Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Panowie przed wymiana przeplywki byl dramat, teraz beta duzo lepiej smiga;) w przedziale tylko 2-3k nastepuja te fale odplwu i doplywu, a tak to ma buta normalnie:) przed wymiana przeplywki to nie bylo o czym gadac nawet... wiec mam nadzieje ze to nie wezyki.. bo weze i tak wymienie bo stare beda.. bo pewnie nikt od nowosci nie wymienial.. sproboje dowiedziec sie jak bede w lipsku w bmw ile biora za wgranie softa. jak jakas zwariowana cena to raczej im podziekuje.. a kto moglby mi sprawdzic bete podczas jazdy INPĄ lub DIS-em? bo nie mam takich mozliwosci sam..

btw. o tym ze nic nie szkodzace, mialem na mysli ze jak wszystko bedzie ok po wgraniu softa, to sprawdzic nie zaszkodzi. bo jak nie bedize ok to to wiadome..

 

Czyli na 100 % Reprogramacja bo ja miałem to samo. Przepływke założyłeś Boscha ?

  • Odpowiedzi 89
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

na 99% bosch, ale nie dam sobie glowy uciac. kolo powiedzial ze zalozyl tej samej firmy co byla poprzednia, a poprzednia byla boscha..

gdzies wyczytalem ze w wawie reprogramacja kosztuje 860 zl.. to kupe kasy.. jakby bylo z 50e w niemczech tobym sie zastanowil.. wszystko okaze sie 28 sierpia bo wtedy koncze robote i ruszam na podboj bmw w lipsku;) i zobaczymy za ile proponuja reprogramming i jak przystepnie, to jak przyjade do domu odrazu dam znac na forum czy to wyleczylo moja becinke;) sory za off top, ale przy okazji, czy wie ktos cos o dorobienu kluczyka do bmw? rok 98.. zeby nie bic off t. to prosilbym o linka do tematu, albo info na pw, bo na forum nie znalazlem za wiele na ten temat uzywajac szukajki..

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Panowie przed wymiana przeplywki byl dramat, teraz beta duzo lepiej smiga;)

Skoro jest poprawa po wymianie przepływki to trzeba zmienić soft na nowszy. Wywnioskowałem z Twojego opisu, że problem występuje wciąż mimo wymiany przepływki na nową.

Kolego trandolf bardziej czytelnie było by, gdybyś przyspieszał na jednym biegu pod większym obciązeniem np: 3 czy 4 bieg od 1800 obrotów do np. 3500. U mnie zamulenia też występowały przy doładowaniu(przeładowaniu) ~2300, z tym, ze ja mam 318d czyli słabszy silnik, możliwe że turbo pompuje trochę mniej powietrza.

Opublikowano
Witam Kolejny dzień z walką z tym problemem kończę tak. Sprawdziłem jaka jest przepływka (mam na myśli stara z wadą czy już nowa), jest stara wiec ma już 9 lat może już czas na nią? Parę postów wyżej kolega guzior2 miał ten sam problem lecz po wymianie przepływki. Problem znikną kiedy wgrał nowego soft-a. U mnie soft stary i przepływka stara. Nagrałem kolejny film tym razem DIS był w akcji robił pomiary parametrów przepływki i doładowanie turbo. Zobaczcie sami wygląda to na to jakby przepływka zaniżała? Dodatkowo zrobiłem test przepływki w DIS-ie i pomiary mieściły się w normie zarówno na biegu jałowym jak i przy 4100RPM. Tyle, że w/w objawy występują w innym przedziale. Jeśli ktoś oprócz mnie potwierdzi moje przypuszczenia odnośnie zaniżania wskazań przepływki kupuję nowa i postaram się sam wgrać soft dla nowej przepływki. Oto link:
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Kolego ale ty masz autko z 2001 roku i prawdopodobnie nie trzeba wgrywac nowego softu bo juz go masz, ale dla pewnosci mozesz zadzwonic do ASO podac nr. VIN i oni ci powiedza przez telefon czy masz nowy czy stary soft. Modele od 1998 do konca 2000 r. wychodziły ze stara przeplywka i starym softem.
Opublikowano
guzior2 masz racje wszystkie e46 po wrześniu 2001 miały nowy soft moja jest z marca. Dodatkowo w tym wątku http://moto.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=130670&hilit=przep%C5%82ywomierz+dis upewniłem się, że soft mam nowszy bo 7788361, ale wciąż przy zmianie muszę wgrać najnowszy. Podejrzewam, że dam radę sam to zrobić, tylko czy to aby na pewno przepływka? Może coś innego daje podobne objawy i wskazania z tego filmu?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Napisz na PW do kolegi ROGER-NYSA i pokaż ten filmik on powinien wiedzieć czy przepływka jest ok czy nie.
Opublikowano

