Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam pytanie ,czy mogła paść turbina od spalin z kolektora wydechowego.

 

Okazało się ,że kolektory wydechowy przepuszcza spaliny i czułem je w kabinie.

Pojechałem do mechanika i umówiłem się z nim za 3 dni na wymianę i zapytałem czy tak mogę jeździć-odpowiedział tak tylko będę miał dyskomfort w postaci spalin.

Więc wsiadłem w samochód i pojechałem ,zatankowałem i po jakichś 10km nagle brak mocy, kontrolka od silnika, kontrolka samochodu z wykrzyknikiem (co oznacza ,że trzeba się zatrzymać i wyłączyć silnik) ,zjechałem na pobocze bo zgasł silnik.

Spróbowałem odpalić, odpalił ale dźwięk silnika przypominał dźwięk silnika traktora (głośny jak cholera)

Więc auto na lawete i do tego mechanika , on jak usłyszał taki silnik to powiedział ,że jeszcze nie spotkał się z takim dźwiękiem.

Mówi ,że prawdopodobnie nie ma to nic wspólnego z tym kolektorem wydechowym i spalinami.

 

Czekam na jego diagnozę, ale chciałbym wiedzieć co to może być:(

  • Moderatorzy
Opublikowano
Jeśli pęka kolektor wydechowy tzn. masz auto z 2003 lub 2004r i mógł wysypać się kolektor ssący.
Opublikowano

wszystko już jasne...popaliło kable od instalacji i szlag trafił sterownik silnika...dramat

na dzień dzisiejszy czeka mnie naprawa (lutowanie instalacji) bo nowa i wymiana to ogromny koszt oraz naprawa lub wymian sterownika z innego auta

także przestrzegam przed jazda w sytuacji kiedy czujecie spaliny wewnątrz auta i wydostają się one do komory silnika

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.