Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Panowie umówmy się co do jednej rzeczy - pojazdy o określonej mocy i zbliżonej do siebie nie mają przepaści czy też luk czasowych. Ja rozumiem mieć 0-100 w 7,2s i twierdzić że samochód jest szybszy(odczucia) od innego który ma 0-100 w 12-13 sekund. Ale różnice 7,2 do 7,9 czy 8,1 to nie jest jakaś przepaść czasowa żeby było to aż tak odczuwalne. Tak samo jak nie rozumiem kiedy producenci danymi katalogowymi się ścigają że nasze auto będzie miało 4,4 a wasze 4,6 do setki i do tego spali średnio 12,3L/100km a wasze 12,45 L/100km .. bo to bezsens ... zwłaszcza że często w rzeczywistości wszystko zależy od stylu jazdy, umiejętności kierowcy itp itd.

 

Zgadza się. Najważniejsze są wartość i przebieg momentu obrotowego, bo to nam daje realne odczucia i osiągi w codziennej jeździe. Jazda autem, które się zbiera dobrze "z dołu" jest zupełnie inna i wygodniejsza niż autem, które swoje osiągi pokazuje dopiero powyżej 4000 obrotów/min. A kto tak kręci wysoko na co dzień? Tylko "mistrzowie prostej" w swych piekielnych Golfach III, Seicento Sporting i Civic'ach z lat 80-90tych. ;)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Różnica czasowa w przyspieszaniu 0-100 ,np. 14s, a 11s jest niezauważalna, ale 4,5 s, a 4,7s jest jak najbardziej odczuwalna.

 

Wg mnie jest zupełnie odwrotnie niż piszesz.

Opublikowano
Różnica czasowa w przyspieszaniu 0-100 ,np. 14s, a 11s jest niezauważalna, ale 4,5 s, a 4,7s jest jak najbardziej odczuwalna.

 

Wg mnie jest zupełnie odwrotnie niż piszesz.

 

Zdecydowanie zgadzam się z MMW. Człowiek nie jest w stanie odczuć ułamka sekundy ani na swoim ciele ani percepcyjnie. Owszem 14 a 11 może wydawać się "przepaścią" ale 4,5 do 4,7 ... to nie wiem czy powieka nie mruga wolniej :D

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Opublikowano

Zdecydowanie zgadzam się z MMW. Człowiek nie jest w stanie odczuć ułamka sekundy ani na swoim ciele ani percepcyjnie. Owszem 14 a 11 może wydawać się "przepaścią" ale 4,5 do 4,7 ... to nie wiem czy powieka nie mruga wolniej :D

To nie ma nic wspólnego z mruganiem powieką. Zent ma rację, bardziej odczujesz różnicę między 5.5sec i 4.5sec, niż między 14 sec, a 10 sec.

W przedziale 4-6 sec każde 0.5sec robi już różnicę. Dla zwykłego połykacza kilometrów oczywiście żadną :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Wcale tak nie jest. Między 11 a 14 sekund różnica jest wyraźna i odczuje to każdy, nawet zwykły kierowca. Różnice przy przyśpieszeniach 4 czy 5 sekund do paki są w praktyce nieodczuwalne. Oczywiście wiadomo, że jak porównasz auta zaraz po sobie to może to zauważysz, ale generalnie przy mocach, które dają przyśpieszenie poniżej 5 sekund do setki, więcej zależy od umiejętności kierowcy, nawierzchni itd niż rzeczywiście od tego czy auto ma 4,5 s. do setki czy 4,2 s. albo 3,7. Jeździłem naprawdę w życiu różnymi autami i czym fura jest mocniejsza tym trudniej jest odczuć na ile jest rzeczywiście mocna. Czasami samo brzmienie i głośność wydechu daje większe odczucia mocy niż rzeczywiście ma to miejsce, podobnie jest z charakterystyką silnika.
Opublikowano
Wcale tak nie jest.

Masz rację, przy 14s nie czujesz żadnego przyspieszenia, przy 11s coś tam czuć, ale to poczują chyba tylko użytkownicy CC. Ale między 5.5, a 4.5 jest różnica spora, czujesz to w krzyżu i jak sam wspomniałeś również na kierownicy. I oczywiście, że mówimy o sytuacji, w której przesiadasz się z jednego auta do drugiego. Jak inaczej możesz porównać odczucia z jazdy między poszczególnymi jednostkami?

