wibracje 120 km/h - znany temat, nowe fakty

[gorik79]

najlepej wywazyc koła na samochodzie ale bardzo malo zakladów to robi

[piotreksz4]

to się nazywa doważanie i kosztuje około 50 zł od koła,ale są i minusy.Bo tylko po sciągnięciu koła trzeba tę czynność powtarzać niestety.Fakt,faktem po takim zabiegu koła wyważone są idealnie

[Manolito77]

to się nazywa doważanie i kosztuje około 50 zł od koła

Jakaś masakryczna drożyzna :shock: We Wrocławiu doważanie kół na aucie robią w dwóch miejscach.

Przy stacji Shell na Legnickiej przy Kauflandzie - jest tam serwis opon/wulkanizator oraz na ul. Krakowskiej w dawnym Baloonie bodajże. Ale ceny w tych miejscach kształtują się w okolicy 15-20pln za jedno koło. Na Legnickiej ponieważ robią to pod chmurką (doważarka nie mieści im się między ścianą a samochodem) to tylko w słoneczne dni ta usługa jest dostępna - kiedy pada nie robią bo oszukuje to czujniki.

Pzdr.

[gorik79]

w warszawie dowazanie kosztuje 15zl od koła trzeba zrobic na tarczy hamulcowej znak wzgledem wentyla wtedy po zdjeciu koła wiadomo jak puzniej załozyc

[piotreksz4]

To nie jest doważanie.Ten proces wykonuje się tylko i wyłacznie na aucie!!!

[Manolito77]

w warszawie dowazanie kosztuje 15zl od koła trzeba zrobic na tarczy hamulcowej znak wzgledem wentyla wtedy po zdjeciu koła wiadomo jak puzniej załozyc

Nawet jak założysz tak samo koło w przypadku awarii itp to jedynie tylko zminimalizujesz odchylenie od tego co było po doważeniu. Gość mi mówił, że nawet moment dokręcenia śrub powoduje już inne wyważenie koła i nie jest to już to co bezpośrednio po doważeniu. Nawet śruby potrafią się różnić między sobą wagą. Więc tak czy inaczej - najlepiej po wszelkim gmeraniu przy kołach/ich zdejmowaniu warto podjechać na ponowne doważenie koła.

To nie jest doważanie.Ten proces wykonuje się tylko i wyłacznie na aucie!!!

Jeśli odnosisz to do wypowiedzi kolego Gorik to chyba źle ją zrozumiałeś bo kolega miał na myśli sytuację, kiedy PO DOWAŻENIU trzeba np odkręcić kiedyś koło i je potem założyć to można jedynie przypilnować jego ułożenia względem piasty/tarczy żeby w takim samym położeniu koło przykręcić ale to jedynie minimalizuje odchył po doważeniu koła - szczegóły w I części posta...

Pzdr.

[ppod]

PROBLEM ROZWIĄZANY !!!!

 

Mechanik rozebrał, przesmarował i złożył znów półosie. Po tym zabiegu wibracje zniknęły! Jak widać moja diagnoza z początku tego wątku okazała się słuszna!

 

Przy okazji chciałem polecić świetny warsztat:

 

AUTO CENTRUM

Al. Prymasa Tysiąclecia 83 Warszawa, teren PHU WOLA

tel. : 0602-875-575 lub 022 638-00-32

 

Po tym, jak okazało się, że wbrew diagnozie właściciela warsztatu nie pomogło centrowanie felg, zwrócił mi on pieniądze za tę usługę i powiedział, że nie weźmie kasy za naprawę, dopóki nie znajdzie przyczyny! Bardzo kulturalny i uczciwy człowiek - robiłem u niego parę innych rzeczy i zawsze wszystko było załatwione szybko, miło i za rozsądne pieniądze. Nie naciąga na wymianę tysiąca dobrze działających części, tylko szuka faktycznej przyczyny usterki. Do tego prawdziwy pasjonat motoryzacji :)

 

A innym osobom borykającym się z problemem wibracji jeszcze raz polecam przeprowadzenie testu, który opisałem na początku tego wątku - test bardzo prosty, a dzięki niemu nie musicie wymieniać bez sensu całego zawieszenia :)

[ar_w]

zwrócił mi on pieniądze za tę usługę i powiedział, że nie weźmie kasy za naprawę, dopóki nie znajdzie przyczyny! Bardzo kulturalny i uczciwy człowiek - robiłem u niego parę innych rzeczy i zawsze wszystko było załatwione szybko, miło i za rozsądne pieniądze.

