Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam,

jak w temacie - moją Bunię trapi taki właśnie problem. Po nagrzaniu /parę hamowań/ hamulce zaczynają trzeszczeć przy wciskaniu pedału hamulca. Słychać to podczas jazdy i na postoju, takie właśnie trzeszczenie; im mocniej wciskam pedał tym mocniej trzeszczy/zgrzyta :mad2:

Macie jakieś pomysły?? ściągałem tarcze, czyściłem i smarowałem zaciski/klocki/prowadnice zacisków specjalnym smarem i dalej to samo.... klocki to textar a tarcze ori; żadnego bicia itp. jedynie do czego sie można przyczepić to niewielki rant wokół tarczy, ale same tarcze na grubość są jeszcze ok. Nie wiem, czy wymieniać kpl tarcze i klocki /czy to rozwiąże problem/ ponieważ jeszcze dają radę....

ktoś miał takie przeboje :?:

Opublikowano

Ja bym przeprowadził jeden test. Wylej na przednią szybę parę misek wody i potem zajrzyj pod filtr kabinowy lewy czy woda nie zbiera Ci się pod serwem od pompy hamulcowej. Często jest tak, ze jak tam zaglądamy to wody nie ma bo zdążyła odparować a po deszczu większym okazuje się, że woda przez jakiś czas stoi w serwie bo odpływy są przypchane lub ich przekrój jest trochę zwężony i woda odpływa wolniej niż powinna powodując wnikanie jej do układu hamulcowego. Może to jest właśnie przyczyną Twojej usterki - może wodę masz w serwie i ono gdzieś w środku podrdzewiało i trzeszczy i hałasuje.

Pzdr

Opublikowano
właśnie o to chodzi, że to trzeszczenie dobiega ewidentnie z okolicy kół, występuje po nagrzaniu hamulców /parę hamowań/ i naciskaniu pedału...
Opublikowano

Mam dokładnie tak samo na przodzie. To wygląda jakby zacisk tak ściskał tarczę, że aż trzeszczy. Tarcze mam ok, klocki też.

Nie wiem co to jest.

Opublikowano
Mam dokładnie tak samo na przodzie. To wygląda jakby zacisk tak ściskał tarczę, że aż trzeszczy. Tarcze mam ok, klocki też.

Nie wiem co to jest.

no właśnie tak to wygląda i zastanawiam się, czy wymiana zestawu tarcze i klocki rozwiąże temat czy nie, 500zł piechotą nie chodzi :mrgreen:

GRUBER - twoje tarcze tylko wyglądają ok, czy je wymieniałeś?

Jeśli nikt nie zasugeruje rozwiązania pozostaje śledztwo - ściągnięcie koła i nasłuch :D

Opublikowano

Samych tarczy nie wyciągałem - siedzą odkąd mam to auto, ale sądząc po rancie, który ma ok. 1mm nie są w złym stanie.

Klocki mam Valeo - mają trochę ponad rok i są jeszcze grube.

Na tą chwilę się tym nie zajmuję, bo w sobotę będę wymieniał tylne tarcze i klocki.

Opublikowano

Dziwna sprawa w sumie. Ja swoje poprzednie tarcze miałem już z rantem około 2mm i klocki wybrane tak, ze zostało z nich około 1-2mm i nic nie trzeszczało.

Pzdr.

Opublikowano
Dziwna sprawa w sumie. Ja swoje poprzednie tarcze miałem już z rantem około 2mm i klocki wybrane tak, ze zostało z nich około 1-2mm i nic nie trzeszczało.

Pzdr.

 

tym bardziej dziwne i skłaniam się raczej ku opcji trzeszczących zacisków. Tylko co tam może trzeszczeć? prowadnice wyczyściłem i posmarowałem smarem wysokotemperaturowym do hamulców, płyn wymieniony....

Any ideas?? jeśli nie - będzie śledztwo, bo jazda z takim czymś to wiocha na maxa....

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Właśnie wyczytałem na innym forum, że komuś też trzeszczały hamulce i okazało się, że miał luz na łożysku (konkretnie na prawym przodzie) i przez to się coś klinowało i powodowało trzeszczenie/piszczenie...

Może i u Ciebie to jest właściwy trop.

Pzdr.