Witam

Sądzę że przepływka pomimo tego że swoje lata ma mierzy jeszcze całkiem przyzwoicie. Co prawda przy przeładowaniu nie mierzy nawet 1000 jednostek ale prawie prawie. Moim zdaniem nie ona jest winna. Silnik przez to może mieć parę koni mniej ale na bank nie powinien tak się zachowywać.

 

trandolf ...gdybyś nie napisał że wymieniłeś zawór sterujący turbina (n75-vag) powiedział bym że zawór świruje (pozwala sporo przeładować, reaguje mocno z opóźnieniem i gwałtownie zbija ciśnienie) Ale zawór jest nowy ... Więc albo nowy nie sprawny albo turbawka do strojenia.

 

Profesjonalnie podszedłeś do sprawy :cool2: film z pod DIS byłby idealny gdybyś nagrał go na 3 biegu od 1000obr do 4000obr. Ponadto gdy "logujesz diagnostycznie" lepiej aby kontroli podlegał tylko jeden kanał w twoim przypadku ciśnienia w kolektorze. Więc pressure actual i pressure specified i oddzielny film w tych samych warunkach dla przepływki. Jak pewnie sam zauważyłeś ,na filmie parametry zmieniają się skokowo z opóźnieniem.

Gdy będziesz robił kolejny filmik zrób go na 3 biegu od 1000obr but i autko powoli wstaje nie przerywasz przy utracie mocy trzymasz aż do 4 tyś logujesz jeden kanał, próbkowanie będzie 2 razy szybsze co za tym idzie dokładniejsze -bardziej szczegółowe.

 

Podmień zaworki egr-turbo. Do pomiaru odłącz podciśnienie od egru w rurkę wciśnij coś na zaślepienie ja zapodaje tam pasowną kulkę od łożyska .

Jeśli wykluczysz zawór , nie pozostaje nic innego jak strojenie długości cięgna (zbyt krótkie)

ps. Czujnik ciśnienia w kolektorze jest sprawny !

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Przepraszam, że tak długo nic nie dodałem, ale z powodu wyjazdu na wczasy nie miałem dostępu do internety, ale postaram się to teraz nadrobić. Za podpowiedzą ROGER-NYSA sprawdziłem czy jest natychmiastowa reakcja elektrozaworka sterującego turbiną. W prosty sposób przyglądałem się czy podczas "przygazówek" reakcja cięgna turbiny jest natychmiastowa i owszem jest więc wykluczyłem wadliwy elektrozaworek. Co do odpinania EGR to gdyby był wadliwy mam na myśli nie domykał się osiągnięcie ciśnienia w kolektorze dolotowym byłoby raczej trudne. Poprawność działania EGR sprawdziłem wcześniej juz DIS-em. Więc po tych wszystkich zabiegach zdecydowałem się zmienić przepływkę. Chyba dlatego, że za dużo się o niej naczytałem. Ponieważ pewny nie byłem czy to pomoże kupiłem zamiennik firmy AUTLOG. Wgrałem sam nowy soft za pomocą DIS-a i gdy wszystko było już poskładane podłączyłem lapka z DIS-em i ognia.