 

 

Fajnie ze udalo sie rozwiazac problem.

Jakos nie wierzę w uczciwych mechaników. Z całym szacunkiem, ale nie wyglądasz czasem jak szeroki "kark" na widok ktorego można się przestraszyć? ;)

Bo od tego sie zaczyna, jakie będzie później podejście do klienta na podstawie tego, jaką ewentualną szkodliwość klient stwarza.

[ppod]

heh, powiem tak: trafiłem w moim krótkim życiu na tabun nieuczciwych mechaników, więc jestem mocno wyczulony na tym punkcie :)

 

Od razu zacząłem rozmowę z tym facetem w ten sposób, że wolę więcej zapłacić za samą usługę zdiagnozowania problemu, niż wymieniać po kolei różne części i w sumie zapłacić dwa razy tyle. Postawiłem sprawę w ten sposób, bo sam pracuję w usługach i wiem, że ponieważ nikt nie chce płacić za diagnozę czy doradzenie, to mówi się, że to jest za darmo, a potem tnie klienta sprzedając produkt w ten sposób, żeby wyszło go to jak najdrożej. Gość powiedział, że w porządku i wziął się do roboty.

 

Mały może nie jestem ;) , ale do wielkich klocków też nie należę, a do mechanika zwykle przychodziłem po pracy z teczką i w garniturze, więc raczej nie wyglądałem na "chłopaka z miasta" :)

 

A właściciel warsztatu sam w sobie jest chyba po prostu uczciwym gościem, zresztą już wcześniej mi mówił (naprawiał mi wtedy błąd w airbagu - wymienił jakiś kabel i policzył sobie chyba 20 PLN, co uważam za bardzo niską cenę), że woli zarobić kilka razy na stałym kliencie, niż raz kogoś skasować na dużą kasę i stracić klienta.

 

Tak czy inaczej, polecam ten warsztat i tego mechanika.

[MackoMan]

PROBLEM ROZWIĄZANY !!!!

 

Mechanik rozebrał, przesmarował i złożył znów półosie. Po tym zabiegu wibracje zniknęły! Jak widać moja diagnoza z początku tego wątku okazała się słuszna!

 

Mam ten sam problem z tymi wibracjami. Byłem dzis na kanale i oglądałem moje półosie i musze stwierdzić ze raczej są oki. Nie mają luzów góra-dół, dość płynnie chodzą na boki zn.tylny most-koło. Też myślałem o tym żeby je wymontować i przesmarować ale teraz to już sam nie wiem. Jakbyś mógł to podpytaj tego mechanika co konkretnie robił z tymi półosiami,w jaki sposób czyścił przeguby itd.

[ppod]

PROBLEM ROZWIĄZANY !!!!

 

Mechanik rozebrał, przesmarował i złożył znów półosie. Po tym zabiegu wibracje zniknęły! Jak widać moja diagnoza z początku tego wątku okazała się słuszna!

 

Mam ten sam problem z tymi wibracjami. Byłem dzis na kanale i oglądałem moje półosie i musze stwierdzić ze raczej są oki. Nie mają luzów góra-dół, dość płynnie chodzą na boki zn.tylny most-koło. Też myślałem o tym żeby je wymontować i przesmarować ale teraz to już sam nie wiem. Jakbyś mógł to podpytaj tego mechanika co konkretnie robił z tymi półosiami,w jaki sposób czyścił przeguby itd.

 

Na początek radziłbym wykonać test o którym pisałem na początku tego wątku - będziesz wiedział kolego, czy to kwestia zawieszenia czy układu napędowego. U mnie luz na półosi był minimalny, dopiero kiedy obserwowałem kręcące się półosie, przy bacznej obserwacji zauważyłem wibracje. Mój szwagier, który zna się na samochodach o wiele lepiej ode mnie, zwrócił mi uwagę, że jeżeli półoś albo wał wibruje, to widać wokół nich taką jakby "mgiełkę" kiedy się kręcą. Zwróć na to uwagę. Pamiętaj tylko, żeby wyłączyć DSC jak koła będą w powietrzu. Nie przejmuj się też, że po chwili takiego kręcenia zapalą się kontroli od DSC, ABS i Bóg wie czego jeszcze - jak przejedziesz po ziemi kilkanaście metrów, to zgasną.

