silnik 2.2 litra. Mocny i aksamitna praca, śliczny dzwięk. Esencja BMW.

 

Miałem podobne dylematy. Na początku zakładałem kupno poliftowego 316 lub 318 w benzynie jednak jak już sprzedałem poprzednie auto okazało się że ceny wcale nie są wyraźnie niższe od diesli, a z przebiegami wcale nie tak różowo. Ponadto takich egzemplarzy (e46 benz, poliftowy sedan) jest na polskim rynku bardzo mało. Do tego naczytałem się różnych wypowiedzi forumowych oraz poradników gazetowych/internetowych jak kupować auto.... więc moja głowa była przepełniona wieloma radami oraz opiniami różnych osób. Jak to często w życiu bywa postąpiłem po swojemu i nie żałuję. Auto (320d) zakupiłem od handlarza (o zgrozo :) ) po ok godzinnych osobistych oględzinach. Stan oraz przebieg auta okazały się zgodne z zapewnieniami sprzedawcy. W ciągu miesiąca zrobiłem ok 700km (w ciągu roku poprzednim autem robiłem ok 7-8tkm, obecnie podejżewam że będzie to ok 10-12tkm - więc za trzy lata przy sprzedaży mogę się założyć że nikt mi nie uwieży że auto ma 150tkm)) nie odkryłem w aucie nic strasznego, co mnie nawet mocno zdziwiło wszystko działa jak należy, łącznie z najmniejszymi pierdołami. Jakbym sam wybrał się do zachodnich sąsiadów to auto kosztowałoby mnie ok 1/3 więcej a i tak nie miałbym żadnej gwarancji że znajde coś równie ciekawego, bo przecież tam też są oszuści, krętacze, kierowcy mają wypadki, stłuczki, kolizje, nie każdy śmiga po autostradach. Oczywiście nie twierdzę że rady czy opinie z powyższych źródeł są nietrafione czy też nieprzydatne (np. po sprawdzeniu historii serwisowej 8 letniego audi a6 z 216tkm na liczniku okazało się że w pewnym okresie 4 miesięcy zrobił 30tkm... inne okresy międzyprzeglądowe nie były już takie spektakularne). Trzeba jedynie liczyć siły na zamiary i nie oczekiwać po aucie za 10-20% jego salonowej ceny że będzie idealne.

Moja rada jest taka aby każdy egzemparz traktować indywidualnie, jego stan, cene, historie. To samo tyczy się sprzedających. Nie każdy handlarz jest oszusem i nie każdy "Helmut" jest miłośnikiem marki, który każde zarobione Euro pakuje w auto :wink: Trochę cierpliwości, zdrowego rozsądku i uda się znaleść odpowiednie auto czego życzę autorowi wątku :)

Opublikowano
Auto (320d) zakupiłem od handlarza (o zgrozo :) )

 

obecnie podejżewam że będzie to ok 10-12tkm - więc za trzy lata przy sprzedaży mogę się założyć że nikt mi nie uwieży że auto ma 150tkm)))

 

Kupiłeś 320d za 25.000 z przebiegiem 110.000 km ? Gdzie są takie promocje :-) ?

Opublikowano
Auto (320d) zakupiłem od handlarza (o zgrozo :) )

 

obecnie podejżewam że będzie to ok 10-12tkm - więc za trzy lata przy sprzedaży mogę się założyć że nikt mi nie uwieży że auto ma 150tkm)))

 

Kupiłeś 320d za 25.000 z przebiegiem 110.000 km ? Gdzie są takie promocje :-) ?

 

Nigdzie nie napisałem że kosztował 25.000zł :wink: W mojej barwnej :wink: wypowiedzi chodziło mi głównie o to aby nie generalizować np. tego że każdy 320d robi rocznie 30-50tkm bo wcale tak nie jest. To samo tyczy ceny; często spotykam się z wypowiedziami typu: "za tę cene to musi być szrot" itp. Są różni sprzedający. np mój ojciec jak sprzedaje samochód wystawia atrakcyjną cenę, a jak jest poważny kupiec to jest w stanie znacząco ją obniżyć a to dlatego że zależy mu na sprzedaży i zakupie kolejnego auta, a nie na "bujaniu" się miesiącami ze sprzedażą. Obecny jego samochód jest bezwypadkowy i od nowości serwisowany w ASO, a więc w momencie sprzedaży będzie kolejnym zaprzeczeniem forumowych "teorii" :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.