Oto film:http://www.youtube.com/watch?v=ISeocoyTO3w

Jak widać szczególnie na końcu filmu ciśnienie doładowania już nie skacze ECU chce 2100 i ma 2104 więc jest już jakaś poprawa, ale nie ma juz skoków tak gwałtownych tej mocy lecz pełnej mocy brak. Pozostaje problem dlaczego przepływka mierzy o ok 150 jednostek mniej niż oczekuje tego ECU. Ekonomizer jak wcześniej skakał w przedziale 16-20l razem z mocą silnika, tak teraz pozostaje na 18-19l i nie skacze również moc. Pomyślałem, może musi się ECU "przyuczyć" do nowej przepływki więc nic nie pisałem i pojechałem autem na wczasy. Jednak 2400km i bez zmian skoków mocy dalej nie ma, jednak pełnej mocy też brak. Zaczynam myśleć, że oprócz przepływki, bo tak czy siak powodowała ona skoki mocy, musi być gdzieś nieszczelność tego układu dolotowego wg teorii użytkownika kwiatus19, bądź zatkany filtr powietrza?! Filtry wszystkie wymieniałem niedawno w takim razie to odpada. Zostaje nieszczelność, tylko gdzie. Jak sprawdzałem to wcześniej to wszystko wyglądało OK. Ta rura plastikowa między turbiną a przepływka na pewno szczelna, uszczelka nr 5 OK uszczelka nr 7 ciasno nachodzi na turbo. Jedynie ten wąż gumowy odmy nr 6 mógłby nachodzić ciaśniej i może to tam jest nieszczelność chociaż jak pisałem wcześniej tam jest podciśnienie, dlatego też nie ma opasek. Jak wam się wydaje może to być ten element nr 6 z tego rysunku http://www.realoem.com/bmw/diagrams/v/i/238.png

Mimo to będę jutro kombinował spróbuję to jakoś uszczelnić opaską albo czymś innym i zobaczymy wtedy. Dodatkowo pościągam wszystkie osłony filtra powietrza ułatwiając mu "oddychanie". Zobaczymy co mi wtedy DIS pokaże. Wszystko opiszę tutaj. Dzięki za wszelkie wskazówki. Pozdrawiam.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A słyszałes ze zamienniki przepływek nie działają poprawnie ?
Opublikowano
Owszem słyszałem, ale zaryzykowałem i jak widać jest lepiej chociaż nie do końca. Teraz jeśli nawet przekłamuje to już nie skokowo. Jeśli by się jednak okazało, że przekłamuje i jest niesprawny to mam na niego rok gwarancji i go odeślę.
Opublikowano

Witam!

Posiadaczem BMW jestem od kwietnia, na dobra sprawe jest to moje pierwsze auto wiec za duzo pojecia ogolnego nie mam. Autko kupilem jak sie okazalo niesprawne, szczerze nie wiedzialem czego sie spodziewac przejechalem sie tylko po miescie bez wiekszych przyspieszen, silnik rowno chodzil, nie kopcil, wizyta na diagnostyce i wszystko ok, kupilem.

Jednak pierwsza trasa, pierwsze wyprzedzanie, wyskakuje zza TIR-a a tu brak mocy, calkowity, jakby wolnossacy diesel, ledwie zdazylem przed TIR-em z naprzeciwka, a byl naprawde daleko!!! Przejezdzilem tak kilka miesiecy, w miedzy czasie czytajac troche forum, zaciagajac opinii u znajomych majacych beemki. Pierwsza diagnoza przeplywomierz. Zajrzalem pod maske, przeplywka chyba nowa (napewno juz wymieniana), egr czyszczony, zaworek prz turbo chodzi, wiec forum...dalsze podejrzenia ze nie ma softu...dalem do autoryzowanego serwisu bosha, na komputerze błąd ciśnienia doładowania...przeplywka ok, zaworek ok, czujnik cisnienia doladowania ok, diagnoza turbo do regeneracji :( ale nie posluchalem zabralem auto, bo w duchu podejrzewalem cos innego, tylko ze jestem amatorem...no wiec dalej forum, w miedzy czasie auto zaczelo duzo lepiej jezdzic, wtf?...na chlopski rozum...musi byc wydech w ktorym przy okazji zaczelo cos stukac...forum...i tak wycialem u znajomego mechanika dwa katalizatory, z czego jeden pod silnikem w stanie dobrym drugi w tlumiku srodkowym totalnie rozwalony i dziura w wydechu...efekt auto jezdzi niebo lepiej ale cierpi na wspomniane odplywy i przyplywy mocy miedzy 2000-3000 obr, powyzej 3000 i czasami miedzy 2000-3000 obr kreci sie swietnie. Nie bylem pewny jak powinno byc ale mnie to gryzie. Czytajac temat pomyslalem o przeplywce ktora widocznie byla wymieniona przez sprowadzajacego, i gdy nie uporal sie z problemem postanowil sprzedac. W ASO w Gdańsku wgranie nowych "sterownikow" do przeplwyki 250 zł, nie ukrywam nie chce wydac na darmo takiej kwoty...na ile jest to pewne ze problemem jest przepływka?

P.S Slyszalem ze mozna sprzedac katalizator? Mozliwe zeby gdzies je skupowali?

