Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Panowie

 

Jest to moje pierwsze E65, więc proszę o wyrozumiałość... pokrótce może opowiem historie, to ktoś może zwróci kilka dodatkowych uwag... Mam samochód z 12/2001, któremu musiałem zafundować przeszczep motoru... kupiłem z uszkodzonym silnikiem dokładnie z pękniętą głowicą... nie opłacało się remontować, więc postanowiłem motor włożyć inny... znaczy nie ja tylko mech tak doradził i to zrobił... niestety nowy (używany) sinik... nie pracuje jak należy... poza tym wątpliwe dla mnie jest podłączenie niektórych elementów w silniku, znaczy nie wiem, czy dobrze mech to zrobił... Generalnie auto nie pracowało dobrze na niskich obrotach zapalało, ale ciągle jakieś błędy mieszanki, dusiło się, komp pokładowy idrive wołał, że popsuty katalizator po takim prychaniu itp... jak się rozgrzał to lepiej szedł i się zachowywał, ale i tak nie było to, to, trząsł budą na wolnych obrotach... częściowo udało mi się błędy wykluczyć, ale nie do końca jestem przekonany czy dobrze... Podłączyłem, samochód pod DIS'a i ten wyświetlił całą tablice błędów, skasowałem je i czekałem na wracające, jednym z nich był camshaft sensor (czujnik wałka rozrządu) BANK2 wymieniłem, błąd nie ustąpił zagłębiłem się w dalsze rozwiązania DIS,a i ten sugerował ze zabrudzony, bądź zepsuty zawór elektromagnetyczny VANOS EXHAUST... miałem w starym silniku podmieniłem... dalej to samo... ale moje wątpliwości budziło podłączenie tych zaworów... na jednej głowicy są dwa jeden od dolotu powietrza drugi od wylotu spalin, oba identyczne... więc mech kable mógł łatwo pomylić, tym bardziej, że na moje nie puścił kabla tak jak powinien iść tylko po takiej rynience (z magistrali nad głowicą bezpośrednio w dół) w którym powinien iść inny kabel samodzielnie... jeśli puścił tak jak to zrobił to kable sugerowały, żeby podłączył tak jak podłączył czyli dłuższy do zaworu "Inlet side" (od strony karoserii) krótszy do "EXHAUST" (od strony środka silnika), według mnie kabel od tych zaworków powinien prowadzony być inaczej (od magistrali po zewnętrznej stronie silnika) a wtedy kable sugerują podłączenie dokładnie odwrotne jak zrobił to mech... w związku z tym postanowiłem to zmienić... efekt, silnik ładnie wbija się na obroty, nie generuje żadnych błędów do czujnika wałka rozrządu... ustąpiły poważne poranne drgania... i niemoc silnika zimnego... ale jest inny problem... po dodaniu gazu do 5 tyś obrotów i mniej też generalnie powyżej 2tyś i zdjęciu nogi z gazu motor zatrzymuje się na obrotach 2000 i 1200 na kilka sekund po czym spada do sugerowanych 700 obrotów... i chodzi równo, choć też nie zawsze... ale wahnięcia ma w granicach 50 obr i budą nie trzęsie...

 

Teraz podłączyłem tak jak na tym zdjęciu mech prowadził kabel po tym grubym kablu przy zaworze (2), więc podłączył odwrotnie...

http://images49.fotosik.pl/316/1ee027ec71cb1ea8.jpg

 

Ale mam prośbę do kolegów, żeby jeśli ktoś był łaskaw potwierdził mi u siebie, czy ma kable prowadzone tak samo, tyczy to się lewej głowicy (po stronie kierowcy)... niestety, żeby to zobaczyć trzeba zdjąć plastykową obudowę z silnika przykręcana na 4 śruby, lub tą pierwszą osłonę przed silnikiem też przykręcona na 4 śruby... Na 99,9% jestem pewien, że podłączyłem dobrze... a mech, źle...

 

A teraz prośba najważniejsza... bo myślę, ze tu tkwi mój dalszy problem... na chodzącym silniku nie można odkręcić korka oleju... jest to nie możliwe... jest tak zassany, że nikt go nie ruszy... jak zgaszę silnik korek mogę zdjąć... według innych motorów BMW z którymi miałem do czynienia to znak, że ODMA (odpowietrzenie skrzyni korbowej) jest do wymiany... tu są dwie ODMY... umieszczone w obudowach głowicy…

ale może się mylę, może ten silnik tak powinien mieć i niemożna zdjąć korka podczas pracy... Bardzo proszę kolegów o sprawdzenie czy w waszych silnikach typu N62 jeśli silnik chodzi, korek oleju można bez problemu zdjąć czy też jest tak mocno zassany... ewentualnie jeśli ktoś już tak robił to proszę o spostrzeżenia…

  • Członkowie klubu
Opublikowano

teraz masz poprawnie-dłuższy od środka silnika, krótszy na zewnątrz

też mam m.in.takie autko, sprawdzałem i mam tak jak na Twoim zdjęciu

 

co do korka to ja spokojnie odkręcam na pracującym motorku, chociaż wyczuwalne jest zasysanie i spadają obroty ale martwi mnie to że ze środka wydobywa się dosyć głośny stukot- nie wiem czy coś się czasem nie rozwala?!

