320d 136ps brak mocy po regeneracji turbiny

[ROGER-NYSA]

Witam

sztryms z skąd jesteś ?

[sztryms]

ROGER-NYSA jestem z wrocka

[ROGER-NYSA]

Do Nysy nie masz daleko..... temat wydaje się nie mieć końca :duh:

Może naprawimy Twoje auto i powiemy kolegom na koniec co było ?

 

Pozdrawiam Krzysiek

[sztryms]

Ok ROGER bardzo chętnie oddał bym klekota w twoje ręce,chciałbym byś wstępnie przedstawił mi koszta wizyty u Ciebie w obecnej chwili liczę się z każdym groszem kupiłem nie cały miesiąc temu furę i jak na razie tylko ją naprawiam, zero radochy z tego auta :cry2: Starałem się dziś dodzwonić na nr.tel który jest w twoim profilu ale nie odbierasz więc może przez forum sie jakos dogadamy? Pozdrawiam

[sztryms]

I dziś dopatrzyłem się kolejnej nieprzyjemnej sprawy w bawarce.Kurcze puszcza białą chmurę już nie jest to dymek ale chmura i najbardziej widoczna jest jak stoję w korku, podjeżdżam kilka metrów i zatrzymuje się patrzę w lusterko i widzę białego potwora,kiedy motor się rozgrzeje wydaje mi się,że dymi mniej i nie za każdym razem daje czadu z rury,kiedy jestem w ruchu dymu nie widać,na postoju kiedy dodam gazu nic się nie wydobywa z rury :mad2:

[sztryms]

coś mi zaświtało!!! Jakiś czas temu kupiłem rope od kolesi którzy budują obwodnice we wrocławiu(wiem,że to nie ładnie ale stało się :oops: ) i śmigam obecnie na niej, wcześniej problemu nie widziałem.Myślicie,że ciulasta jakoś paliwa, bo całkiem możliwe,że owi Panowie coś kombinowali,może mieć wpływ na kopcenie na biało i w taki sposób jak opisałem,czy raczej turbo puszcza olej czy jeszcze coś starszniejszego?Co myślicie?

[fornal]

Bialy dym to raczej powszechny w BMW ale przy zapalaniu. Moze warto pomyslec nad odma http://allegro.pl/odma-odpowietrzenie-silnika-bmw-3-e46-5-e39-diesel-i1215384901.html

 

Szkoda ze sie wpakowales w 320d to jednak samochod dla bogatych co maja na wklady non stop :D. Ale nei ma co plakac nad rozlanym mlekiem.

Mam interfejs i trichu czesci do tego modelu. Bede za 2 tyg tez we wroclawiu ale polecal bym wyprawe do Nysy z Heinekenem (trzeba miec trochu doswidczenia w diganozie).

[yoshimura01]

, Edytowane 25 Września 2011 przez yoshimura01

[sztryms]

nie widziałem by cos ubyło jutro jeszcze zobaczę..

[sztryms]

..odmę wymieniałem jakieś 500km temu ale sam wkład,ta ktora tam była wygladała starsznie ale przy wymianie wydawało mi się ,że nowy wkład ma trochę miejszą srednicę od starego.Czy istnieje prawdopodobieństwo,że są różne rodzaje tego wkładu do e46 320d?

[sztryms]

...wstepnie ustawiłem się z ROGEREM tylko,że wyznaczył mi termin w dniu kiedy mam wesele, nagocjuje z nim o wyznaczenie innego terminu

[fornal]

..odmę wymieniałem jakieś 500km temu ale sam wkład,ta ktora tam była wygladała starsznie ale przy wymianie wydawało mi się ,że nowy wkład ma trochę miejszą srednicę od starego.Czy istnieje prawdopodobieństwo,że są różne rodzaje tego wkładu do e46 320d?

 

Różnice są ale tylko jesli chodzi o 320d 136ps albo 150ps. Poza tym nie ma możliwości innej. Sprawdź poziom płynu - może dziura w chłodnicy spalin.

[sztryms]

Fornal jeśli czas Ci pozwoli i będziesz akurat we Wrocku możemy się spotkać i coś pomyśleć jesli nie uporam się z problemem do tego czasu,a nawet jak sie uporam zawsze mozna pogadać.

[sztryms]

Witam Panów!

