318i 143ps - dzwięk silnika od 3.500 rpm FILM

[kakami]

Witam

 

bardzo niepokoi mnie dzwięk który wydaje moja bunia od okolo 3.500 rpm... W innym temacie dostałem odpowiedź, że te silniki niby tak mają, ale mimo wszystko chciałbym to sprawdzić bo mam poważne co do tego wątpliwości :wink: . Ciężko jest to opisać wiec lepiej to usłyszeć

.

 

Co do mojego silnika to tak jak w temacie 2.0 valvetronic 143ps w autku po lifcie. Autko ma założoną instalację gazową, chodzi równo, nie gaśnie itp. Dzwięk słyszalny jest w takim samym stopniu na gazie jak i na benzynie. Nie występuje na zimnym silniku. W normalnej temperaturze pracy słyszę go praktycznie zawsze powyżej okolo 3.5k rpm. Silnik nie ma większych problemów z wkrecaniem sie na obroty, nie dymi powyżej 3.5 czy zaczyna telepać, mimo to ten dzwięk jest niesamowicie irytujący :mad2: .

 

 

Mimo tego, że nie mam zastrzeżen co do kultury pracy wydaje mi się jakby samochód był bez mocy... Szczególnie źle jest ponizej 3.5(a powyżej zaczyna się wycie wiec tak źle i tak :duh: ). Teoretycznie ten silnik powinien robic 0-100 w około 9.5, mi udało sie osiągnąć w najlepszym razie 12. Ale to nie jest miarodajny test bo moze po prostu nie umiem :norty: . Bardziej martwi mnie elastyczność na 4tym biegu 80-120 która również zajmuje okolo 12 sek (filmik

).

Katalogowo powinno byc również około 9.5. Nie oczekuje od 143km niewiadomo czego, ale wydaje mi się, że to troche za słabo mimo wszystko. Czy ktoś z tym samym silnikiem może mi powiedzieć jak "zbiera" sie jego autko? Szczególnie test 80-120 na czwórce może dużo powiedzieć.

 

Mam wrażenie, że cos mu dolega i nie jezdzi to wszystko tak jak powinno... Pytanie tylko co :8) . A może po prostu tak ten silnik "tak ma", czekam na sugestie :D .

 

Pozdrawiam

[bladyrs]

nie wydaje mi się by ten dzwięk był normalny, ewidentnie zaczyna świszczeć jakby się coś ocierało.

 

w ogóle pali Ci się Check Engine na desce, czyli masz coś nie tak z mieszanką paliwa, podłącz się pod kompa i zobacz co tam doskwiera, obstawiam że masz za ubogo na gazie, bo ta elastyczność to faktycznie muł straszny,

 

co jak co ale 143KM już jakoś radę daje i jeździ,

 

zacznij od diagnostyki ECU silnika, skasuj adaptację i pojezdzil tylko i wyłącznie na PB i zobacz jak będzie chodził,

 

pozdr.

[kakami]

nie wydaje mi się by ten dzwięk był normalny, ewidentnie zaczyna świszczeć jakby się coś ocierało.

 

w ogóle pali Ci się Check Engine na desce, czyli masz coś nie tak z mieszanką paliwa, podłącz się pod kompa i zobacz co tam doskwiera, obstawiam że masz za ubogo na gazie, bo ta elastyczność to faktycznie muł straszny,

 

co jak co ale 143KM już jakoś radę daje i jeździ,

 

zacznij od diagnostyki ECU silnika, skasuj adaptację i pojezdzil tylko i wyłącznie na PB i zobacz jak będzie chodził,

 

pozdr.

 

Zapomniałem dodać, że na obu filmach samochód pracował tylko na benzynie... Tak więc elastyczność jest kiepska nawet na benzynie :? .

 

Co do check engine to wykasowałem błedy około miesiąca temu po czym przejechałem okolo 500km tylko na benzynie(nie zauważyłem jakiejś różnicy w mocy w porówaniu z tym co jest teraz). Sprawdziłem błedy ponownie i nie było żadnego :) . Zaraz potem przełączyłem się na gaz i po 30km zapalił sie check engine wiec stawiam na coś z instalacją gazową jeżeli chodzi o tą kontrolke :mrgreen: . Autko jedzie niedlugo do gazownika żeby to sprawdzić, mimo to bardzo interesuje mnie co może powodować ten dzwięk i dlaczego silnik tak wolno przyspiesza nawet na benzynie :? . Może jakiś właściciel 318 sie wypowie :?:

[plutap]

dźwięk silnika prawidłowy nie jest (porównuje do mojego m43 118km), przy świecącym się check engine moc jest pewnie niższa

masz kompa żeby odczytać błędy? samo kasowanie nic nie da, trzeba usunąć przyczynę błędu

[alz]

Wydaje mi się że to któreś z łozysk- alternator, pompa lub któraś z rolek. A tak po prawdzie- gaz w tym silniku to nie jest dobry pomysł. Niewielu gazowników wie co robi bo valvetronic ma bardzo małe podciśnienie w kolektorze ssącym ( dlatego właśnie pompa podciśnieniowa dla serwa) i często są problemy.

