Skocz do zawartości

E53 problem z napędem 4x4, swiecąca kontrolka brak DSC


ignacd

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety u mnie nie zużyte było tylko ok 25% zębatki więc nie było za bardzo jak obrócić :x

Ustawiłem jednak na czas oczekiwania na nową zębatkę w tym właśnie dobrym zakresie ale nie chciałem sprawdzać ile to wytrzyma i zamówiłem od razu nową :D

BMW = Radość z jazdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 349
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To mój pierwszy post na forum, wiec na początku witam wszystkich bardzo serdecznie 

X3 2.0d 150KM(163331 km)„czerwiec 2005”od dłuższego czasu świeca się trzy kontrolki 4x4 ABS i (!) jednak nie występują żadne szarpnięcia podczas jazdy .

Najwyższa pora zdiagnozować ten problem i jak najszybciej naprawić.

Byłem u speca od elektroniki miał to wszystko posprawdzać, ale Jego kompetencje oceniam bardzo nisko . Powiedział mi tyle, że kod błędu to 5F39, ale co to dokładnie jest to już mi nie powiedział i na forum też nie doczytałem co to jest. A część, którą trzeba będzie wymienić nazywa „serwer mechanizmu dołączający napęd” i czegoś takiego też nie znalazłem, nawet Google nic mi nie powiedziało. Dopiero po poszukiwaniach odkryłem, że może to być „rozdzielacz napędu” .

Myślę, że przeczytałem wszystko co się da bardzo, dużo się dowiedziałem i jestem pełen nadziei , że u mnie tez to się skończy obróceniem o 180 stopni tej plastikowej zębatki i zerowych kosztach, a nie wydaniu pokaźnej sumy. Jednak nie wiem czy ten błąd 5F39 tyczy się reduktora. We wtorek będę rozmawiał z mechanikiem zobaczymy czy da się coś zrobić, nie wiem tez czy od razu nie zaopatrzyć się w olej do tej skrzyni.

Napiszcie proszę czy to może być to co przypuszczam czy jednak problem tkwi gdzieś indziej.

Pozdrawiam Lew

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ok.

"Kubabrzesko" nalerzą się Panu gromkie brawa :P , za wyjawnienie tajemnicy skrzynki rozdzielczej. Wszystko zrobiłem sam , "Ja",który z samochodami ma tyle wspólnego co Tata dilera z Mercedesami czyli nic :lol:. Dzięki Kubie jestem pewnie z jakieś 10k do przodu. Bardzo pomocne okazały się zdjęcia zamieszczone na forum w jednym z wątków(jednak nie nalerzy zdejmować gumowej uszczelki, tylko całą pokrywke), przedmuchujemy, smarujemy, przekręcamy o 180 stopni, wkładamy, zakręcamy i już. Kontrolki same gasną, jednak musimy jechać na komputer skasować błedy. Dzisiaj jestem po wymianie oleju i wszystko śmiga jak

tra lala. Mechanicy powiedzieli mi że nalerzy wymieniać olej w skrzynce co dwie wymiany oleju w silniku, czyli ok 30 tyś. Olej kupiłem za 160 zł/l. więc nie są to jakies straszne koszta w porówaniu do wymiany skrzyni za którą w serwisie powiedzieli mi 9 tyś + robocizna :mad2: .

Ta operacja jest związana z silniczkiem nastawnym, przynajmniej tak to określili mechanicy.

Pozdrawiam gorąco. :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=FA71&mospid=47738&btnr=27_0008&hg=27&fg=15

 

Posiadam E53 z 09.2003 3.0d, wersja silnika M57, automat. U mnie owego "silniczka" nie ma, a błędy z napędem 4x4, ręcznym i ABS świecą się jak ta lala. Ktoś ma jakiś pomysł jak to rozwiązać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
wyglada na to ze twoje auto jest jeszcze przed liftem.tam nie ma x-drive.kontrolki w twoim przypadku najprawdopodobniej sa wynikiem uszkodzenia ktoregos z czujnikow abs.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałem na zagramanicznych forach, że w moim przypadku to Steering Angle Sensor jest uszkodzony. Z tego co pamiętam na którymś z komputerów też pokazywało ten błąd, więc trzeba będzie zgłębić temat. Z orientacji na szybko czujnik koszt 830zł :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Ok.

