320d Brak mocy na niskich obrotach

[andrzej75]

Witam wszystkich :wink: Na początek chciałbym się przywitać, bo jestem nowym użytkownikiem.

 

Mam problem z moją Bunią E46 2.0d. Mianowicie były wymieniane amorki z przodu. Wymieniany był również filtr ODMY, filtr powietrza, wymiana oleju i tam takie sprawy rutynowe. Elektronika nie była w ogóle ruszana. Gdy po wymianie tych części odpaliłem auto i ku mojemu zdziwieniu silnik nie ma mocy na wolnych obrotach. Do 3000 rpm wkręca się bardzo mułowato i ciężko. Pojechałem się przejechać i samochód nie ma siły ruszać, trzeba dać sporo gazu bo gaśnie i się dławi. Jadąc stałą prędkością na obrotach np. 1500rpm silnik nie pracuje stabilnie i czasem przerywa, jakby się dławił z braku paliwa. Przerywa, dopiero jak dam mu trochę gazu to mu na moment przechodzi. Dowiedziałem się o dwóch elektrozaworkach, które wytwarzają jakieś tam podciśnienie w układzie, dzięki którym prawidłowo pracuje turbosprężarka i zawór EGR. Wyczyściłem filterki na tych zaworkach - to nie pomogło. Na diagnostyce wykazało, że walnięty jest przepływomierz. Pojechałem z tym problemem do znajomego i wymieniłem kolejno sześć innych przepływek o tym samym numerze, a problem nadal nie zniknął. Wymieniany był również na próbę zawór EGR. To też nie pomogło, silnik nadal nie ma mocy. Dopiero po tych 3000 rpm ma swoją moc i ciągnie tak jak powinien. Dodam, że zawór EGR również był czyszczony. Zdaje mi się, że to może być przypchany filtr paliwa, ale nie mam pewności. Jak myślicie, co to może być? Miał już ktoś taki problem?? Pomocy.

 

Pozdrawiam :)

Edytowane 6 Sierpnia 2010 przez andrzej75

[przemekmdc]

a słyszysz jak załącza CI się turbo ? może masz zapieczoną sztange na turbo i nie wykonuje ona pełnego ruchu...

[yoshimura01]

, Edytowane 25 Września 2011 przez yoshimura01

[GR]

proszę zmienić tytuł wątku

viewtopic.php?f=69&t=117886

[vinc]

Panowie mam problem z mocą w dolnym zakresie dlatego przyłączam się do tematu...

Ja mam trochę wiecej wymianek bo po sławetnej klapce wymienilem cały silnik ( słupek ) graty zostały moje. Po złożeniu ma problem że nie ma mocy w dolnych obrotach ale co dziwne po odłączeniu erg samchod jeździ normalnie. O co moze chodzić ? A dodam jeszcze ze usunalem klapki z kolektora ssącego i zaślepiłem pozostałe otwory.

[yoshimura01]

, Edytowane 25 Września 2011 przez yoshimura01

[vinc]

Wszystkie błędy skasowane ale pokazywał się błąd jakiegoś czynnika podciśnienia w komorze paliwowej czy coś takiego

[vinc]

Dodam jeszcze ze przed swapem silnika ten zawód Erg był w zasadzie nie chodzący tzn ten tloczek wogole nie chodził. Aaa i dodam ze tez nie podłączony jest ten zaworek który odpowiadał za sterowanie klapkami

[yoshimura01]

, Edytowane 25 Września 2011 przez yoshimura01

[vinc]

Nie wiem czy to nie ten z szyną ale co to jest ?