Opublikowano
zent i webber mają rację żeby mieć 4s do setki zamiast 5s to ta sama kasta musi mieć ~150-200KM więcej a auta z które mają 11s-14s do 100 to różnica ~30KM
Opublikowano

Panowie Webber i Frodo - z całym szacunkiem dla was jako osób (które szanuje)waszego doświadczenia i umiejętności za kółkiem ale nie jesteście w stanie mnie przekonać że macie możliwość poczucia różnicy CZASU w przyspieszeniach pojazdu na poziomie 4,5s-> 100 przy błędzie statystycznym oraz różnicy w osiągach na poziomie +/- 0,3-0,5s -> 100km/h. Być może takie odczucia posiadają kierowcy bolidów F1, kierowcy testowi którzy na codzień się z tym stykają ... no ale nie jako osoby które pracują w biurach czy prowadzą własne firmy(czytaj zwykli śmiertelnicy)

Zgodzę się możecie poczuć że samochód lepiej ciągnie,ma inne wrażenia akustyczne ale to są wrażenia można rzec namacalne/organoleptyczne ale takiego UŁAMKA sekundy nie odczujecie .... to tak jakby powiedzieć że czuję jak impuls z mózgu dociera do palców u stopy.

Bo nawet TEORETYCZNIE jeśli wystartuje dwóch takich samych kierowców, w tym samym czasie, na tym samym torze, spełniając te same parametry to różnica w dotarciu do mety (osiągnięcie 100km/h) to będzie ile na długości auta (mówimy o przyspieszeniach na poziomie 4,5-4,8) ?? Praktycznie różnica może być niezauważalna(pewnie trzeba będzie użyć kamerę i slow motion) gdyż liczy się też czas reakcji ludzkiego oka. Reasumując - I podkreślę tutaj - nie chodzi o bicie czystej piany na forum tylko o fakty. Chyba że macie po 7 zmysłów ;) to zmienia postać rzeczy.

 

A że odjechaliśmy od tematu to inna sprawa. Ktoś się zastanawia czy 545i to dobry wybór ... na to pytanie musi odpowiedzieć sobie użytkownik czego oczekuje od samochodu.

 

EDIT:

Frodo przy okazji napisz mi na PV albo tutaj na forum jak ci się sprawuje to 530i

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Wcale tak nie jest.

Masz rację, przy 14s nie czujesz żadnego przyspieszenia, przy 11s coś tam czuć, ale to poczują chyba tylko użytkownicy CC. Ale między 5.5, a 4.5 jest różnica spora, czujesz to w krzyżu i jak sam wspomniałeś również na kierownicy. I oczywiście, że mówimy o sytuacji, w której przesiadasz się z jednego auta do drugiego. Jak inaczej możesz porównać odczucia z jazdy między poszczególnymi jednostkami?

 

Tylko, że przejadę się autem co ma 10 czy 11 do paki a po tygodniu wsiądę do tego co ma 14 s. i Ci powiem które ma ile, a Ty wsiądziesz do auta które ma 4,5 do setki a na drugi dzień do tego co ma 4 i gwarantuję Ci że nie zauważysz różnicy. Po drugie mogę się założyć, że przejedziesz się jeden po drugim autami które mają 4 do paki i 5 do paki ale zupełnie inną charakterystykę silnika (np. jeden wolnossący,m drugi doładowany) i będzie Ci ciężko rozpoznać które jest które.

 

Podobno 135i ma osiągi zbliżone do M3, w takim razie nie ma sensu przepłacać za M3 http://www.zeperfs.com/en/duel3299-1598.htm :duh:

 

Tylko, że M3 to nie tylko przyśpieszenie do 100 czy 200 km/h. To inne hamulce, zawieszenie, brzmienie silnika, fotele itd itd.

Podkręć tego 3.0 twinturbo na 360-380KM (a to nie problem w tym silniku) i M3 nawet będzie dostawać po pupie, ale w M3 czy M5 nie tylko chodzi o przyśpieszenie.

Opublikowano

Panowie,

przepraszam, ale nie macie pojęcia, o czym w ogóle piszecie. Żaden z was nie miał po prostu okazji porównać chociażby 550i z M5, a ja miałem i mówię wam, że różnica 150KM jest mocno odczuwalna a wg papierów te auta do setki dzieli jedynie 0,5sek.

Opublikowano (edytowane)

Może M5 nie miałem okazji jechać ... ale autami sygnowanymi AMG i owszem (i to nie tylko ze znaczka na klapie ;) ) nie wspomną już o innej marce ze Stuttgartu.