"Kubabrzesko" nalerzą się Panu gromkie brawa :P , za wyjawnienie tajemnicy skrzynki rozdzielczej. Wszystko zrobiłem sam , "Ja",który z samochodami ma tyle wspólnego co Tata dilera z Mercedesami czyli nic :lol:. Dzięki Kubie jestem pewnie z jakieś 10k do przodu. Bardzo pomocne okazały się zdjęcia zamieszczone na forum w jednym z wątków(jednak nie nalerzy zdejmować gumowej uszczelki, tylko całą pokrywke), przedmuchujemy, smarujemy, przekręcamy o 180 stopni, wkładamy, zakręcamy i już. Kontrolki same gasną, jednak musimy jechać na komputer skasować błedy. Dzisiaj jestem po wymianie oleju i wszystko śmiga jak

tra lala. Mechanicy powiedzieli mi że nalerzy wymieniać olej w skrzynce co dwie wymiany oleju w silniku, czyli ok 30 tyś. Olej kupiłem za 160 zł/l. więc nie są to jakies straszne koszta w porówaniu do wymiany skrzyni za którą w serwisie powiedzieli mi 9 tyś + robocizna :mad2: .

Ta operacja jest związana z silniczkiem nastawnym, przynajmniej tak to określili mechanicy.

Pozdrawiam gorąco. :8)

Jesli mozna to poprosze fotki z forum bo nie moge odszukac albo za krotko na forum jeszce jestem,wybaczcie :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz wszystkich zaskocze.Wrocilem z garazu wlasnie i po wymontowaniu tej czesci okazuje sie ze nie mam tam plastikowej zebatki tylko taka przekladnie planetarna cala z metalu.Nie wyglada absolutnie na uszkodzona(zeby nie powycierane ani troszku).No i zostaje w tym samym punkcie :( .Po odlaczeniu tej kostki jest tylko naped na tyl i problemu z szarpaniem nie ma a jak ja podlacze to niestety jest dalej.Czy wine moze miec sam ten silniczek? Masakra juz nie wiem sam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam,

 

Zrobił mi się problem. Miałem typowe objawy usterki plastikowej zębatki. I faktycznie po zdjęciu silniczka potwierdziło się. Zmieniłem ustawienie zębatki i złożyłem to w całość. Nadmienię, że odpięty był cały silniczek łącznie z wtyczką. Po złożeniu przez moment było wszystko ok, po chwili zapaliła się kontrolka 4x4 i nie sposób jej wyłączyć. Wyraźnie czuć też, że zapięty jest na sztywno napęd na cztery koła (duży opór przy skręcie, a na luźnym terenie przy skręcie ślizgają się koła). Zrobiłem ok. 20 km. Przy kolejnym odpaleniu auta najpierw zapaliło się 4x4, a za chwilę standardowo ABS/ręczny i zaraz poduszka.

Czy ktoś miał podobne objawy? Póki co spróbuję podjechać na komputer, może coś się dowiem...