Opublikowano
Witam podepnę się do tematu, ponieważ w mojej buni 330d również miałem takie przypływy odpływy mocu jest nawei wątek założony przeze mnie viewtopic.php?f=69&t=134755 z tą różnicą że opisałem to jako dławienie, duszenie się, wrzeczywistości było tak że samochód przy gwałtownym przyspieszaniu miał skoki mocy raz jechał dobrze a raz odwrotnie, natomiast kiedy delikatnie równomiernie dodawałem gazu samochód jechał znakomicie nie było odczuć zadnych skoków mocy. Za radą Yoschimury wyczyściłem wszystko co się da tylko u mnie jest sterowanie turbiną elektroniczne moje autko jest z 2004 roku przy okazji wymieniłem cały wkład odmy i przeczyściłem skrzynkę wktórej znajduje się filtr powietrza wraz z rurą dolotową z przepływomierza do turbo + rurka z odmy było tam trochę oleju o kolektorze i agr nie wspomnę, podejrzewam że od nowości nikt tam nie zaglądał, poskładałem wszystko do kupy i autko już nie ma skoków mocy jedzie tak jak trzeba widocznie to o czym pisał wcześniej kolega kwiatus nieszczelność w układzie dolotowym była przyczyną takiego zachowania, ale szczerze sam do końca nie wiem czy to była wina tego, teraz auto lepiej jeździ ale mam jeszcze jeden dziwny objaw nie wiem czy tak ma być ten objaw występuje od początku zakupu samochodu tzn. jest tak wbijaw jedynkę powoli ruszam bez żadnych pisków cze czegoś podobnego i np. mam 1500 obr/min gwałtownie chcę przyspieszyć wciskam gaz do końca i występuje taki objaw że auto tak jakby zadławi się na kilka sekund a za chwilę dostaje kopa. Proszę napiszcie czy to normalny objaw czy cos jest jeszcze nie tak w moim autku.

Sprzedam, uchwyt ręcznego ze skóry, tylna klapa Pre-Lci Igiełka.

Człowiek nie potrzebuje gwiazdy, błyskawicy a nawet czterech pierścieni, człowiek potrzebuje dwóch nerek.

Moja ślicznota: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=211412 oceń:D

Opublikowano
Witam podepnę się do tematu, ponieważ w mojej buni 330d również miałem takie przypływy odpływy mocu jest nawei wątek założony przeze mnie viewtopic.php?f=69&t=134755 z tą różnicą że opisałem to jako dławienie, duszenie się, wrzeczywistości było tak że samochód przy gwałtownym przyspieszaniu miał skoki mocy raz jechał dobrze a raz odwrotnie, natomiast kiedy delikatnie równomiernie dodawałem gazu samochód jechał znakomicie nie było odczuć zadnych skoków mocy. Za radą Yoschimury wyczyściłem wszystko co się da tylko u mnie jest sterowanie turbiną elektroniczne moje autko jest z 2004 roku przy okazji wymieniłem cały wkład odmy i przeczyściłem skrzynkę wktórej znajduje się filtr powietrza wraz z rurą dolotową z przepływomierza do turbo + rurka z odmy było tam trochę oleju o kolektorze i agr nie wspomnę, podejrzewam że od nowości nikt tam nie zaglądał, poskładałem wszystko do kupy i autko już nie ma skoków mocy jedzie tak jak trzeba widocznie to o czym pisał wcześniej kolega kwiatus nieszczelność w układzie dolotowym była przyczyną takiego zachowania, ale szczerze sam do końca nie wiem czy to była wina tego, teraz auto lepiej jeździ ale mam jeszcze jeden dziwny objaw nie wiem czy tak ma być ten objaw występuje od początku zakupu samochodu tzn. jest tak wbijaw jedynkę powoli ruszam bez żadnych pisków cze czegoś podobnego i np. mam 1500 obr/min gwałtownie chcę przyspieszyć wciskam gaz do końca i występuje taki objaw że auto tak jakby zadławi się na kilka sekund a za chwilę dostaje kopa. Proszę napiszcie czy to normalny objaw czy cos jest jeszcze nie tak w moim autku.

to chyba normalne opóźnienie turbiny ....