[kakami]

dźwięk silnika prawidłowy nie jest (porównuje do mojego m43 118km)

 

Dzięki, ale m43 to jednak zupelnie inny silnik... Może wypowiedzieć się któryś z właścicieli m42? Nie sądze, że tak wycie jest normalne, ale być może w Waszych autkach również występuje, tyle, że o wiele ciszej. Pomoże mi to nieco zlokalizować problem. Co do łożysk to calkiem możliwe, zastanawia mnie tylko dlaczego ten dzwięk nie występuje na zimnym silniku :? .

[johnny]

Zdecydowanie jest to nieprawidłowy dźwięk ! U mnie coś takiego nie występuje w żadnym zakresie obrotów. Jak na razie silnik pracuje nienagannie, oby jak najdłużej bo jak czytam co się z nim może dziać to jestem deczko przerażony :shock:

[KOPIK]

Potwierdzam- na pewno nie jest to normalne U mnie nic takiego nie ma i nie było a silnik śmiga. No ale fakt porobiłem w nim szybko co trzeba było i czego boi się ,, johnny" wszystko w ASO i git :lol:

[czoper]

Nie znam się więc nic nie wniose konstruktywnego. Jedyne co mogę powiedzieć to to, ze mój silnik nie wydaje takich dzwięków i zbiera się dużo lepiej. Naturalnie n42b20. To brzmi jak jakiś gwizd..

[Czarnysg]

Co do kontrolki Check Engine która zapala się na gazie to mogą być następujące przyczyny:

1. Za mała średnica dysz wtryskowych gazu

2. Nie odpowiedni parownik do pojemności i mocy auta

3. Nie właściwe wpięcie parownika pod układ ogrzewania

 

Dużo by podpowiedziało w jakiej sytuacji zaczynał mrugać Check Engine w czasie jazdy na gazie.

A co do dzwięku silnika powyżej 3500 obr/min. no to raczej nie prawidłowość. Szukać przy rolkach ew. łożyskach sprężarki klimy czy alternatora i również pompy wodnej.

[kakami]

Ok, problem rozwiązany :D . Pojechałem do mojego mechanika i zacząłem płakać, ze tak nie może być :wink: . Obiecał, że sprawdzi jeszcze raz. Po paru dniach odebrałem autko już bez tego chol*&^% dzwięku i co ciekawsze znacznie żwawsze :!: . Coś czuje, że sam sie pomylil ale nie chciał sie przyznać :mrgreen: .

 

Co do check engine to poki co jezdze glownie na benzynie(myslę, ze tak bedzie bezpieczniej dla silnika). Jak znajde trochę czasu skocze do gazownika i podzielę się co bylo nie tak.

 

Mimo wszystko jeszcze jedno pytanko do właścicieli n42: silnik jak napisalem zbiera sie sporo lepiej(ale głownie w dolnym zakresie obrotow), mam wrażenie, ze przy 3.5k rpm ma jakiś mały "dołek". Np ruszajac z miejsca na lekkim sniegu silnik ladnie wkreca sie do 3.5k rpm i jakby ma mały problem żeby go "przeskoczyc" i wejść wyzej :? . Do tego autko nie zbiera sie dużo lepiej po wejściu na wyższe obroty. Wygląda to tak, ze przyspieszając np na 4ce od 2k rpm juz ciagnie ladnie i w sumie tylko nieco lepiej w górnym zakresie obrotów niz na dole. Też tak macie w swoich n42? Mam zamiar odwiedzić hamownię, ale póki co brak czasu a to nie daje mi spokoju...

[ziomekthx]

Kolego napisz co było tego przyczyną.

[johnny]

:arrow: kakami

 

Tak przyspiesza moja na 4 biegu

 

http://www.youtube.com/embed/uzEGHoow_VA

 

jakość marna bo film robiony komórką ale coś tam widać :wink: , wychodzi przyspieszenie ok 8-9 sek więc narzekać nie mogę.

Wprawdzie w danych technicznych jest podane przyspieszenie 10,1 sek ale brak informacji w jakich warunkach, ja miałem rezerwę więc ponad 50kg mniej niż z pełnym zbiornikiem.

Porównując oba filmiki widać że u mnie żwawiej się zbiera.

