[E36] Z3 Dorabianie pilota [update]

[Ekhangel]

Witam,

 

Czy ma ktoś doświadczenia z montowaniem centralki zdalnego sterowani do Z3-ki? Mam na myśli taki allegrowy bajer, lub podobne. Czy to trudna sprawa? Może ktoś ma, i poleca/odradza?

Edytowane 22 Czerwca 2010 przez Ekhangel

[madmarx]

Prościzna :) Trzeba popatrzeć trochę na schemat elektryczny i można montować.

[Ekhangel]

I ma ktoś doświadczenie z tym chińskim szajsem - jak to się sprawuje? I nie trzeba nic lutować, itd?

 

Edit: dobra, zamówiłem. Zobaczymy, jak mi pójdzie instalacja.

[Ekhangel]

Dzisiaj zacząłem instalację. Schowek rozebrany prawie bez problemów (oby bez problemów wszedł z powrotem).

 

Po rozklejeniu setek tasiemek i upieprzeniu sobie rąk czternastoletnim klejem, napotykam pierwsze wątpliwości laika. Schemat podłączenia sterownika, który kupiłem wygląda dla Z3 tak:

 

http://img1.vpx.pl/up/20100622/rtx_as1_z364.jpg

 

Zdjęcie tego, do czego udało mi się dojść:

 

http://img692.imageshack.us/img692/1296/10740353.jpg

 

Wg schematu mam znaleźć biało-czerwone i niebiesko-czerwone kabelki. Te, włożone są do tego czarnego wtyku ze zdjęcia powyżej (biało-czerwone nawet widać na zdjęciu). Mam potrzebne kabelki jakoś z tego wyjąć i zlutować z tymi ze sterownika? Nie za bardzo to rozumiem.

 

Montował ktoś już może kiedyś sterownik Remontixa (czy jakoś tak)?

 

________________________________________________________________________

 

EDIT: I co, nikt nie wie? A takie ponoć proste...

[Ekhangel]

Kupiłem sterownik zdalnego sterowania do zamku firmy Remotronix, którego montował mi elektryk. Jak to bywa z szajsem tego typu, z początku wszystko działało ok. Potem zaczęły się cyrki (praktycznie po jednym dniu). Zamek nie otwierał się, lub czasem otwierał, czasami nie domykał, itd... Po kilkuminutowym testowaniu mechanizmów, drzwi kierowcy się zablokowały kompletnie. "Dzyndzle" się ruszają poprawnie, ale pociągnięcie za klamkę od wewnątrz czy zewnątrz nic nie daje. Nie ma oporu zarówno przy przekręcaniu kluczyka jak i ciągnięciu za klamki (w sumie nie wiem, czy to dobrze, czy źle), ale... nic się nie dzieje.

 

Wiem, że tematów z rozwalonymi centralkami było od groma, aczkolwiek w dziale Z3'ek takowego jeszcze nie widziałem - a może u "nas" jest inaczej. Poza tym, wszystkie tematy, które czytałem zdawały się nie odzwierciedlać mojego konkretnego problemu, bo tam zamek był zwykle zblokowany w ten sposób, że nie dało się przekręcać kluczyka w zamku drzwi, ani ciągnąć za klamki. U mnie jest przeciwnie.

 

Możliwe, że padł siłownik? Czy otwierając drzwi od strony pasażera powinienem słyszeć charakterystyczny dźwięk silniczków dochodzący z właśnie tych drzwi? Bo wydaje mi się, jakbym otwierał drzwi metodą mechaniczną. Nie wiem, czy w dobrze działającym układzie podczas otwierania/zamykania drzwi kluczykiem od strony kierowcy silniczek tych drzwi nawet ingeruje.

 

MOD: nie śmieć nowymi postami, kontynuuj.

[wania]

viewtopic.php?f=79&t=105253

[Marqz_sfd]

U mnie był problem z silniczkami tyle że nie zamykały drzwi. Nie wiem czy Ci to coś pomoże ale u mnie tak to działa (bo silniczka klapki jeszcze nie wymieniłem). Zmień kolejność zamykania. Tzn otwórz drzwi które i działają i i zatrzaśnij (bez zabawy centralnym poprostu mechanicznie zamknięcie drzwi a nie zamka - nic kluczykiem nic centralnym) potem otwórz klapę bagażnika i zatrzaśnij i dopiero wtedy użyj centralnego do zamknięcia i otwarcia. Może pomoże. Zapewniam że nie są to bzdury bo żeby mi silniczek zamknął klapkę paliwa to sobie lewe drzwi mogę zamykać i otwierać ile chcę. Dopiero jak otworzę i zamknę od strony pasażera to zamek zaskakuje. Podobną sytuację miałem wcześniej w drzwiach pasażera ale wymiana silniczka załatwiłą sprawę. Silniczek działający powinien wydawać buczący dzwięk przy otwieraniu/zamykaniu IMO. Wypróbować tą zmianę kolejności nie zaszkodzi a nuż uda się otworzyć te drzwi i spokojnie rozebrać tapicerkę.

