Skocz do zawartości

Zbieznosc w E39, znowu przestawiona po paru tygodniach


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dreczy mnie taki problem. Na poczatku tego roku byla ustawiona geometria po mojej epopei z amorami.Podobno przod byl prawie OK, za to tyl mocniej przestawiony. I wszystko zrobili, kierownica prosto - auto jedzie prosto. W czerwcu wybralem sie do Polski i po przejechaniu prawie 3tys kilometrow zauwazylem ze kierownice mam minimalnie skrecona w lewo jak auto jedzie prosto a kiedy ja wyprostuje zaczyna ciagnac w prawo. Znajomy oponiarz powiedzial zeby pojechac do Feu Verta na geometrie (ponoc dobrze robia). Pojechalem, zrobili, twierdzac ze najbardziej przestawiony byl tyl (znowu). Wszystko znowu pieknie, kierownica prosto - auto jedzie prosto. Znowu przejechalem te 3tys z powrotem i po jakims tygodniu widze ze kierownice mam przestawiona tym razem lekko w prawo kiedy jade prosto. Kiedy tylko wyprostuje calkiem zaczyna ciagnac oczywiscie w lewo. Ja wiem ze droga w europie jest pochylona prawie zawsze lekko w prawo a w UK lekko w lewo. Ale wczesniej jak juz pisalem nie bylo to tak odczuwalne. Auto jechalo prosto z kierownica na wprost. Nie ma wyjscia i znowu trzeba bedzie jechac to ustawic. Ale czy ktos moze mial podobny problem? Moze cos jest nie tak ze tak czesto sie to przestawia. Nie jedze po kraweznikach, nie swiruje (520iA) i nie wiem co jest grane.Zanim pojade znow na geometrie i wydam znowu £70 ciekaw jestem innych opini.
O Tempora! O Mores!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
kolego jezeli robili ci na innym sprzecie niz poprzednio to tez beda inne wyniki mozesz tez miec np popekane tuleje gumowe w przednich badz tylnich wachczach i tez sie bedzie przestawiało
Opublikowano

by osoba na co dzień nie naprawiająca BMW znalazła luzy w zawieszeniu to musi być naprawde mistrzem

poszukaj pierw kogoś kto jest w stanie zdiagnozować zawieszenie

Opublikowano

Dziekuje wszytskim za wskazowki. Sprobuje jakos poszarpac tylnymi kolami na podnosniku i moze cos wyczuje. Gdzies w necie juz widzialem foto instrukcje jak to sprawdzic. Podobno dodatkowym objawem wywalonych tulei plywajacych jest skrzypienie. U mnie nic podczas jazdy nie skrzypi. Tylko na postoju podczas zmiany z P na D i na odwrot jesli nie dosc mocno trzymam hamulec to skrzypnie sobie zawias z tylu ale to chyba normalne, a moze sie myle :shock:

Jesli to tuleje to musze to zdiagnozowac i zrobic szybko zanim sie mocno ochlodzi bo nie dysponuje garazem:-(

O Tempora! O Mores!
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wczoraj wreszcie mialem chwile czasu i po koleji poszarpalem wszystkimi kolami na podnosniku. Prawie sobie rece ze stawow wyrwalem a luzow zadnych nie wyczulem. Probowalem na boki tzn do srodka i od srodka auta i to samo w osi pionowej jednak nic niepokojacego nie stwierdzilem. Jednak cos jest nie tak bo wydaje mi sie ze przy pokonywaniu prawych lukow mam takie uczucie jakby auto zaraz mialo pojsc bokiem. Pierwsze wrazenie jest takie jakby byl kapec w prawym tylnym kole. Oczywiscie cisnienie we wsszystkich kolach OK. Czy to mozliwe zeby ktoras sruba od ustawiania tylnych wachaczy poluzowala sie na tyle zeby to pracowalo i przestawialo wachacz na lukach? No bo jesli przy recznym sprawdzaniu nawet nie drgnie? Bo jesli bylaby to tuleja ktoras to raczej byloby to wyczuwalne przy szarpaniu kolem :?

Zastanawiam sie jak to sprawdzic samemu bo mechanicy papraki w mojej dziurze na pewno raczej nie dojda o co chodzi.

O Tempora! O Mores!
Opublikowano

Geometrię zawieszeń w dobrych samochodach reguluje się TYLKO na precyzyjnych urządzeniach a nie byle czym.Takim urządzeniem jest n.p.amerykański Hunter używany także w ASO BMW na całym świecie.

Identyczne urządzenia mają również warsztaty prywatne w PL i dobrze zrobią geometrię za 100-150zł a nie jak w ASO BMW za 500zł.