[MackoMan]

Tylne zawieszenie mam okey, jakies pół roku temu wymieniałem wszystkie wahacze i tulejki na nowe i to z lemfordera, takze wykluczam tą możliwość.W wolnym czasie postaram sie wykonać twoj test.

[sdpo]

MackoMan jak tam po tescie ? szkoda ze temat umarł .... :(

[MackoMan]

MackoMan jak tam po tescie ?

 

U mnie wine miały koła,a właściwie to ich wyważenie. Zmieniałem koła z 15" na alu 16",ale kupiłem używane( tu chyba był mój błąd) opony w bdb stanie. Wyważarce nie było zadnych problemów. Wibracje pojawiały sie w trakcje jazdy w prędkościach 110-140km/h. Inny sposob mocowania kół na wyważarce załatwił sprawe.

[byku0]

a ja tak mialem w manualu. wymienilem most i sie uspokoilo:)

[Beton86]

Miałem takie same objawy - do 110km/h idealnie a od 110 do 140 makabryczne wibracje, takie że trzęsło tak konkretnie, że całe ciało wibrowało a fotel się poruszał! Zmyliło mnie to, że TYLKO w tych prędkościach występują takie objawy. Pomyślałem, że coś z zawieszenia jest w stanie agonalnym. Profilaktycznie byłem wyważyć koła i po wyważeniu zero zmian. Trudno jeździłem tak a kiedyś przy okazji wymieniłem moje łyse stare opony na nowe - problem ZNIKNĄŁ. Jeśli macie możliwość zmieńcie całe koła razem z oponami na jakieś pożyczone/zimowe i sprawdźcie jak jest po zmianie, to nic nie kosztuje a sprawa może się wyjaśnić. Nie wierzcie w wywarzanie, nie zawsze pomoże.

[Yaza]

Witam. Podłącze się do tematu drgań, z tym że ja mam bardzo dziwne objawy.

Rozpędzam się do dynamicznie (czyt. noga w chłodnicy :D ) wszystko jest cacy, skrzynia przerzuca biegi idealnie przechodzę przez prędkości 100-140...więcej i nic, ale gdy rozpędzę się do około 100-tki i lekko odpuszczę by zapiął się lock-up i próbuje przyspieszać tak na granicy rozpięcia lack-upa zaczyna mi buczeć, wibrować wewnątrz, dziwne objawy jak by uszkodzona poduszka pod silnikiem. Dziś wymieniłem obie poduchy i nadal to samo. Jest to trudno uchwytne zjawisko występuje tylko ma 5 biegu i zapiętym locku, podczas dużego obciążenia silnika np. na dużym wzniesieniu :? Dodam że problem wystąpił niedawno, jakieś 10,000km temu zmieniałem olej w skrzyni brak było jakichkolwiek oznak padającej skrzyni, żadnych opiłków, czy syfu w oleju. Nasuwa mi się pytanie czy wał, a konkretnie łożysko podporowe może powodować takie cuda?

Może ktoś spotkał się z takim problemem?

[Yaza]

Zrobiłem dziś "reset of injectorvalues" i wibracje się zmniejszyły :? Co to oznacza? Kończy się jakiś wtryskiwacz?

Dodam że nie ma żadnych błędów w systemie a autko pomyka całkiem nieźle. Acha...jeżeli podniosę obroty do 3500 zaczynają delikatnie falować :o

[Liebherr]

Ja wymieniłem konwerter ponieważ "fachowcy" z autojózefów tak stwierdzili i niestety 3250 poszło a wibracje pozostały. Także raczej konwertera nie wymieniajcie :!:

[dyzio255]

U mnie wibracje znikły po wymianie półosi na nowe ori bmw.

Stare miały lekkie luzy. Niby minimalne ale widać zbyt duże.

 

Wibracje były w okolicy 140km/h

[bogi124]

Wymieniałem u siebie półłoś która miała luzy na przegubie aż się rozleciała,ale żadnych wibracji nie zauważyłem.Szybciej przyczyn wibracji szukałbym w wale napędowym,może być nie wyważony lu podpora albo łącznik elastyczny.

