Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ładna kolizja :8)

Trzeba wstawić minimum ćwiartkę, zrobić zawieszenie, dokupić część osprzętu silnika, wyciągnąć jakąś podłużnicę. Części blacharskie, wiaderko plastików i spinek, pewnie poduchy trzeba zrobić. Po takim strzale wyjdzie jeszcze kilka innych "drobnostek" w trakcie naprawy.

Myślę, ze nie warto naprawiac tego auta, bo zrobić można go "ładnie" za minimum 6-7 tyś, ale nie będzie to naprawa dająca bezpieczeństwo.

Więc sam się zastanów czy chcesz mieć auto składane z dwóch

Opublikowano
poduchy są całe, to są zdjęcia robione przeze mnie, widziałem to auto byłem tam z kumplem który się zajmuje handlem samochodów i on twierdzi ze to aby tak źle wygląda, ale wole zapytać fachowców żeby się lepiej upewnić, a koszt tego samochodu plus naprawa i tak warto... myślałem może nad sprowadzeniem uszkodzonego anglika na części do niego..
Opublikowano

No to tak jak piszesz zapytaj fachowcow. Kto ci powie co jest do wymiany po jednym zdjeciu. Naprawde to jest wrozenie z fusow. napewno zderzak, maska, blotnik, pas przedni, reflektor, nadkole, moze chlodnica moze klima do zrobienia. Co do cen to znajdz sobie ceny alledrogo i dodaj do tego robocizne.

Kolega kwiatus chce wymienic 1/4 samochodu za 6tys. Oczywiscie ta cena ma sie nijak do prawdziwych kosztow.

Opublikowano
jak bym miał możliwość to bym spytał fachowca, jednak że jestem za granicą to nie mam takiej możliwości i pytam tutaj na forum, a zdjęć jest trzynaście a nie jedno są one robione przeze mnie także widziałem to auto, a to ze maska błotniki i inne cześci wymienne trzeba wymienić to wiem, chodzi mi o sprawy w które musi ingerować blacharz czyli najprawdopodobniej prostowanie przedłużnic oraz prostowanie lub wstawienie nowej ćwiartki to mnie interesuje
Opublikowano
Jokus, nie ma takiej opcji, żeby ktoś Ci sprzedał rozbity samochód warty 10tyś za 5tyś. Ten co sprzedaje rozbity samochód ogląda go 100raz zanim wyceni i wystawi na sprzedarz. Po zrobieniu takiego samochodu okaże sie, że zaoszczedziło się pare groszy i lepiej było kupic cały. Zajmuje się naprawą samochodów i nie raz już był klient z kupionym po okazyjnej cenie samochodem rozbitym. Po rozebraniu okazuje się zawsze, że jeszcze trzeba zrobic to i tamto bo nie było widac wcześniej. I po naprawie okazuje się, że to żadna okazja. Dlatego przestrzegam Cię przed takimi zakupami. Pamiętaj, najważniejsze żeby silnik palił bo bez tego odrazu sobie odpuśc i nawet nie gadaj ze sprzedającym. Zdejmij zderzak i błotnik i zobacz co jest pod spodem. Niektórzy poważne uszkodzenie maskują właśnie błotnikami i zderzakami tak żeby z wierzchu wygladało dobrze a po rozebraniu dopiero się wszystko okazuje. Jak nie masz swojego warsztatu to lepiej odpuśc sobie tą bymke.
Opublikowano
gdybyśmy byli w Polsce to tak byśmy mogli mówić, mówiąc że będę miał okazje miałbym na myśli że auto jest rozbite i będzie sporo tańsze niż nie uszkodzone, po rozbiciu samochodu i następnie naprawie wiem że trzeba być przygotowanym na parę niespodzianek wynikłych w kolizji, ten samochód wymusił pierwszeństwo mercedesowi ML, także można sobie wyobrazić SUV`a wjeżdżającego w osobówkę, auto nie jest ogłoszone w internecie nigdzie, poprostu znajomy który tutaj kupuje auta ma gościa co mu je nagrywa i to auto stoi w jego właśnie warsztacie, to miał młody chłopak co sobie robił to auto dla siebie co widać na zdjęciach, a wątpię żeby ktoś kto ma pieniądze robił auto które ma wypadkową przeszłość, przed kupnem jeszcze będzie rozebrana i sprawdzone co się kryje pod zderzakiem i błotnikami, więc cena 2000euro za auto i drugie 2000euro za naprawę to i tak daje koszt który mnie satysfakcjonuje
Opublikowano
Auto dostało konkretnego strzała.Nie kupiłbym go w życiu,chyba że miałbym ochote się zabić.A co do kosztów naprawy to 2 tys euro to moim zdaniem mało.No chyba że auto będzie dosłownie klepane to może...
Opublikowano

to tylko tak wygląda na zdjęciach dzisiaj zrobiłem aparatem nie telefonem,

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cfb9291aeaa3c1c8.html - 26 zdjęć

przekrzywione są podłużnice czyli nie trzeba go ćwiartować, 2 tyś euro nie starczy? za 850 funtów kompletny anglik z uszkodzonym silnikiem a kasta cała bez wgniotów już mam upatrzonego i zostaje połowa na blacharza oraz lakiernika i mechanik po drodze

Opublikowano
Moim zdaniem zaglądnij pod auto i sprawdz czy tam nie masz uszkodzeń(odkształceń na podłużnicy).ściągnij koło i sprawdz czy podłużnica nie poszła do góry lub dołu na kielichu amortyzatora
Opublikowano
dzisiaj się dokładnie przyglądałem z kumplem odgieliśmy zderzak i było widać że przedłużnica jest tylko wykrzywiona w bok
Opublikowano
jak dla mnie to zobacz dokładnie pod budą na całej długości auta.Szukaj pęknięć,załamań i odkształceń.chodzi o bezpieczeństwo i o to żeby auto nie zostawiało 4 śladów
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Przestawiony jest kielich, albo do ciągnięcia i klepania /wyjdzie siara/ albo wstawka. Tak czy siak 6kzł to Ci braknie na części, nie mówiąc o kosztach robocizny. Z anglika nie wyciągniesz np. lamp i przekładni o ile będzie potrzeba.
  • 3 lata później...
Opublikowano
Witam, pozwólcie że podepnę się pod temat. Otóż, pomijając okoliczności w których doszło do zdarzenia, proszę o pomoc w oszacowaniu kosztów naprawy w E39. http://files.tinypic.pl/i/00565/21cw2s8rsq7k.jpg http://files.tinypic.pl/i/00565/kj3dzooz48df.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.