 

 

teraz jeśli pozwolisz ja się Ciebie o coś zapytam

mam problem z układem chłodzenia, ostatnio po 50km dość szybkiej jazdy zrzuciło mi górny wąż od chłodnicy, wywaliło płyn,a w związku z tym że byłem w trasie dolałem wody destylowanej, odpowietrzyłem i niby ok, ale cały czas przewód ten jest dość mocno pompuje się i boję się że znowu zrzuci go

w teście nr7 temp.płynu oscyluje w granicach 98-102'c ale wąż jest dość twardy-tak ma być? to dlaczego zrzuciło go??

 

czy przyczyną nadmiernego ciśnienia może być woda, która rozcieńczyła płyn i teraz ma gorsze właściwości lub po prostu odparowuje??

czy niedostateczne odpowietrzenie? a jeśli tak to jak to cholerstwo odpowietrzyć skoro tam nawet nie ma odpowietrznika???

 

ps.jaki olej do tego silnika najlepiej wlać bo chce wymienić ale nie wiem jakim jest zalany?

ps2.czy u Ciebie też tak szarpie skrzynia? z 1na2 oraz z 3na2na1 przy zatrzymywaniu? byłem u magika od skrzyń i powiedział że to problem z brakiem wymian oleju, po prostu wyrabiają się tam jakieś otworki(robią się jajowate) może pogrzebać powymieniać i będzie ok

pozdrawiam

Iras

Opublikowano
teraz masz poprawnie-dłuższy od środka silnika, krótszy na zewnątrz

też mam m.in.takie autko, sprawdzałem i mam tak jak na Twoim zdjęciu

 

co do korka to ja spokojnie odkręcam na pracującym motorku, chociaż wyczuwalne jest zasysanie i spadają obroty ale martwi mnie to że ze środka wydobywa się dosyć głośny stukot- nie wiem czy coś się czasem nie rozwala?!

 

 

teraz jeśli pozwolisz ja się Ciebie o coś zapytam

mam problem z układem chłodzenia, ostatnio po 50km dość szybkiej jazdy zrzuciło mi górny wąż od chłodnicy, wywaliło płyn,a w związku z tym że byłem w trasie dolałem wody destylowanej, odpowietrzyłem i niby ok, ale cały czas przewód ten jest dość mocno pompuje się i boję się że znowu zrzuci go

w teście nr7 temp.płynu oscyluje w granicach 98-102'c ale wąż jest dość twardy-tak ma być? to dlaczego zrzuciło go??

 

czy przyczyną nadmiernego ciśnienia może być woda, która rozcieńczyła płyn i teraz ma gorsze właściwości lub po prostu odparowuje??

czy niedostateczne odpowietrzenie? a jeśli tak to jak to cholerstwo odpowietrzyć skoro tam nawet nie ma odpowietrznika???

 

ps.jaki olej do tego silnika najlepiej wlać bo chce wymienić ale nie wiem jakim jest zalany?

ps2.czy u Ciebie też tak szarpie skrzynia? z 1na2 oraz z 3na2na1 przy zatrzymywaniu? byłem u magika od skrzyń i powiedział że to problem z brakiem wymian oleju, po prostu wyrabiają się tam jakieś otworki(robią się jajowate) może pogrzebać powymieniać i będzie ok

pozdrawiam

Iras

 

Nie szarpie na żadnym biegu, ale dolewałem oleju po wymianie silnika właściwie mech dolewał... bo twierdził, że jak nie doleje to będzie szarpał... robił to meniej więceje tak... autko do góry na podnośnik, bieg jałowy czyli N i tak długo dolewał, aż zaczeło lecieć jakimś przelewem... wiem, że tam klął troche bo mu gorocy olej do pyska wpadł...