 

 

(...) No ale fakt porobiłem w nim szybko co trzeba było i czego boi się ,, johnny" wszystko w ASO i git :lol:

Cieszę się ale nic ta wypowiedź nie jest warta :evil: Napisz co zrobiłeś, jakie elementy wymieniłeś, przy jakim przebiegu, czy nosiły ślady zużycia. Dostałeś wymienione elementy ? Ile to kosztowało ?

Jakoś nie przekonuje mnie Twoje stwierdzenie że "zrobiłem co trzeba w ASO i git" , co to znaczy ? Szczegóły proszę.

Pisz konkretnie a nie jakieś bzdety

 

Owszem obawiam się uszkodzenia silnika ale nie zamierzam wymieniać elementów jak leci tylko dlatego że kilku osobom się taki silnik rozsypał.

 

Wcześniej 10 lat jeździłem trójką z silnikiem m40 na który wszyscy albo prawie wszyscy narzekali a mnie nigdy nie zawiódł i nie miałem z nim żadnych kłopotów, w tej chwili jeździ nadal bezproblemowo.

[KOPIK]

To poczytaj sobie moje wcześniejsze posty kolego i po co od razu te BZDETY !!!!!!! :nienie:

 

U mnie objawy były podobne do tego

http://www.youtube.com/watch?v=MlNxSstDVVg&feature=related ale nie tak intensywne- być może szybciej zainterweniowałem. U mnie bez gazu tego nie było tylko po lekkim dodaniu gazu tak ok 1500 obrotów pojawiał się ten dźwięk. Co do wymiany bo kolega niecierpliwy to wymieniłem w ASO oba vanosy a dokładnie zespól regulujący wałka rozrządu zaworów zsących oraz wydechowych oczywiście uszczelkę dekla zaworowego no i napinacz- cena 3000 zł z robocizną.Po naprawie stuków brak i auto sprawuje się świetnie.

[mack10koro]

Po naprawie stuków brak i auto sprawuje się świetnie.

 

A może kolaga mógłby nagrać dżwiek swojego silnika i się nim na forum podzielić?

[KOPIK]

Spoko nie ma problemu. Jak tylko znajdę czas to wstawię.

[GregoryTczew]

Witam wszystkich ,ja mam podobny problem w mojej buni :( tzn . wszystko było idealnie do póki nie założyłem sekwencyjnego gazu KME ,masakra od początku.Od założenia gazu jeżdziłem przez 4 miechy do gazownika bo non stop coś było nie tak,to mi gasł na krzyżówce ,to szarpał i telepał,poszły mi 3 cewki zapłonowe (wymieniłem 4 ), a auta nadal nie dało się ustawić na kompie od gazu :( ,gazownik kazał wyczyścić przepływkę ,sprawdzić lambdy i czujnik położenia wałka ,wszystko oczywiście było Sii.. ,wkońcu się wziął za auto ,odłączył instalacje i podpiął inną ,stwierdził że auto chodzi tak samo żle bo nadal nie chce się ustawić na gazie ,więc zaczął szukać przyczyny i znalazł twierdząc "to był problem od strony benzyny ",a tym problemem było właśnie minimalne podciśnienie w kolektorze dolotowym.Więc stwierdził że muszę jeszcze dopłacić 200zł za jakąś elektronike do sterowanie gazem ( chodziło właśnie o to podciśnienie ) ,po zamontowaniu tego ustawił auto błyskawicznie :) i wszystko wydawało by się być super.Jezdziłem tak 3 miesiące i co jakiś czas mi zapalał się Check Engine (ale tylko na gazie ),no ale jak się już zapalił ,to nie pomagało nawet przełączenie na benzyne.

Elektryk stwierdził :

- wypadanie zapłonu na 3 cylindrze ( takie sytuacje miałem dwa razy ) i ustało to wykasowaniu błędów -a objawiało się to mruganiem Checka (potem cały czas się palił ) i auto chodziło jak by na 2 cylindry

 

- osiągnięto limit regulacyjny gang 1 i 2 (bank 1 i bank 2) - elektryk mnie pytał czy odłączałem może aku :? ,więc powiedziałem że tak bo podłączałem manetke BC ,wtedy mnie uświadomił na czym to polega ...ten błąd to wynik adaptacji silnika do dwóch różnych mieszanek paliwa ,i dopóki auto nie nauczy (oswoi ) się wykrywać jezdzić na różnych mieszankach tak będzie ,ale stwierdził że jak to wykasuje to już auto będzie jeżdzić dobrze .. i tak faktycznie było...