Więc wiem co mówię ... przynajmniej częściowo - ale może się mylę gdyż nie na codzień poruszam się M5 lub 550i ... a może mi brakuje doświadczenia i innych zmysłów ;) Zgadzam się niewątpliwie z MWW

Edytowane przez Prezioso
Kiss French. Wear Italian. Drive German.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

M5 nie jeździłem ale jeździłem wieloma innymi autami od 300 do prawie 500KM i wiem, że wszystko zależy od samochodu. M5 od 550i dzieli prawie sekunda a nie 0,5 s., po drugie to są zupełnie inne silniki i przede wszystkim inne skrzynie biegów, Ty masz zwykłą na konwerterze, M5 ma SMG na tradycyjnym sprzęgle (chyba że jeździłeś manualem) i tu już jest duża różnica w odczuciach.

 

Zresztą zobaczcie z jakiego porównania wyszliśmy. Ktoś tu napisał że bardziej odczuwalne jest 4,3 do 4,5 niż 10 do 14 sekund a to jest bzdura i tyle, bo jak już pisałem ten sam kierowca pewnie w 10 próbach takim mocnym autem osiągnie przyśpieszenia od 4 do 5 sekund do setki, bo nie zawsze dobrze dobierze obroty, puści sprzęgło itd, a jak to jest ważne pokazuje np tryb Launch Control w Volkswagenowskich skrzyniach DSG, który lepiej przyśpiesza niż manual.

Opublikowano
M5 nie jeździłem ale jeździłem wieloma innymi autami od 300 do prawie 500KM i wiem, że wszystko zależy od samochodu. M5 od 550i dzieli prawie sekunda a nie 0,5 s.,

Nie wiem, jakie dane masz, ale 550i ma 5.2s, a M5 4.7s do setki. To jest dokładnie 0.5s. Oczywiście na papierze.

Jakoś ciężko mi uwierzyć, że nie czujesz różnicy w osiągach między autem 300- a 500-konnym, ale to są oczywiście Twoje odczucia :)

Opublikowano

ja ostatnio jezdzilem autem bodajze 610KM z napedem na 4 i jak wsiadlem do 645 to az takiej roznicy nie czulem...

natomiast pojechalem 520i oraz 320d to czulem roznice ze 320d jakos lepiej ;)

Opublikowano

To o czym piszecie , to wasze subiektywne opinie - było jakoś lepiej czy gorzej lub naprawdę poczułem różnicę - nic z tego nie wynika .

Jeśli chcecie cokolwiek udowodnić , to trzeba uznać dane katalogowe albo pojechać na tor i zrobić pomiary .

Inaczej możecie sobie tak dyskutować w nieskończoność .

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
M5 nie jeździłem ale jeździłem wieloma innymi autami od 300 do prawie 500KM i wiem, że wszystko zależy od samochodu. M5 od 550i dzieli prawie sekunda a nie 0,5 s.,

Nie wiem, jakie dane masz, ale 550i ma 5.2s, a M5 4.7s do setki. To jest dokładnie 0.5s. Oczywiście na papierze.

Jakoś ciężko mi uwierzyć, że nie czujesz różnicy w osiągach między autem 300- a 500-konnym, ale to są oczywiście Twoje odczucia :)

 

To widać, że każdy katalog podaje inaczej. Może 5,5 ma automat. Nie ma co już się sprzeczać o detale. Jeżeli wg Ciebie różnica w przyśpieszeniu 4,5 albo 5 czy 5,5 do setki jest bardziej odczuwalne niż 10 do 14 s. to ok, nie ma co się więcej sprzeczać. ;)

  • Członkowie klubu
Opublikowano
nawet TEORETYCZNIE jeśli wystartuje dwóch takich samych kierowców, w tym samym czasie, na tym samym torze, spełniając te same parametry to różnica w dotarciu do mety (osiągnięcie 100km/h) to będzie ile na długości auta (mówimy o przyspieszeniach na poziomie 4,5-4,8) ?? Praktycznie różnica może być niezauważalna(pewnie trzeba będzie użyć kamerę i slow motion) gdyż liczy się też czas reakcji ludzkiego oka. Reasumując - I podkreślę tutaj - nie chodzi o bicie czystej piany na forum tylko o fakty. Chyba że macie po 7 zmysłów ;) to zmienia postać rzeczy.