Sprawa kopcenia sie wyjaśniła, turbo umiera i puszcza olej,dziś ją wykręcam i może jutro uda mi się ją oddać po raz kolejny na gwarancje :mad2:

[sztryms]

Pomyślicie pewnie,że ze mną już coś nie tak,ale chcę się podzielić tym co dziś mi się przytrafiło...jechałem do rodziców do garaży wykręcać turbo,kawałek jedzie się do nich autostradą 12km i kiedy wjechałem na autoban pomyślałem przycisnę ją i doznałem szoku auto po raz pierwszy rozbujało się do 180km/h i jeszcze chciało jechać,ze szczęścia prawie mi świeczki staneły w oczach, ale to było chwilowe :/ kiedy zwolniłem tak do 100km/h by jeszcze raz zobaczyć jak fajnie sie rozpędza znowu 140km/h, 3tyś obrotów i koniec.Kiedy dojechałem do staruszków jeszcze raz chciałem zobaczyć jak kopci i zadyma była znikoma lekko puścił przy ruszeniu,mimo to wykręciłem turbine jutro ją oddam na reklamacje.Jak myślicie jest możliwe,że kiedy auto porządnie się rozgrzeje to turbina mniej popuszcza oliwy?

[sztryms]

Cześć wszystkim!

Turbinke odebrałem śliczną, błyszczącą i mam nadzieję dobrze zregenerowaną.Przykręciłem ją na swoje miejsce i pojawiła sie lekka poprawa 160km/h i tryb awaryjny, w tym tygodniu mam nadzieję ustawić się z Rogerem w Nysie i rozwiązać zagadkę :) Ale niestety to nie koniec kłopotów, pojawiło się nowe zjawisko mianowicie:dziwne stukanie odczuwalne na pedale sprzęgła im więcej gazu tym bardziej stuka,dodam,że biegi wchodzą dobrze,sprzęgło się nie ślizga tak jak by motor o coś stukał albo jakaś rura? :?: I tu moje pytanie myślicie,że co tym razem się posypało? Moje przypuszczenia tomoże jakaś poducha się oberwała od mocowania silnika,lub co gorsze dwumasowe koło ?ale tylko gdybam,może przytrafiło się komuś coś podobnego lub słyszał o czymś takim?

[yoshimura01]

, Edytowane 25 Września 2011 przez yoshimura01

[sztryms]

Dziękuję yoshimura01 za podpowiedzi jutro to obadam. Jeśli to dwumas to co może się stać kiedy będe z tym jeździł?

[fornal]

Kiedyse sie rozsypie i juz nie pojedziesz

http://

http://video.google.com/videoplay?docid=3631205369193711525#

 

. Sprawdz czy jak gasisz na sprzegle to jest lepiej.

I obadaj te poduszki. Dwumas moze:

- kupic nowy ~2000 zl ze sprzeglem

- wymienic na jednomas (nie za bardzo polecane)

- regenerowac (~600-800zl) wymieniaja sprezyny jak jest potem nie wiem

- kupic uzywke (~600zl) Koles ma we Wrocławiu duzo czesci. Kiedys mi mechnaik powiedzial ze mam dwumas do wymiany a byly to poduszki ale juz sie rozgladalem za opcjami naprawy.

 

Jak bys kupil dobra uzywke to tez chyba ok. Bo widac juz po kieszeni dostales dosc.

[yoshimura01]

, Edytowane 25 Września 2011 przez yoshimura01

[sztryms]

Dziś robiłem to o czym mówił yoshimura01 czyli "strzały" ze spręgla i nic dziwnego nie słyszałem, przy gaszeniu auta też raczej nic nie wali

[sztryms]

 

Jak bys kupil dobra uzywke to tez chyba ok. Bo widac juz po kieszeni dostales dosc.

No masz rację wygenerowałem sobie koszta brakiem znajomości tematu przy zakupie autka,zdacydowanie pokierowały mną emocje,a o rozsądku zupełnie zapomniałem.No ale co zrobić,trzeba sie rozglądnąć za jakimś warsztatem gdzie nie zedrą za naprawę za dużo i nie będą namawiać na wymiane sprawnych elementów byle tylko zarobić.Może ktoś z czytających to forum jest z Wrocławia lub zna jakiś godny polecenia warsztat w tych rejonach?

P.S. Fornal w sumie dobra używka w dobrej cenie była by zadowalająca ale mam cichą nadzieję,że to tylko np. docisk,albo łozysko i mechanior nie oskalpuje mnie do końca z kaski.

Pozdro dla wszystkich

[sztryms]

Witam wszystkich po długiej przerwie!