Opublikowano
a sprawdzałeś jak wyglądają tłoczki? chociaż wątpię żeby były pordziewiałe i skrzypiały bo mogłyby sie nie cofać, ale sprawdzić można...
Opublikowano

koledzy mialem wlasnie taki problem i rozwiazalem go tym ze wymienilem lozysko prawy przod bo tam trzeszczalo i problemu nie ma ;] byc moze i u was jest cos z lozyskiem nie tak.

 

Sprawdzcie sobie w taki sposob. wyciagacie zacisk z klockami wkladacie miedzy nie jakis przedmiot i wciskacie hamulec jak trzeszczy znaczy ze cos z zaciskiem choc watpie bo nei ma co tam trzeszczesc choc warto sprawdzic czy lkocki chodza w miare lekko na mocowaniach bi one moga sie klinowac.umnie byl niewielki luz na lozysku i po wymianie problemu nie mam a smarowalem wszystko co sie dalo i nic;/. nawet klocki na mocowaniach podszlifowalem i nic to nei dalo.

 

 

powodzenia

Opublikowano
chcialem podlaczyc sie do tematu. mam 523i w automacie i u mnie cos skrzypi przy wcisnietym hamulcu. nie ma znaczenia czy hamulce sa zimne czy cieple bo dzieje sie tak caly czas. skrzypienie slychac kiedy np zmieniam bied z P na D lub z D na R (ewentualnie z R na D) wtedy przy tym bujnieciu po zmianie biegu slychac takie trzeszczenie. slychac je tez kiedy dochamowuje, w zasadzie w ostatniej fazie hamowania (kiedy auto staje juz w miejscu)- wtedy tez mozna uslyszec zgrzycik. czy w tym przypadku tez lozysko moze byc przyczyna czy raczej cos innego. dodam tylko ze niedawno zmienialem klocki (trw) i tarcze byly ok.
Opublikowano
chcialem podlaczyc sie do tematu. mam 523i w automacie i u mnie cos skrzypi przy wcisnietym hamulcu. nie ma znaczenia czy hamulce sa zimne czy cieple bo dzieje sie tak caly czas. skrzypienie slychac kiedy np zmieniam bied z P na D lub z D na R (ewentualnie z R na D) wtedy przy tym bujnieciu po zmianie biegu slychac takie trzeszczenie. slychac je tez kiedy dochamowuje, w zasadzie w ostatniej fazie hamowania (kiedy auto staje juz w miejscu)- wtedy tez mozna uslyszec zgrzycik. czy w tym przypadku tez lozysko moze byc przyczyna czy raczej cos innego. dodam tylko ze niedawno zmienialem klocki (trw) i tarcze byly ok.

Jeśli u Ciebie trzeszczy przy bujnięciu autem, które niekoniecznie jest spowodowane przyciśnięciem hamulca a n zmianą biegów i trzeszczy to bardziej z tyłu to ja obstawiam tuleje pływające tylnej zawiechy (poszukaj na forum bo jest tego od groma). Ostatnio właśnie miałem okazję na mieście usłyszeć przejeżdżające e39 z trzeszczącymi tulejami pływającymi tylnej zawiechy - nie wyglądało to zbyt dobrze kiedy w limuzynie tej klasy trzeszczy jak w zapyziałym 30 letnim Ikarusie. A samo piszczenie hamulców - jeśli u Ciebie wystepuje - jest spowodowane raczej kiepską jakością klocków lub złym doborem klocków i tarcz.

Pzdr.

Opublikowano

A wiec tak,.. ja sadze, ze moze byc to spowodowane przez zla prace ukladu hamulcowego. Prowadnice maja nieodpowiedni smar, ktory nie pozwala odpowiednio odbijac calego zacisku i klocek przesuwa sie na blachach w gniezdzie wewnetrznym tloczka hamulca :) Jezeli macie miedzianym lub grafitem, to bardzo prawdoble, ze efekt albo was spotkal albo was dopadnie. Ojawy, neirownomierne scieranie okladzin wewnetrznego i zewnetrznego klocka, koszenie i zgrzyty.

Jezeli efekt wystepuje jedynie podczas jazdy, moze z zuzycia odstaje koronka lozyska w przedniej piascie i bedzie robilo halas.. spotykany przypadek w wielu autach...

Ja mialem jeszcze inny przypadek... z tylu na malutkich nierownosciach asfaltu, pukalo dzwiecznie z tylu z z kola:)

Okazalo sie, ze wlasnie nie odbijaly idealnie prowadnice a klocki mialy fabryczna wade, za duzy luz w odadzeniu na prowadnicach. eneralnie kazdy przypadek jest indywidualny w kazdym samochodzie i rady nalezy traktowac jako podpowiedz a nie jako 100% recepte...