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Opublikowano
Witam podepnę się do tematu, ponieważ w mojej buni 330d również miałem takie przypływy odpływy mocu jest nawei wątek założony przeze mnie viewtopic.php?f=69&t=134755 z tą różnicą że opisałem to jako dławienie, duszenie się, wrzeczywistości było tak że samochód przy gwałtownym przyspieszaniu miał skoki mocy raz jechał dobrze a raz odwrotnie, natomiast kiedy delikatnie równomiernie dodawałem gazu samochód jechał znakomicie nie było odczuć zadnych skoków mocy. Za radą Yoschimury wyczyściłem wszystko co się da tylko u mnie jest sterowanie turbiną elektroniczne moje autko jest z 2004 roku przy okazji wymieniłem cały wkład odmy i przeczyściłem skrzynkę wktórej znajduje się filtr powietrza wraz z rurą dolotową z przepływomierza do turbo + rurka z odmy było tam trochę oleju o kolektorze i agr nie wspomnę, podejrzewam że od nowości nikt tam nie zaglądał, poskładałem wszystko do kupy i autko już nie ma skoków mocy jedzie tak jak trzeba widocznie to o czym pisał wcześniej kolega kwiatus nieszczelność w układzie dolotowym była przyczyną takiego zachowania, ale szczerze sam do końca nie wiem czy to była wina tego, teraz auto lepiej jeździ ale mam jeszcze jeden dziwny objaw nie wiem czy tak ma być ten objaw występuje od początku zakupu samochodu tzn. jest tak wbijaw jedynkę powoli ruszam bez żadnych pisków cze czegoś podobnego i np. mam 1500 obr/min gwałtownie chcę przyspieszyć wciskam gaz do końca i występuje taki objaw że auto tak jakby zadławi się na kilka sekund a za chwilę dostaje kopa. Proszę napiszcie czy to normalny objaw czy cos jest jeszcze nie tak w moim autku.

to chyba normalne opóźnienie turbiny ....

Dzięki za odpowiedź bo już sam nie wiem być może jestem trochę przewrażliwiony tylko po tych wszystkich zabiegach auto tak jakby lepiej chodzi ale zapaliła się żółta kontrolka silnika czyli jednak cos jest nie tak? Najgorsze jest to że nikt z forumowiczów ze śląska nie chce jakoś pomóc w tej sprawie. Oczywiście nie za darmo chodzi mi konkretnie opodpięcie pod INPĘ lub inny program aby sprawdzić co jest nie tak, ja nawet sam bym komukolwiek pomógł tylko nie mam doswiadzczenia w tej dziedzinie nawet ostatnio kupiłe laptopa i jeśli jest ktoś kto może mi pomóc w znalezieniu INPY i niewielkim ukierunkowaniu w temacie i napisaniu jaki kabelek kupić do podłączenia do kompa to uwierzcie mi jestem w stanie pomagać forumowiczom ze śląska, szkoda żer nie mieszkam w okolicach Warszawy lub na Pomorzu tam jakos koledzy bardziej chętni do pomocy a na śląsku jakoś tak nikt za bardzo do pomocy nie śpieszy albo czytają i nie chcą się udzielac na dany temat a czasami ktoś może jakąś istotną wskazówkę podać która będzie bardzo pomocna przy rozwiazaniu problemu. Jeśli czyta ktoś ze śląska to proszę o pomoc, choć ostatnio nawet byłem tak zdesperowany że nawet 300 kilometrów bym zrobił do kogoś aby mi pomógł w tej sprawie, przepreaszam jesli kogos uraziłem ale nie takie było przesłanie tego postu. Pozdrawiam wszystkich i życzę bezawaryjnej jazdy. Mariusz z Żor.

Sprzedam, uchwyt ręcznego ze skóry, tylna klapa Pre-Lci Igiełka.

Człowiek nie potrzebuje gwiazdy, błyskawicy a nawet czterech pierścieni, człowiek potrzebuje dwóch nerek.

Moja ślicznota: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=211412 oceń:D

Opublikowano

Witam

300 kilometrów bym zrobił do kogoś aby mi pomógł w tej sprawie, przepreaszam jesli kogos uraziłem ale nie takie było przesłanie tego postu. Pozdrawiam wszystkich i życzę bezawaryjnej jazdy. Mariusz z Żor.

 

Mariusz nie wiem ile masz do Nysy możemy się zgadać i sprawdzić twoje autko.

I już nie płacz że na śląsku nie ma pomocy............... słabo szukałeś.