Więc u mnie problem wpadania auta w tryb awaryjny, teraz przy 160km/h a nie jak wcześniej przy 140 nie został rozwiązany,a wiele wymieniłem ostatnimi czasy :cry2: strzelił mi wałek na 4tym cylindrze więc wymiana silnika osprzęt został mój,jeszcze raz wymieniłem przepływkę, zaworek sterujący turbo,czujnik doładowani z kolektora ssacego,niemajacy nic wspólnego ze sprawą dwumas wraz ze sprzegłem i dalej to samo autko slicznie się rozpędza do 160km/h i klops nie reaguje na gaz, zwalniam do 120km/h obroty spadaja do 2500 i znowu ciągnie ślicznie ale do tego samego momentu i znowu lipa.Jakieś nowe pomysły co jeszcze można zobaczyć :|

Pozdro

[czerwony330d]

Witam Kolego

Kiedy czytam twoją historię na temat problemów z twoim autkiem, to powiem szczerze ci współczuję a pamiętam ten dzień kiedy się zastanawiałem na zakupem swojej bawary jaką wybrać czy 2,0d lub 3,0d wybór jednak padł na 3,0d i szczerze przed zakupem nie należałem do żadnego klubu BMW czy jakiegoś forum więc nawet za bardzo nie wiedziałem jakie typowe niedomagania i usterki oraz wady trapią te silniki, kierowałem ssię tylko intuicją przy zakupie i bardziej przypadł mi do gustu trzylitrowy silniczek który naprawdę nie wiele więcej pali niż dwulitrowiec, oczywiście przez taki zakup nie ustrzegłem się paru rzeczy które teraz mam do wymiany, ale z tym co ty wsadziłeś do swojego autka to pestka, prosze nie odbieraj tego postu jakoś źle ale czasami ludzie wybierając ten słabszy silnik, myśląc mój dwulitrowy spali o wiele mniej niż trzylitrowy są w błędzie ponieważ później okazuje się ile jeszcze trzeba włożyć kasy by samochód poprawnie jeździł, oczywiście nie wszystkich się to tyczy ale ilu później sobie zadaje pytanie "a mogłem jadnak kupić 3,0d" ja tak zrobiłem i nie żałuje, i nawet mi się nie śni by kupić kiedykolwiek innego silnika niż 3,0d, nie wiem może nie którym wyda się to dziwne ale ja lubię klekot diesla, wiem że piszę nie na temat i nic ta wypowiedź w rozwiązaniu twojego problemu nie pomoże, ale chciałem wyrazić swoje odczucia choć może nie powinienem. A propo Rogera-Nysa byłem u niego i naprawdę niezły fachowiec. Czy już się z nim spotkałeś? Co razem zdiagnozowaliście?

Ja oprócz swojej Buni mam jeszcze stare Isuzu Trooper 2,8 Td i powiem jedno samochód używam sporadycznie na jakieś szaleństwa po lasach w błocie itp. a ostatnio stała chyba z rok bo aku padło przez ostatnią zimę i wczoraj kupiłem używane aku ale dobre za 50 zł wsadziłem i auto odpaliło od strzała, to dopiero wóz, zresztą zawsze palił od strzała mam ją 3 lata i jedynie opony wymieniłem na nowe i aku i to wszystko a poza tym wszystko działa a jak spojrzysz na wygląd zewnetrzny to chyba nawet 1000 zł byś nie dał za niego ale serce ma jak dzwon i to najważniejsze, przepraszam wszystkich za moją wypowiedź nie na temat ale proszę o nie komentowanie tej wypowiedzi bo będzie mi przykro. Pozdrawiam i życzę wszystkim potrzebującym rozwikłania problemów ze swoimi autami. Mariusz.

[sztryms]

Witam czerwony 330d!

Masz rację w 100% co do przewagi 330d nad 320d no ja niestety kierowałem sie złudzeniem oszczędniejszego auta i grubo się ździwiłem ale już teraz nic nie zmienię i w dodatku tyle wpakowałem w to auto,że teraz chciałbym nim pośmigać mam nadzieję długo.Z Rogreem byłem ustawiony i kiedy jechałem do niego strzelił mi wałek własnie i dopiero się uporałem z tym co się nawyprawiało,przyatakuję go jeszcze o diagnostykę jeśli jeszcze będzie miał ochotę ogladać mojego krwiopijcę(bmw) ale to chyba juz po swiętach.Dzięki kolego za wypowiedz mimo,ze nie tematyczna :wink:

Pozdrawiam Jarek