 

dyzio- możesz powiedzieć jakie półosie założyłeś?używki czy nowe a jak nowy to ile dałeś? :cool2:

[opa_pl]

Witam. Podłącze się do tematu drgań, z tym że ja mam bardzo dziwne objawy.

Rozpędzam się do dynamicznie (czyt. noga w chłodnicy :D ) wszystko jest cacy, skrzynia przerzuca biegi idealnie przechodzę przez prędkości 100-140...więcej i nic, ale gdy rozpędzę się do około 100-tki i lekko odpuszczę by zapiął się lock-up i próbuje przyspieszać tak na granicy rozpięcia lack-upa zaczyna mi buczeć, wibrować wewnątrz, dziwne objawy jak by uszkodzona poduszka pod silnikiem. Dziś wymieniłem obie poduchy i nadal to samo. Jest to trudno uchwytne zjawisko występuje tylko ma 5 biegu i zapiętym locku, podczas dużego obciążenia silnika np. na dużym wzniesieniu :? Dodam że problem wystąpił niedawno, jakieś 10,000km temu zmieniałem olej w skrzyni brak było jakichkolwiek oznak padającej skrzyni, żadnych opiłków, czy syfu w oleju. Nasuwa mi się pytanie czy wał, a konkretnie łożysko podporowe może powodować takie cuda?

Może ktoś spotkał się z takim problemem?

 

 

Wybaczcie za odgrzanie starego, ale u mnie ten sam problem się pojawia. Wydaje mnie się, że to padnięty konwerter. Występują dziwne drgania przy przyśpieszaniu na granicy redukcji z zapiętego lock upu na 5 biegu, na 4. Momentami obroty idą do góry i lock up się rozpina by po ułamku sekundy znów spróbować się zapiąć. Występują również drgania podczas jazdy przy 110-120km/h z zapiętym lock upem. Mam pytanie dotyczące tego, czy padający konwerter może doprowadzić do awarii skrzyni lub zabrudzenia oleju w skrzyni? I kolejne pytanie regeneracja, używka czy nowy?

[michals]

Sprawdź najpierw inne rzeczy. Mogą to być półośki, podpora wału (która z zewnątrz wygląda na idealną).

Jeżeli chodzi o skrzynię, to konwerter padał w skrzyniach GM, w ZF nie powinien. Sprawdź co masz. Wtedy trzeba robić remont skrzyni całościowo, gdyż koszt wyjęcia i rozebrania jest duży.

Ale co najważniejsze, to uślizgi w skrzyni dobry mechanik wyłapie w inpie, więc znajdź takiego, chyba że takiego masz.

[opa_pl]

Sprawdź najpierw inne rzeczy. Mogą to być półośki, podpora wału (która z zewnątrz wygląda na idealną).

Jeżeli chodzi o skrzynię, to konwerter padał w skrzyniach GM, w ZF nie powinien. Sprawdź co masz. Wtedy trzeba robić remont skrzyni całościowo, gdyż koszt wyjęcia i rozebrania jest duży.

Ale co najważniejsze, to uślizgi w skrzyni dobry mechanik wyłapie w inpie, więc znajdź takiego, chyba że takiego masz.

 

Mam GM. Drgania występują tylko podczas jazdy z załączonym lock upem. I co dziwne, gdy przyśpieszam bez rozłączania blokady, to drgania są różnorodne w zalożności od intensywności przyśpieszania, czasem jest tak że lock up się rozłącza dosłownie na ćwierć sekundy i znowu zapina. Jak jadę pod górę, np. przy 110 km/h gdzie obroty na prostej = poniżej 2000 tys., to pod górę przekraczają 2000 tys. obrotów. Drgania nie występują gdy przyśpieszam i nie dopuszczę do zapięcia lock upu.

[michals]

Ja bym nie postawił na konwerter, tylko na coś z napędu. Najważniejsze - dobry mechanik znający się na BMW i inpa. Wszystko pięknie widać w czasie jazdy.

Jaki przebieg? Zmieniałeś olej i filtr w skrzyni, może od tego trzeba zacząć? Tylko, że to też musi zrobić, kto zna procedurę dynamicznej wymiany oleju.