Skocz do zawartości

E34 m20b20 prawdopodobnie usterka pompy wody.


quaszi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dzisiaj niespodziewanie zaczal mi sie grzac samochod. wskazowka temperatury raptownie zamknela skale, wiec szybko zatrzymalem samochod i wylaczylem silnik. odczekalem kilkanascie minut, odpalilem ponownie i po kilkudziesieciu sekundach znowu temperatura zaczela leciec do gory.

 

otworzylem maske, plyn w chlodnicy goracy. poziom oleju w normie. wyciekow pod samochodem brak. zaczalem od zdemontowania termostatu i na duzym obiegu cieczy dalej sie grzal.nastepnie odkrecilem przewod idacy do pompy wody, wlaczylem silnik i sucho, woda w ogole nie leciala. wyglada na to, ze to "tylko pompa", ale chcialbym weliminowac wszystkie inne mozliwosci. czekam na wasze sugestie.

 

dodam jeszcze, ze w domu wrzucilem termostat do gara, ugotowalem i sie otwiera :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim przypadku że autko zaczęło się grzać może też być również sprzęgło wiskotyczne ja u siebie osobiście tak miałem wymieniałem rozrząd a więc pokusiłem się też o wymianę pompy wodnej bo autko mi się grzało i non stop śmigałem na ogrzewaniu,po wymianie pompy autko już miej się grzało ale jeszcze troszkę się grzało no i potem wymieniłem sprzęgło wiskotyczne i jak na razie nic się nie dzieje
Nie maszyna a technika zrobi z Ciebie zawodnika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy to mozliwe ale moze sie jakos zapowietrzył badz przytkał bo objawy identyczne jak przy zapowietrzonym silniku . spróbuj go odpowietrzyc , wiem ze to zmudna i czasochłonna sprawa ale warto spróbować :) a póżniej dopiero sprawdz pompe .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

tak jak napisales, uklad sie zapowietrzyl. niestety z rozpedu wymienilem uszczelke pod glowica, splanowalem ją, wymienilem pompe wody i wisko. skrecilem silnik i nic sie nie zmienilo. dopiero po przeczytaniu instrukcji solarisa dot. odpowietrzenia ukladu zrobilem co trzeba i wszystko wrocilo do normy :mad2: :cry2:

 

ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. rozebralem caly silnik wzdluz i wszerz, obejrzalem cylindry i tloki w bloku, znalazlem pare baboli po poprzednim wlascicielu, wyregulowalem sobie zawory, wymienilem kilka uszczelek, wezy, oleje w przekladni i w moscie, plyn hamulcowy itp. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kolego ładny remoncik :)

Ale co do tematu grzania się silnika to wcale nie musi być że to było zapowietrzenie układu. Za pierwszym razem mogły byc inne przyczyny grzania się silnika. Rozebrałeś go i złożyłeś na nowo zalewając nowy płyn i nie odpowietrzyłeś go odpowiednio i stąd grzanie po naprawie. Ale wcześniej mogły być całkiem inne przyczyny.Powiedz mi jak wyglądała pompa wody?Czy do sworznia były przymocowane te łopatki na stałe czy były luźne?Jeżeli były luźne to pompa wody bo to standardowa usterka w bmw.Ja miałem takie objawy jak u Ciebie ale kolejność napraw inną hehe Zacząłem od :

- odpowietrzenie układu - chociaż byłem pewien że wszystko ok bo niby dlaczego miałby się zapowietrzyć?(zresztą przy padniętej pompie nie odpowietrzysz układu bo wywala płyn i powietrze korkiem i ogólnie wygląda to na objawy wywalonej uszczelki pod głowicą i każdy mechanik od tego zacznie bo dla nich to zarobek.Mi tez tak doradzili ale wolałem sam sprawdzić po kolei sam i dzięki temu spooooro zaoszczędziłem)

- termostat - sprawdzenie, wszystko było ok więc dalej,

- pompa wody - sprawdzenie, łopatki oderwane od sworznia i brak cyrkulacji wody, wymiana na nową po super zniżkach kupiłem za 120 zł (cena normalna 210 zł), gdyby to nie była pompa to pewnie już bym zdejmował głowice...

Całość pracy ok 2-3 h i wszystko chodzi jak ta lala.

 

Pozdrawiam,

Rafał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzanie rozpoczelo sie nagle. wskazowka zaczela leciec na czerwone pole praktycznie w ciagu kilkudziesieciu sekund, wczesniej zadnych problemow nie bylo. pompa wygladala delikatnie mowiac na zuzyta. sadze, ze pracowala 20 lat i nie byla ani razu zmieniana. lopatki byly juz bardzo mocno wytarte, ale woda leciala, bo po zdjeciu wezy, pompa podawala wode jak glupia. oczywiscie pierwsze co zrobilem, to wyjalem termostat, zeby zrobic duzy obieg. nic sie nie zmienilo, dalej sie gotowal. chlodnica sie grzala, a wisko nawet nie przyspieszalo, a powinno byc tornado skoro wskazowka szla poza skale. najbardziej zastanawiajace bylo, to, ze waz u dolu z lewej strony chlodnicy (patrzac od przodu auta), ktory prowadzi do termostatu/pompy ciagle byl chlodny. po zrobieniu wszystkiego co tylko przyszlo mi do glowy przeczytalem instrukcje odpowietrzania i wszystko jak palcem odjal... oto moja historia. wydaje mi sie, ze poprostu nie dopilnowalem poziomu plynu i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.