Opublikowano
Geometrię zawieszeń w dobrych samochodach reguluje się TYLKO na precyzyjnych urządzeniach a nie byle czym.Takim urządzeniem jest n.p.amerykański Hunter używany także w ASO BMW na całym świecie.

Identyczne urządzenia mają również warsztaty prywatne w PL i dobrze zrobią geometrię za 100-150zł a nie jak w ASO BMW za 500zł.

 

No i wlasnie przy uzyciu takiego sprzetu bylo ustawiana geometria juz dwa razy.

Dziekuje ale pytalem raczej o zupelnie co innego....

O Tempora! O Mores!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
kolego mało który warszat posiada spesjalnie dorobiony klucz zeby po ustawieniu kątów z tyłu dobrze dokrecic srube mimosrodową w wachaczach wiem bo tez mi słabo dokrecili z powodu słabego dostepu swoja droga bardzo dobry sprzet to niemiecki beisbarth i dobre checi ustawiajacego mi dobrze ustawili za drugim razem ale trwało to 5godzin i oszywiscie po obciazeniu samochodu i pełny zbiornik paliwa
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

 

Dzieki wielkie za dokladne wskazowki. :cool2: Poczekam tylko na lepsza pogode i rzucam sie na sruby na wachaczach.

Poki co wiem ze raczej na 100% wszystkie tuleje i elementy laczace z tylu mam OK. W sobote razem z w miare kumatym mechanikiem podnieslismy auto i gosc spawdzal wszystkie laczenia po koleji pomagajac sobie dosc dluga dzwignia. Potem jeszcze ja szarpalem kolami a on staral sie wyczuc luzy reka. Troche domowy sposob ale wyglada ze wszystko jest OK.

Jeczcze raz bardzo dziekuje. Pozdro

O Tempora! O Mores!
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Witam wszystkich. Problem powrocil ale bogatszy o nowe objawy. Pod koniec listopada pojechalem do fachowcow i znowu wyszlo ze bardziej przestawiony byl tyl. Po ustawieniu ponownym wszystko cacy na zielono na wykresie oprocz delikatnego pozytywu prawego przedniego kola (0.20) a norma to pomiedzy -0.45 a 0.15. Jak wiadomo katow z przodu sie nie reguluje wiec moze to byc juz sprawa lekko spracowanego sworznia dolnego wachacza, koncowki drazka lub krzywej zwrotnicy. Ale nie o przod tu chodzi.

Po jakichs 2, 3 tygodniach znow mialem wrazenie ze mam tylne kola skretne czasem w duzym skrocie mowiac albo jakbym mial malo powietrza w ktorejs gumie. Oczywisci to nie jest przyczyna dziwnego zachowania auta.

W koncu pod koniec stycznia podnioslem auto i po zdjeciu kol z tylu posprawdzalem te wlasnie polaczenia.

 

Okazalo sie przy prawym kole ta nakretka nr 17 slabiutko bardzo dokrecona :shock: . Skrecilem ile moglem sam. Zagotowalo sie we mnie i na drugi dzien juz bylem u fachowcow. Nie chcialem robic awantury bo po pierwsze przejechalem jakie 3k km od ostatniego razu a oni i tak zawsze twierdza ze to niemozliwe zeby cos zawalili. Zrobili jeszcze raz i to za FREE! twierdzac ze dali na wszelki wypadek nowe nakretki. Doszli do wniosku ze mozna by bylo gdybym chcial wymienic te sruby mimosrodowe na nowe..

Hm i tu sie zastanawiam czy to w ogole pomoze. Bo oczywiscie juz po kilku dniach cos sie zaczelo dziac. Tzn niby jest ok, auto jedzie prosto, prowadzi sie lepiej ale w prawych lukach i to raczej przy mniejszych predkosciach znowu jest to bardzo nieprzyjemne uczucie jakbym mial tylna os skretna lub jechal na kapciu. Po podniesieniu auta i znow szarpaniu kolami we wszystkie strony zadnych luzow nie wyczulem ale mimo wszystko zastanawiam sie czy to nie wina tuleji lub ewentualnie tego lacznika nr 14 z powyzszego rysunku. Doradzcie cos zanim pojade robic awanture a okaze sie ze to nie ich wina. Oczywiscie musze jeszcze sprawdzic jak to skrecili ale tym razem to chyba juz tego nie sp...

Juz dosc mam tych jaj z zawiecha

O Tempora! O Mores!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
kolego mam nadzieje ze nakretki dali ci oryginalne jak nie to awantura tutaj u mnie tylko jeden gosc zna sie na rzeczy i ma dorobiony klucz albo serwis tez maja specjalny klucz do tej sruby ale 700 za ustawienie jak tuleje masz do wymiany to nici ze zbieznosci to samo maly wachacz od kiedy masz auto?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
jak nie maja dorobionego klucza to nici z roboty bo jak dokrecisz ta srube po zdjeciu koła to sie wszystko przestawia a inaczej bez klucza sie nie da tzn.jak sa zamontowane przyzady to bez klucza dokrecic sie da ale tylko bardzo lekko nie wiem czy zdejmowali ci te oslonki plastikowe wtedy jest lepszy dostep przechodzilem przez to wszystko znam temat :)
Opublikowano
kolego mam nadzieje ze nakretki dali ci oryginalne jak nie to awantura tutaj u mnie tylko jeden gosc zna sie na rzeczy i ma dorobiony klucz albo serwis tez maja specjalny klucz do tej sruby ale 700 za ustawienie jak tuleje masz do wymiany to nici ze zbieznosci to samo maly wachacz od kiedy masz auto?

 

Auto mam juz dwa lata ale jaja z tylem zaczely sie w tym roku. Sadze ze maja odpowiedni klucz bo robia wszystkie auta dla ASO. A to dlatego ze ASO na moim zadupiu nie ma maszyny do tego i tam woza wszystkie auta na geometrie. Nie chce wymieniac tuleji i tych malych wachaczy tylko na wszelki wypadek.

O Tempora! O Mores!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
2 lata po polskich drogach wiadomo u mnie te tuleje po pól roku wymieniłem nie sugeruj sie ze nie maja luzu bo po rozebraniu mozna sie zdziwic tuleje orginał po 100zl razy 2 wachacze to samo ja robiłem sam zakupiłem w tym celu sciagacz twoje objawy wskazuja na tuleje
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
patrz na rece jak beda ci wymieniac bo puzniej bedzie placz jak trzeba bedzie zwrotnice kupic ktora jest aluminiowa mi chcieli grzac palnikiem albo wybijac mlotkiem podziekowałem wziołem sie za to sam
Opublikowano
2 lata po polskich drogach wiadomo u mnie te tuleje po pól roku wymieniłem nie sugeruj sie ze nie maja luzu bo po rozebraniu mozna sie zdziwic tuleje orginał po 100zl razy 2 wachacze to samo ja robiłem sam zakupiłem w tym celu sciagacz twoje objawy wskazuja na tuleje

 

Nie po polskich ale manxowe drogi tez do swietnych nie naleza niestety :D . Przebieg maly ale wiek juz chyba mial prawo je zmeczyc bo na pewno od nowosci nie byly ruszane wiec tez tak sobie to zaczynam tlumaczyc. Sledze rozne watki o tulejach od jakiegos czasu i koledzy opisuje glownie wyczuwalne luzy i skrzypienia a u mnie nic takiego nie ma wiec myslalem ze to moze nie to. I do tego Ci goscie jeszcze sugeruja wymiane srub na nowe... Ale jak wiadomo tuleje to slaba strona nie tylko tego modelu.

 

Tez mysle o sciagaczu bo podobno z nim to juz calkiem niezle idzie. Ale musze poczekac az bedzie cieplej jesli juz mialbym to robic.

O Tempora! O Mores!
Opublikowano

 

Dzieki, dzieki.. juz to czytalem pare razy :) Bo powoli nastawiam sie psychicznie.

 

Same tuleje Febi/Bilstein znalazlem na Ebayu za okolo 40 GBP. Z lemforderem krucho to cenowo wyglada bo prawie dwa razy tyle stoja.

Tu szczegolnie wole robic co moge sam bo juz sie przejechalem na fachowcach - vikingach.

O Tempora! O Mores!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
piski i luzy nie sa norma ja nic takiego nie miałem jak od nowosci nie dotykane nie masz sie co zastanawiac niewyczuwalny luz recznie nie znaczy ze jadac w zakrecie kola nie skrecaja sie jak wyjmiesz tuleje zobaczysz o co chodzi ja przez pomyłke kupiłem 4 lemfordera i 2 mi zostały co do katów z przodu z prawej strony wiekszosc e39 ma z tym problem u mnie np.prawa spezyna jest chyba przysiadnieta na wiosne sie za to zabiore nie jakiejs tragedi bo jeszcze nie wychodzi na czerwone pole ale jest na zółtym
Opublikowano
ja przez pomyłke kupiłem 4 lemfordera i 2 mi zostały

 

Szkoda ze nie jestem teraz w ojczyznie bo bysmy sie jakos dogadali.. :?

 

W kazdym razie mam pytanie do wszystkich, ktorzy wymiane tuleji juz maja za soba.

Czy ktos zakladal u siebie Febi/Bilstein i jesli tak to jak sie sprawuja ?

Firma niby dobra ale nie chce sie wpuscic w kanal oszczedzajac 50 GBP na lemforderze..

O Tempora! O Mores!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.