 

Jezeli stwierdzicie, ze moge miec racje i potrzebujecie takiego smaru ceramicznego, czy czesci, smialo pisac na priv :8)

KORZYSTASZ Z WIEDZY BMW KLUB POLSKA? PODZIEL SIĘ WIEDZĄ Z KLUBEM !
Opublikowano
Jeśli u Ciebie trzeszczy przy bujnięciu autem, które niekoniecznie jest spowodowane przyciśnięciem hamulca a n zmianą biegów i trzeszczy to bardziej z tyłu to ja obstawiam tuleje pływające tylnej zawiechy (poszukaj na forum bo jest tego od groma). Ostatnio właśnie miałem okazję na mieście usłyszeć przejeżdżające e39 z trzeszczącymi tulejami pływającymi tylnej zawiechy - nie wyglądało to zbyt dobrze kiedy w limuzynie tej klasy trzeszczy jak w zapyziałym 30 letnim Ikarusie. A samo piszczenie hamulców - jeśli u Ciebie wystepuje - jest spowodowane raczej kiepską jakością klocków lub złym doborem klocków i tarcz.

Pzdr.

 

trzeszczy mi przod a nie tyl. dzieje sie to przez doslownie chwilke w przypadkach ktore opisalem wyzej, zapomnialem dodac ze objaw trzeszczenia pojawia sie tez w sytuacji gdy auto jest na D i trzymam noge mocno na hamulcu to w momencie delikatnego popuszczenia go i bardzo powolnym poruszaniu sie do przodu zaczyna trzeszczec. zanim wymienilem klocki bylo tez tak samo (auto sciagniete z niemiec wiec watpie ze wtedy tez byly zle dobrane klocki do tarcz)

Opublikowano

No i niestety Problem powrocil kilka dni bylo ok a teraz znowu sie zaczelo:( i zeby tego bylo malo to mam podobie jak kolega

 

chcialem podlaczyc sie do tematu. mam 523i w automacie i u mnie cos skrzypi przy wcisnietym hamulcu. nie ma znaczenia czy hamulce sa zimne czy cieple bo dzieje sie tak caly czas. skrzypienie slychac kiedy np zmieniam bied z P na D lub z D na R (ewentualnie z R na D) wtedy przy tym bujnieciu po zmianie biegu slychac takie trzeszczenie. slychac je tez kiedy dochamowuje, w zasadzie w ostatniej fazie hamowania (kiedy auto staje juz w miejscu)- wtedy tez mozna uslyszec zgrzycik. czy w tym przypadku tez lozysko moze byc przyczyna czy raczej cos innego. dodam tylko ze niedawno zmienialem klocki (trw) i tarcze byly ok.

 

niewiem dlaczego tak sie dzieje;/ co prawda lozysko wymienlem i pomoglo ale i tak byl luz wiec musialm to zrobic. tylkopytanie co dalej;/

Tarcze sa nowe ( maja da miesiace bo wtedy wymienili mi je w niemczech w serwisie a tam nie zakladaja byle czego).

Straszna wiocha tak jezdzic jak trzeszcza hamulce a zwlaszcza w tak powaznym aucie.

 

podpowiedzcie co jeszcze zrobic zeby przestalo bo przesmarowalem wyczyscilem wszystko co sie dalo. ateraz jest gorzej bo mam jak kolega benio83

Opublikowano
mi hamulce nie trzeszcza przy calym hamowaniu tylko w sytuacjach ktore opisalem wyzej (czyli przez ulamek sekundy w poszczegolnych przypadkach). zbytnio mi to nie przeszkadza ale jesli nie wymaga to zbyt duzo roboty to chetnie bym to usunal z tym ze nie wiem od czego tak jest.
Opublikowano

kolego ja pisalem ze mi trzeszcza caly czas tylko w takich sytuacjaj jak bylo pisane. ale mysle ze zwalczylem problem( mam taka nadzieje) bo narazie jest cicho. sciagnelem zaciski i klocki wypchnelem troche tloczek odchylilem gumke i psiknelem pod spod wd40 w prawo i lewo zeby sie rozeszlo dobrze. niewiem czy taka operacja ma jakies skutki uboczne ale mysle ze nei powinna miec. jednak przy hamulcach kazdy robie na swoja odpowiedzialnosc :P umnei ucichlo wszystko i oby tak zostalo. jezeli cos sie zmieni to sie odezwe.