Dobrze, że teoretycznie, bo założenie jest błędne ;)

Chcesz złapać w jednym miejscu dwa samochody, które metę, czyli prędkość 100km\h osiągają w innym czasie i w innym miejscu ;)

 

frodo dobrze napisał ;)

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano

GR

 

Cytuję siebie:

wystartuje dwóch takich samych kierowców, w tym samym czasie, na tym samym torze, spełniając te same parametry

 

Teoria a zgadza się .... ale gdzie tutaj jest napisane że w innym czasie/miejscu ?

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Etam.. Frodo napisał bzdurę. Dam Wam przykład. Audi RS4 2006 ma do 96 km/h 4,8 s., a model 2007 4,6 s. 1/4 mili przejeżdżają z różnicą 0,1 sekundy, co daje różnicę może długości samochodu.. Auta mają wtedy około 160 km/h. Czas osiągnięcia 100 km/h jest bardzo łudzący, bo jak widać okazuje się, że przy tych 100 km/h szybsze auto jest pewnie metr przed tym drugim, który za 0,2 s. osiągnie te 100 km/h. Kto odczuje taką rożnicę? Chyba tylko profesjonalni kierowcy i to z tej wyższej półki. Oczywiście czym większa prędkość tym różnice się zwiększają ale mówimy o odczuciach przyśpieszenia na co dzień czyli do prędkości 100-120 km/h. i jeżeli ktoś twierdzi, że szybciej odczuje 0,2 s. przy przyśpieszeniach rzędu 4-5 s. do setki niż różnicę 4 s. przy 10-14 s. do setki to sorry, ale chyba powinien najpierw pojeździć trochę różnymi autami a potem dyskutować, bo przypomina to opowieści Dyzia marzyciela. ;)
Opublikowano
Etam.. Frodo napisał bzdurę. Dam Wam przykład. Audi RS4 2006 ma do 96 km/h 4,8 s., a model 2007 4,6 s. 1/4 mili przejeżdżają z różnicą 0,1 sekundy, co daje różnicę może długości samochodu.. Auta mają wtedy około 160 km/h. Czas osiągnięcia 100 km/h jest bardzo łudzący, bo jak widać okazuje się, że przy tych 100 km/h szybsze auto jest pewnie metr przed tym drugim, który za 0,2 s. osiągnie te 100 km/h. Kto odczuje taką rożnicę? Chyba tylko profesjonalni kierowcy i to z tej wyższej półki. Oczywiście czym większa prędkość tym różnice się zwiększają ale mówimy o odczuciach przyśpieszenia na co dzień czyli do prędkości 100-120 km/h. i jeżeli ktoś twierdzi, że szybciej odczuje 0,2 s. przy przyśpieszeniach rzędu 4-5 s. do setki niż różnicę 4 s. przy 10-14 s. do setki to sorry, ale chyba powinien najpierw pojeździć trochę różnymi autami a potem dyskutować, bo przypomina to opowieści Dyzia marzyciela. ;)

mmw, do tej pory pisałeś z sensem, ale teraz niestety to Ty opowiadasz bzdury. Z 1 sek różnicy (pisaliśmy o różnicach 5.5 do 4.5) nagle bierzesz za przykład różnicę 0,2s. I tutaj się z Tobą zgodzę, ale to porównanie jest trochę z czapy, nie uważasz?

Ja jeździłem różnymi autami od 40KM do ponad 500KM i nie przypominam sobie, żeby rodzice dali mi na imię Dyzio :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

A nieprawda. Zobacz od którego cytatu zaczęła się dyskusja. To Ty napisałeś o różnicy 4,5 do 5,5 i tylko Ty. ;)

 

Różnica czasowa w przyspieszaniu 0-100 ,np. 14s, a 11s jest niezauważalna, ale 4,5 s, a 4,7s jest jak najbardziej odczuwalna.
Opublikowano
A nieprawda. Zobacz od którego cytatu zaczęła się dyskusja. To Ty napisałeś o różnicy 4,5 do 5,5 i tylko Ty. ;)

 

Różnica czasowa w przyspieszaniu 0-100 ,np. 14s, a 11s jest niezauważalna, ale 4,5 s, a 4,7s jest jak najbardziej odczuwalna.

Ale Ty z kolei odniosłeś się do komentarza frodo, a on pisał o różnicach między 5 a 4sek, prawda? :wink:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No prawda. Co nie zmienia faktu, że nawet 4 s. a 5 s. do paki w porównaniu do 11 do 14 jest wg mnie mniej odczuwalne bo to Ci zrobi pewnie góra długość samochodu przy 100 km/h. No ale już nie ma co przepychać się tematem bo szkoda prądu. ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.