 

Co do wody i puchnących weży... radzę sprawdzić rure http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GL41&mospid=47773&btnr=11_3275&hg=11&fg=35 oznaczoną nr 1. niestety trochę się musisz na rozbierać... tu masz film instruktażowy

w moim aucie poprzedni właściciel właśnie załatwił motor przez tą rurę... Przyczyną puchnięcia węża na pewno nie może być woda... albo ta nieszczęsna rura "dość częsty przyapdek N62", po prostu pęka... albo pompa wody, ale raczej auto Ci się nie gotuje... albo uszczelka pod głowicą i tłok powoduje takie ciśnienie... Generalnie to zrobił bym test na stopień sprężania na kazdym cylindrze... wtedy wykluczysz uszczelkę... jeśli na którymś cylindrze ciśnienie jest znacznie niższe niż na pozostałych i po próbie olejowej się nie podniesie, lub podniesie nie znacznie uszczelka murowana... ale raczej rura... bo uszczelka od czego miała by paść... przecież nie zdążyłeś jej przegrzać nawet jak wąż spadł...
  • Członkowie klubu
Opublikowano

trudno powiedzieć co to może być, po tamtym zdarzeniu jeżdżę i się to nie powtórzyło, przewody są jakby za twarde ale może w tych silnikach tak musi być bo pracują na dość dużych temperaturach płynu(ponad 100'C)

jakby ta rura walnęła to chyba bym długo nie pojeździł,co?

jak sytuacja się powtórzy to zajrzę do niej

 

a jak się ten silnik odpowietrza? może polepszy się jeśli dobrze odpowietrzę..?

 

pozdrawiam

Iras

Opublikowano
u mnie moge odkrecic korek ale czuc zasysanie powietrza ale mam inny problem ze dymi na wolnych jak zapale jak jade nie widac olej bierze okolo 1 l/1000 ,mialem cos podobnego w 520 m54 tam byla odma ale kopcil tak ze za autem nic nie bylo widac
Opublikowano
jr3wp dziekuje ci za pomoc z tym interfejsem zaoszczedzilem 3000zl dzieki tobie a ten gt1 za 2200 to bylo gowno z chin. dziekuje ci za pomoc ..... walcze dalej zczytalem bledy mam chyba ze 40 hihihih. za 10 lat mysle ze naprawie wszystko :P
  • Członkowie klubu
Opublikowano

z tym braniem oleju to i u mnie jest problem, ostatnio jak pokaz mi niski poziom na wyświetlaczu to dolałem 1L i dopiero minimum na bagnecie było!!!

 

jaki olej mu wlać żeby przestał brać? półsyntetyk?

 

a co do odpowietrzania to chodziło mi o układ chłodzenia- nie ma tam żadnego odpowietrznika?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

To prawda, że na tym forum sie rzadko kto odzywa, bo pewnie mało jest właścieli tego modelu :) gdybyśmy mieli e36 albo e46 to pewnie odpwiedzi było by kilanaście na każdy post... Generalnie to trzeba sobie pomagać, ja coprawda, już nie mam tej e65, ale sprzedałem ją koledze, więc jakby co to będe służył pomocą i będe też pytał bo obiecałem mu dozywotnią pomoc w serwisowaniu ;) Generalnie to powiem wam jedno Panowie... traktujcie ASO jako dostawcę części, których nie można wstawić z innego auta, żadnych podróbek, z resztą w e65 podróbki nie występują raczej... i jeszcze kilka myśle, że cennych rad... zmieńcie podejście...

 

1. BMW to wdzięczne nieskomplikowane auto wymagające tylko niezbędnej elktroniki...

2. Ktoś, się pewnie pośmieje... ale to prawda... jak nie wierzy, niech przeczyta punkt pierwszy jeszcze raz

3. Nikt nie naprawi lepiej naszego BMW jak my sami...

4. Zanim zaczniecie grzebać pomyślcie co autor (czytaj konstruktor) miał na myśli

5. Pomocy trzeba sie naszukać, ale pomoc jest zazwyczaj bezpłatna

6. Zaglądajcie częściej na forum nie tylko wtedy jak sie wasze auto psuje... to tematy będą żyć nawet w mniejszym gornie i można sobie pomóc...

 

Ja co prawda złamałem teraz podstawową zasadę i potraktowałem ASO jako dostawcę samochodu... poprostu zakochałem się w nowej 5er F10 i muszę ją mieć, jest już zamówiona, jestem w trakcie oczekiwania :) ale pierwsze co przy niej zrobię jak wróce nią z Salonu do domu i się nacieszę jazdą :) to podłącze pod kompa i sprawdzę czy niema jakiś błędów ;) ASO na gwarnacji będzie mieć ze mną przechlapane, a już znają mnie z tego, że jak już jest jakaś konieczność naprawy u nich samochodu to zgadzam się tylko w tym ASO, w którym mogę im patrzeć na ręce i szczegółowo muszę wiedzieć wszytko co robią :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.