[E34] Woda w środku (szyber i "dywaniki" gumowe)

[specjalista]

Witam.

 

Ostatnio walczę z wodą w środku. Jest to, jak zwykle w przypadku moich samochodów, problem występujący losowo. Raz przeciekł mi bardzo mocno szyberdach. Po strasznej ulewie zauważyłem, że odkleiła mi się bardzo tapicerka od szyberdachu, była nasiąknięta i kapało na fotele. Od tamtej pory pomimo prób polewania bezpośrednio do tych rynienek po bokach(kiedy jest otwarty szyber), czy też deszczów mniej lub bardziej ulewnych to się nie powtórzyło... Powtarza się za to kałuża na "dywaniku" gumowym u pasażera z przodu. Te szmaciane wykładziny na podłodze są suche. Polewałem z butelki(fakt, że tylko litrowej) szybę przednią i jakoś nic nie wciekło do środka(wszystko poszło gdzieś pod progami). Może ktoś miał taki problem, bo z wyszukanych tematów to raczej wszystko dotyczyło wody na tej wykładzinie materiałowej... Zastanawiam się czy może być tak, że cieknie mi przez te kanały powietrzne co są w nogach i czy ew. nadmiar wody nie powinien przypadkiem wyciec wylotem dla skroplin klimy? No i ten szyber, jest jakiś patent żeby sprawdzić na 100% czy jest szczelny?

 

I przy okazji, czy normalne jest, że szyber ma odpływ tylko po stronie pasażera? Czy po prostu to jedyny drożny i widoczny... :P

 

Dzięki i pozdrawiam.

[zywus1988]

Powiem Ci u mnie o szyberdachu i jak ciekło z podsufitki. Mianowicie spadł sobie przewód od kanału odprowadzającego wodę i lało się na podsufitkę. Zdejmij słupki, odkręc te uchwyty wszystkie lekko odginasz i ujrzysz to co widzieć powinieneś. Zakładasz przewód i wszystko cacy :).

[Pain]

sprawdź uszczelki w szyberze (łatwy i prosty sposób bierzesz kolegę swoją bunie i jedziesz na myjkę typu umyj sam pistoletem) polewa kumpel bunie w szczególności na dach w okolice szyberu i masz widzisz czy cieknie szyber czy nie.... i tak samo co do dywaników sprawdź tak samo czyli lej w okolice szyby przedniej i podstaw łapę pod nawiewy na stopy zacznie lecieć ci po rękach będziesz wiedział z kąt i będziesz mógł określić się i może się wyduma jak temu zaradzić i radzę sprawdzić ci wszystkie odpływy czy są (szczelne i czyste) często to wina liści i innych brudów .... pozdrawiam Pain :wink:

[specjalista]

OK, sprawdzę wszystko i napiszę co się okazało...

[specjalista]

Dziś powróciłem do tematu wody na wykładzinie pod nogami kierowcy. Jestem już na 99% pewny, że to szyberdach, a właściwie jego odpływ. Kiedy wleje się wody do tego otworu to nic nie wypływa pod progiem. Jednak jestem w stanie włożyć do odpływu drut(i to sporo, bo co najmniej 1,5m) i potem napotykam jakiś opór. Czy może jest jakiś sposób na wyczyszczenie tego od spodu, bo na logikę nie będę upychał od góry tych śmieci, tylko je zruszę od dołu auta. Wszystkie porady do tej pory dotyczyły tylko odczepionej rurki u góry, przy szyberdachu. Czy jest możliwe, że jeśli jest odczepiona u góry to cieknie na wykładzinę, a nie tutaj górą, koło tych daszków przeciwsłonecznych?

 

No i tym razem woda nie zbiera się na gumowych dywanikach(ten problem usunął się chyba sam), tylko na tej wykładzinie szmacianej, pod którą jest już tylko gąbka i podłoga.