 

Pozdrawiam jezeli pomoglem to sie ciesze ;]

Opublikowano
wczoraj na malym spociku kiedy parkowalem tylem miedzy dwoma autami zauwazylem ze skrzypienie dochodzi z tylu. wydaje mi sie ze to tzreszzenie przenosi sie po calym aucie i przy zamknietych szybach daje wrazenie jakgdyby dochodzilo z przodu natomiast wczoraj parkowalem z otwartym oknemi slyszalem ze skrzypienie przy parkowaniu tylem dochodzi wlasnie z tylu. jak mialem auto na R i trzymalem noge na hamulcu to w momencie kiedy bujalem autem od srodka (pobujalem sie mocno w fotelu) to slychac bylo to skrzypienie natomiast kiedy auto stalo na P i tak samo bujalem autem bylo cichutko. czy moga to byc tuleje plywajace (zaznaczam ze trzeszczenie jest tylko przy wcisnietym hamulcu) czy raczej cos od hamulcow, a moze to jeszcze cos innego???
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A nie ręczny?
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
A nie ręczny?

 

recznego nie uzywam (nie zaciagam go) ale powiem ze odglos trzeszczenia z tylu jest identyczny jak w przypaku kiedy np. kiedys jak mialem golfa i stal na wzniesieniu z zaciagnietym recznym i kiedy do niego wsiadlem (czyli wtedy kiedy autem bujnelo) to tez byl taki odglos, tak jakby czeki nie do konca dociskaly czy cos takiego.

Opublikowano

To jeśli Ci trzeszczy/skrzypi z tyłu to najprawdopodobniej jednak masz do wymiany tuleje pływające tylnej zawiechy. Kiedy jedziesz lub cofasz i delikatnie hamujesz to zawiecha się lekko ugina/pracuje i to prawdopodobnie tuleje pływające Ci tak trzeszczą. Zresztą poszukaj tematu na forum bo jest tego kuuuuuupa na ten temat. Nawet jest chyba gdzieś instrukcja jak je wymieniac.

Pzdr.

Opublikowano
To jeśli Ci trzeszczy/skrzypi z tyłu to najprawdopodobniej jednak masz do wymiany tuleje pływające tylnej zawiechy. Kiedy jedziesz lub cofasz i delikatnie hamujesz to zawiecha się lekko ugina/pracuje i to prawdopodobnie tuleje pływające Ci tak trzeszczą. Zresztą poszukaj tematu na forum bo jest tego kuuuuuupa na ten temat. Nawet jest chyba gdzieś instrukcja jak je wymieniac.

Pzdr.

 

czytalem juz o tych tulejach i wiem ze skrzypia z tylu, ta instrukcje jak je wymienic tez nawet gdzies mam. tylko ze podczas jazdy nic nie slychac, jest to slyszalne tylko iwylacznie przy zacisnietych hamulcach w przypadkach ktore opisalem wczesniej. nie bede sie upieral ze to nie tuleje ale wydaje mi sie ze bardziej cos od hamulcow.

Opublikowano

U mnie trzeszczy np delikatnie czasem ale tylko w sytuacji kiedy zaciągnę ręczny i np wsiadam lub wysiadam z auta kiedy się buda bujnie. Ale jest to ewidentny pisk szczęk hamulców bębnowych od ręcznego. Kiedy je zaciągamy to przy ruszeniu budą zawsze wykona się jakiś minimalny obrót bębna o dosłownie parę milimetrów i to własnie szczęki w bębnie czasem tak lekko zatrzeszczą. Ale to ewidentnie słychac, że jest to z okolic bębnów i dźwięk jest charakterystyczny na tyle, że nie można go pomylic z np dźwiękiem trzeszczących tulei pływających.

Pzdr.

Opublikowano
no wlasnie wczoraj na spociku kolega ktory stal obok jak parkowalem to slyszal to trzeszczenie i mowil ze to chyba zaciski, wiec dzwiek jest podobny do tego ktory ty opisujesz przy zaciagnietym recznym. czy moze byc tak ze na wcisnietym hamulcu "noznym" tez kawalek cos tam sie przesuwa (to co opisywales wyzej) i wtedy wlasnie trzeszczy???

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.