Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Mam problem ze swoim 325i. Auto grzeje się. Potrafi z pionu w chwilę dojść do czerwonego pola i wyskakuje komunikat "KUHLWASSERTEMP"

Z kolei po zgaszeniu z czerwonego pola (potrafi w 3 minut temperatura spaść do pionu - szybko ?)

 

Objawy :

 

stare i nowe visco behr (nie załącza się w ogóle ? pomimo temp. - załącza się za to wiatrak od klimy, który i tak nic nie daje)

chłodnica gorąca

węże (lewy i prawy) gorące

ogrzewanie nieczynne - tylko zimne

płyn nie znika, nie ma mazi pod korkiem ani na bagnecie

wczoraj raz po zgaszeniu silnika bulgotało z przodu auta

nowy termostat

odpowietrzony (nie bomblowało z odpowietrznika)

płyn nie wybija, węży też nie rozwala

 

nie mam pomysłu co dalej

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Układ jest zapowietrzony.Nie da się odpowietrzyć układu na zamkniętej nagrzewnicy,podczas odpowietrzania musi być otwarta na max i grzać.Jest na tym forum milion takich postów,kłania się opcja szukaj.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Ciężko jednoznacznie powiedzieć kolego. Przyznam że ostatnio dużo nietypowych sytuacji z układami chłodzenia. Objawy które podajesz wydają się sprzeczne. Silnik nie pracując nie jest w stanie schłodzić się o 20-30 stopni w 3 minuty. Pierwszy objaw wskazywałby więc awarię czujnika temperatury, wskaźnika, lub obwodu elektrycznego. Jednak bulgotanie wyraźnie wskazuje na gotowanie płynu. Elektryczny wentylator klimy uruchamiany jest czujnikiem umieszczonym w górnej części chłodnicy, więc gorący płyn dociera do niego. Wygląda więc na sprawny termostat. Oba węże gorące więc jest obieg, pompa raczej dobra. Skupiłbym się na tym że wisko się nie włącza, a wentylator elektryczny nie schładza. Sprawdź dokładnie drożność radiatora w obu chłodnicach. Czasem potrafi nazbierać się syf między chłodnicami, lub między żeberkami radiatora. Uniemożliwia to przelot chłodnego powietrza przez chłodnice.Co do ogrzewania to może masz ustawione pokrętło przy górnym nawiewie na zimne.
Opublikowano

Generalnie wygląda to tak, że auto było odpowietrzane kilkukrotnie bo chwile po odpaleniu i zgaszeniu prutało sobie przez śrubkę odpowietrzającą i leciał sobie dymek, i tak co chwila (odpalanie - prutki i dymki - gaszenie) aż w końcu nic już nie było.

 

Nagrzewnica była ząłączona tzn odpowietrzając, były pokrętła na czerwone (nadmuchu nie włączałem w panelu - to i tak tylko nadmuch przecież)

 

Uszczelkę i głowicę można wykluczyć ? nic na to nie wskazuje. Auto ma moc, nie dusi się, nie kopci na biało. Wszystko wg. mnie wporządku, po za tym, że przy testowaniu i w ogóle wskazówka poszła pare razy na czerwone.

 

Inna sprawa odnośnie gotowania. Zalany płyn jest klarowny niebieski. Później jednak jest taka zielona zupa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.