[vinc]

Wydaje mi się ze coś było z paliwa, mechanik kasowal a ja tylko katem oka zetknąłem... No ale dlaczego po odłączeniu ERG samochód jeździł podobno normalnie ( nie wiem sam nie jeździłem tylko mechanik tak mówił )

[yoshimura01]

, Edytowane 25 Września 2011 przez yoshimura01

[vinc]

Przepływka jest praktycznie nowa wymienialem jakieś 6 mięsiecy temu resztę sprawdzimy jutro to dam znać

[vinc]

Podobno komp nie pokazuje żadnych błędów ale mechanik mówi ze chyba coś źle podłaczył z przewodami od podciśnienia jutro ma podjechać do niego koleś z taka sama betka i maja rozkminiac mechanicznie chłopak jest dobry ale elektronika u niego siada myśle ze poprostu trzeba sporo sprzętu a on tonie ma. Myślicie ze jak podłączył gdzieś złe przewody to moze być takie objaw ze kiepsko się wkręca na obroty ?

[yoshimura01]

, Edytowane 25 Września 2011 przez yoshimura01

[vinc]

No nie wiem co oni tam pomieszali ale wywalił zbiorniczek wyrównawczy takie się ciśnienie zrobiło ... kurde co oni tam namieszali ? Macie pomysł ? wygląda na to że coś jest odwrotnie połączone mówiłem mu co napisał :YOSHIMURA01 ale on twierdzi że tak było ... co tu jeszcze moze być nie tak połączone ?

[vinc]

Wyglada na to ze problemem była totalnie rozregulowana elektronika tj. Przepływka itp. Akcja jest tego rodzaju ze po długim odcieciu od baterii przekazniki się rozjechaly .... Podobno jutro mam odebrac :)

[Pawel O]

Witam serdecznie,

przepraszam, że tak odgrzewam na dzień dobry stary temat, jednak mam identyczne objawy w mojej e46 2.0d m47 z 2000r jak kolega zakładający temat, a nigdzie nie znalazłem odpowiedzi co to może być... niestety posty yoshimury zostały edytowane i jego odpowiedzi nie moge przeczytać, a może były pożyteczne. przytocze opis z pierwszego posta:

 

ku mojemu zdziwieniu silnik nie ma mocy na wolnych obrotach. Do 3000 rpm wkręca się bardzo mułowato i ciężko. Pojechałem się przejechać i samochód nie ma siły ruszać, trzeba dać sporo gazu bo gaśnie i się dławi. Jadąc stałą prędkością na obrotach np. 1500rpm silnik nie pracuje stabilnie i czasem przerywa, jakby się dławił z braku paliwa. Przerywa, dopiero jak dam mu trochę gazu to mu na moment przechodzi. Dowiedziałem się o dwóch elektrozaworkach, które wytwarzają jakieś tam podciśnienie w układzie, dzięki którym prawidłowo pracuje turbosprężarka i zawór EGR. Wyczyściłem filterki na tych zaworkach - to nie pomogło. Na diagnostyce wykazało, że walnięty jest przepływomierz. Pojechałem z tym problemem do znajomego i wymieniłem kolejno sześć innych przepływek o tym samym numerze, a problem nadal nie zniknął. Wymieniany był również na próbę zawór EGR. To też nie pomogło, silnik nadal nie ma mocy. Dopiero po tych 3000 rpm ma swoją moc i ciągnie tak jak powinien. Dodam, że zawór EGR również był czyszczony. Zdaje mi się, że to może być przypchany filtr paliwa, ale nie mam pewności. Jak myślicie, co to może być? Miał już ktoś taki problem?? Pomocy.

 

Pozdrawiam :)

 

Niestety jest to pilna sprawa, bo z auta musze korzystać na codziennie wożąc dzieciaka na rehabilitacje i nie moge pozwolić sobie na to, żeby zostawić auto na pare dni na szukanie przyczyny u mechanika, a nie wiem czy się coś bardziej nie zepsuje.

 

Błagam o jakąś konstruktywną odpowiedź i nie usuwanie tego posta :)

 

Pozdrawiam. Paweł

[yoshimura01]

Czesc Pawel,

 

M47 to dosc klopotliwy silnik. Najwazniejsza kwestia jest sprawdzenie komputerowe auta. Chodzi o bledy jakie wychwycili "straznicy" (watchdogs), pomiary w czasie rzeczywistym tzw LIVE DATA i wersja oprogramowania tj czy jest najnowsza D5, bo jesli starsza, a przeplywomierz BOSCHa o numerze 527 to silnik nie bedzie mial mocy. Bedzie pracowal w trybie awaryjnym, tj na max dawce paliwa 25mg/suw.