____________________________________________

Problem rozwiązany po wykasowaniu błędów w komputerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
No to u mnie problemik rozwiazany po dlugim czasie ale jednak.Wine jednak mial silniczek,chciaz jest on inny zostal rozebrany na czesci,podobno ktoras z metalowych zebatek tez byla wytarta lekko i trzeba bylo obrocic.wszystko zostalo zaadoptowane na nowo i smiga jak narazie,jesli bedzie sie cos dzialo to zostaje wymiana tego silniczka ale jak narazie latamy na tym.Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
U mnie winny temu jest czujnik położenia kąta kierownicy (zwijak, taśma). Zdobyłem o identycznych numerach (to nic, że do danego modelu idą o różnych numerach, trzeba kupić o takich samych gdyż występują błędy np. w zasilaniu). Tylko jest jeden problem, a mianowicie nie można go zalogować/rejestrować czy jak to się mówi. Może ktoś miał taki problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak się udało na numerze innym niż oryginalnym. Mechanik trochę się pomęczył z ustawieniem zerowego położenia iiii kontrolka zgasła! Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Witam. Mam podobny problem ale mój przypadek jest trochę inny. Podczas jazdy najpierw zapaliła się kontrolka ciśnienia opon. Sprawdziłem opony, zrobiłem reset, pojechałem dalej. Po ponownym odpaleniu auta zapaliła się kontrolka 4x4. Po sprawdzeniu, komp znalazł błędy: czujnik kąta skrętu błąd, czujnik kąta skrętu błąd komunikacji; skrzynia rozdzielcza niewłaściwy stan oleju, złe parametry oleju i jeszcze jeden błąd nierozszyfrowany (kod). Wymieniłem olej i czujnik kąta skrętu, ale błędy wszystkie nadal zostały. Czujnika kąta skrętu nie można zaadaptować, błędy skrzyni rozdzielczej nadal zostały i nie dają się skasować. Najwyraźniej napędy są spięte na stałe, gdyż przy pełnym skręcie czuć jak ciągnie przednimi kołami i szarpie. Mechanik powiedział mi, że może być usterka w sterowniku ABSu, choć sam ABS działa (oczywiście bez DSP i asystenta zjazdu) i nie jest w stanie zdiagnozować na 100%. Pomysły się wyczerpały i pewnie zostanie diagnostyka w aso. Może ma ktoś wiedzę, gdzie leży problem. Z góry dziękuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, nie znalazłem właściwego działu, więc korzystając z okazji tutaj chciałem sie przywitać i pozdrowić wszystkich fanów i użytkowników znamienitej marki :-)jestem może nie nowym Forumowiczem, ale dotąd niespecjalnie aktywnym - powód - do niedawna, brak auta spod znaku BMW....:-), od miesiąca użytkuję X5 3.0i, 2005, a do tego tematu zabłądziłem po zapaleniu się okragłej kontrolki z ząbkami i wykrzyknikiem w środku :-)

Zapalenie sie owej kontrolki wywołało u mnie dreszcz i zimny pot na czole....niedawno mój kolega, jeżdżący dużo młodszym egzemplarzem X5, z 2010 czy 11 roku miał awarię skrzyni biegów.....kosztowało dyche pln plus 3500 dżwignia zmiany biegów....

U mnie zapaliła się kontrolka, i auto zaczęło startować z 2k obrotów zamiast z tysiąca....

Skorzystałem z porad zawartych w tym temacie, rzeczywiście pół godziny roboty i auto hasa jak nowe :-)

Moje spostrzeżenia: zębatka jest dużo większa niż 5pln :-), była całkiem sucha, zdziwiło mnie, że fabrycznie współpracująca plastikowa zębatka zazębiona z metalowym ślimakiem nie jeste jakoś specjalnie smarowana, tylko znajdują się na niej śladowe ilości starego smaru, którym ktoś bardzo oszczędnie smarknął podczas fabrycznego montażu (skrzynia była dotąd dziewicza, nie nosi żadnych śladów ingerencji mechanika).

Ja swoją po obróceniu o 180 stopni porządnie nasmarowałem, na pewno nie zaszkodzi....

Dalej chciałem uzupełnić opis naprawy o rozmiar klucza do odkręcenia silniczka z rzeczoną zębatką- torx 10mm, ponieważ można odkręcić też 4 mniejsze śruby i wymontować pól silniczka :-)

Poza tym dzięki za podpowiedź, szybko i za darmo naprawiłem sobie sam auto, zamiast oddać je do jakiegoś cudotwórcy na tygodniowe eksperymenty....:-)

Gdyby ktoś miał taką zużytą plastikową zębatkę na wzór, nawet do pożyczenia, mógłbym spróbować dorobić cos takiego z metalu, na pewno byłaby wytrzymalsza.

Ogólnie naprawa wręcz śmieszna, mam nadzieję, że cała reszta ewentualnych problemów w BMW da sie podobnie łatwo rozwiązać...teraz czeka mnie wentylator od klimy, zmiana sterowania z modułu elektronicznego na presostat...:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest mądre ,aby owa zebatka była metalowa.Producent nie zrobil jej z braku dostępu do stopow metalowych, tylko po to ze w razie awarii obrobil się sam plastik ( ktory można podobno na ebay-u kupic za 300 zl ) a nie rozdzielacz.Co do ilości smaru tam występującego - nadmiar przyspieszy poślizg ,a co za tym idzie zużycie plastiku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Producent zrobil babola robiac zebatke plastikowa, koniec kropka. Patrz: wszystkie nowe ixy smigaja na metalowych, reduktory sa praktycznie identyczne jak te w e53. Temat mocno zwalkowany w lewo i w prawo na forum e83, tam zobacz. ja i inni smigamy od dawna na zebatkach z brazu i nic sie nie dzieje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.