320d korozja błotnika

[silbergrau]

Bmw nigdy nie miało najlepszego zabezpieczenia korozyjnego. Wystarczy wspomnieć jak koroduje E24 - całkiem jak Polonez... :duh:

 

p.s. Kiedyś miałem Peugeota 405 '92 - podrapany, poobijany, ale korozji brak...jeździ nadal i już dawno przekroczył 500tys.km :)

[jakub]

Czyżby na rynek włoski jeszcze bardzie posępili zabezpieczenia antykorozyjnego?...

 

 

No nie, bo babelki pojawily sie tylko w tym miejscu.

 

Jeszcze raz podkreslam, a piszę to na podstawie doswiadczeń w obserwowaniu rozwoju korozji w różnych samochodach...nie ma sie czym przejmować i na pewno nie będe tego naprawiał.

Jeśli odpadnie lakier, pomaluję brunoxem epoxy i tyle.

[zent]

Może być już za późno. U mnie pojawiły się bąbelki jak główka od szpilki, biały proszek się posypał, łatwiej oczyścić i dłużej wytrzyma.

[jakub]

Może być już za późno. U mnie pojawiły się bąbelki jak główka od szpilki, biały proszek się posypał, łatwiej oczyścić i dłużej wytrzyma.

 

Mój egzemplarz jest z kwietnia 2002 a Twój?

Może obydwa skladało tych dwoch rozbawionych Niemców z filmu...przed urlopem :)

[zent]

2002-05-14 :duh:

[Unkas]

Pewnie te co szybciej rdzewieją były składane przez robotników z Turcji :lol:

[jceel]

moje byłe 330d z 10-2001 miało już bąbelka przy oświetleniu tablicy rejestracyjnej i drugiego na drzwiach kierowcy... aktualne z 12-2003 nie ma jeszcze nic, oby jak najdłużej

[zent]

12-2003 nie ma jeszcze nic, oby jak najdłużej

 

Poszukaj dokładnie i nie chodzi tu o widoczną typową rdze, zgorzel, tylko takie mikro bąbelki/babelek jak główka od szpilki. Ja też tego nie widziałem, dopóki nie zabrałem się za glinkowanie lakieru.

[jceel]

12-2003 nie ma jeszcze nic, oby jak najdłużej

 

Poszukaj dokładnie i nie chodzi tu o widoczną typową rdze, zgorzel, tylko takie mikro bąbelki/babelek jak główka od szpilki. Ja też tego nie widziałem, dopóki nie zabrałem się za glinkowanie lakieru.

 

tak, wiem... oglądałem całe nadwozie dokładnie przed zakupem... nie zdejmowałem jeszcze nakładek progowych, więc może się tam coś czaić, ale z miejsc widocznych na pierwszy rzut oka to nie ma nic, nie licząc jednego małego odprysku od kamienia, który zrobił się lekko rudawy. ale chyba czymś takim nie trzeba się przejmować?

[silbergrau]

przecież to są co najmniej 5 letnie auta - jakieś odpryski muszą być - no chyba że samochód jest wtórnie malowany.

[jceel]

przecież to są co najmniej 5 letnie auta - jakieś odpryski muszą być - no chyba że samochód jest wtórnie malowany.

 

nie no, odpryski są, ale niektóre "rudzieją" a inne nie - w sumie nie wiem od czego to zależy

[jakub]

Pewnie te co szybciej rdzewieją były składane przez robotników z Turcji :lol:

 

To akurat wykluczam. Te składane przez tureckich robotnikow miały perskie dywaniki.

Mój mogłbyć składany przez Greka....

[zent]

 

nie no, odpryski są, ale niektóre "rudzieją" a inne nie - w sumie nie wiem od czego to zależy

 

Zależy czy uszkodzenie przerwało barierę ocynku.