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Opublikowano
Wielkie Dzięki ROGER NYSA powiem szczerze to nawet myślałem o tobie bo wiele czytam na forum i w wielu postach bardzo fachowej wiedzy wynika z twoich postów ale głupio mi było tak pisać na priv. Wracając do tematu ja do Nysy mam 160 kilometrów więc jeśli nie ma problemu to możemy się zgadać na spotkanie.

Sprzedam, uchwyt ręcznego ze skóry, tylna klapa Pre-Lci Igiełka.

Człowiek nie potrzebuje gwiazdy, błyskawicy a nawet czterech pierścieni, człowiek potrzebuje dwóch nerek.

Moja ślicznota: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=211412 oceń:D

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam

 

U mnie problem wciąż występuje jednak sukcesywnie usuwam możliwe usterki. Mianowicie wymienione na nowe zostały uszczelki nr 5 i 7 z rysunku wklejanego już wcześniej przedstawiającego kolektor ssący (przepływka-turbina). Problem jednak wciąż występuje, pewny jednak jestem ze wszystko jest szczelne. Dodatkowo chwilowo zaślepiłem chłodniczkę spalin przy zaworze EGR eliminując ewentualną nieszczelność tego zaworu. To też nic nie zmieniło. W planie sprawdzenie sprawności pompy podciśnienia podczas pracy, oraz poprawności działania czujnika ciśnienia doładowania. Przyrząd - Wakuometr ciśnienia i podciśnienia - już zakupiony, odpowie mi on na te dwa pytania. Jeśli to nie da efektu, opróżnię katy, w ostateczności oryginalna przepływka lub/i regulacja turbiny. Jak się wam wydaje opróżnić dwa katalizatory, czy na razie główny-środkowy?? Czy zatkane katalizatory mogą powodować zmniejszenie ilości pobieranego powietrza?? Skoro zarówno stara oryginalna przepływka oraz nowa (zamiennik) mierzą ok 150 jednostek mniej niż oczekuje ECU. Dodam jeszcze, że problem ustąpił chwilowo w chłodny dzień gdy auto dopiero się rozgrzewało (wskazówka w połowie drogi do pionu).

 

Pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam

 

Moze mi ktos poradzi co dalej robic.. autko to e46 2002 320d..

Moj problem jest troszke dziwny ale dalej nie moge sobie z nim poradzic..

wymienilem zaworki,przewody podcisnienia.. czyszczony egr oraz kolektor..wkladana przeplywka(nowa) ale nic sie nie zmienilo. autko wmiare chodzi na 1.2.3 biegu natomiast na 4.5 muli tzn. widac znaczny spadek elastycznosci.. co dziwne autko rozpedza sie do 225km(licznikowe) na 5 biegu ekonomizer wskazuje na chwile 20l potem spada na 15.16l.. po kupnie auta bylo tak od poczatku pozniej wymienilem zaworki(oba) autko zaczelo chodzi rewelacyjnie na kazdym biegu.. minelo 4-5 dni i wrocilo do tego co bylo po zakupie.... teraz jedynie mi sie wydaje ze moze to byc turbo ktora slabo chodzic przy wyzszych predkosciach..na 4 i 5 biegu zeby zaczal przyspieszac musi byc te 3 tys obr... wczesniej juz od 1900 szlo ladnie.. moze jest ktos z warszawy lub okolic kto mogl by podpiac autko i sprawdzic w trakcie jazdy.. w czym tkwi problem..

 

pozdrawiam i licze na wmiare szybka odp :)

Opublikowano

WItaj trandolf.

Mam identyczny problem jak i Ty. Autko z 2000r.

Dziś odbieram turbawkę z naprawy to dam Ci znać, czy pomogło. Co do samej turbiny (rozpisywałem się już w moim wątku) to miała za duży luz poprzeczny na wirniku i delikatny luz wzdłużny. Wyeliminuje ten problem i się okaże.

Pozdrawiam

Opublikowano
Witam

 

Moze mi ktos poradzi co dalej robic.. autko to e46 2002 320d..

Moj problem jest troszke dziwny ale dalej nie moge sobie z nim poradzic..

wymienilem zaworki,przewody podcisnienia.. czyszczony egr oraz kolektor..wkladana przeplywka(nowa) ale nic sie nie zmienilo. autko wmiare chodzi na 1.2.3 biegu natomiast na 4.5 muli tzn. widac znaczny spadek elastycznosci.. co dziwne autko rozpedza sie do 225km(licznikowe) na 5 biegu ekonomizer wskazuje na chwile 20l potem spada na 15.16l.. po kupnie auta bylo tak od poczatku pozniej wymienilem zaworki(oba) autko zaczelo chodzi rewelacyjnie na kazdym biegu.. minelo 4-5 dni i wrocilo do tego co bylo po zakupie.... teraz jedynie mi sie wydaje ze moze to byc turbo ktora slabo chodzic przy wyzszych predkosciach..na 4 i 5 biegu zeby zaczal przyspieszac musi byc te 3 tys obr... wczesniej juz od 1900 szlo ladnie.. moze jest ktos z warszawy lub okolic kto mogl by podpiac autko i sprawdzic w trakcie jazdy.. w czym tkwi problem..

 

pozdrawiam i licze na wmiare szybka odp :)

 

Witaj

Osiągnąłem dzisiaj ten sam efekt odpinając wtyczkę od przepływki. Czyli możliwe, że przepływomierz zaczyna mieszać u Ciebie. Tak jak napisałeś bez dobrej diagnostyki komputerowej się nie obejdzie.

 

WItaj trandolf.

Mam identyczny problem jak i Ty. Autko z 2000r.

Dziś odbieram turbawkę z naprawy to dam Ci znać, czy pomogło. Co do samej turbiny (rozpisywałem się już w moim wątku) to miała za duży luz poprzeczny na wirniku i delikatny luz wzdłużny. Wyeliminuje ten problem i się okaże.

Pozdrawiam

 

Mam nadzieję, że to uleczy Twoje autko. Daj znać czy to pomogło jestem sam ciekawy.

Opublikowano (edytowane)

Problem u mnie wciąż występuje, ale już jestem bliżej końca. Otóż sprawdziłem pompę podciśnienia pod różnymi kontami i działa super. Podłączyłem wakuometr za pomocą trójnika przed elektrozaworkiem turbo i podciągnąłem przewodem podciśnienia do kabiny, sprawdzając w ten sposób czy przypadkiem nie brakuje mu tego podciśnienia podczas jazdy - nie brakuje wszystko OK. Podłączyłem także przy gruszce turbo, żeby sprawdzić czy komputer sam odcina turbinę - owszem więc nie to jest powodem. Później wymieniając oryginalny łącznik elastyczny wydechu na 2 zamienniki, opróżniłem katalizatory - nie były zatkane więc osiągnąłem jedynie super gwizd turbiny :D niestety odpływy mocy pozostały niezmiennie. Teraz wychodzi na to ze kolega guzior2 miał nosa od samego początku. Otóż twierdził on, że winna jest przepływka dlatego, że nie jest oryginalna i zamienniki nie działają poprawnie. Więc bawiąc się DIS-em zrobiłem taki test:

Jak widać test wyraźnie pokazuje, że przepływomierz oszukuje tylko na wysokich obrotach :D . Więc wymienię go na taki, który nie będzie oszukiwać lub kupię oryginał BOSCH-a. Jak widać w DIS-ie można bezproblemowo zdiagnozować usterkę przepływki. Mam nadzieję, że po jej wymianie będzie to koniec! Dam znać co i jak. Pozdrawiam.

 

EDIT: Zapomniałem dodać, że sprawdziłem czujnik ciśnienia doładowania. Za pomocą wakuometru z możliwością mierzenia nadciśnień. Podłączyłem trójnik do czujnika do jednej nogi wakuometr do drugiej pompka. Sprawdzałem wtedy, czy gdy zwiększam ciśnienie, INPA też to widzi. Czujnik sprawny nie przekłamuje i zwiększa wartość liniowo, więc z nim też wszystko OK.

Edytowane przez trandolf
Opublikowano

kolego ale kiepsko Ci wyszedł ten pomiar. Skaczesz ciągle z obrotami między 3800 a 4400, nie możesz równo przytrzymać na 4100? i ten pomiar troche jest zafałszowany. Poza tym ten test w dis na postoju nie jest zbyt dobry.

Powinieneś zrobić dynamiczny pomiar podczas jazdy na obciążonym silniku czy przepływka nie zaniża pomiaru, powinno być ok 1100-1200 jednostek. i wtedy masz pewność. na postoju jej nie sprawdzisz w 100%

sprzedam kierunkowskaz nr oem 63138370720 , przewód gumowy nr oem 11532247725 - dział giełda

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.