 

Dla tego silnika zostala opatentowana tzw "sciezka odzywskiwania mocy" :wink: i polega na:

 

- wymiana wezykow podcisnienia (turbo, EGR, zaluzje chlodnicy) na sylikonowe 3mm srednicy i 3 metry bierzace dlugosci

- przeczyszczenie filterkow powietrza w elektrozaworach turbiny i EGR

- przeczyszczenie zaworu EGR

- przeczyszczenie czujnika cisnienia doladowania tzw MAP Sensor na koncu kolektora ssacego

- wymiana wezykow przelewowych miedzy wtryskiwaczami. Musza byc koniecznie gumowe zbrojone srednicy 3,2mm i 1 metr bierzacy dlugosci.

- wymiana filtra ODMY

- usuniecie katalizatora za turbina tzw wstepnego lub pierwszego. Sa dwa: wstepny i srodkowy.

- jezeli jest stare oprogramowanie np C5 nalezy je zaktualizowac do wersji D5.

- oczywiscie wymiana filtrow: powietrza, paliwa, oleju, kabiny.

 

Po tym wszystkim rowniez wnikliwa diagnostyka komputerowa. Chcialbym Ci poradzic precyzyjnie co moze byc przyczyna, tym bardziej biorac pod uwage sytuacje ze auto jest Ci niezwlocznie potrzebne na codzien, ale w tej jednostce jest to po prostu niemozliwe bez szczegolowej diagnostyki komputerowej. Napisz moze skad jestes to moze ktos sie znajdzie z INPĄ aby sprawdzil co tam wychwycil sterownik.

 

pozdrawiam,

Łukasz

[Pawel O]

auto było diagnozowane na kompie. pokazywał zbyt małą wartość na przepływce i zbyt niskie doładowanie turbiny przy 1830obr/min. Przepływka została wymieniona, i w sumie jest już tylko gorzej. auto praktycznie wogóle nie jedzie, dławi się i zdycha. powyżej 3tys obr/min wkreca się już normalnie :(

 

Dzisiaj wymienie filt paliwa i jak się uda dojechać, to wytne katalizator (zastanawiam się nad wycięciem tego środkowego też) a musze to zrobić, bo siatke na wydechu już trafiło i sporo spalin ucieka tamtędy.

[Kiker]

ja jak uszkodziłem czujnik ciśnienia doładowania za kolektorem to wlaśnie auto nie miało mocy do 3tys obr.

sprawdz wtyczke lub podmień czujnik.

[Pawel O]

ale zdarzało się wtedy, że na wolnych obrotach na biegu jałowym zdychał?

[TC]

Tylko diagnostyka , warto też przyjrzeć Sie samej pompie ... Sprawdź wartość kąta wtrysku ...

[Pawel O]

wartości kąta wtrysku jak i prędkość obrotowa pompy są w normie. Puki co ustaliliśmy z mechanikiem, że coś jest nie halo z paliwem bądź spalinami. okaże się wszystko po zdjęciu wydechu (czy tam mają jak spaliny jak przelatywać), i po wymianie filtra paliwa i powietrza. jak to nie pomoże, będe musiał oddać auto do jakiegoś magika, co sprawdzi wtryski i pompe (choć mam nadzieję, że to nie będzie konieczne.

 

Generalnie problem pojawił się po tym jak auto stało ponad 2 tygodnie, gdyż jeździłem służbowym autem. i od razu w pierwszy dzień się problem pojawił po odpaleniu auta. jeszcze się zastanawiam czy to nie będzie np chujowa ropa lub np woda w filtrze

[yoshimura01]

Pawel a może właśnie po prostu parafina odłożyła się z ropy i zakleiła filtr paliwa stąd też takie akcje.