 

Jednak pojawiło się stukanie w silniku jak u Diesla ,ale tylko od 600obr. do 1300obr i na jałowych obrotach ,po odkręceniu korka wlewu oleju auto GASŁO , brat mechanik stwierdził "zwalamy pokrywe zaworów coś jest nie tak" ,dla mnie wszystko było Sii ,moc miał ,Check się nie palił ,spalanie w normie i stukania nie było słychać w środku autka ,tylko na zewnątrz podczas ruszania :cry:

 

Pokrywa zdjęta ,problem zlokalizowany ...pękła sprężyna pod wałkiem ssącym nad 4 cylindrem :| podaje link do mojego konta Picassa gdzie zamieściłem fotki :

https://picasaweb.google.com/GregoryTczew/Sprezyna?feat=directlink

 

oczywiście sprężynę można zamówić tylko przez servis Bmw ,bo muszą ją sprowadzić z Niemiec ( czas oczekiwania 5dni roboczych ) ,koszt tej sprężyny to 24zł ...już ją dostałem kurierem ,brat zamontował i jestem w siódmym niebie ,wszystko jest Git ,auto nie stuka ,po odkreceniu korka nie gaśnie i ma moc :) ...

 

Zrobiłem na benzynie ok 700km i jest naprawde świetnie ,z tego względu że bałem się jezdzić na gazie (żeby coś nie poszło znowu ) ,ale podkusiło mnie przełączyć podczas spokojnej jazdy na 4 biegu na gaz i po przejechaniu 10km CHECK :shock: i cały czas się pali ,diagnoza ... znowu pękła sprężyna :mad2: ,chłopaki pomocy ...co mam zrobić ,wiem że to napewno od tego gazu ,bo na benzynie jest idealnie .... może to przez tą elektronike co gazownik dołożył ? ( po stwierdzeniu że u mnie w kolektorze dolotowym jest podciśnienie ? ) pomocy ,z góry dzięki za jakiekolwiek sugestie ,pozdrawiam

[KOPIK]

Z tego co piszesz to ewidentna wina gazu i nie ma się co czarować. Wywal go i lataj dalej bez problemów na benzynie.

[GregoryTczew]

Z tego co piszesz to ewidentna wina gazu i nie ma się co czarować. Wywal go i lataj dalej bez problemów na benzynie.

 

uwierz mi kolego ,że tak chce zrobić właśnie ,nie wiem co mnie podkusiło zakładać gaz do auta ...tyle aut miałem w benzynie ,a do tego gazu mi się zachciało :mad2: :mad2: ,pozdro

[jceel]

uwierz mi kolego ,że tak chce zrobić właśnie ,nie wiem co mnie podkusiło zakładać gaz do auta ...tyle aut miałem w benzynie ,a do tego gazu mi się zachciało :mad2: :mad2: ,pozdro

 

to potwierdza właśnie opinie, że do N42 gaz niezbyt podchodzi...

[Krzycho]

Myślę, że nie trzeba tu od razu wywalać instalacji gazowej tylko poszukać dobrego fachowca, który zna zasadę pracy silnika z valvetronikiem i konfiguracji instalacji gazowej do niego. Na dobrze dobranych komponentach auto powinno jechać bez problemu.

Poniżej masz link do tematu na lpg-forum, w którym pytałem o instalację do tego właśnie silnika. Załóż swój temat a napewno ktoś Ci doradzi.

[GregoryTczew]

Myślę, że nie trzeba tu od razu wywalać instalacji gazowej tylko poszukać dobrego fachowca, który zna zasadę pracy silnika z valvetronikiem i konfiguracji instalacji gazowej do niego. Na dobrze dobranych komponentach auto powinno jechać bez problemu.

Poniżej masz link do tematu na lpg-forum, w którym pytałem o instalację do tego właśnie silnika. Załóż swój temat a napewno ktoś Ci doradzi.

 

tak ,tylko że ja ten gaz zołożyłem w pażdzierniku zeszłego roku i nie przejechałem na nim od tego czasu nawet 2tys.km ,mam na niego gwarancje i jeśli pojade do innego gazownika i on poprawi to co może być żle zamontowane ,to gwarancje strace :| ,ale chętnie bym podjechał do fachowca z prawdziwego zdarzenia ...p.s linka nie widać ;)

[Krzycho]

.p.s linka nie widać ;)

faktycznie :P

http://lpg-forum.pl/viewtopic.php?p=123549#123549

Myślę, że nawet jakby ktoś Ci doradził na forum co z tym zrobić to będziesz mógł o tym powiedzieć osobie która zakładała Ci gaz (jeśli sam sobie z tym nie radzi) .

[GregoryTczew]

Myślę, że nawet jakby ktoś Ci doradził na forum co z tym zrobić to będziesz mógł o tym powiedzieć osobie która zakładała Ci gaz (jeśli sam sobie z tym nie radzi) .

 

dzięki za link ,w wolnym czasie opisze tam mój przypadek ;) może faktycznie pomogą ,bo jak czytam te wypowiedzi to brzmią fachowo :D , pozdro :cool2: