Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich!

Sprzedaje swoje BMW i właśnie tutaj zaczyna się mój problem gdyż potencjalni kupcy poniekąd znawcy marki BMW zaczęli oglądać auto i stwierdzili że auto było malowane o czym ma świadczyć jak to jeden z nich twierdzi położony lakier w miejscach nie widocznych na zewnątrz a chodzi o takie miejsce jak się np.otwiera bagażnik i krawędź błotnika tylnego schodzi do rynienki i stąd moje pytanie czy lakier widoczny właśnie w takich miejscach

ma mieć taki sam połysk jak ten na zewnątrz samochodu?

I następny problem to taki czy krawędzie rantów błotników w miejscach gdzie zaczynają być zagięte do nadkola plastikowego powinny być zabezpieczone jakimś środkiem?bo tak jest w moim samochodzie i to się nie spodobało kolesiom bo oni takiego czegoś nie maja w swoich podobno bezwypadkowych furach?

I to mnie zdenerwowało gdyż jestem przekonany że samochód mam w stanie oryginalnym,a oni nie mogli w to uwierzyć dlatego proszę o wypowiedzi osoby co znają technologie malowania i są posiadaczami takiego samochodu w stanie oryginalnym.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Edytowane przez jano77
Opublikowano

Nie chciał bym cię wprowadzać w błąd a tym bardziej martwić, to chyba mieli racje.

Takie elementy np pod schowkiem z prawej strony w bagażniku są bardziej matowe niż lakier z zewnatrz, no bo jak takie miejsca spolerować. Wydaje mi się ze te błotniki też powinny być gładkie nawet na tej zawiniętej cześci. Ja rozkręcam na czesci e36 i raczej nie zauważyłem jakiegoś dziwnego zabezpeczenia na błotnikach. W ten zant wchodzi uszczelka która wypełnia lukę miedzy błotnikiem a nadkolem.

Ale to są tylko moje przypuszczenia także nie muszisz sie tym martwic

Opublikowano

Mysle ze nie mowimy o tym samym,mi chodziło o ranty wychodzace na zewnatrz auta i nie spotakalem sie z uszczelka tak jak piszesz,a chodzi o to czy sama koncówka tego rantu(część nie widoczna z normalnego punktu widzenia) jest pociagnieta takim zabezpieczeniem jak spód samochodu i wydaje mi się że jest zrobione fabrycznie i zabezpiecza tą część karoserii przed wypiaskowaniem i obiciami od drobnych zanieczyszczeń drogowych,poza tym jest to zrobione bardzo precyzyjnie i nie wydaje mi się żeby ktoś takie coś robił tak od sobie podczas naprawy powypadkowej samochodu tylko po to żeby tak jak w moim przypadku przy sprzedaży auta ktoś się tylko tego czepiał.

Myślę że znajdzie się ktoś kto posiada taki samochód bezwypadkowy i pomoże mi rozwiać wszelkie niedomówienia z tym zwiazane

Opublikowano

Całe błotniki wraz z rantami mają być w połysku (pomijam przedłużenie progu w przednim błotniku). Nikt w fabryce nie oklejał błotnika i nie pryskał na jego ranty masy bitumicznej :D

Czy masz tak wykonane wszystkie błotniki czy tylko przednie?

Opublikowano

nawet samą końcówkę łączącą się z plastikowym nadkolem masz w połysku bo owszem pod tym zabezpieczeniem jest normalny lakier a jesli chodzi o część błotnika tylnego krawędź schodząca poziomo po

miedzy klapą a błotnikiem to masz idealnie w takim samym połysku jak błotnik czy pokrywa bag.?

Opublikowano
ja wiem ze jest w takim samym kolorze ale na pewno bedzie sie zawsze różniło od elementów zewnętrznych tego nie bedzie widac na fotce to trzeba zobaczyc na zywo i chodzi o miejsce na zgrzewie więc nie jest to miejsce jakies szczególnie gladkie bo to jest górna krawędź błotnika jak schodzi do rynienki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.