[specjalista]

Dziś sprawdziłem mocowanie tej gumowej rurki odpływowej koło szyberdachu. Odchyliłem tapicerkę dachu i tam wszystko jest ok. Problem jest więc u dołu. Po stronie pasażera wylot działa i woda kapie obok jednej ze śrub mocujących błotnik(tej bliżej progu). Po stronie kierowcy ile bym nie wlał wody to na dole nie pojawi się nawet 1 kropla. Odkręciłem błotnik od spodu i obok zawiasu drzwi, ale niczego co przypomina wylot nie znalazłem. Mam pytanie gdzie jest ten nieszczęsny wylot. Nie chce mi się domontować wszystkiego po obu stronach, żeby porównać...

[krupek2]

Wylot znajduje się w miejscu, gdzie masz mocowanie na podłożenie podnośnika.

Miałem to samo co Ty, tyle że nasiąkała mi podsufitówka od strony kierowcy, a woda na dywaniku od strony pasażera to przynajmniej u mnie była inna bajka.

Okazało się że zapchał się spływ wody z prawej części podszybia tam, gdzie znajduje się skrzynka z ECU. W momencie, gdy myłem samochód zbierała się tam woda, a jej poziom podnosił się do tego stopnia, że dostawała się ona do tej skrzynki z ECU przez mały otworek w jej dnie, który (tak się domyślam) służy do odprowadzania z niej wody, która w jakiś sposób by się do niej dostała. Skrzynka ma bezpośrednie połączenie z kabiną przez kanał, którym idą przewody, także woda, która dostawała się do skrzynki przepływała nim do kabiny i miałem mokry dywanik (bardziej od strony tunelu środkowego)

Sposób na przeczyszczenie tego spływu jest banalny:

1) skręć koła maksymalnie w lewo

2)ujście spływu znajduje się zaraz pod krawędzią plastikowego nadkola w jego tylnej części (poprzeczny rowek, a w nim dwa podłużne poprzeczne otwory).

3) drut i do dzieła.

 

Ja osobiście wyciągałem całą skrzynkę z ecu, bo miałem pod nią niezły syf. A teraz czeka mnie podobna zabawa, tyle że po stronie kierowcy.

[krupek2]

Dodam, że odkręcanie przedniego błotnika nic nie mogło Ci dać gdyż rurki spływu z szyberdachu idą bezpośrednio do wnętrza progu na metalowe króćce. Żeby je zobaczyć trzeba zdjąć boczek z głośnikiem i podnóżkiem, pod nim jest taka pianka-plastik, który trzeba odchylić do wewnątrz samochodu. Jak to zrobisz zobaczysz czarny gumową rurkę i to będzie spływ z szyberka.

[specjalista]

Wielkie dzięki za rady. Jutro zaatakuję to bo mam pewne obawy czy ta rurka zwyczajnie nie wali wody prosto pod ten podnóżek...

[krupek2]

A i zapomniałem dodać po prawej stronie jest dokładnie to samo tzn. zdejmujesz boczek z głośnikiem i tak dalej,. Przerobiłem to wszystko ze swoją szukając przecieku.

[specjalista]

Niestety muszę znowu poprosić o radę. Przetkałem odpływ szyberdachu po stronie kierowcy i przelałem wodą, aż leciała czysta bez błotka. Niestety woda nadal pojawia się na tej wykładzince w nogach kierowcy. Sucho jest na ściance tunelu i progu. Nie ma wody także na tej ściance o którą opierają się sprzęgło i hamulec kiedy są naciśnięte. Mokro jest tylko dokładnie na środku. Nie są to jakieś straszne ilości wody, żeby pływało pół samochodu czy coś. Za każdym razem ręcznik papierowy, który wkładam, żeby sprawdzić jest jednak nasiąknięty do granic możliwości... Już tracę siły do tego, bo polewanie szyby nic nie daje. Tak samo wlewanie wody w te kratki koło wycieraczek. Dziura w podłodze kiedyś była, ale została zaspawana, a poza tym nieraz woda zbiera się przez noc, kiedy auto stoi i pada na nie deszcz, więc nie wiem jakby miało to od spodu nalecieć...

 

Proszę o jakieś rady, bo nie mam już pomysłów...

[krupek2]

Może woda dostaje się jakoś przez wentylator dmuchawy bo tak na logikę biorąc to jakoś powietrze musi się dostać do wnętrza samochodu to może i woda się tamtędy dostaje. Bądź co bądź musi być tam jakiś odpływ bo przez kratkę w podszybiu (na samym środku) również dostaje się woda. To tylko taka hipoteza, może niech wypowie się ktoś kto wymieniał wiatrak dmuchawy,może widział tam jakiś odpływ, bo z tego co mi wiadomo trzeba do jego komory dostać się od przedziału silnika...

[specjalista]

Piszę dla potomnych, bo po wielu miesiącach walki namierzyłem przeciek. Winna była dziura w uszczelce, która zrobili bardzo uzdolnieni fachowcy od montażu gazu. Nie chciało im się wymyślić jak przepuścić wiązkę do kabiny, więc wycięli dziurę w uszczelce i tak zostawili. Uszczelka ta ma takie wypustki do podtrzymywania kostek od kabli zasilających silniczek wycieraczek i widać ją dobrze, jak się zdejmie to plastikowe podszybie. Dziurze w tej uszczelce zawdzięczam dziurę w podłodze(woda zbierała się i powodowała korozję) i spleśniałą wykładzinę. Pozornie malutki przeciek doprowadził do mega problemów, więc jeśli cieknie Ci woda do środka i wszelkie porady dot. szyberdachu okazały się nie do końca trafione, to sprawdź czy gazownicy nie poszli na skróty...

 

Postaram się zrobić zdjęcie, jak tylko zrobię dobre uszczelnienie, bo póki co jest to tandetnie oblepione silikonem...

[ZolnieZ25]

Witam. Juz jakis czas temu zauwazylem ze cieknie mi woda po slupku kierowcy. Wczoraj probowalem podniesc szyber wyżej ale nic to nie dalo i rano siedzenie mokre... zanim dojechalem do pracy to juz cale spodnie... Zly... Wiec tak rozebralem boczek "stres lapke" i slonecznik i ukazalo sie miejsce ktore cieknie... I co jest najlepsze to tak . Jest jedna koncowka z ktorej leci woda. Nie ma tam zadnego weza pusto jest obok jakis wąż ale to raczej nie od tego. W slupku tez nie mam weza zadnego nie wiem czy ktos go usunol... po co ? i teraz tak czy jak dopasuje waz jakis cienki to on sam naproawdzi sie na te otowry w progach ? Prosze was panowie o szybka odpowiedz bo deszcze nie przestaje padac... Dzisiaj co prawda zakleilem caly szyber tasma szara. Bo jeszcze chwila to bedzie wszystko smierdzialo...HEEELPP

[barbara.bmwinteria.pl]

ja mam tez taki sam problem od roku czasu mam basen pod dywanem nogami kierowcy bylam w pieciu warsztatach- masakra rozkladaja rece- sprobuje sama bylam nawet w nieserwisowanym serwisie bmw rozkladaja rece nikt nie chce mi pomoc chyba nikomu sie nie chce - poprosze do pomocy mojego kolege ktory jest

blacharzem ciesze sie ze taki portal jest- sama dzieki Wam dochodze i walcze z usterkami w tym samochodzie przywiozlam 13 lat z USA moga bmw 525i 1991r E34 i nie wierze bo mechanicy tak sie zachowuja jakbym przywiozla UFO.Mam to auto prawie od poczatku - dziekuje przeczytalam i postaram sie sama z kolega zadzialac - jestem z Krakowa do kogo jechac aby mogl naprawic to auto CENY ASTRONOMICZNE za wszystko chyba KOVIDOWE albo dlatego ze widza kobiete POMOC PANOWIE Basia