Dawałem kiedyś foty jak kumpel mi wymieniał silniczek w drzwiach i smarował prowadnice bo po kupieniu też mi nie chodziły. Możesz tu looknąć jak ten silniczek wygląda.

http://img443.imageshack.us/gal.php?g=dsc00040qd.jpg

Jak będziesz wymieniał to nie musisz kupować nowego, wystarczy działający z każdej starej 3. Ja na miejscu znalazłem 325 tds i podszedł bez problemu.

Pozdro

[Ekhangel]

Wania - czytałem ten temat, dzięki. Od razu pomyślałem o wyciągnięciu boku drzwi, ale przy zamkniętych - to będzie istna katorga... Nie wiem, czy komuś udało się kiedykolwiek wyciągnąć fotel przez drzwi. Brzmi to dla mnie absurdalnie.

 

Marqz - bardzo dziękuję za konkretną odpowiedź. Dzisiaj jadę do autoelektryka, który mi zamontował tego pilota. Przedtem będę jednak próbował twojej metody.

 

EDIT: Twój sposób niestety nie pomógł.

 

I jeszcze pytanie - czy jak otwieram drzwi pasażera, to drzwi kierowcy również powinny się odryglować? Jeśli tak, to pewnie padł siłownik, bo u mnie się nic nie dzieje.

[Marqz_sfd]

U mnie tak jest tzn. przekręcenie kluczyka w zamku jakichkolwiek drzwi powoduje otwarcie wszystkich zamków i tak powinno być IMO. Myślę że ci silniczki już siadają, u mnie było to samo, w zasadzie jest bo jeszcze ten od wlewu paliwa. Powiem Ci że nawet tamten stary który wymieniłem w drzwiach pasażera czasami łapał. Ale po wymianie na inny problem zniknął. Myślę że wymina tych siłowniczków załatwi sprawę, i że warto się porozglądać za sprawnymi używkami z serii 3 niż pakować sianko w nowe. Mnie też czeka wymiana ale ni z cholery nie wiem jak się dostać do tego silniczka z klapki. Moja akurat na tym błotniku dziś dostała już lekką szpachlę ale kuzyn nie ściągał go do malowania.

[Ekhangel]

Zrezygnowałem z tego cholernego pilota. Raz badziew czasami nie puszcza sygnału, czasami puszcza połowiczny sygnał... Nic z tego nie rozumiem. A teraz, skoro u kierowcy padł siłownik, to obecnie nie mam co sobie nawet zawracać głowy keyless entry.

 

Najgorsze jednak jest to, że już dwa razy mi się zablokowały drzwi. Wczoraj wsiadam normalnie od kierowcy, siedzę chwilę, chcę wyjść i... zamek ani rusz. Ta sama sytuacja - klamki chodzą gładko, nic nie zblokowane, ale po prostu nie ma reakcji. Wyskoczyłem z auta w stylu Miami Vice (hop przez zamknięte drzwi) i... drzwi się otwarły.

 

Czary mary? Czy walnięty siłownik może powodować takie numery? W końcu otwieram i zamykam drzwi wyłącznie kluczykiem. Muszę to czym prędzej naprawić, bo z ryzykiem takiej awarii nie można wyjechać "na miasto".

 

Zna ktoś może dobre warsztaty z Poznania/okolic zajmujące się podobnymi schorzeniami? (tak, przejrzałem temat "polecane warsztaty")

[Kaśka1685048169]

Ja mam u siebie zalozone dokladnie to samo,dziala bez zarzutu,dodatkowo wykorzystalam zabezpieczenie jakie ten patencik oferuje wiec zlego slowa powiedziec nie moge.piloty dzialaja sygnalizacja zamykania otwietrania rowniez.

[Ekhangel]

Ciekawe. Co do zablokowanego zamka - zauważyłem, że blokuje się po nagrzaniu drzwi. Nie wiem, co tam w mechanizmie może tak reagować na temperaturę, ale pewnie zamek do wymiany. Mechanik go oliwił (za co nota bene skasował 150 zł) i nic to nie dało.